@Apofiss
A jak pomylą się? Ktoś po prostu kupi kradziony towar?
Kolega tak kupił auto, bodajże w Norwegii. Lata temu, nie znam szczegółów, ale pamiętam, że miał sporo problemów z tym i odkręcania.
Jestem jak najbardziej za!! A tym co prowadzą samochód po pijaku nawet po odebrania samochodu powinni odcinać prawą nogę, żeby nie mieli jak naciskać na gaz.
@ludek_z_lasu mandatu mozna nie placic wiele lat, nie wykazywac dochodu, nawet komornik czasem nie ma z czego sciagnac. Wartosc samochodu zawsze jest w jakis sposob skorelowana z dochodem pijaka.
Moim zdaniem, każdy kto wsiada za kierownicę pod wpływem alkoholu od razu odpowiada za umyślne i zamierzone spowodowanie śmierci lub ubytku na zdrowiu. Nawet jak nie zdarzy się wypadek. Wsiada za kierownicę, wiedząc w jakim jest stanie. To jest umyślne stwarzanie zagrożenia na drodze. Odnośnie kradzieży to sytuacje są bardzo różne i nie można wrzucać wszystkich do jednego worka. Ktoś kradnie bo nie ma co zjeść, a ktoś inny żeby sprzedać dany towar. U kierowcy zatrzymanego pod wpływem nie ma tego dylematu.
@Eskowo I trzeba dodać, że po prostu nie ma innej metody na "śwagrów", którzy nadal jeżdżą po pijaku mimo odebranych uprawnień. W którymś momencie po prostu trzeba zabrać samochód. Nikt z rodziny i ze znajomych nie pożyczy takiemu "śwagrowi" swojego, bo nie będzie chciał się narazić na utratę fury
Nie rozumię o co ten kwik, przecież nie zabierają aut na chybił trafił czy za brzydką morde, trzeba jechać nawalonym i jeszcze mieć pecha trafić na polocję żeby stracic auto. Serio nie chcecie marać jazdy po alkoholu?
Jestem za utratą aut, ale nie jako sposób karania, ale jako profilaktyka.
Dotychczasowe zabieranie prawa jazdy jest nieskuteczne. Siedzi sobie ukarany w domu, widzi przez okno swój samochód i w końcu do niego wsiądzie. Zwłaszcza jak się napije, to mu odwaga wzrośnie...
A tak, nie ma auta, nie wsiądzie.
A wszyscy krytykujący zapis, że rodzina, że dzieci trzeba odwieźć, że praca, ze pożyczony...
Niech to traktują, jakby wpadł tym autem na drzewo i je skasował. Było i nie ma....
A Ty być co chiał? Żeby Cię ktoś pochwalił za jazdę po pijaku? I nagrodę pieniężną za zabicie drugiego człowieka?
OdpowiedzZgadzam się z autorem!!!! za recydywę ucinać łapę! oczywiście bez prawa do renty!!!
Odpowiedz@Apofiss
A jak pomylą się? Ktoś po prostu kupi kradziony towar?
Kolega tak kupił auto, bodajże w Norwegii. Lata temu, nie znam szczegółów, ale pamiętam, że miał sporo problemów z tym i odkręcania.
@michalSFS To jest paserka a nie kradzież.
@michalSFS Co tam Norwegia. Można w salonie samochodowym, kupić takie :-)
Źródło: https://interwencja.polsatnews.pl/reportaz/2024-03-14/samochod-z-salonu-okazal-sie-kradziony-co-dalej/
Jestem jak najbardziej za!! A tym co prowadzą samochód po pijaku nawet po odebrania samochodu powinni odcinać prawą nogę, żeby nie mieli jak naciskać na gaz.
Odpowiedz@MG02 Ale na żywca czy humanitarnie pod narkozą?
@Pasqdnik82
Na żywca i do tego stępioną ręczną piłką do metalu.
@Pasqdnik82 Bez przesady, nie jestesmy barbarzyncami. Oczywiscie, ze pod wplywem alkoholu...
@Pasqdnik82
Zależy, ile wykaże alkomat. Do 1 promila pod narkozą, powyżej bez.
@El_Polaco Powyżej niektórym narkoza nie jest potrzebna.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 March 2024 2024 21:33
Mandat tylko % od dochodu wg US, z kwotą minimalną.
Odpowiedz@ludek_z_lasu mandatu mozna nie placic wiele lat, nie wykazywac dochodu, nawet komornik czasem nie ma z czego sciagnac. Wartosc samochodu zawsze jest w jakis sposob skorelowana z dochodem pijaka.
@Qbikkkk powiedz to Komornikowi, pierdel pewny za długi.
Byłoby wesoło, mielibyśmy bezrękich polityków, księży i jakieś połowę "bizmesmenów" :D
Odpowiedz... bo husaria lubi zap..ać po pijaku!
OdpowiedzJa jestem za :)
OdpowiedzMoim zdaniem, każdy kto wsiada za kierownicę pod wpływem alkoholu od razu odpowiada za umyślne i zamierzone spowodowanie śmierci lub ubytku na zdrowiu. Nawet jak nie zdarzy się wypadek. Wsiada za kierownicę, wiedząc w jakim jest stanie. To jest umyślne stwarzanie zagrożenia na drodze. Odnośnie kradzieży to sytuacje są bardzo różne i nie można wrzucać wszystkich do jednego worka. Ktoś kradnie bo nie ma co zjeść, a ktoś inny żeby sprzedać dany towar. U kierowcy zatrzymanego pod wpływem nie ma tego dylematu.
Odpowiedz@Eskowo I trzeba dodać, że po prostu nie ma innej metody na "śwagrów", którzy nadal jeżdżą po pijaku mimo odebranych uprawnień. W którymś momencie po prostu trzeba zabrać samochód. Nikt z rodziny i ze znajomych nie pożyczy takiemu "śwagrowi" swojego, bo nie będzie chciał się narazić na utratę fury
Jakie umyślne? Skoro jest pijany to mie myśli.
Nie podniecajcie się, okazało się że to również pisuar skopał - bo brakuje aktów wykonawczych więc nie można konfiskować samochodów.
OdpowiedzNie rozumię o co ten kwik, przecież nie zabierają aut na chybił trafił czy za brzydką morde, trzeba jechać nawalonym i jeszcze mieć pecha trafić na polocję żeby stracic auto. Serio nie chcecie marać jazdy po alkoholu?
OdpowiedzJestem za utratą aut, ale nie jako sposób karania, ale jako profilaktyka.
OdpowiedzDotychczasowe zabieranie prawa jazdy jest nieskuteczne. Siedzi sobie ukarany w domu, widzi przez okno swój samochód i w końcu do niego wsiądzie. Zwłaszcza jak się napije, to mu odwaga wzrośnie...
A tak, nie ma auta, nie wsiądzie.
A wszyscy krytykujący zapis, że rodzina, że dzieci trzeba odwieźć, że praca, ze pożyczony...
Niech to traktują, jakby wpadł tym autem na drzewo i je skasował. Było i nie ma....