Mówię do koleżanki, że słyszałam jak sie z bratem kłóciła, a ona mi na to -a ja codziennie rano słysze, jak krzyczysz, ze zaraz wyjdziesz z łazienki;p Wiec prawda potwierdzam demota;D
Ja jak śpiewałam pod prysznicem i na drugi dzień wyszłam do koleżanki to akurat spotkałam sąsiada i powiedział mi, ze bardzo ładnie śpiewam. A ja buraka zapewne spaliłam. :D
Najlepsze są te kratki wentylacyjne, slychac przez nie wszystko :D czy to kichanie, czy rozmowy w kuchni 2 pietra wyżej. Mieszkam na drugim pietrze i potrafie czasem slyszec stary zegar sąsiadów, który o północy bije 12 razy :D to są jaja dopiero, strach rozmawiac w ogole :D
prawda ... ehhh ja to mam jeszcze sąsiada downa co gra na trąbce ... 5 lata nauki a tylko 3 kawałki potrafi ... i to słabo ... a ja muszę tego słuchać :/
w lazience jak w lazience, ale nawet w lozku nie mozna nic z facetem robic, bo za glowa rury od kaloryfera i slychac wszystko! jak u mnie jest icho to slysze kazda rozmowe sasiadow.... jak dobrze ze moj facet przeprowadzil sie do domku ;)
Świetne! Kiedyś zbiegając klatką schodową na trzecim piętrze usłyszałam jak tata mojej przyjaciółki (mieszka na 1 piętrze) kichnął. I oczywiście zamiast dzień dobry było "Na zdrowie!" :P
Ja jak mieszkalem to pamietam, ze czesto sie zdarzalo cobym rownoczesnie z siasiadem z pietra nizej numer dwa zalatwial ;))) On byl glosniejszy. Albo klutnie dwa pietra nizej... Ehh, mialo to swoj urok jakis taki...
jeszcze slysze bedac w wc jak pani z gory krzyczy "darek, podaj mi papier bo sie skonczyl". a moja mama narzeka ze nie moze spokojnie zasypiac bo slyszy syczenie tv sasiadki z dolu...
kuuurde zaaaaajebiste historie opowiadacie, u mnie nie ma tyle rewelacji... ale jak u babci(ostatnie piętro) sąsiad z parteru kicha to zegar zazwyczaj spada
A ja słyszałam przez ścianę jak sąsiadka znęca się nad swoją 11-letnią córką. Tak ją biła, że wytrzymać nie szło. Najpierw poszłam ją ochrzanić i ostrzec, że jak się nie uspokoi, to ją zgłoszę. Godzina spokoju i na nowo. Zadzwoniłam gdzie trzeba. Dziewczynka mieszka teraz z bratem u babci. A kobieta jest w zakładzie psychiatrycznym, bo się okazało, że jest chora. Nie żałuję swojego postępowania, zrobiłabym to jeszcze raz!!!
ja mieszkałam w bloku ale raczej nie pamiętam takich sytuacji.. haha ale jak jestem u mojej kuzynki to albo się sąsiedzi kłócą.. albo np. jak słuchamy za głośno u niej muzy to baba stuka czymś w kaloryfer hahah i to sie jakos chyba odpbija i my tez to stukniecie słyszymy ;p
dobre :)
ja niestety codziennie słyszę wrzaski sąsiadki :/ jakoś innych sasiaów nie słychac, a słychać tylko ją, jest chyba mimo wszystko wyjątkowo głośna
Ludzie 'z domków' miewają podobne problemy. ;))
Mój ojciec potrafi tak głośno kichnąć, że ludzie przechodzący pod zamkniętym oknem potrafią wrzasnąć "NA ZDROWIE!". :]
świetne. u mnie też słychać różne 'fajne' odgłosy. między innymi załatwianie potrzeb fizjologicznych sąsiada i przyrządzanie kotletów przez sąsiadkę na górze.
Fajne Fajne..:)
Odpowiedzgłówna!! śmieszne xD
Odpowiedzmoj wola 'glosniej tam!'
OdpowiedzMówię do koleżanki, że słyszałam jak sie z bratem kłóciła, a ona mi na to -a ja codziennie rano słysze, jak krzyczysz, ze zaraz wyjdziesz z łazienki;p Wiec prawda potwierdzam demota;D
Odpowiedzahahha zajebiaszcze :d
Odpowiedzdobrze, że nie mieszkam w bloku. ;D
OdpowiedzNajprawdziwsza prawda [+] oczywiście
Odpowiedzja co wieczór słyszę jak dzieciaki sąsiadó nie chcą wyjść z wanny i jest półgodzinna walka :/
Odpowiedzgłośne piardy wzbogacają życie towarzyskie :) nie ma to jak uśmieszki sąsiadek czy pytanie od sąsiada co wczoraj jadłem na obiad
Odpowiedzdokładnie :D u mnie słychać wszystko... nawet to jak ktoś rozpina rozporek xD
OdpowiedzNajgorsze jak sąsiadka woła z łazienki osobę o tym samym imieniu co Ty :P Wchodzę i się pytam: wołaliście mnie? :D
Odpowiedzsuper:)
Odpowiedzno to jak ja gram na gitarze i spiewam to mnie chyba caly blok slyszy ;]
Odpowiedzja słyszę co jakiś czas, jak sąsiadom z góry WIBRUJE TELEFON NA STOLE !!! :O hehe
Odpowiedzja raz na jakiś czas słyszę tylko dzieciaki z góry jak się pluskają w wannie :) a tak to chyba częściej mnie slychać, bo lubię sobie pośpiewać :D
Odpowiedzu mnie słychać gołebie z dachu :D a mieszkam na 1
OdpowiedzUrocza sąsiadka z góry o 6 rano słucha radia maryja. To dopiero demotywuje ^_-
OdpowiedzDokładnie ; D ja zawsze krzyczę `na zdrowie` ;p
OdpowiedzDzisiaj rano w lazience przez przypadek rozlałam szampon do włosów, powiedziałam k***w mac. za 10 minut dostaje sms od sąsiada: jesteś w ciąży? ;d
OdpowiedzTylko w łazience tak dobrze słychać. :)
OdpowiedzJa jak śpiewałam pod prysznicem i na drugi dzień wyszłam do koleżanki to akurat spotkałam sąsiada i powiedział mi, ze bardzo ładnie śpiewam. A ja buraka zapewne spaliłam. :D
Odpowiedzzaaaaaaaaaajebiste;)
Odpowiedzgorzej, jak człowiek musi wywalić klocka i troche postękac ;p wspolczuje moim sąsiadom :D
OdpowiedzNajlepsze są te kratki wentylacyjne, slychac przez nie wszystko :D czy to kichanie, czy rozmowy w kuchni 2 pietra wyżej. Mieszkam na drugim pietrze i potrafie czasem slyszec stary zegar sąsiadów, który o północy bije 12 razy :D to są jaja dopiero, strach rozmawiac w ogole :D
OdpowiedzJak się mieszka w kamienicy to pewnie, że wszystko słychać. U mnie nic nie słychać - mieszkam w bloku.
OdpowiedzSeks w łazience raz się zdarzy, i sąsiedzi później na Ciebie patrzą jak na strasznego perwersa... Przykre
Odpowiedz@zfwn to wlasnie w blokach tak slychac!
Odpowiedzpozatym u mnietez przez te kratki slychac ale tylko w pionie .najczesciej kłotnie i śpiewy hehe xD
prawda ... ehhh ja to mam jeszcze sąsiada downa co gra na trąbce ... 5 lata nauki a tylko 3 kawałki potrafi ... i to słabo ... a ja muszę tego słuchać :/
Odpowiedzw bloku słychać wiele np. to że sąsiedzi mają łóżko nad moim . . . o_O
Odpowiedzw lazience jak w lazience, ale nawet w lozku nie mozna nic z facetem robic, bo za glowa rury od kaloryfera i slychac wszystko! jak u mnie jest icho to slysze kazda rozmowe sasiadow.... jak dobrze ze moj facet przeprowadzil sie do domku ;)
Odpowiedzcoś o tym wiem;D
OdpowiedzTaa, nie ma to jak załatwiać potrzebę fizjologiczną, a przy okazji usłyszeć - dokładnie - kłótnię sąsiadów.
Odpowiedzee ja tam jedynie słysze sąsiada z góry jak sika bo tak wali w bibel xD
OdpowiedzUps a ja śpiewam na całę gardło 8'
Odpowiedzmoi to sie ruchaja caly czas nademna...
Odpowiedzu mnie w bloku nic nie słychać, chyba grubsze ściany mamy
Odpowiedzu mnie słychać kłótnie 2 piętra niżej i kąpiele dzieci. piętro niżej codziennie wieczorem muszę słuchać kaszlania mojego sąsiada. brrr. naprawdę wiele rzeczy, najbardziej wieczorem. :D
OdpowiedzŚwietne! Kiedyś zbiegając klatką schodową na trzecim piętrze usłyszałam jak tata mojej przyjaciółki (mieszka na 1 piętrze) kichnął. I oczywiście zamiast dzień dobry było "Na zdrowie!" :P
OdpowiedzAaa i jeszcze fortepianowych koncertów słucham w łazience podczas kąpieli, które odbywają się trzy piętra wyżej. Nie narzekam, miło :P
Odpowiedzhm. ja gram na perkusji :> poczujcie się zdemotywowani xD
Odpowiedz(dzień świra ktoś tak poza tematem oglądał? xd)
hahahah xddd nie moge xdd
OdpowiedzNie ma to jak sikanie sąsiada każdego ranka...
OdpowiedzFajne hehehe
OdpowiedzA u mnie w bloku to słychać nawet jak ktoś leje do kibla :D
OdpowiedzJa jak mieszkalem to pamietam, ze czesto sie zdarzalo cobym rownoczesnie z siasiadem z pietra nizej numer dwa zalatwial ;))) On byl glosniejszy. Albo klutnie dwa pietra nizej... Ehh, mialo to swoj urok jakis taki...
Odpowiedznade mną dzieciaki na piętach chyba biegają... a w łazience mam darmowe radio wieczorem heh
Odpowiedzjeszcze slysze bedac w wc jak pani z gory krzyczy "darek, podaj mi papier bo sie skonczyl". a moja mama narzeka ze nie moze spokojnie zasypiac bo slyszy syczenie tv sasiadki z dolu...
Odpowiedzhaha dobre dobre ;D
Odpowiedzmam to szczęście w nieszczęściu mieszkać na ostatnim piętrze, ale kiedy sąsiadka miesza herbatę w kuchni w mieszkaniu obok to mnie coś bierze.
OdpowiedzHahah Prawda xD
OdpowiedzZaajebiste;)
To moja siostra ma sasiadke ktorej przeszkadzalo to ze "za glosno" odkreca wode. xD
Odpowiedzdemot:Jak będziesz niegrzeczny:to zacznę wiercić w ścianie
OdpowiedzCo prawda nie znam uroków mieszkania w bloku, ale demot fajny ^^
Odpowiedzhahahah położyło mnie to ;D btw. co jakiś czas słyszę 'wyrzucanie siebie' do toalety sąsiada, który uwielbia soczki ;)
Odpowiedzte bloki mają coś w sobie ;d
kuuurde zaaaaajebiste historie opowiadacie, u mnie nie ma tyle rewelacji... ale jak u babci(ostatnie piętro) sąsiad z parteru kicha to zegar zazwyczaj spada
Odpowiedztez mam takie kafelki :D
OdpowiedzO żesz kurczaczek! :D:D Tak kurczaki jest! :D Szalenie mnie to demotywuje! Zero prywatności! :D
OdpowiedzKolejny żałosny demot na głównej... żal
OdpowiedzA ja słyszałam przez ścianę jak sąsiadka znęca się nad swoją 11-letnią córką. Tak ją biła, że wytrzymać nie szło. Najpierw poszłam ją ochrzanić i ostrzec, że jak się nie uspokoi, to ją zgłoszę. Godzina spokoju i na nowo. Zadzwoniłam gdzie trzeba. Dziewczynka mieszka teraz z bratem u babci. A kobieta jest w zakładzie psychiatrycznym, bo się okazało, że jest chora. Nie żałuję swojego postępowania, zrobiłabym to jeszcze raz!!!
Odpowiedzto jest serio demotywujące xD.
Odpowiedzja jak sobie leżę wieczorem w łóżku to słyszę słowo w słowo rozmowę sąsiadów z góry. ;D a ich trzaskanie drzwiami to mnie w nocy normalnie budzi.
Odpowiedzja mieszkałam w bloku ale raczej nie pamiętam takich sytuacji.. haha ale jak jestem u mojej kuzynki to albo się sąsiedzi kłócą.. albo np. jak słuchamy za głośno u niej muzy to baba stuka czymś w kaloryfer hahah i to sie jakos chyba odpbija i my tez to stukniecie słyszymy ;p
Odpowiedzdobre :)
Odpowiedzja niestety codziennie słyszę wrzaski sąsiadki :/ jakoś innych sasiaów nie słychac, a słychać tylko ją, jest chyba mimo wszystko wyjątkowo głośna
Ludzie 'z domków' miewają podobne problemy. ;))
OdpowiedzMój ojciec potrafi tak głośno kichnąć, że ludzie przechodzący pod zamkniętym oknem potrafią wrzasnąć "NA ZDROWIE!". :]
qwqw "główna!! śmieszne xD" ile masz lat??
Odpowiedzświetne. u mnie też słychać różne 'fajne' odgłosy. między innymi załatwianie potrzeb fizjologicznych sąsiada i przyrządzanie kotletów przez sąsiadkę na górze.
Odpowiedzco prawda to prawda hehe:P
Odpowiedzwzięte z dziennika zachodniego z ostatniej strony -.-
Odpowiedzha ha dobre !
Odpowiedz