Sam często jeżdżę rowerem, i jest czasem na prawde ostro :D Chodnikiem nie za dobrze, bo dziury; ulicą raczej też nie, bo za duży ruch. Kto mi odda pieniądze, za złamane koło albo coś? WIĘCEJ DRÓG ROWEROWYCH!
Jako rowerzysta... powiem po chodniku bo po ulicy to ciężko o wypadek nie jest, szczególnie jak każdy ciągle gdzieś się spieszy... jako pieszy... nosz k**** chodnik jest dla pieszych!!
dlatego najlepszy rozwiązaniem jest podzielenie drogi na odcinki w których raz sie jedzie po chodniku a raz po ulicy :D
Ogólnie to największą masakrą jest że częsć drogi po kórej powinno sie jechać jest zwykle najbardziej dziurawa, a jak jeszcze dojdzie deszcz to nawet błotniki nie pomogą przed błotem :E
Jest przepis, że jeżeli na danej drodze prędkość dopuszczalna jest większa niż 50km/h oraz chodnik ma co najmniej 1,5 szerokości to można legalnie jechać po chodniku. U mnie można tak tylko na jednej ulicy i tylko po 23:00 bo wtedy jest ograniczenie do 60km/h :)
Ale i tak jezdze kolarką wiec chodniki odpadają. Ja są dziury po prawej strronie jezdni to jade srodkiem pasa - jak ktos ma mnie wyprzedzic to od tego jest drugi pas.Ścieżki rowerowe (jakie znam jezdzac po lodzi) olewam, nie da sie po nich smigac z normalną predkoscia
Te przepisy mówiące o tym kiedy można jeździć są za skomplikowane dla mnie. To mnie ogranicza przed opier*** rowerzystów na chodnikach. NA ULICE JEŹDZIĆ.
Wkurzają mnie też ludzie, którzy mają JAK BYK namalowany rower na ścieżce rowerowej i do tego ZNAK, ale i tak łażą po niej jak po chodniku.
http://pajacyki.xt.pl/ - a tak kochają rowerzystów w Bydgoszczy. Pozdrawiam wszystkich cierpiących polskich bikerów i życzę sobie jak i Wam lepszej infrastruktury :)
na drodze rowerowej nie powinno wystawać nic powyżej 1cm, ale jak patrze na tą studzienkę kanalizacyjną to juz wolałem te jednocentymetrowe przeszkody :)
Rowerzysto! Jesteś ograniczony przepisami i oznakowaniem! Nie masz żadnego wyboru!!!
Odpowiedztak jest ograniczony przepisami, że na drodze ma większy wachlarz możliwości niż Ty w łóżku...
Ten chodnik to jak pęknięcia z filmu 2012 xD
OdpowiedzRowerem to małe piwo. Weź przejedź po tym na deskorolce, albo w rolkach :P
OdpowiedzZapraszam na Cs-ProHost.pl
OdpowiedzSam często jeżdżę rowerem, i jest czasem na prawde ostro :D Chodnikiem nie za dobrze, bo dziury; ulicą raczej też nie, bo za duży ruch. Kto mi odda pieniądze, za złamane koło albo coś? WIĘCEJ DRÓG ROWEROWYCH!
OdpowiedzMyślałam, że co innego jest największym dylematem rowerzysty: na chodniku zatacza się pijany obywatel, a po ulicy jeździ pijany kierowca.
Odpowiedznajgorzej w nocy po slabo oswietlonych drogach jechac;/ kiepska sprawa z tymi drogami
Odpowiedzcometa - trzeba mieć oświetlenie w rowerze i droge widać i w nocy :) Polecam z diodami LED :)
OdpowiedzJako rowerzysta... powiem po chodniku bo po ulicy to ciężko o wypadek nie jest, szczególnie jak każdy ciągle gdzieś się spieszy... jako pieszy... nosz k**** chodnik jest dla pieszych!!
Odpowiedzchyba najwłaściwszym rozwiązaniem będzie zostać w domu ;]
Odpowiedzto chodnik sie obnizyl czy kanal podnioslo w gore?
OdpowiedzDla tych co śmieją się z Maćka
Odpowiedzhttp://demotywatory.pl/632509/Jak-bys-sie-czul-
dlatego najlepszy rozwiązaniem jest podzielenie drogi na odcinki w których raz sie jedzie po chodniku a raz po ulicy :D
OdpowiedzOgólnie to największą masakrą jest że częsć drogi po kórej powinno sie jechać jest zwykle najbardziej dziurawa, a jak jeszcze dojdzie deszcz to nawet błotniki nie pomogą przed błotem :E
Trawnikiem obok chodnika... i cały dylemat szlag trafił. :D
OdpowiedzJest przepis, że jeżeli na danej drodze prędkość dopuszczalna jest większa niż 50km/h oraz chodnik ma co najmniej 1,5 szerokości to można legalnie jechać po chodniku. U mnie można tak tylko na jednej ulicy i tylko po 23:00 bo wtedy jest ograniczenie do 60km/h :)
OdpowiedzAle i tak jezdze kolarką wiec chodniki odpadają. Ja są dziury po prawej strronie jezdni to jade srodkiem pasa - jak ktos ma mnie wyprzedzic to od tego jest drugi pas.Ścieżki rowerowe (jakie znam jezdzac po lodzi) olewam, nie da sie po nich smigac z normalną predkoscia
OdpowiedzTe przepisy mówiące o tym kiedy można jeździć są za skomplikowane dla mnie. To mnie ogranicza przed opier*** rowerzystów na chodnikach. NA ULICE JEŹDZIĆ.
OdpowiedzWkurzają mnie też ludzie, którzy mają JAK BYK namalowany rower na ścieżce rowerowej i do tego ZNAK, ale i tak łażą po niej jak po chodniku.
http://pajacyki.xt.pl/ - a tak kochają rowerzystów w Bydgoszczy. Pozdrawiam wszystkich cierpiących polskich bikerów i życzę sobie jak i Wam lepszej infrastruktury :)
Odpowiedzema ema spoko demot i to w 100% prawdziwy ! mam cos dla was głosujcie Szczególnie panowie http://demotywatory.pl/623440/Nie-wszystkie-kobiety-spozniaja-sie-na-randke
Odpowiedzhttp://demotywatory.pl/638605/Polskie-seriale-
Odpowiedzhttp://demotywatory.pl/636889
OdpowiedzLatem, nie zimą.
Odpowiedzdobre
OdpowiedzDownhill rządzi :D
OdpowiedzZ dwojga złego lepiej pieszo.
OdpowiedzTo zdjęcie "chodnika" to trasa do trialu. Coś strasznego.
Odpowiedzna drodze rowerowej nie powinno wystawać nic powyżej 1cm, ale jak patrze na tą studzienkę kanalizacyjną to juz wolałem te jednocentymetrowe przeszkody :)
OdpowiedzJuż wiem dlaczego mi się kółka scentrowały..;pp ;)
OdpowiedzI weś tu Kó**a jeździj.
OdpowiedzMASAKRA
po trawie ;p
Odpowiedz