Podobnie było parę miesięcy temu z porcelaną Krzysztof w Wałbrzychu. Tam również firma nie wytrzymała cen gazu i Energi. Do tego koszta wynagrodzeń, spadek liczby kupujących, o to właśnie Polski Ład.
@wrocfig PiS się chełpi, że znacząco podniósł minimalne wynagrodzenia. Ale to powoduje razem z innymi podwyżkami kosztów, że słabsze firmy szybciej są zamykane a nowe powstawać nie chcą.
@koszmarek66 dla nich to było genialne rozwiązanie, bo budżetu to nic nie kosztowało, a dodatkowo zwiększyły się wpływy do budżetu. No cóż tak się kończy socjalizm.
@koszmarek66 masz rację, chyba jednak mniej tych naczyń tłuczemy niż kiedyś. Sam używam kubka co ma ponad 20 lat i żal mi by było, jakby zakończył swój żywot. Talerze to insza inszość, niektóre są bardziej wiekowe niż ja ( 50+ ), ale za to są najlepsze w codziennym użytkowaniu.
@koszmarek66 maleje popyt bo ludzie kupują najtańsze wyroby, a nie porcelanę premium, male też dlatego że są "zatowarowani" do tego stopnia, że masa dobrych naczyń ląduje na nomem omen fajansie, jest sporo takich filmów, talerze od 20min. Nie wiem, czy dawniej bardziej tłukli, ale w podstawówce spadł mi gliniany ciężki kubek (podobno przedwojenny) prosto na goły beton i na kubku ani śladu, może dlatego, że byłem niski w tym wieku, a duralexy idą w proch w takiej sytuacji
@pejter Pamiętam jeszcze lata 70-, 80-te kiedy ceramika była powszechnie używana w barach, stołówkach, ośrodkach wczasowych. Było to siermiężne, personel traktował to jak worek z ziemniakami. Dlatego brzegi były często powykruszane ale mało kto się tym przejmował. Czasem się coś potłukło ale były tego setki więc zapewne uzupełniało się braki tylko co jakiś czas. Ludzie kolekcjonowali kultowy włocławski fajans. Na półkach i przeszklonych regałach stały wazony i wazy kryształowe. Osobliwe to były czasy jeśli chodzi o naczynia.
I tu powinna być pomoc Państwa. Zwolnić z ZUSu pokryć koszta energii do czasu aż stanie na nogi. Zatrudnić kompetentnych handlowców i wstanie na nogi. A nie ku*wa je*anemu rydzykowi i kk je*anym pedofilom dawać nasze pieniądze
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 17 February 2024 2024 13:48
Ja się nie dziwię... Świat się zmienia i jeśli firma nie idzie do przodu wraz z postępem to niestety taki jest tego koniec. Czasem "iść" z postępem po prostu się nie da. Np. fabryki zapałek. Są zamykane bo mało kto dziś jeszcze ich używa, więc takie zakłady padają. Podobnie jest z porcelaną. Oczywiście są jeszcze powszechne w użyciu, ale ewentualne dobre wyroby są wypychane z rynku przez taniochę gorszej jakości. W dodatku młodsze pokolenia mniej gotują sami a częściej jedzą na mieście, przez co rzadziej używają naczyń w domu i przez to rzadziej je ewentualnie tłuką.
Tego typu sytuacji nie unikniemy.
A to ruskie onuce, nie chcieli drogiego gazu kupować z USA,
Odpowiedz@konto usunięte I płacić podatków za CO2
To pewnie dlatego, że ZUSu za mało płacili.
OdpowiedzPodobnie było parę miesięcy temu z porcelaną Krzysztof w Wałbrzychu. Tam również firma nie wytrzymała cen gazu i Energi. Do tego koszta wynagrodzeń, spadek liczby kupujących, o to właśnie Polski Ład.
Odpowiedz@wrocfig PiS się chełpi, że znacząco podniósł minimalne wynagrodzenia. Ale to powoduje razem z innymi podwyżkami kosztów, że słabsze firmy szybciej są zamykane a nowe powstawać nie chcą.
@koszmarek66 dla nich to było genialne rozwiązanie, bo budżetu to nic nie kosztowało, a dodatkowo zwiększyły się wpływy do budżetu. No cóż tak się kończy socjalizm.
Maleje popyt musi maleć podaż.
OdpowiedzKiedyś to ludzie tłukli naczynia więc musieli kupować następne. A teraz duralex i duralex!
@koszmarek66 Duralexy i durexy też pękają :) Teraz nawet dobrej jakości fajans jest w cenie, a co dopiero porcelana.
@komivoyager I bez cienia żartu - ludzie jakby ostrożniejsi. Odnoszę wrażenie, że naczynia się obecnie nie tłuką tak często jak kiedyś...
A może ja coraz bardziej głuchy?...
@koszmarek66 masz rację, chyba jednak mniej tych naczyń tłuczemy niż kiedyś. Sam używam kubka co ma ponad 20 lat i żal mi by było, jakby zakończył swój żywot. Talerze to insza inszość, niektóre są bardziej wiekowe niż ja ( 50+ ), ale za to są najlepsze w codziennym użytkowaniu.
@koszmarek66 maleje popyt bo ludzie kupują najtańsze wyroby, a nie porcelanę premium, male też dlatego że są "zatowarowani" do tego stopnia, że masa dobrych naczyń ląduje na nomem omen fajansie, jest sporo takich filmów, talerze od 20min. Nie wiem, czy dawniej bardziej tłukli, ale w podstawówce spadł mi gliniany ciężki kubek (podobno przedwojenny) prosto na goły beton i na kubku ani śladu, może dlatego, że byłem niski w tym wieku, a duralexy idą w proch w takiej sytuacji
https://www.youtube.com/watch?v=1pNttSso0Tc
@pejter Pamiętam jeszcze lata 70-, 80-te kiedy ceramika była powszechnie używana w barach, stołówkach, ośrodkach wczasowych. Było to siermiężne, personel traktował to jak worek z ziemniakami. Dlatego brzegi były często powykruszane ale mało kto się tym przejmował. Czasem się coś potłukło ale były tego setki więc zapewne uzupełniało się braki tylko co jakiś czas. Ludzie kolekcjonowali kultowy włocławski fajans. Na półkach i przeszklonych regałach stały wazony i wazy kryształowe. Osobliwe to były czasy jeśli chodzi o naczynia.
I tu powinna być pomoc Państwa. Zwolnić z ZUSu pokryć koszta energii do czasu aż stanie na nogi. Zatrudnić kompetentnych handlowców i wstanie na nogi. A nie ku*wa je*anemu rydzykowi i kk je*anym pedofilom dawać nasze pieniądze
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 February 2024 2024 13:48
OdpowiedzJa się nie dziwię... Świat się zmienia i jeśli firma nie idzie do przodu wraz z postępem to niestety taki jest tego koniec. Czasem "iść" z postępem po prostu się nie da. Np. fabryki zapałek. Są zamykane bo mało kto dziś jeszcze ich używa, więc takie zakłady padają. Podobnie jest z porcelaną. Oczywiście są jeszcze powszechne w użyciu, ale ewentualne dobre wyroby są wypychane z rynku przez taniochę gorszej jakości. W dodatku młodsze pokolenia mniej gotują sami a częściej jedzą na mieście, przez co rzadziej używają naczyń w domu i przez to rzadziej je ewentualnie tłuką.
OdpowiedzTego typu sytuacji nie unikniemy.