na południ się bawią a u nas zawsze była nędza i nawet teraz lament,że szkoda jedzenia, ale zrobić gorzołe i piwsko z jedzenia nigdy nie było szkoda. Lepiej kulnąć sobie serka niż opróżnić flachę, można go potem oskrobać i zjeść a pomidorów nie szkoda, bo to i tak trucizna
Tymczasem nadprodukcja żywności jest taka, że mimo, że połowa idzie na paliwo, to i tak niema komu tego zużyć
I po co rzucać jedzeniem, jak można by do tego użyć np. kawałka drewna albo gumy? Chcociaż i tak lepsze niż byki na ulicach w Hiszpanii.
Odpowiedz@tobimadara Jak ser dokula sie w stanie nienaruszonym, to nie ma potrzeby go wyrzucac. Skore i tak sie odkraja.
Nie podoba mi się to. Tak samo jak wojna na pomidory itp. Jedzenie należy szanować i nie marnować go. Bawić się można na inne sposoby.
Odpowiedzna południ się bawią a u nas zawsze była nędza i nawet teraz lament,że szkoda jedzenia, ale zrobić gorzołe i piwsko z jedzenia nigdy nie było szkoda. Lepiej kulnąć sobie serka niż opróżnić flachę, można go potem oskrobać i zjeść a pomidorów nie szkoda, bo to i tak trucizna
OdpowiedzTymczasem nadprodukcja żywności jest taka, że mimo, że połowa idzie na paliwo, to i tak niema komu tego zużyć
Równie idiotyczne jak wysypywanie zboża na tory.
Odpowiedz