Płynąłem kiedyś przez linię zmiany daty... płynąc w jedną stronę nie miałem jednego dnia... a wracając były dwa dni z jedną datą... .. chyba na zachód nie było jednego dnia.. a na wschód dwa dni z ta samą datą.
Datę zmienia się płynąc ze wschodu na zachód, lub z zachodu na wschód. Płynąc z północy na południe lub odwrotnie (kursem 180 stopni lub 000 stopnie) będziemy mieli cały czas tę samą strefę czasową.
Totalne brednie jakiegoś nieuka. Równik nie wyznacza zmiany daty. Owszem, statek mógł być w różnych porach roku, ale musiałby być teoretycznie na południku 180 stopni, by był w różnych dniach. Nie byłby, bo granica zmiany daty jest umowna i przebiega po lądach w okolicach 180 południka.
Rok 1900 i 1899 to ciągle to samo XIX stulecie
OdpowiedzPłynąłem kiedyś przez linię zmiany daty... płynąc w jedną stronę nie miałem jednego dnia... a wracając były dwa dni z jedną datą... .. chyba na zachód nie było jednego dnia.. a na wschód dwa dni z ta samą datą.
OdpowiedzA nowe stulecie to czasem nie 1901? Więc musiałby tam popłynąć rok później.
OdpowiedzAlbo lepiej... Jakby ktoś tak zrobił w 2000 i 2001 r. (Byłyby też różne tysiąclecia).
Datę zmienia się płynąc ze wschodu na zachód, lub z zachodu na wschód. Płynąc z północy na południe lub odwrotnie (kursem 180 stopni lub 000 stopnie) będziemy mieli cały czas tę samą strefę czasową.
Odpowiedz30 grudnia od 1 stycznia dzieli 24 h, które są nazywają się 31 grudnia.
OdpowiedzPoza tym stulecie zaczyna się w roku nn01 i kończy na n100. Gdyby kończyło się w roku nn99, to pierwsze stulecie miałoby 99 lat.
Totalne brednie jakiegoś nieuka. Równik nie wyznacza zmiany daty. Owszem, statek mógł być w różnych porach roku, ale musiałby być teoretycznie na południku 180 stopni, by był w różnych dniach. Nie byłby, bo granica zmiany daty jest umowna i przebiega po lądach w okolicach 180 południka.
Odpowiedz