Dalej leginsy. Są takie, które mają krótkie spodnie na wierzchu. Albo można krótkie spodnie sobie założyć dodatkowo. Jak już bardzo się nie chce, żeby faceci się gapili. A jak już chce się nosić tylko te leginsy, to niech przynajmniej nie będą za małe, bo jak się schylasz, to się robią przeźroczyste na dupie.
Nie żeby mi to jakoś strasznie przeszkadzało, ale potem nie miej pretensji, że się gapią.
Raz jedna dziewczyna robiła martwy ciąg na prostych nogach. Miała za małe leginsy, a pod spodem majtki z logo Batmana. Gdybym nie był kartoflem społecznym, to bym podbił z “jestem Batmanem. Wzywałaś?” głosem z Mrocznego Rycerza.
@hirotikaro rozumiem że takie same uwagi masz do facetów którzy przychodzą na siłkę i ćwiczą bez koszulki, w jakiejś hiper wyciętej z bokami koszulce?
Jesteś na siłowni - jeśli nie umiesz powstrzymać się i nie gapić na innych to przestań tam chodzić. Jak niżej - dożywotni ban i tyle. Na basen też lepiej nie chodź. A już na 100% nigdy nie pojawiaj się w okolicy żadnej sauny...
Tak jesteś kartoflem społecznym... miejsce takich kartofli jest w piwnicy...
@WhiteD takie same zdanie mam o facetach. Różnica jest taka, że gość, który zakłada obcisłe lub inne ubranie eksponujące ciało, potem nie narzeka, że się patrzą na niego.
Jeśli jesteś zrypany na tyle że idziesz na siłownie i gapisz się na dziewczyny - to powinieneś mieć dożywotniego bana na siłownie. I skierowanie na jakąś terapie, bo widać masz sporo problemów ze sobą.
Normalni ludzie jak idą ćwiczyć to zajmują się swoimi ćwiczeniami a nie tym co ma na sobie - albo czego nie ma - ktoś inny. Faceci też zdejmują czasami koszulki - co też mają tego nie robić?
To z tobą jest problem a nie z osobami które ćwiczą w tym czym im jest najwygodniej.
Na plaży też nie wolno kobietom nosić strojów kąpielowych bo ktoś się może gapić? A faceci to tylko w spodenkach za kolano? Lecz się typie...
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 20 February 2024 2024 15:02
@WhiteD
Sporo problemów ze sobą to ma ktoś kto nie rozumie: 1. jak działa wzrok, i co się dzieje kiedy w czyimś polu widzenia znajdzie się jakiś obiekt. 2. Co to jest ubranie i po co jest, poza termoizolacją, dlaczego ubrania mają różne wzory i kolory (hint: ma to związek z wzrokiem).
Generalnie granica wolności przebiega tak: osoba A może nosić co chce, a osoba B może patrzeć na co chce. A to jak niekomfortowo ktoś się czuje z cudzym patrzeniem, jest równie nieistotne jak to jak niekomfortowo ktoś się czuje z cudzym ubraniem.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 20 February 2024 2024 16:05
@WhiteD Problem to ma osoba, ktora idzie w publiczne miejsce i sie dziwi, ze ktos sie na nia patrzy. Jezeli, ktos pozytywnie sie wyroznia z tlumu to bedzie obserwowany przez wielu ludzi. Tak samo by bylo gdyby na silce byl mistrz swiata w kulturystyce. I gwarantuje Ci, ze nie tylko faceci by sie na niego patrzyli, a kobiety rowniez.
Cwiczac w koncu musisz odsapnac i wtedy nie masz co robic, wiec sie gapisz na innych. Jezeli chociaz raz byles na silce to na pewno sie na kogos zagapiles i nawet nie probuj sie wypierac bo nie ma takich ludzi, ktorzy by kogos nie obserwowali choc przez chwile.
jak by facet poszedł tak ubrany w skąpych ciuchach na siłownie to też by sie każdy gapił i by go jeszcze zaraz wywalili ze jakis zboczeniec i miał by dożywotni zakaz wstepu, ah te podwojne standardy
O ile jestem w stanie się zgodzić z tym, że każdy w dowolnym miejscu publicznym (czy to plaża, czy to siłownia) powinien się przede wszystkim zajmować sobą, a nie dyktowaniem, jak kto powinien być ubrany, żeby broń borze nie zwracał na siebie uwagi, bo czyimś ubiorem można sobie wytłumaczyć zachowanie innych wobec takiej osoby, to jednak osobiście uważam, że od jakiegoś czasu wszyscy już powoli zaczynają dostawać pierdoIca na punkcie patrzenia.
To, na czym bym się skupił, to bardziej na wbiciu sobie przez niektórych do głowy, że może czasem warto powstrzymać się przed komentowaniem czyjegoś wyglądu. Ale absolutnie nie jestem zwolennikiem tego, żeby za patrzenie wysyłać kogoś na terapię. No kurde. Mamy wszyscy oczy, funkcjonujemy wszyscy w społeczeństwie. Patrzenie na innych i ich ocenianie jest tak samo naturalne, jak oddychanie. Jeśli Ci przeszkadza, że ktoś na Ciebie tylko patrzy, bo zamiast tego powinien gapić się w ścianę, albo telefon, to najprawdopodobniej to z Tobą jest coś nie tak.
@Eaunanisme no i tutaj właśnie nie chodzi o to, że oceniamy ubiór pani po prawej, że bezwstydna, czy inna bezbożnica, tylko, że się tak ubierze i ma pretensje potem, że ktoś się popatrzył.
Trening siłowy podnosi poziom testosteronu. Im większe grupy mięśniowe, tym bardziej podnosi. Oczywiście facet musi się kontrolować. Nie może pozwolić na to, żeby hormony wpływały na jego zachowanie. Taka wymówka jest dostępna wyłącznie dla kobiet. W praktyce jednak walkę z hormonami można przegrać i nawet najporządniejszy facet się zwyczajnie zagapi.
Mi na przykład dużo łatwiej jest zignorować babkę opalającą się topless na plaży, niż babkę w leginsach wypinającą się tyłkiem w moim kierunku, bo robi martwy ciąg. Nawet jak chcesz odwrócić wzrok, to dookoła masz lustra.
na tą po lewej bym się gapił jak na potencjalną żonę a po prawej z politowaniem i zażenowaniem
OdpowiedzDalej leginsy. Są takie, które mają krótkie spodnie na wierzchu. Albo można krótkie spodnie sobie założyć dodatkowo. Jak już bardzo się nie chce, żeby faceci się gapili. A jak już chce się nosić tylko te leginsy, to niech przynajmniej nie będą za małe, bo jak się schylasz, to się robią przeźroczyste na dupie.
OdpowiedzNie żeby mi to jakoś strasznie przeszkadzało, ale potem nie miej pretensji, że się gapią.
Raz jedna dziewczyna robiła martwy ciąg na prostych nogach. Miała za małe leginsy, a pod spodem majtki z logo Batmana. Gdybym nie był kartoflem społecznym, to bym podbił z “jestem Batmanem. Wzywałaś?” głosem z Mrocznego Rycerza.
@hirotikaro rozumiem że takie same uwagi masz do facetów którzy przychodzą na siłkę i ćwiczą bez koszulki, w jakiejś hiper wyciętej z bokami koszulce?
Jesteś na siłowni - jeśli nie umiesz powstrzymać się i nie gapić na innych to przestań tam chodzić. Jak niżej - dożywotni ban i tyle. Na basen też lepiej nie chodź. A już na 100% nigdy nie pojawiaj się w okolicy żadnej sauny...
Tak jesteś kartoflem społecznym... miejsce takich kartofli jest w piwnicy...
@WhiteD takie same zdanie mam o facetach. Różnica jest taka, że gość, który zakłada obcisłe lub inne ubranie eksponujące ciało, potem nie narzeka, że się patrzą na niego.
Jeśli jesteś zrypany na tyle że idziesz na siłownie i gapisz się na dziewczyny - to powinieneś mieć dożywotniego bana na siłownie. I skierowanie na jakąś terapie, bo widać masz sporo problemów ze sobą.
Normalni ludzie jak idą ćwiczyć to zajmują się swoimi ćwiczeniami a nie tym co ma na sobie - albo czego nie ma - ktoś inny. Faceci też zdejmują czasami koszulki - co też mają tego nie robić?
To z tobą jest problem a nie z osobami które ćwiczą w tym czym im jest najwygodniej.
Na plaży też nie wolno kobietom nosić strojów kąpielowych bo ktoś się może gapić? A faceci to tylko w spodenkach za kolano? Lecz się typie...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 February 2024 2024 15:02
Odpowiedz@WhiteD
Sporo problemów ze sobą to ma ktoś kto nie rozumie: 1. jak działa wzrok, i co się dzieje kiedy w czyimś polu widzenia znajdzie się jakiś obiekt. 2. Co to jest ubranie i po co jest, poza termoizolacją, dlaczego ubrania mają różne wzory i kolory (hint: ma to związek z wzrokiem).
Generalnie granica wolności przebiega tak: osoba A może nosić co chce, a osoba B może patrzeć na co chce. A to jak niekomfortowo ktoś się czuje z cudzym patrzeniem, jest równie nieistotne jak to jak niekomfortowo ktoś się czuje z cudzym ubraniem.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 February 2024 2024 16:05
@WhiteD Problem to ma osoba, ktora idzie w publiczne miejsce i sie dziwi, ze ktos sie na nia patrzy. Jezeli, ktos pozytywnie sie wyroznia z tlumu to bedzie obserwowany przez wielu ludzi. Tak samo by bylo gdyby na silce byl mistrz swiata w kulturystyce. I gwarantuje Ci, ze nie tylko faceci by sie na niego patrzyli, a kobiety rowniez.
Cwiczac w koncu musisz odsapnac i wtedy nie masz co robic, wiec sie gapisz na innych. Jezeli chociaz raz byles na silce to na pewno sie na kogos zagapiles i nawet nie probuj sie wypierac bo nie ma takich ludzi, ktorzy by kogos nie obserwowali choc przez chwile.
jak by facet poszedł tak ubrany w skąpych ciuchach na siłownie to też by sie każdy gapił i by go jeszcze zaraz wywalili ze jakis zboczeniec i miał by dożywotni zakaz wstepu, ah te podwojne standardy
OdpowiedzO ile jestem w stanie się zgodzić z tym, że każdy w dowolnym miejscu publicznym (czy to plaża, czy to siłownia) powinien się przede wszystkim zajmować sobą, a nie dyktowaniem, jak kto powinien być ubrany, żeby broń borze nie zwracał na siebie uwagi, bo czyimś ubiorem można sobie wytłumaczyć zachowanie innych wobec takiej osoby, to jednak osobiście uważam, że od jakiegoś czasu wszyscy już powoli zaczynają dostawać pierdoIca na punkcie patrzenia.
OdpowiedzTo, na czym bym się skupił, to bardziej na wbiciu sobie przez niektórych do głowy, że może czasem warto powstrzymać się przed komentowaniem czyjegoś wyglądu. Ale absolutnie nie jestem zwolennikiem tego, żeby za patrzenie wysyłać kogoś na terapię. No kurde. Mamy wszyscy oczy, funkcjonujemy wszyscy w społeczeństwie. Patrzenie na innych i ich ocenianie jest tak samo naturalne, jak oddychanie. Jeśli Ci przeszkadza, że ktoś na Ciebie tylko patrzy, bo zamiast tego powinien gapić się w ścianę, albo telefon, to najprawdopodobniej to z Tobą jest coś nie tak.
@Eaunanisme no i tutaj właśnie nie chodzi o to, że oceniamy ubiór pani po prawej, że bezwstydna, czy inna bezbożnica, tylko, że się tak ubierze i ma pretensje potem, że ktoś się popatrzył.
Trening siłowy podnosi poziom testosteronu. Im większe grupy mięśniowe, tym bardziej podnosi. Oczywiście facet musi się kontrolować. Nie może pozwolić na to, żeby hormony wpływały na jego zachowanie. Taka wymówka jest dostępna wyłącznie dla kobiet. W praktyce jednak walkę z hormonami można przegrać i nawet najporządniejszy facet się zwyczajnie zagapi.
Mi na przykład dużo łatwiej jest zignorować babkę opalającą się topless na plaży, niż babkę w leginsach wypinającą się tyłkiem w moim kierunku, bo robi martwy ciąg. Nawet jak chcesz odwrócić wzrok, to dookoła masz lustra.