@Sok__Jablkowy To nie zboże polskich rolników powinno trafić do afryki, czy innych krajów trzecich. Niech zwrócą się z roszczeniami do producentów. Problem dotyczy tego, że w polsce istnieją instytucje powołane do kontroli jakości importowanego zboża, ale mają ograniczone możliwości kontroli z powodów politycznych.
Nie chcemy towaru z Ukrainą, bo potencjalnie może nasz otruć / dać nam raka itp., ale nie mamy problemu z tym, że pozabija ludzi w Afryce.
Nie chcemy towaru z Ukrainy, bo potencjalnie szkodzi środowiska którego dzielimy, ale nie mamy problemu z tym, że szkodzi środowisku, jeśli trafi do Afryki.
Czy widzisz w tym hipokryzję, na którą próbuje zwrócić uwagę?
@Sok__Jablkowy Polska nie ma prawa wtrącać się w umowy handlowe pomiędzy krajami trzecimi tak samo jak rosja w polskie, ale jeśli unia wprowadza ograniczenia tylko dla państw członkowskich, a pozwala na sprowadzanie towarów nieznanego pochodzenia, to polska powinna mieć prawo do szerokiej kontroli nad tym jakiej jakości towar trafia na jej rynek, niezależnie od tego czy w formie przetworzonej czy nie.
Obowiązkiem każdego państwa jest dbanie o dobro własnych obywateli, a nie o obywateli innych państw.
Umowy handlowe pomiędzy ukrainą i państwami afryki nie są niczym nowym i wcześniej to afryce nie przeszkadzało, ale unia nie brała w nich udziału. Jeśli zatem unia wprowadza normy na swoim terytorium to powinny one dotyczyć każdego, a nie wybranych. Państwa członkowskie nie powinny być traktowane gorzej, tylko dlatego, że jest to poprawne politycznie.
Rola unii powinna ci najwyżej sprowadzać się do pośrednictwa w transporcie, ale w żadnym przypadku nie powinna być odbiorcą zboża, które jej norm nue zachowuje.
Cała sytuacja przypomina mechanizm peania brudnych pieniędzy przez unię, która pod swoim szyldem zachowania norm jakościowych wypuszcza wyprane zboże nieznanego pochodzenia.
Ok, jakie substancje chcesz wykrywac, w jaki sposob, jaki dajesz termin na opracowanie tego testu, ile ma on kosztowac w sprzedazy, przy jakiej marzy, ile kasy chcesz wylozyc na jego opracowanie, w jakim laboratorium i jakiego wyposazenia do tego potrzebujesz?
To tak na poczatek, do technologii produkcji dojdziemy gdyz juz bedziemy wiedziec co ma byc produkowane
To nie tak, że zboże ukraińskie nie jest kontrolowane. Jest i to bardzo czesto. Mówi o tym raport NIKu dostępny na stronie Niku. Sanepid przeprowadził 16100 kontroli Ukraińskiego zboża w 2022 i w pierwszej połowie 2023. Dlaczego o tym nie słyszycie? Przecieki przed raportem mówiły o tym , że 35% kontroli wykrywa nieprawidlowosc. A co jest w raporcie. kontrolę wypadają dobrze.. Wykrył przekroczenia norm pestycydów w 7przypadkach. Lepiej udawać, że nie ma kontroli niż informować o takich wynikach.Niestety tego typu statystyki w przypadku polskiego zboża są dużo gorsze. Trzeba odróżniac propagandę, od rzeczywistości. Polscy rolniczy zużywają dużo mniej pestycydów niż holenderscu, ale to w polskich produktach rolnych kontrolę częściej wykrywają przekroczenia(ok. 5% kontroli wykazuje przekroczenia)
Po prostu Polacy nie trzymają się instrukcji, stosuja środki w krótkim odstępie czasu przed zbiorami.
Zmodyfikowano
5 razy
Ostatnia modyfikacja: 2 March 2024 2024 20:03
@ubooot Ćwoku, zięć po zeszłym lecie sprzedał przenicę pierwszej klasy 2,5 raza taniej niż rok wcześniej. Pierwszej klasy idzie na najlepsze wyroby! To go boli!
Takie testy i laboratoria działają od dziesięcioleci. Dlaczego się nie robi? Wyjaśnił @Xar. W skrócie - w grę wchodzą ogromne interesy i pieniądze. Nie wszystko dzieje się zgodnie z logiką i nie skończy się to prostymi rozwiązaniami.
Zakazujemy pestycydy by chronić środowisko i zdrowie. Ludzi z Afryki można zabijać? Nie zniszczymy własnego środowiska, jeśli towar trafi do Afryki?
Odpowiedz@Sok__Jablkowy To nie zboże polskich rolników powinno trafić do afryki, czy innych krajów trzecich. Niech zwrócą się z roszczeniami do producentów. Problem dotyczy tego, że w polsce istnieją instytucje powołane do kontroli jakości importowanego zboża, ale mają ograniczone możliwości kontroli z powodów politycznych.
@Obiektywny1
Postaram się napisać jaśniej.
Nie chcemy towaru z Ukrainą, bo potencjalnie może nasz otruć / dać nam raka itp., ale nie mamy problemu z tym, że pozabija ludzi w Afryce.
Nie chcemy towaru z Ukrainy, bo potencjalnie szkodzi środowiska którego dzielimy, ale nie mamy problemu z tym, że szkodzi środowisku, jeśli trafi do Afryki.
Czy widzisz w tym hipokryzję, na którą próbuje zwrócić uwagę?
@Sok__Jablkowy Polska nie ma prawa wtrącać się w umowy handlowe pomiędzy krajami trzecimi tak samo jak rosja w polskie, ale jeśli unia wprowadza ograniczenia tylko dla państw członkowskich, a pozwala na sprowadzanie towarów nieznanego pochodzenia, to polska powinna mieć prawo do szerokiej kontroli nad tym jakiej jakości towar trafia na jej rynek, niezależnie od tego czy w formie przetworzonej czy nie.
Obowiązkiem każdego państwa jest dbanie o dobro własnych obywateli, a nie o obywateli innych państw.
Umowy handlowe pomiędzy ukrainą i państwami afryki nie są niczym nowym i wcześniej to afryce nie przeszkadzało, ale unia nie brała w nich udziału. Jeśli zatem unia wprowadza normy na swoim terytorium to powinny one dotyczyć każdego, a nie wybranych. Państwa członkowskie nie powinny być traktowane gorzej, tylko dlatego, że jest to poprawne politycznie.
Rola unii powinna ci najwyżej sprowadzać się do pośrednictwa w transporcie, ale w żadnym przypadku nie powinna być odbiorcą zboża, które jej norm nue zachowuje.
Cała sytuacja przypomina mechanizm peania brudnych pieniędzy przez unię, która pod swoim szyldem zachowania norm jakościowych wypuszcza wyprane zboże nieznanego pochodzenia.
@Obiektywny1
To apropos czego?
Ok, jakie substancje chcesz wykrywac, w jaki sposob, jaki dajesz termin na opracowanie tego testu, ile ma on kosztowac w sprzedazy, przy jakiej marzy, ile kasy chcesz wylozyc na jego opracowanie, w jakim laboratorium i jakiego wyposazenia do tego potrzebujesz?
OdpowiedzTo tak na poczatek, do technologii produkcji dojdziemy gdyz juz bedziemy wiedziec co ma byc produkowane
A dlaczego do Afryki ? Nie lepiej odesłać z powrotem do producenta ?
OdpowiedzMoże sam opracuj taki test i daj go potrzebującym.
OdpowiedzCiekawe jak sobie wyobrażasz odróżnienie ukraińskich nielegalnych pestycydów od polskich nielegalnych pestycydów.
Odpowiedz@samodzielny68 Na ukrainie pestycydy mogą być legalne, ukraińskie zboże z powodów politycznych ma prawi omijać unijne normy.
To nie tak, że zboże ukraińskie nie jest kontrolowane. Jest i to bardzo czesto. Mówi o tym raport NIKu dostępny na stronie Niku. Sanepid przeprowadził 16100 kontroli Ukraińskiego zboża w 2022 i w pierwszej połowie 2023. Dlaczego o tym nie słyszycie? Przecieki przed raportem mówiły o tym , że 35% kontroli wykrywa nieprawidlowosc. A co jest w raporcie. kontrolę wypadają dobrze.. Wykrył przekroczenia norm pestycydów w 7przypadkach. Lepiej udawać, że nie ma kontroli niż informować o takich wynikach.Niestety tego typu statystyki w przypadku polskiego zboża są dużo gorsze. Trzeba odróżniac propagandę, od rzeczywistości. Polscy rolniczy zużywają dużo mniej pestycydów niż holenderscu, ale to w polskich produktach rolnych kontrolę częściej wykrywają przekroczenia(ok. 5% kontroli wykazuje przekroczenia)
Po prostu Polacy nie trzymają się instrukcji, stosuja środki w krótkim odstępie czasu przed zbiorami.
Zmodyfikowano 5 razy Ostatnia modyfikacja: 2 March 2024 2024 20:03
Odpowiedz@5g3g rolników najbardziej boli że słabe zboże z Ukrainy wyparło słabe zboże z Polski.
@ubooot Ćwoku, zięć po zeszłym lecie sprzedał przenicę pierwszej klasy 2,5 raza taniej niż rok wcześniej. Pierwszej klasy idzie na najlepsze wyroby! To go boli!
@jurand65 trzeba było nie głosować na pis
@ubooot PiS ma wpływ na to, że zboża do Europy jadą? Geniusz!
Takie testy i laboratoria działają od dziesięcioleci. Dlaczego się nie robi? Wyjaśnił @Xar. W skrócie - w grę wchodzą ogromne interesy i pieniądze. Nie wszystko dzieje się zgodnie z logiką i nie skończy się to prostymi rozwiązaniami.
OdpowiedzPo co ? Wystarczy przerobić na alkohol i tanio sprzedawać. Wódka i tak szkodzi, co za róznica czy z pestycydami czy bez ;)
Odpowiedz@AGATAXA W sumie racja. Przerobić to na alko, dać logo renomowanej firmy i sprzedać drogo. Chyba Zbigniew Dylewski o tym wspominał na YT.
Byl juz taki test co wykrywal covid na wszystkim co sie tylko dalo…
Odpowiedz