@faraon69 To nie miecz samurajski (samurajowie nosili katany i dodatkowo wakizashi który był mieczem pospólstwa, to żaden z nich), a Japoński miecz z czasów II WŚ, taki wzór nosili oficerowie wojsk pancernych. To miecz popularnie nazywany gendai. Te z wojsk pancernych to dość rzadkie okazy, a nawet bardzo rzadkie, zazwyczaj miały biedne wykończenie, bardzo biedną rękojeść i jeszcze biedniej wykonaną pochwę.
Co ciekawe, dziś osiągają większe ceny nawet od pięknie wykończonych mieczów oficerskich Japońskiej marynarki wojennej.
Ale fakt, muszę przyznać wymiata :)
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 11 December 2023 2023 1:33
@yankers Dziękuję za taki ładny opis! Można się od Ciebie więcej nauczyć? Interesuję się właśnie mieczami japońskimi, choć najczęściej pamiętam konkretne historie z nimi związane czy z ich właścicielami, ale już właśnie dokładne opisy techniczne nie do końca chcą dać się zapamiętać. Można gdzieś nauczyć się tego co wiesz, albo możesz jakoś innych tego nauczyć? Najbardziej pamiętam historie mieczy związanych z Shinsengumi, bo głównie wokół Shincengumi najczęściej mój mózg krąży.
@yankers to nic dziwnego co piszesz! To normalne prawa rynku! Popyt kształtuje podaż. Im dobro żadsze tym cenniejsze. Japońskie wojska pancerne to byla raczej rachityczna formacja podczas IIWW a japońska marynarka to była potęgą. To się przekłada na ilość oficerów w obu formacjach i w konnsekwencji na ilość dostepnych mieczy na rynku. Stąd żadko spotykany ubogi miecz oficera wojsk pancernych kosztuje dużo drożej dla kolekcjonera niż piękny miecz oficera marynarki ktorych jest stisunkowo dużo wiecej. Chyba że takie marynarki miecz należał do kogoś wyjątkowego jak Isoroku Yamamoto lub Raizō Tanaka i da sie to udowodnić
Taki blat przy sedesie ma sens w dzisiejszych mikrokawalerkach - łazienka to jedyne zamykane drzwiami pomieszczenie, gdzie człowiek może się podziać ze swoim laptopem albo inną pracą, gdy potrzebuje odrobiny skupienia lub gdy nie chce np. przeszkadzać w spaniu drugiej połówce. Kibel robi wtedy po prostu za krzesło.
Miecz samurajski wymiata.
Odpowiedz@faraon69 To nie miecz samurajski (samurajowie nosili katany i dodatkowo wakizashi który był mieczem pospólstwa, to żaden z nich), a Japoński miecz z czasów II WŚ, taki wzór nosili oficerowie wojsk pancernych. To miecz popularnie nazywany gendai. Te z wojsk pancernych to dość rzadkie okazy, a nawet bardzo rzadkie, zazwyczaj miały biedne wykończenie, bardzo biedną rękojeść i jeszcze biedniej wykonaną pochwę.
Co ciekawe, dziś osiągają większe ceny nawet od pięknie wykończonych mieczów oficerskich Japońskiej marynarki wojennej.
Ale fakt, muszę przyznać wymiata :)
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 11 December 2023 2023 1:33
@yankers Dziękuję za taki ładny opis! Można się od Ciebie więcej nauczyć? Interesuję się właśnie mieczami japońskimi, choć najczęściej pamiętam konkretne historie z nimi związane czy z ich właścicielami, ale już właśnie dokładne opisy techniczne nie do końca chcą dać się zapamiętać. Można gdzieś nauczyć się tego co wiesz, albo możesz jakoś innych tego nauczyć? Najbardziej pamiętam historie mieczy związanych z Shinsengumi, bo głównie wokół Shincengumi najczęściej mój mózg krąży.
@yankers to nic dziwnego co piszesz! To normalne prawa rynku! Popyt kształtuje podaż. Im dobro żadsze tym cenniejsze. Japońskie wojska pancerne to byla raczej rachityczna formacja podczas IIWW a japońska marynarka to była potęgą. To się przekłada na ilość oficerów w obu formacjach i w konnsekwencji na ilość dostepnych mieczy na rynku. Stąd żadko spotykany ubogi miecz oficera wojsk pancernych kosztuje dużo drożej dla kolekcjonera niż piękny miecz oficera marynarki ktorych jest stisunkowo dużo wiecej. Chyba że takie marynarki miecz należał do kogoś wyjątkowego jak Isoroku Yamamoto lub Raizō Tanaka i da sie to udowodnić
@yankers Chapeau bas! Dzięki za taka dawkę wiedzy w pigułce.
Domek pod schodami do piwnicy jest w nieźle urządzonej piwnicy, albo w tym domu piwnica jest na strychu.
OdpowiedzNiech zgadnę - w tym domu z dużą liczbą drzwi szkolili świadków Jehowy?
OdpowiedzW sensie ktoś się dziwi że dom w którym mieszka ma szafy?
Odpowiedz"Nowe" domy. Taa... Jasne.
Odpowiedz@amarthar "nowe" w sensie dla właścicieli, którzy o dopiero je zakupili xD
Taki blat przy sedesie ma sens w dzisiejszych mikrokawalerkach - łazienka to jedyne zamykane drzwiami pomieszczenie, gdzie człowiek może się podziać ze swoim laptopem albo inną pracą, gdy potrzebuje odrobiny skupienia lub gdy nie chce np. przeszkadzać w spaniu drugiej połówce. Kibel robi wtedy po prostu za krzesło.
Odpowiedz