Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
10239 10842
-

Zobacz także:


8 87lukas2
+57 / 127

jakbym mial takiego syna to bym go zaj.... wspolczuje jego starym ... odrazu do Afganistanu takich wysylac jako przynety dla talibow

Vegito
+38 / 52

@redwiev, ale masz proste rozumowanie, tacy ludzie są potrzebni, są potrzebni matoły, debile, barany, osły, emo, pokemony, technomuły, koksy. Czemu? Aby normalni mogli się wyróżniać. Jak to powiedział kiedyś bardzo znany mi człowiek, mam na myśli siebie, cytuję: "Im więcej jest debili i bezmózgów tym lepiej, bo twoja inteligencja/mądrość jest cenniejsza, bardziej unikalna"

D damian2252
+12 / 18

Jak ja takich ludzi widze to nie wiem czy mam sie śmiać czy płakać -.-

adiblol
+2 / 22

Nie jedźcie po homoseksualistach (pedałach), bo nie wszyscy geje są pokemonami...

Klamski
+116 / 170

Minusy ida,pewnie duzo emo przy kompie.

Odpowiedz
DarnItsPeter
+9 / 37

Tylko pozerzy emo i dzieci które idą za moda to ta naprawde szkodliwa warstwa. Z czymże, oni są większością... +

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 September 2010 2010 21:15

Odpowiedz
C Chung
+12 / 14

Opcja edit już jest:)

DarnItsPeter
+6 / 10

Wtedy jeszcze nie było :p

X xRegis
+25 / 41

@Zonaimad
Wojsko nie jest dosłownie 'obowiązkowe'. Jeśli się uczysz albo pracujesz omija Cię taki nakaz. Poza tym nie jest to więzienie. Jeśli ktoś się nie uczy i jest bezrobotny, może tam trafić aby się czegoś nauczyć / zostać przygotowanym do ewentualnej konieczności obrony kraju. Jeśli ktoś uznaje służbę wojskową za głupotę, to jaki będzie miał stosunek do walki z wrogiem który zaatakował jego kraj ?

Z Zonaimad
+37 / 115

xRegis, żołnierz "z łapanki" nie ma praktycznie żadnej wartości bojowej - jest co najwyżej mięsem armatnim. Pokazała to nie raz i nie dwa historia, gdzie skromna - wydawać by się mogło - grupa dobrze opłaconych i wyszkolonych zawodowców, a więc żołnierzy również i z zamiłowania, potrafiła rozgromić dużo większa od siebie armię "niewolników". Konieczność obrony kraju kiepski argument za utrzymywaniem armii niewolniczej. Mało tego. To argument na korzyść zawodowców! Po drugie - obowiązkowe wojsko to dyskryminacja płciowa. Dlaczego mężczyzna ma mieć obowiązek porzucenia swojego własnego życia i bycia traktowanym jak kawałek g***a, podczas gdy jego koleżanka może się np. samorealizować jako młody przedsiębiorca, albo artystka? Po trzecie - pamiętaj, że wróg wrogowi nie równy. ;) Kto wie? Może wróg, który nas zaatakuje i szybko podbije, pozwalając nam jednak zachować podstawy tożsamości narodowej wreszcie zaprowadzi w tym kraju stabilność i porządek? ;) Może nie mam ochoty z nim walczyć ufając, że pod jego rządami będzie lepiej? ;) Flagi, godła... to tylko znaki graficzne. Najważniejsze, by żyło się lepiej. :)

Co do stwierdzenia, że obowiązkowe wojsko nie jest więzieniem... Cóż - musisz jeść i spać na rozkaz, nie możesz w dowolnej chwili wrócić do domu, śpisz za kratami, strażnik pilnuje, żebyś nie uciekł, przebywasz tam wbrew własnej woli... Cóż, chyba jednak JEST formą więzienia. ;) W Zakładzie Karnym TEŻ możesz nauczyć się wielu ciekawych rzeczy, a także przede wszystkim dyscypliny, więc to, o czym piszecie nie wyklucza się z tym, że obowiązkowe wojsko to forma więzienia za to, kim się urodziłeś. ;) Tylko pod inną nazwą i z nieco mniejszym (niekiedy) rygorem.

@zado: ja Ci nie beronię iść do wojska. Jak lubisz być traktowany jak szmata - droga wolna.

X xRegis
+22 / 60

'Flagi, godła... to tylko znaki graficzne' Jesteś patriotą?

'Kto wie? Może wróg, który nas zaatakuje i
szybko podbije, pozwalając nam jednak zachować podstawy tożsamości narodowej wreszcie zaprowadzi
w tym kraju stabilność i porządek? ;)'
Gdy ktoś nas zaatakuje, ja będę walczył z naszym godłem na piersi. Nie mam zamiaru popierać wroga.

H hectanda
+7 / 39

'Flagi, godła... to tylko znaki graficzne' Jesteś patriotą? 'Kto wie? Może wróg, który nas
zaatakuje i szybko podbije, pozwalając nam jednak zachować podstawy tożsamości narodowej
wreszcie zaprowadzi w tym kraju stabilność i porządek? ;)'

A co jeśli zapragnie nas zmienić Tak jak kiedyś Niemcy chcieli germanizować, a ruscy rusyfikować?
Też będziesz takie głupoty gadał i pójdziesz, jak bezmyślne zwierzę za ich pomysłem?

takie słowa nie przystają żadnemu Polakowi,
Jeśli ktoś, zaatakuje mój Kraj, będę walczył do ostatniej kropli krwi w żyłach wroga,

B BucioR102
+31 / 57

Zonaimad – twoje podejście do służby wojskowej jest lekko mówiąc niedojrzałe! Wojsko to więzienie? Bycie traktowanym jak kawałek g*wna? Człowieku! Co ty wypisujesz?! To prawda że starsi stopniem oficerowie mają „specyficzne” podejście do kotów, ale po upływie pewnego czasu, okazują się naprawdę spoko ludźmi! Oni nie gnoją ich z nudów, gnoją ich bo takie mają rozkazy! Żołnierz musi być zdyscyplinowany! Musi być wytrzymały! Musi być schludny! Po co? Aby stać się chlubą narodu! Z tym więzieniem też żeś dowalił! Przecież co weekend wszyscy wychodzą na przepustki! 2 dni wolnego - Sru do rodzin, dziewczyn i barów :) Nie mówię że służba jest lekka, ale twój opis jest mocno przesadzony! Na jednostkach są przecież świetlice a tam bilard, ping-pong, PS2 i komputery z podłączeniem do neta! Jedzenie na koszt państwa, umundurowanie na koszt państwa, zakwaterowanie na koszt państwa! A jak jesteś trochę sprytniejszy, to nawieziesz tyle wódki na jednostkę że głowa mała xD CO TY CHCESZ?! Wojsko to świetna przygoda! Co prawda pierwsze pare miechów to katorga, ale potem to luz xD Ale oczywiście ktoś, kto naoglądał się filmów typu – Full Metal Jacket, czy 9 Kompania, będzie wypisywał takie bzdury! Znam sporo ludzi co byli w wojsku, a nawet kilku co służą zawodowo, i wszyscy mówią jedno: to świetna rzecz!!! Ale jeżeli ty się boisz odrobiny błota i hałasu to droga wolna, na komisji mógłbyś powiedzieć że z przyczyn politycznych, religijnych, czy innych nie chcesz służyć w wojsku. Zostałbyś wtedy oddelegowany do służby w innych jednostkach typu: policja, Straż Miejska, Straż graniczna, Straż pożarna. Tu nie chodzi o czyjąś krzywdę, tylko żeby w razie faktycznego zagrożenia dla kraju był z ciebie jakiś pożytek! Kolejną nie prawdą jest napisanie że kobiety nie służą w wojsku. Wprost przeciwnie, wiele przedstawicielek płci pięknej z wielką chęcią przywdziewa mundur. Nie chodzi mi tylko o pluton medyczny, ale również o oddziały saperskie czy lotnicze. Także zanim cokolwiek napiszesz, zastanów się co tak naprawdę wiesz o Wojsku?

Z Zonaimad
-4 / 50

@xRefgis i reszta: przywiązanie do symboli, albo różnych wzniosłych haseł, czy walka w imię jakiegoś ukoronowanego ptaka to przejaw niczego innego, jak fanatyzmu. :) Najważniejsze jest to, żeby godnie żyć i zapewnić byt rodzinie, obojętnie pod jaką flagą. Zauważcie, że dzisiaj masa ludzi dobrowolnie rezygnuje z bycia polakami i przenosi się za chlebem po prostu z życiowej konieczności. Z ruskimi - no faktycznie, byłby problem, bo to bida z nędzą. Ale jeżeli powiedzmy, nie wiem, Austriacy przejęliby nasz kraj pozwalając zachować odrębność kulturową i językową, oferując przy tym stabilniejsze rządy i lepsze warunki życia, to czemu na to nie przystać? :) To prawie jak emigracja zarobkowa, tylko że w takim przypadku to lepszy byt przychodzi do ciebie, a nie na odwrót. :) Jakieś logiczne argumenty przeciwko? ;) Walczcie sobie, ja wam nie bronię. A wy mi nie możecie zabronić uważania tego za głupotę. :)

BucioR102: powiem tak. Ja doskonale wiem, że bycie żołnierzem to konieczność nauczenia się dyscypliny, i tak dalej. Nie mam pretensji do oficerów będących trybikami tego systemu. Jeżeli ktoś się dobrowolnie godzi na wojskowe warunki i idzie tam z własnej woli - proszę bardzo, to jego wybór i ma do niego pełne prawo. Jednakże demokratyczne państwo prawa powinno godzić się z tym, że ktoś może mieć inne plany życiowe. :) System, który ingeruję w sferę osobistą swoich obywateli to system totalitarny! A te, jak wiemy, nie są dziś pożądane... Każdy powinien mieć prawo do decydowania o sobie - czy chce służyć państwu jako żołnierz, czy może jako strażak, czy może jako prywatny przedsiębiorca! Niewolnictwo (a niewolnictwem jest właśnie przymusowa praca na rzecz kogoś!), obojętnie, czy w w formie służby wojskowej, czy również przymusowej pracy w innej formacji (służba zastępcza) nie ma dziś racji bytu i nikt nie powinien być do niego przymuszany! :) To zwykły totalitaryzm! Nie mówiąc już o tym, że w Polsce obowiązek wojskowy był związany jeszcze z dyskryminacją płciową (mężczyzn).

I właśnie jeszcze o tej dyskryminacji wspomnę, BucioR102. Źle mnie zrozumiałeś. Ja nie mówię o tym, że dyskryminacja istnieje dlatego, że w wojsku niby nie ma kobiet, tylko o tym, że mężczyźni MUSIELI iść do wojska, a kobiety zawsze szły tylko wtedy, kiedy CHCIAŁY - rozumiesz, o co chodzi? ;) Gdyby kobiety również szły OBOWIĄZKOWO, wtedy niemiałbym w tym względzie nic przeciwko temu. ;)

D d00m
+3 / 27

ty to chyba z młodzieżówki SLD jesteś, że takie głupoty gadasz

T tomciaz
+1 / 17

Yyy no... retorykę i demagogię szanowny Kolega studiował widzę... Bleh, no dobra: gnojenie w wojsku to podstawa do wyrobienia żelaznej psychiki u największej pierdoły, nawet emo. Po to żeby nie zacząć spierdzielać z okopu, po to żeby w warunkach bojowych, mimo gigantycznej presji na wielu płaszczyznach, trzymać zwieracze ściśnięte i prezentować yako-taką wartość bojową, nie demoralizować reszty. Wojsko jest instytucją powołaną przede wszystkim do obrony (przynajmniej w warunkach polskich). Ja sobie nie życzę żeby mojego kraju miała bronić banda pipek z rozmazanym makeupem, a dekownicy pokroju P.T. Przedmówcy siali defetyzm wśród reszty obywateli. Argumenty o systemie totalitarnym i niewolnictwie są totalnie z dupy w której i tak już dosyć się, jak widzę, poprzewracało. Za "znaki graficzne" dostałbyś ode mnie w pysk, bo bezceremonialnie umniejszasz wartościom które wyznaję, ergo nie jesteś tolerancyjny, ergo ograniczasz moją wolność osobistą i demokrację a to jest totalitaryzm!(kto mieczem wojuje...;))I jeszcze jedno. Wojsko czasem się przydaje:

http://www.polska-zbrojna.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=6352:na-pomoc-maopolsce&catid=55:z-kraju&Itemid=105

B BucioR102
+9 / 19

Zonaimad - Ale jeżeli powiedzmy, nie wiem, Austriacy przejęliby nasz kraj pozwalając zachować odrębność kulturową i językową, oferując przy tym stabilniejsze rządy i lepsze warunki życia, to czemu na to nie
przystać? To prawie jak emigracja zarobkowa, tylko że w takim przypadku to lepszy byt
przychodzi do ciebie, a nie na odwrót. :) Jakieś logiczne argumenty przeciwko? ;) |

TAK! Cała TONA argumentów! Wyobraźmy sobie że ktoś wchodzi do twojego domu, bierze pieniądze, wynosi telewizor, pi*przy żonę! Co w tej sytuacji robisz? Częstujesz go ciasteczkami czy spuszczasz mu taki wpierd*l żeby nie było co zbierać?! Stabilne rządy? Lepsze warunki życia? To jest fikcja i propaganda! To samo Hitlerowcy mówili żydom kiedy wywozili ich do Oświęcimia! Ludzie myśleli że jadą na wakacje, brali ze sobą kosztowności i bagaże! A jak kończyli?!!! Zaufać jakimś obcokrajowcom? Oddać im mój dom? Miejsce gdzie się wychowywałem? Gdzie są wszyscy moi przyjaciele? Mówisz że walka o „jakiegoś ukoronowanego ptaka to przejaw niczego innego, jak fanatyzmu”! Czy jeżeli idę walczyć, aby obronić mój dom przed obcymi to jestem fanatykiem? Czy jeżeli walczę za moją dziewczynę, to jestem fanatykiem? Czy jeżeli walczę za moich rodziców, którzy mnie wychowywali, to jestem fanatykiem? Kraj to są ludzie! Kraj to tradycja! Nie idziemy walczyć za jakieś symbole, idziemy walczyć za tych których kochamy! Aby oni mogli spać spokojnie! Jeżeli chcesz jeszcze prostszego wytłumaczenia obejrzyj sobie film „300”! Persowie też oferowali Spartanom lepsze warunki życia, ale oni nie chcieli być kundlem na czyiś usługach! |

„Jednakże demokratyczne państwo prawa powinno godzić się z tym, że
ktoś może mieć inne plany życiowe.” A czy ktoś ci każe siedzieć w tej armii całe życie?! Przyjdź, odsłuż swoje 9 miechów i wypi*rdalaj! Nikt cię tam na siłę nie będzie trzymał! Jeżeli ci chodzi o to że kiedyś były 2 lata obowiązkowej służby wojskowej – TO BYŁO NARZUCONE PRZEZ ZSRR!!! My Polacy nie mieliśmy na to żadnego wpływu! I tu można dopiero mówić o niewolnictwie! |

„Niewolnictwo (a niewolnictwem jest właśnie przymusowa
praca na rzecz kogoś!)” – a sterczenie pod Marketem i żebranie o drobniaki to nieróbstwo! Zresztą jak oni niby pracują? Już ci pisałem! Jedzą, śpią i pierdzą na koszt państwa! TU NIE CHODZI O PRACĘ! Tu chodzi oto żebyś wiedział co robić jak ci do drzwi zapuka jakiś palant z AK-47!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 February 2010 2010 22:52

Z Zonaimad
-5 / 33

Ja wam nie bronię się bić za orła czy inną kurę, nie bronię wam wyrabia sobie żelaznej psychiki, tarzania się w błocie, ani nawet bicia się z ruskimi. :) Róbcie to sobie, ale nie narzucajcie tego innym. :) Jakby ktoś p*rzył moją żonę, jak Ty o tym piszesz, dostałby w pysk, ale naprawdę mało mnie obchodzą żony całej reszty Polaków. :) Ja ze swoją mogę się przenieść gdzieś indziej, a Wy sobie walczcie o to, żeby wasza flaga było biało-czerwona a nie żółto-sraczkowato-niebieska w różowe groszki, jeżeli czujecie taką potrzebę. :) Piszesz, ze walczysz o to, co kochasz? Prosze bardzo, walcz! Malo tego. POCHWALAM TO. Ale ja was, ani Polski, nie kocham, i o ten kraj walczyc nie mam zamiaru. Dziewczyne i rodzicow moge zawsze wywiezc w bezpieczne miejsce, i problem zalatwiony. :) A tacy jak ty niech walcza o bezpieczenstwo, skoro chca. :) Logiczne? Logiczne. :)

BucioR102, te 9 miesięcy to jest moje własne, prywatne 9 miesięcy i guzik Tobie i innym fanatykom do tego, w jakim celu je wykorzystam. To zbyt fajny okres, żeby bawić się w szeregowca, i nikt nie ma moralnego prawa ani mnie, ani kogokolwiek innego do tego zmuszać. :)

tomciaz: uwazasz, ze ludzie powinni byc gnojeni? Prosze bardzo, moge cie zgnoic nawet tu i teraz. ;) Nie każdy musi bronić kraju, jeżeli ktoś woli biegać z mejkapem, ma do tego PELNE, SWIETE PRAWO. ;) Jezeli panstwo dobrze by placilo za bycie zolnierzem, a takze potrafiloby rozbudzic w swoich obywatelach wdziecznosc (np. oferujac stabilne warunki zycia, albo sluzbe zdrowia - czego obecnie NIE oferuje) to ludzie sami by sie tam garneli i nie trzebaby nikogo do tego zmuszac. ;) I - wybacz, ale nie wyszla ci ironia. Generalnie to wyszedles na kogos, kto nie wypelnil obowiazku nauki, a chcialby wypelniac pozostale... Ja umniejszylem twoim wartosciom, ty za to mozesz umniejszyc moim - na tym polega wolnosc slowa i demokracja. ;) Ale jestes widac jednym z tych zwierzatek, ktore nie potrafia kotrolowac popedu do walki i kazdego chcialbys bic za byle co... Coz. :)

BucioR102: moze Ty nie ufasz obcokrajowcom. Ale ja -jak najbardziej. Hitler to przyklad skrajny, pojedynczy. Popatrz na przyklad Galicji. :) Polacy tam mieli wieksza swobode, niz potem we wlasnej ojczyznie! :) Miliony ludzi (emigrujac) okazuja zaufanie obcym panstwom oddajac im wszystko (zycie, prace, podatki) - i co? I swiat sie nie wali! :) Jezeli chodzi o moj dom, to zabraly mi go... Polskie wladze! :) Stwierdzili, ze teraz bedzie to strefa ochronna Huty i z mojego gospodarstwa mam sie wynosic do bloku! :) To znaczy, ze mialem przywitac ich z kalachem? :D W koncu przyszli zabrac moj dom! :D I to po cenie znacznie nizszej, niz rynkowa. ;] Jezeli ktos ma fobie przed przybyszami z zewnatrz i nie chce byc "pieskiem na ich uslugach", to ja mu nie bronie! I niech on mi nie broni byc pieskiem tego, kogo pieskiem chce byc. ;)

Jak już pisałem wczesniej - zeby do moich drzwi nie zapukał "jakis palant z AK47" wystarczy stosunkowo niewielka grupa zolnierzy zawodowych, ktorzy sa nimi z wlasnego wyboru - 100 000 zawodowcow da sie wyszkolic duzo lepiej, niz 500 000 niewolnikow za duzo mniejsze pieniadze. Przeciez do policji tez nie idzie sie przymusowo. Policjanci sa tylko i wylacznie zawodowi, a jakos nie ogarnela nas fala zbrodni i chuliganstwa. ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 February 2010 2010 23:20

Zmiennocieplny
0 / 20

@tomciaz - zaczynając od końca. Przestań używać pojęć, których nie rozumiesz. Jeśli
stwierdzę, że coś, co dla ciebie jest "święte", dla mnie jest bezwartościowe, to nie
jest to brak tolerancji/"naruszanie godności osobistej", tylko wygłaszanie swojego
zdania. Jeśli natomiast ty stwierdzisz, że "dałbyś za to komuś w pysk" (witamy w
epoce kamienia łupanego!), to jest to naruszanie wolności osobistej. W końcu ja ci nie grożę za
to, że masz jakieś tam swoje symbole i tak dalej. Przy okazji - posunę się o krok dalej i
stwierdzę, że godło w postaci orzełka (swoją drogą, mało oryginalne - połowa państw w
Europie miała kiedyś tego ptaka w godle xP), biało czerwona flaga etc. są dla mnie całkowicie,
w stu procentach bezwartościowe. Orzełek to tylko śmieszne i przestarzałe logo, a flaga nie
nadaje się do absolutnie niczego. Nawet podetrzeć się tym nie mogę - za wielkie cholerstwo. xP
Co najwyżej można spalić i się ogrzać. Jak chcesz to sobie to szanuj - ja nie mam zamiaru, i mam do tego prawo. Następna kwestia - gnojenie w wojsku. Cóż, ja przed
chwilą (w sumie dosyć delikatnie) starałem się "zgnoić" twoje loga, przepraszam -
symbole. Domyślam się, że jesteś mi za to wdzięczny - przecież pomagam ci wyrobić
"żelazną psychikę"! Poza tym - armia z poboru jest bezwartościowa i wykorzystywanie
jej w prawdziwej wojnie (czyli nie jakimś małym konflikcie przygranicznym, w którym padły trzy
strzały z rozlatującego się pistoletu) powinno być uważane za zbrodnię wojenną/mordowanie
swoich obywateli. Polska, nawet z armią zawodową, nie ma szans w starciu z jakimkolwiek
potencjalnym wrogiem (Białorusini zalaliby ten kraj ilością sprzętu, żołnierzy etc., Rosjanie
też, Chińczycy też...), zaś szafowanie życiem swoich obywateli tylko po to, aby ładnie ginęli
to objaw nieprzeciętnej durnoty i braku poszanowania dla mieszkańców "własnego kraju",
o których armia niby ma się troszczyć. Przy okazji, raczysz uzasadnić, dlaczego argument o
niewolnictwie jest "z dupy"? Jeśli ktoś mnie zmusza, abym przez pięć dni w tygodniu
siedział zamknięty w budynku i robił to, co mi każą (a jeśli się nie zgodzę, to poślą mnie
do prawdziwego więzienia), to jest to niewolnictwo. Co do podanego przez ciebie linka - no i?
Zdajesz sobie sprawę, że gdyby wcześniej zlikwidowano przymusowe wojsko, to pieniędzy
starczyłoby na milion akcji usuwania awarii elektrycznych? xP Tak poza tym - to po to jest to całe
gnojenie, bluzganie, wstawanie bardzo_wcześnie_rano, trzymanie w koszarach etc.? Tyle
pseudo-ćwiczeń mięsa armatniego, aby usunąć jedną awarię sieci energetycznej? To nie jest argument na rzecz wojska - to jest argument przeciwko niemu. Na co mi armia, skoro to samo może zrobić grupa elektryków? I na zakończenie - twierdzisz, że chcesz się bić za kraj, bo go kochasz etc.? W takim razie powodzenia - po drugiej stronie frontu także znajdują się żołnierze, oni także chcą się "bronić", "walczą za kraj, godło etc.". Na pewno się dogadacie (za pomocą bagnetów i AK-47). Miłej zabawy.

Zmodyfikowano 5 razy Ostatnia modyfikacja: 10 February 2010 2010 23:40

T tomciaz
0 / 12

Parę spraw wymaga - jak widzę - wyjaśnienia. Jadąc po symbolach narodowych które stanowią odzwierciedlenie państwowości od (w przypadku orła) XIII wieku narażacie się mili Waszmościowie na bezwzględną krytykę ze strony osób które identyfikują się z nimi. Możemy się tyrać z tym że nie będzie to miało żadnego sensu, powstanie kolejny flame war i na tym się skończy. Ale:
@zmiennocieplny - piszesz że spalisz, zdepczesz itp. spoko, masz do tego prawo? Nie, to jest profanacja symbolu narodowego, za to idzie się do pudła. Oznacza to że nie masz szacunku do narodu polskiego, gardzisz krajem, całą jego tradycją i przeszłością. Bo takie wartości flaga i godło z sobą niosą. W życiu trzeba kierować się pewnym wyczuciem i taktem. Ty pokazałeś że takowego nie masz. Jan Paweł II powiedział (parafrazując) że wolność jest uświadomioną koniecznością. Orzeł w koronie w tym kraju jest jest symbolem wolności. A Ty zaś w swoich słowach jesteś zaściankowym egocentrycznym cwaniakiem.@zonaimad Powołujesz się na moje słowa chociaż w ogóle nie zrozumiałeś w jakim kontekście ich użyłem (co miałeś z czytania ze zrozumieniem w gimnazjum? A może dopiero tam jesteś?). Życie to nie wojsko. Wojsko jest instytucją powołaną w razie najgorszego, w przypadku gdy nie istnieje żadna inna droga rozwiązania. Wojsko opiera się zawsze o najgorsze scenariusze i pod nie dostosowuje plan działania. A co z poborem? Cóż... RKKA w czasie II wojny światowej brała żołnierzy z poboru, w bitwie pod Zaniemyślem w XIV wieku stanęło pospolite ruszenie składające się z chłopstwa i zatrzymało armię krzyżacką. Volkssturm też prezentował jakąś (niezbyt wygórowaną ale zawsze) wartość bojową, a propos, w ruchach oporu uczestniczyli cywile. O niewolnictwie wypowiem się jednym zdaniem bo jak czytam te pierdoły to aż żal mi duszę ściska - idąc do pracy też będziesz siedział 5 dni w tygodniu zamknięty w pomieszczeniu a może nawet będziesz nieraz robił po godzinach. To też jest niewolnictwo jeżeli przyjąć Twój punkt widzenia.

@zonaimad: Co do wywożenia rodziny - wyobraź to sobie kiedy torowiska są zniszczone, lotniska zbombardowane a ulice są pełne ludzi którzy powzięli taki sam zamiar co Ty, na ulicach panuje anarchia. A wojska nie ma.

I w ogóle popracujcie trochę nad ortografią, czytać się tego nie da. Dla nieuświadomionych: przeglądarki mają opcję korekty.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 February 2010 2010 0:47

T tomciaz
-2 / 12

Ostatnia uwaga skierowana do zonaimada. Zmiennocieplnego, co prawda ze zgrzytami natury merytorycznej, czytać się da :P

@zonaimad - jeszcze w temacie. Odnieś się proszę do powszechnego obowiązku nauki do chwili ukończenia gimnazjum, czy obowiązującego systemu podatkowego. To też jest TWÓJ PRYWATNY CZAS/PIENIĄDZE. W ZUSie też być MUSISZ (teoretycznie, bo zgodnie z doktryną wolności osobistej, prezentowanej przez Ciebie, możesz sobie sprawę olać. I zapomnieć o emeryturze. Ale to nadal Twój wybór). Ad rem innej sprawy poruszonej przez Ciebie zupełnie nieudolnie - przyjmujesz wobec państwa postawę roszczeniową. A pomyśl co sam mógłbyś od siebie dać. Polskie prawo przewiduje możliwość wysunięcia projektu ustawy przez 100000 obywateli. Coś się nie podoba? Reformuj, nowelizuj, na tym polega demokracja. A że się nie chce...? Aaa...? EDIT: ostatnia uwaga @zmiennocieplny: wyobraź sobie taką sytuację (której Ci z resztą nie życzę): powódź w całym powiecie, strażacy mają pełne ręce roboty, z pomocą przyjeżdża WP bo sytuacja stała się na tyle krytyczna że do łatania wałów/stawiania agregatów/wypompowania wody/pomocy w utrzymaniu porządku/rozdawaniu suchego prowiantu (bo z pomocy "cywilnej" żarcie się skończyło) potrzebna jest właśnie armia. Wyobraź sobie teraz że masz ich pomoc gdzieś i omijają Twój dom..

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 11 February 2010 2010 1:04

Undead
-1 / 17

Zonaimad i Zmiennocieplny: a już się bałem, że tacy ludzie będą siedzieć cicho i zaleje nas fala komentarzy z cyklu "do wojska z nim, wojsko jest dobre". Lepiej bym sam nie tego nie powiedział i wielki plus za wytrwałość.
Chciałbym tylko dodać coś na przemyślenie: czy jeżeli zabijemy na wojnie nawet kilkunastu ludzi z armii napadającej nasz kraj, którzy nie wiadomo czy służą tam z obowiązku, czy z zamiłowania (babcia mi mówiła, że Niemcy byli całkiem spoko - większość z nich tylko wykonywała rozkazy) to czy postąpiliśmy dobrze? A może wojna to tylko takie legalne usprawiedliwienie zabijania?

A i co do demota: odnoszę wrażenie, że wraz z moda na emo powstała moda na nienawiść do emo. Mi osobiście to wszystko jedno kim jest ten człowiek - lepiej żeby był użalającym się emo, niż jednym z tych "prawdziwych mężczyzn", który Cię skopie bo nie miałeś dla niego papierosa...

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 11 February 2010 2010 0:54

Z Zonaimad
+3 / 13

@tomciaz: pierwszy kontrargument przytoczony przez Ciebie w ogóle nie przystaje do naszej dyskusji. Nigdzie nie żądałem likwidacji armii, więc nie mam pojęcia, co ma do rzeczy sytuacja, w której ona nie istnieje. :) Przecież zamiast niewolników armię mogą stanowić - prócz zawodowców - nie małe, a doskonale wyszkolone - Narodowe Siły Rezerwy, tworzone zresztą obecnie przez MON. :) Dalej. ZUS to bandytyzm, kto wie, czy nie gorszy od niewolniczej armii. ;) W cywilizowanych krajach tego nie ma, ludzie sami muszą tam pamiętać o oszczędzaniu na emeryturę. Więc pozwolisz, że do tego się nie odniosę. ;) Co do obowiązku szkolnego - dziecko to dziecko, nie jest świadome tego, że bez wykształcenia podstawowego nie da się żyć (przyznasz chyba, że bez wykształcenia podstawowego długo byś nie pociągnął?). Obowiązek szkolny jest więc bardziej obowiązkiem nakładanym - uwaga - na RODZICÓW dziecka, żeby ci nie zrobili mu przypadkiem krzywdy. :) Zresztą, dziecko to dziecko. Sytuacja zmuszania DOROSŁYCH ludzi do robienia czegoś wbrew ich woli to sytuacja, której nijak nie da się porównywać do obowiązku uczęszczania do szkoły (którą też możesz sobie niemal dowolnie zmienić, jak ci nie odpowiada, od niedawna także zmienić na nauczanie domowe na samo tylko życzenie rodzica :)).

Podatki? To też inna sprawa, która nie wiem, jak się ma mieć do kwestii niewolnictwa. Pomijam fakt, że podatki nie pozbawiają cię intymności, możliwości decydowania o sobie, ani nie każą ci wstawać o 4:30. :) Podatki to forma zapłaty państwu m.in. za chodniki, po których chodzę, za drogi, po których jeżdżę, za powietrze, które spalam w komorze spalania silnika... Normalne, że jak się z czegoś korzysta, to się za to płaci, prawda? :) Uwaga! Płacę też za... ARMIĘ! :) A jak przyjdzie co do czego, to muszę bronić się sam, i to w ten sposób, że najpierw muszę się narazić idąc na front, tak? :) Podobnie zresztą jak z kasą idącą na NFZ. Jak przyjdzie co do czego, i tak muszę leczyć się prywatnie... ;] Ale dobra, przyznaję, zbyt wzbogaciłem moją wypowiedź lźnymi dywagacjami. :) Już, wracam do meritum. ;) Tak samo praca. Też nie ma porównania do niewolniczego wojska. Pracę wybieram sobie sam. Jak coś mi się nie podoba - zmieniam firmę. Jak żadna firma mi się nie podoba - zakładam własną działalność. :) Póki co sam sobie jestem szefem i jestem z tego powodu piekielnie zadowolony. :) Wolny, liberalny rynek, w którym ja i pracodawca wybieramy się wzajemnie nakłada oczywiście pewne ograniczenia, no ale wynikają one z naturalnego prawa do decydowania o sobie, a nie z czyjegoś widzimisię. ;) @Undead: Tak swoją drogą, to jestem ciekaw, co by się stało, gdyby formowanie armii i patriotyczną indoktrynacje (która niestety rozpleniła się dużo bardziej, niż indoktrynacja religijna) obłożyć takim samym ostracyzmem społecznym, jak morderstwa, czy gwałty. :) Kto by wszczynał wojny, skoro ludy dokonywałby samosądów na każdym wielkim "patryjocie" chcącym zaatakować inny kraj? ;) Niestety, morderstwa w imię ptaszka w koronie czy innego czczonego zwierza mają dzisiaj jakieś takie dziwne przyzwolenie... ;) Nic dziwnego, kiedyś mordowało się w imię krzyża, w imię Allaha morduje się nawet do dziś... :)

Aaaach! Zapomniałem o jednym. @tomciaz... przepraszam... na jakiej Ty, kurczę, podstawie uważasz, że mi "się nie chce" reformować, nowelizować i działać "ku zmianom"? ;) Jasnowidztwo? Czy może mnie szpiegujesz? Bo jak tak, to jesteś kiepski w te klocki... ;) Fakt, może trochę powoli nam idzie, ale konsekwentnie brniemy do przodu. ;]

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 11 February 2010 2010 1:48

Zmiennocieplny
0 / 10

@tomciaz - "narażanie się na krytykę" - naprawdę, straszne. Wolność słowa daje możliwość mówienia, co się chce i, co dla mnie ważniejsze, ignorowania, co się chce (czyli - mogę mieć oficjalnie w głębokim poważaniu tych, którzy czują się urażeni). Przed chwilą sprawdziłem, racja, niestety nie mam prawa spalić polskiej flagi (chore - wypadałoby to zmienić, jeśli coś kupiłem, to mogę sobie to spalić). Co nie zmienia faktu, że jakbym był uparty, to mógłbym stanąć po drugiej stronie jakiegoś przejścia granicznego i spalić polską flagę, będąc pół metra w głębi innego kraju. xP Tam raczej polskie prawo nie sięga. A co do gardzenia - Polska to kraj taki sam jak reszta, więc i nie widzę powodów, dla których miałbym go traktować inaczej niż resztę albo być zatroskanym o jego losy. Jest ponad 180 państw, czym Polska wyróżnia się na tle reszty? (nie licząc może dziurawych dróg xP) Czyli - mam ten kraj gdzieś. I dlaczego trzeba się kierować "wyczuciem i taktem"? Cytatu Towarzysza Wojtyły (niech Lenin świeci nad jego duszą) nie skomentuję, ostatnio coś modne jest wklejanie jego słów jak i gdzie leci. Jeśli o pobór chodzi - gratulacje, strzeliłeś sobie w stopę. Armia Czerwona raczej nie patrzyła specjalnie na straty, taktyka polegała przede wszystkim na wysyłaniu słabo wyszkolonych mas piechoty prosto na linie wroga. Podziękuję za taką armię, szczególnie jeśli miałbym być w niej szeregowym. Oczywiste jest, że żołnierze z poboru prezentują "jakąś" wartość bojową - podobnie jak "jakąś" wartość bojową prezentuje wkurzony, pijany chłop z dechą w łapie. xP Jeśli dla ciebie życie twoich pobratymców/przedstawicieli twojego gatunku jest na tyle mało warte, że jesteś je wstanie poświęcić za nikłe zwiększenie wartości bojowej armii, to mam nadzieję, że nigdy nie dorwiesz się do władzy w tym kraju. Niewolnictwo - cóż, bullshit. Jeśli idę do pracy, to mogę po prostu nie przyjść, po pracy mogę jechać do domu, mogę zmienić pracę, a mogę nawet nie pracować i zacząć pobierać zasiłek dla bezrobotnych. Nie muszę spać, jeść, wypoczywać w miejscu pracy, nikt także na mnie tam nie bluzga, aby "wzmocnić" mi psychikę (marna wymówka na wyładowanie agresji). W wojsku nie wracam popołudniu do domu, nie mogę zrezygnować z wojska, jestem zamknięty 24 godziny na dobę w okratowanym, strzeżonym budynku. Nie mogę wyjść kiedy chcę (i to jest właśnie więzienie). Jeśli nie chcę iść do pracy - nie idę, tracę pracę, szukam następnej. Jeśli nie chcę iść do wojska - idę do więzienia. Przy okazji odpowiem też, jeśli chodzi o "wywożenie rodziny". Cóż, pamiętaj, że te lotniska, tory etc. zostały zniszczone przez żołnierzy innego państwa, którzy są dokładnie tacy sami, jak żołnierze polscy. Polak powie, że będzie walczył za ojczyznę, bo Niemcy/Czesi/Białorusini/ktokolwiek może zniszczyć jego kraj. Niemiec powie, że będzie walczył za ojczyznę, bo Polak/Czech/Białorusin/whatever może zniszczyć jego kraj. Czech powie, że będzie walczył za ojczyznę, bo Polak/Niemiec/Białorusin/Whatever może zniszczyć jego kraj. I tak dalej, i tym podobne - żołnierz to żołnierz, ciągle te same brednie, tylko nazwy krajów zmienione. Swoją drogą, po co wróg miałby rozwalać infrastrukturę etc.? Jeśli przejmuje dany kraj, to chce chyba coś z tego mieć. I bardzo dobrze, że wojska by nie było - bo tam, gdzie wojsko, tam bitwa/ostrzał artylerii/whatever. Przeciwnik nie wysyła kolumn pancernych z rozkazem rozwalenia blokowiska bo tak i już - wysyła je z rozkazem rozwalenia blokowiska, bo mogą być w środku wrodzy żołnierze. Jeśli natomiast o gimnazjum chodzi. Raz - w gimnazjum nie przebywa się 24 godziny na dobę, 5 dni w tygodniu. Dwa - do gimnazjum chodzą osoby nieletnie, które jeszcze nie potrafią decydować o swoim losie. Trzy - pomimo tego, że polskie szkolnictwo najlepsze nie jest, to rzeczy, których ktoś nauczy się w gimnazjum są o wiele przydatniejsze niż wszystkie bzdety, które są wpajane w wojsku. No chyba, że komuś przyda się zdolnośc kopania rowów.

B BucioR102
-1 / 11

„Polska to kraj taki sam jak reszta” – To prawda! A ty jesteś człowiekiem jak reszta np. Hiszpanów czy Włochów. W tych krajach RÓWNIEŻ jest zasadnicza służba wojskowa! Co wy myślicie że to jest jakiś nasz wymysł? Nieważne gdzie byście nie byli, i TAK musielibyście iść do wojska! Choćby żeby odsiedzieć swoje! Tu nie chodzi o czyjąś krzywdę! Tu chodzi o to abyście wiedzieli, w razie faktycznego zagrożenia dla kraju, jak np. obsługiwać karabin, opatrzyć zranionego syna itp. WOJSKO TO NIE JEST KARA! To działania zapobiegawcze! I jest stosowane ono na całym świecie – może poza kilkoma wyjątkami np. USA! Czyli według was wszystkie rządy świata są totalitarne, bo dbają o swoich obywateli? Aby w razie jakiegoś konfliktu zbrojnego, wiedzieli co robić? Nie musisz iść walczyć! OKEJ! Ale musisz wiedzieć przynajmniej jak się wycofać! MÓWIĘ! Nikt nie robi ci tego na złość! To dla twojego dobra!

G GordonF
0 / 4

@Zmiennocieplny
Przed chwilą sprawdziłem,
racja, niestety nie mam prawa spalić polskiej flagi (chore - wypadałoby to zmienić, jeśli coś
kupiłem, to mogę sobie to spalić). Co nie zmienia faktu, że jakbym był uparty, to mógłbym
stanąć po drugiej stronie jakiegoś przejścia granicznego i spalić polską flagę, będąc pół
metra w głębi innego kraju.

z twojego punktu widzenia mógłbyś kupić psa i też go spalić, bo przecież go kupiłeś i jest twoją własnością ? :[ pewnych rzeczy nie można niszczyć bo jest to po prostu moralnie złe, nawet jeśli polska flaga dla ciebie to tylko kawałek materiału

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 11 February 2010 2010 10:54

Zmiennocieplny
-3 / 7

@BucioR102 - piszesz bzdury. W Hiszpanii ani we Włoszech nie ma przymusowej służby
wojskowej
(jeśli ktoś nie wierzy: http://en.wikipedia.org/wiki/Military_of_Italy - w tabelce Manpower, przy Conscription jest voluntary, z kolei tutaj: http://en.wikipedia.org/wiki/Military_service#Spain również jest napisane, że służba wojskowa w Hiszpanii jest
ochotnicza). A zatem - tak. To jest jakiś wasz wymysł, godzący w prawa jednostki. W większości krajów na zachodzie nie musiałbym iść do wojska. Poza tym, mnie w przypadku wojny wiedza dotycząca tego, jak
obsługiwać karabin by się nie przydała. Wróg morduje wrogich żołnierzy, a nie cywili, zaś
dla mnie moje życie jest zbyt wiele warte, aby je zmarnować siedząc jako mięso armatnie w
okopie. Do wojska albo bym nie poszedł (dezercja), albo bym wyjechał do innego kraju. A jakby mnie
tam zaciągnięto siłą - to przy pierwszej lepszej okazji bym się za to zemścił, strzelając "moim" w plecy. Jeśli zaś o to "opatrywanie" chodzi - cóż, jeśli miałbym być opatrywany przez partacza, który nie ma odpowiedniego wykształcenia (a takim kimś jest dla mnie żołnierz) etc., to podziękuję - jeszcze tylko pogorszy sprawę. Od tego jest personel medyczny, a nie żołdak bez wykształcenia medycznego. Może zaraz się dowiem, że przeciętny żołnierz powinien w warunkach bojowych przeprowadzać operacje na otwartym sercu?
xP I ja wiem co robić w razie konfliktu zbrojnego - uciekać do domu albo do innego kraju i trzymać się jak najdalej od sprzymierzonej armii. To nie cywile się "wycofują", tylko armie. Cywile siedzą w domach, cywile są potrzebni, ktoś musi w końcu pracować w podbitym kraju. Ponadto muszę iść walczyć, inaczej zostanę
skazany za dezercję. Swoją drogą, śmieszne - dlaczego miałbym się przejmować tym, że mnie
skażą, skoro Polska zostałaby i tak podbita w przeciągu kilku godzin i przestałoby
obowiązywać polskie prawo? To, że nikt nie robi mi tego na złość dowodzi tylko, że jest to robione z czystej głupoty. Nie zmienia to też faktu, że gdybym ja trafił na front, z przyjemnością pociągnąłbym serią po plecach moim "współtowarzyszom" - ot, tak na złość. xP Ponadto jeśli mam skończone 18 lat, to chyba sam powinienem decydować, co jest dla mnie dobre, a co nie. @GordonF - psa bym nie spalił,
niczym na to sobie nie zasłużył. Flaga to dla mnie tylko przedmiot, więc nie widzę
przeciwwskazań do puszczenia jej z dymem. Raczej nie wygląda na żywe stworzenie. Stwierdzenie,
że palenie jej jest "moralnie złe" jest dosyć zabawnym argumentem, bo można go
wykorzystać do uzasadnienia wszystkiego. Nie noś niebieskich koszulek - to moralnie złe! Nie pisz
czarnym długopisem - to moralnie złe! Nie kupuj za dużych czajników - to moralnie złe! etc.
Moralność to rzecz względna - na przykład dla mnie moralnie złe jest zmuszanie kogoś, aby
czcić te same pierdoły (flagi, loga z orzełkiem etc.) co ty, mimo, że dla kogoś innego nie
reprezentują żadnej wartości. Ty sobie ją czcisz - ja mam prawo ją sobie sfajczyć (a
przynajmniej powinienem mieć).

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 11 February 2010 2010 11:40

T tomciaz
-1 / 5

@Zmiennocieplny - zachowujesz się jak dziecko. Próbujesz wyperswadować mi że nie mam racji odwołując się do abstrakcji. Co nie jest zabronione jest dozwolone, tak? Gratuluję podejścia. Zrób jeszcze kupę na Wawelu, pokaż że masz własne zdanie i że nikt nie może Ci tego zabronić. Pewnie napiszesz, że jak będziesz chciał to to zrobisz. Ok, dla mnie to już będzie przejaw głupoty. @Zonaimad - zanim zaczniesz przytaczać przykłady typu NSR rzuć okiem na dane statystyczne. NSR w założeniach ma stanowić 200.000 rezerwistów. Do tego 150.000 żołnierzy armii zawodowej i rachunek jest prosty. We wrześniu 1939 mieliśmy po zakończeniu mobilizacji 950.000 chłopa. Prawda wkrada się jeszcze kwestia doktryny wojny obronnej, ale trzeba mieć na względzie że w obecnych warunkach operacyjnych te 350.000 ludzi może zwyczajnie NIE WYSTARCZYĆ bo nie będzie można obsadzić danego odcinka frontu skutecznie, zakładając że takowy powstanie. Więc sorry, ale pierdoły tu wypisujecie nie mając pojęcia o istocie problemu. Pobór zwiększa potencjał militarny państwa. To że po 9 miechach tej(cyt.)"przyzakładówki"(koniec cytatu) ktoś będzie w stanie obsłużyć karabin już nadaje mu pewien walor bojowy. A poza tym jeżeli faktycznie taka osoba chce przejść cało przez kłopoty w czasie walki to ma SŁUCHAĆ a nie myśleć bo od myślenia w wojsku typu "ja wiem lepiej jak to zrobić" nic dobrego przyjść nie może. I wtedy mówimy o efektywności tzw. "mięsa armatniego". Odchodząć nieco od tematu - inna sprawa to kwestia obrony cywilnej w Polsce. Ilu z Was jak słyszy syrenę będąc w mieście jest w stanie poznać po modulacji dźwięku jakie zagrożenie występuje? Ilu z Was myśli sobie "to tylko ćwiczenia"? Nie chodzi mi o jakąś politykę ciągłego strachu, ale o wyrobienie pewnych nawyków które mogą uratować życie. Na podstawie Waszych wypowiedzi widzę, że o instytucji wojska pojęcia zielonego nie macie ergo dalsza dyskusja w tej materii jest bezcelowa. Pierdoły o niewolnictwie... człowieku, niewolnictwo to greccy heloci, niewolnictwo jest w obozach pracy we Włoszech, w krajach Afryki, niewolnictwo to totalne pozbawienie człowieka jego podstawowych praw, to branie go w niewolę i zmuszanie do pracy na własną korzyść i maksymalny wyzysk jednostki. Nie wiesz czym jest niewolnictwo. Za to ja wiem że obrócicie tę wypowiedź przeciwko mnie. I nadal nie będziecie mieli racji, bo zapominacie że wojsko to instytucja w_y_s_p_e_c_j_a_l_i_z_o_w_a_n_a i sposoby jej funkcjonowania z punktu widzenia cywili (jak P.T. Adwersarzy) są niezrozumiałe, dlatego niektórzy cywile tworzą beznadziejne w swoim brzmieniu teorie o profanacji symboli narodowych i niewolnictwie. Wasze wypowiedzi obliczone są na łatwy poklask, a tak naprawdę w gruncie rzeczy są niedorzeczne i wyolbrzymione.

T tomciaz
+1 / 7

@zmiennocieplny (cyt.) "Wróg morduje wrogich żołnierzy,
a nie cywili" (koniec cytatu). BUAHAHAHAHAKA czy Ty w ogóle człowieku dowiadywałeś się czegoś o wojnie?! Kuźwa, no to już są szczyty mądrości analnej. Pierdół o paleniu flagi tolerować nie mam zamiaru - gdybyś zrobił to na moich oczach, dostałbyś po prostu w ryj. Mocno. Wielokrotnie. I pewnie nie tylko ode mnie. Za brak szacunku do symbolu reprezentującego wartości nadrzędne dla bardzo wielu ludzi. Naprawdę dawno nie widziałem takiego przejawu nadzwyczajnej głupoty, ostatnio chyba w sejmie :P. Nie powinieneś mieć prawa spalić flagi, nie masz prawa profanować symboli narodowych. Masz z tym problem? Twoja sprawa, siedź cicho. Kuźwa, dobrze że są w tym kraju jeszcze ludzie zdrowo myślący, bo inaczej byłoby bardzo biednie :P

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 February 2010 2010 11:42

Zmiennocieplny
-2 / 6

@tomciaz - czyli jednak, według ciebie, żołnierze (w tym także i polscy żołnierze - przypominam, że żołnierz polski, niemiecki, białoruski, chiński, amerykański etc. mają takie same argumenty i absolutnie niczym się nie różnią. Każdy bredzi o "obronie ojczyzny") mordują? Czyli nie zaprzeczasz, że żołnierze to po prostu banda morderców, gotowa wyrzynać się nawzajem (a także tych, którzy żołnierzami nie są) pod pretekstem loga z orzełkiem/innym zwierzakiem, flagi etc.? Jeśli zaś chodzi o dawanie po gębie - cóż, mógłbyś mi dać, jak najbardziej. Ciekawe tylko, czy sąd przychylnie spojrzałby na człowieka, który na widok samego palenia kawałka materiału jest w stanie posunąć się do przemocy fizycznej. Ja nie grożę ci pobiciem, jeśli machasz sobie krwisto-białym kawałkiem materiału i wrzeszczysz "POLSKA!!11one", dlaczego zatem ty stwierdzasz, że dałbyś mi po gębie? Nie podoba ci się palenie polskiej flagi - nie patrz, nikt ci nie każe. Gdybym ja powiedział, że dla mnie symbolem jest Niebieski Długopis, i każdy, kto pisze takim długopisem, dostałby ode mnie w ryj (PROFANACJA!), to co najwyżej niektórzy by się na mnie dziwnie spojrzeli. xP Pominę już sam poziom argumentu "jakbym to zobaczył, dostałbyś w ryj" - najwyraźniej jesteś jeszcze na etapie sprzed wynalezienie koła. Chyba nieco za długo siedziałeś w koszarach (o ile w ogóle byłeś w wojsku). Co do siedzenia cicho - cóż, jest wolność słowa, więc jeśli będę chciał, będę siedział cicho, a jeśli zadecyduję inaczej, to otwarcie wyrażę swoją opinię. Przy okazji, wymyśliłem sposób na spalenie polskiej flagi bez konwekwencji prawnych - wystarczy kupić flagę Indonezji (czerwono-biała), odwrócić ją do góry nogami i sfajczyć. Oficjalnie jest to w końcu flaga innego państwa. xP I na koniec - http://kalaniosullivan.com/OsanAB/Pics/ProtestUnificationNGO28Jul07a.jpg - skoro jesteś takim patryjotą, to mam nadzieję, że wytropisz tych, którzy spalili twoją ulubioną szmatkę. xP

Zmodyfikowano 5 razy Ostatnia modyfikacja: 11 February 2010 2010 13:14

T tomciaz
+1 / 3

@zmiennocieplny - sąd dobrałby się do Ciebie za profanację symboli narodowych, ja odpowiadałbym
co najwyżej za naruszenie nietykalności osobistej :P. Lubisz duże słowa takie jak
"morderstwo". Użyłbym raczej innego: "zabójstwo". Sprawdź różnicę w
słowniku. Nikt nie atakuje drugiego państwa w imię swojego, chyba że jest wyjątkowo popaprany
(nie chce mi się przytaczać przykładów z historii, sam poszukaj). Polska obecnie prowadzi
doktrynę obronności wedle której w razie konieczności postawi się opór agresorowi w obronie
kraju. Opór zbrojny polega na zabijaniu. Pogódź się z tym. Możesz mówić co chcesz, ja mam
prawo to potępić co niniejszym, będąc przekonanym o słuszności własnego stanowiska a totalnej
niedorzeczności Twojego, czynię. Widzę że nadal masz zbyt ograniczony światopogląd żeby
zrozumieć czym się różni "Niebieski długopis" od flagi państwowej, nie potrafisz
uszanować elementarnych wartości. A kombinowaniem z flagą pokazujesz tylko jak daleko potrafisz
się posunąć żeby udowodnić... no właśnie... co? Idiotyczny ośli upór? Swoją postawą nie
potrafisz mnie przekonać absolutnie do niczego.

EDIT: a link nie bangla :P

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 11 February 2010 2010 13:49

X xRegis
+5 / 5

@Zonaimad
''czy walka w imię
jakiegoś ukoronowanego ptaka'' Ja jednak to szanuje. |''Zauważcie, że dzisiaj
masa ludzi dobrowolnie rezygnuje z bycia polakami i przenosi się za chlebem po prostu z życiowej
konieczności.'' Ja nie widzę niczego złego w zmianie obywatelstwa, jeśli zachodzi taka konieczność. Nie można jednak wyprać się narodowości.
Próbowano nas germanizować, rusyfikować, Polska zniknęła z mapy... Jednak przetrwaliśmy. Jeśli Ty nie masz szacunku do Polski i naszych barw to Twoja sprawa.

B BucioR102
+2 / 6

@tomciaz – dajmy już spokój! To jak tłuczenie grochem o ścianę! Nie naprawimy błędów wychowawczych, bo inaczej się tego nazwać nie da! Poszanowanie dla symboli narodowych, flagi, godła itp. odróżnia nas od zwierząt! Ale niektórzy jak widać nie posiadają żadnego kręgosłupa moralnego i nie kierują się w życiu żadnymi zasadami. Ja kończę, bo ta dyskusja robi się już dziecinna!

I Ibiki
+4 / 4

Wam to się chyba nudzi w domu:)

T tomciaz
-2 / 4

@BucioR102 - zgadzam się, kończymy tę orkę na ugorze.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 February 2010 2010 20:31

Neptun
+2 / 8

@Zmiennocieplny, na demotywatory wchodzę od święta, ale tym razem skłoniłeś mnie do
zalogowania się. Mam życzenie, abyś nie nazywał flagi narodowej szmatą i orła koronowaną
kurą, bo - z całym szacunkiem - świadczy to nie o Twoich niezależnych czy nowoczesnych
poglądach, tylko brakach w wychowaniu. Dla mnie "kura" jest ważna, bo wychowałem się pod tym symbolem, budzi we mnie pozytywne skojarzenia i pozwala się identyfikować z resztą narodu.
Palenie flagi to marna prowokacja. Nie śmieszy mnie to ani nie denerwuje, ale wywołuje niesmak i
buduje opinię o Tobie. Niebieski Długopis to Twój prywatny wymysł, a Orzeł Biały to wymysł kilkudziesięciu generacji. I choćby dlatego ma przewagę nad Twoim długopisem. Co do "kur" i "szmat" - jest to przeszło 1000 lat tradycji. Już od podstawówki wmawiają mi że ten symbol to coś mojego, coś, do czego mam prawo i czemu służyli moi dziadkowie od pokoleń. Może i brzmi górnolotnie.
Ale to odruchy właściwe ludziom już od czasów pierwotnych - "to jest mój teren, moje stado, moje dzidy, mamuty, krzaczki, drzewka, szaman, bóstwa etc. i ja będę za to walczył, bo to jest częścią mnie". Łopatologicznie: my dajemy Ci tożsamość, Ty nas chronisz - czyli chronisz sam siebie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 February 2010 2010 20:02

Z Zonaimad
+1 / 5

@Zmiennocieplny: nie ma co dyskutować z fanatykami. ;) Ktoś im natłukł do głowy głupot o świętości znaczka z orzełkiem, i w życiu nie przyznają, że się na tym wyfrajerowali. ;) My im argument - oni w nas wyzwiskami, więc sam widzisz, że to nie rozmowa. ;) Pozostaje tylko wierzyć w to, że czczenie ptaka, jako przeżytek, zniknie z kuli ziemskiej, jak powoli znika mordowanie ludzi w imię krzyża, czy kolesia w chuście. Każdy znaczek, każde zboczenie, da się usprawiedliwić "wiekami tradycji", "latami kultury", "bożym namaszczeniem", czy czymś tam jeszcze innym, co prostym sloganem porywa do działania miliony w imię czyjegoś prywatnego interesu - ale po to mają ludzie swój ROZUM, żeby temu nie ulegać. Pozdrawiam. ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 February 2010 2010 21:22

Undead
-1 / 1

Bo prawda jest taka, że ludzie z odmiennymi poglądami BARDZO RZADKO się dogadują. Ale jakże życie byłoby nudne bez tych ostrych dyskusji i ludzi o innych poglądach :D Jedni będą za coś walczyć, inni to palić. Grunt żeby robić innym jak najmniej krzywdy (ale czasem ponoszą nas emocje). No to chyba koniec?

Neptun
-1 / 5

@ "Zoinamad @Zmiennocieplny: nie ma co dyskutować z fanatykami. ;)
Ktoś im natłukł do głowy głupot o
świętości znaczka z orzełkiem,
i w życiu nie przyznają, że się na tym wyfrajerowali. ;) "

-----
"Wyfrajerowałem" się czy nie, czuję szacunek do symbolu. Fanatykiem nie jestem, ale trudno uwierzyć, że ktoś może z własnej woli uznawać jakieś wartości wyższe, ba, okazywać im cześć. To przecież ciemnogród, nie?
----
"My im argument - oni w nas wyzwiskami,
więc sam widzisz, że to nie rozmowa. ;)"

----
Nie przepadam tez za uogólnianiem. A wyzwisk tu zbyt wiele nie widziałem. Raczej sarkazm ze strony "ynteligencji" i innych kosmopolitan.


Co do czczenia ptaka... Tu nie chodzi o same symbole. Tylko o LUDZI, których te symbole kształtują. O sam odruch. Chyba, że ktoś bierze małego, wykutego z metalu orzełka za jakiś niezwykle groźny symbol, którego potęga zaślepia cały naród i czyni z niego armię posłusznych, bezmyślnych robotów. W takim przypadku zalecam po prostu puknąć się w głowę.

Z Zonaimad
0 / 2

@Undead: szkoda tylko, że poglądy jednej ze stron to poglądy występujące przeciwko wolności,
prawu decydowania o sobie i do kształtowania własnego charakteru według własnego upodobania. :(
Myślę, że tu nie ma miejsca na dyskusje - po prostu życie musi samo nauczyć tych ludzi
tolerancji i poszanowania drugiego człowieka. ;) Wyglądają na ludzi - delikatnie mówiąc -
bardzo młodych, więc jest nadzieja, że tak się w ciągu ich życia jeszcze stanie. :) Żeby nie
było - broń Boże nie życzę im "kursu przyśpieszonego" pod postacią spotkania w ciemnej
uliczce jakiegoś "nauczyciela twardego charakteru". ;) Ani nic z tych rzeczy! ;)

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 12 February 2010 2010 15:10

Neptun
+2 / 4

Poszanowanie drugiego człowieka to też poszanowanie wartości, które wyznaje. Sami nas prowokujecie.

adiblol
-2 / 4

Zonaimad dobrze mówi, w wojsku łamane są prawa człowieka, a o wyborze władz powinni decydować OBYWATELE, czyli gdyby np. przyszli tacy Austriacy to mogliby spytać się ludności czy mają przejąć rządy czy nie i wtedy działać.

||| Co do demota: to moim zdaniem nie emo tylko pokemon... poza tym rzeczywiście pokemonizm ssie...

DarnItsPeter
-2 / 2

Zonaimad, to nie jest takie proste. Normalni ludzie, którzy wiedzą jak być człowiekiem nie małpą marnują w wojsku 9 miesięcy na "naukę" tego co już wiedzą, w dodatku w dość twardy sposób. Jednakże, takie cioty jak na obrazku (tyczy się to również kobiet) i innego pokroju g*wno obniżające średnia obyczajową i IQ, powinny zostać tam zgnojone na maxa.

G Gettor
+22 / 38

Zonaimad - a teraz idź przeczytać co to jest komora gazowa i przeczytaj co sam napisałeś.

Odpowiedz
P pyhu
+3 / 53

ch.ja sobje wyrwij 'na siłę'

B BucioR102
+5 / 41

Wojsko robi z chłopców mężczyzn, a z mężczyzn prawdziwych twardzieli! +

Odpowiedz
P patixpatix
+1 / 3

I co ? ;D Jednak jest na głównej! Mocne + :)

Ciech1990
-3 / 13

@ miszczpawel nie tylko kolczyki na siłe,bo i paznokcie pomalowane

Odpowiedz
McQigo
+7 / 15

Ja pitole, odskoczyłem od kompa jak to zobaczyłem :O. Demotywator jak najbardziej +.

Odpowiedz
Klamski
+2 / 14

Cieszy mnie to ,ze wam sie podobało ;] Jestem naprawde bardzo zaskoczony iloscia pozytywnych głosow.

Odpowiedz
Klamski
-4 / 26

Moze gdyby tych szesnastu emo nie dało minusa,miał by ten demot jakas szanse wyjscia 'na swiatło dzienne' ;]Ale dla mnie i tak sukcesem było otrzymanie od was tak duzej ilosci pozytywnych głosow.Pozdrawiam.

Odpowiedz
Qzin
0 / 20

Too late! Główna! XD

Ale szczerze. Emo do wojska! Obowiązkowo do korpusu saperskiego!

Odpowiedz
B BucioR102
-5 / 7

Chyba raczej jako mięcho armatnie xD

B BIALAPODLASKA
-3 / 23

takie zniewiesciale i spedalone chlopaczki sobie w zyciu nie poradzą, dlatego Emo bylo, jest i zawsze będzie dla mnie przegrane

Odpowiedz
T TseTse
+1 / 9

@twojastarasiedziwszafie ja bym na pewno na takie coś nie poleciała. :D A demot super! [+]

Odpowiedz
R rzyt
+10 / 20

no, taki chlopczyk pewnie bedzie mial niezle powodzenie w wojsku, szczegolnie podczas prysznica kiedy komus mydlo upadnie. pewnie beda na niego mowic natalia.

Odpowiedz
YokaiSan
-3 / 9

Haha, to dopiero drugi demot, który rozbawił mnie do łez. xD
Totalnie miażdżące. :D

Odpowiedz
moniaaa125
0 / 6

hehe duży + :D świetny demot, fajnie że jest na głównej. ja się zastanawiam gdzie to się uchowało... normalnie nie ogarniam tego =]

Odpowiedz
D dominiknd
-3 / 7

za twoj kretynizm nalezy ci sie najnizsza...

Luqe22
+6 / 22

Tak się składa, że we woju golą głowę i zdejmują kolczyki oraz brak make up'u, więc chłopak by wyglądał "niestety" normalnie ;) Dacie kiedyś tym emo spokój? W Polsce subkultura wygasa, więc nie ma co się wysilać, a w Londynie jest ich tyle, że tam na demotach bylibyście wy wszyscy :D

Odpowiedz
K krzemien888
+1 / 19

Wobec tego kupuję cięższe glany i jadę do Londynu.

Kategan
+5 / 9

Byłem miesiąc temu w Londynie i nic takiego szczególnego nie zauważyłem, jeśli chodzi o tę subkulturę.

T tomekzbiku
+3 / 5

To nawet człowieka nie przypomina...

Luqe22
+10 / 18

I jeszcze ktoś tutaj napisał, że "emo cioty sobie w zyciu nie poradzą" hehe znam kilku emo, a właściwie znałem, moda im się znudziła i wyglądają inaczej niech wam będzie bardziej męsko, wojo nie było potrzebne, to tylko przejściowy akt buntu czy jakoś tak, nie znam się na psychologii :P

Odpowiedz
Serfix
-3 / 13

no nie gadajcie, że to jest chłopak -_-' FAIL !!

Odpowiedz
Stonekeep
+4 / 16

Ja do 'prawdziwych' emo nic nie mam, ale tacy pozerzy mnie wkur*iają. Teraz połowa dzieciaków robi z siebie 'emo'... dla szpanu? Bo laski na to lecą? (omg, też się zastanawiam czemu X_x) Tną się, żeby potem się kumplom na blogasku pochwalić. Ech... No cóż, co poradzić. Ale na szczęście mała szkodliwość społeczna, tyle, że wkur*iają. --- Aha, i ja nie jestem za przymusowym wojskiem. Jak dla mnie to kilka miesięcy wycięte z życia. Jak ktoś chce to niech idzie, przecież nadal może... Ale ZMUSZAĆ ludzi do tego to głupota. Jak jakiś facet jest cipką i chcę nią być, to niech będzie. Nie wasz problem. W Polsce i tak ta 'emo moda' jeszcze nie jest taka... dotkliwa.

Odpowiedz
S stahuuu
-4 / 12

Minusy dali tylko ci którzy tak wyglądają :) ++++

Odpowiedz
Luqe22
+6 / 6

I Ci którzy tolerują ;)

W Woozie1234
-5 / 13

"Wprowadzam krwawy reżim, a wszystkie EMO pedały będą ofiarami rzezi!"

Odpowiedz
Fusa
-3 / 9

Emo to zwykłe mutanty- hybrydy, które wyginą bo nie potrafia przystosować sie do środowiska. Są wytworem plastikowej epoki a nie natury.

Odpowiedz
aksel27
+2 / 6

Pomysł +
Wykonanie +
Zdjęcie +
Stary... Stworzyłeś genialnego demota =D

Odpowiedz
J Jaroooslaw
-2 / 6

Hehe ja tez dostałem xD

Ja bym poszedł i chyba pójde,bo można złożyć podanie :]

Chce byc kims,a nie takim leniem przed pc,a nie daj boze takim emo zasranym.

Odpowiedz
zadi69
0 / 4

sama prawda. wczesniej czegoś takiego nie było..

Odpowiedz
K kripszt
-2 / 4

przadaloby sie takim ciotom porzadne przetrzepanie skory w woju ;p

Odpowiedz
S sooobek
-3 / 5

tylko drastycznymi metodami można wyleczyć emo....

Odpowiedz
FranekSpodek
-4 / 18

Uważam, że chociaż ta 9 miesięczna zasadnicza służba powinna być dla każdego sprawnego obowiązkowa. Każdy obywatel zdolny do walki powinien znać obsługę karabinu i działania w grupie. Ponadto gdyby była powszechna mobilizacja, ma przynajmniej spodziewać się co go czeka.Mój tata w wojsku nie był i nie potrafił nawet obsłużyć repliki kałasznikowa, którą posiadałem swojego czasu. Poza tym wojsko ma spory atut wychowawczy, jak mówi powiedzenie z chłopców robi mężczyzn.

Odpowiedz
C cinek200
-4 / 6

Juz go widze na komisji, bedzie sp#$#@%dalal gdzie tylko moze.

Odpowiedz
BeDnAr
-3 / 3

Hahahaha ^^, no mocne + idzie. Dzisiaj byłem na komisji lekarskiej ^^

Odpowiedz
rz3l0s
+8 / 14

do wojska? chyba jako substrat do bigosu.

Odpowiedz
L LemmyLaffer
+5 / 7

rz3l0s: Nie tylko. W ruchomych tarczach na strzelnicach notorycznie rwą się linki napędowe :-)

Odpowiedz
kozaq
+5 / 11

Do wojska? Taki nawet zamiatać nie potrafi, co dopiero biegać, czołgać się, spać w baraku bez swoich sweet qmpli, nie mówiąc o strzelaniu. Munduru nie godzien, ot co!

Odpowiedz
iwan1990
+2 / 10

Do jakiego wojska... ? Taki to się sam potnie zanim go do jednostki dowiozą a co dopiero na wojnę... I zgadzam się z większością. Nie byłby godzien nosić polski mundur!

Odpowiedz
hoobix
-2 / 8

Też jestem za obowiązkową służbą. Te 9 miechów nikomu kariery, rodziny czy czego tam nie zniszczy. Teraz wszyscy będą szli na studia, a w razie niebezpieczeństwa (niekoniecznie wojny)nie będą umieli nawet najbliższych obronić. Ten ze zdjęcia to by się za własną matką ukrył.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 February 2010 2010 19:12

Odpowiedz
kozaq
+4 / 8

Nie dość że by nie umiał pomóc, to jeszcze by przeszkadzał, w końcu dodatkowa ciota do uspokojenia i ewakuacji.

Maksio95
+8 / 12

Demotywujące jest to, że rodzice na coś takiego pozwalają. Te wszystkie EMO boye są skutkiem tzw. "bezstresowego wychowania". Dobrze, że ten demot trafił na główną. +

Odpowiedz
hubert91
-1 / 3

demot na czasie ;) w końcu pora na wezwania do wku w tym roku ;)

Odpowiedz
Maksio95
+1 / 5

Będą się bali, że im się lakier z paznokci zmaże jak się będą czołgac, albo coś w tym stylu.

Odpowiedz
Z Zkirtaem
-2 / 6

Ogoliliby mu tę grzywę, pokazaliby lustro i od razu by jego wewnętrzne 5wEeT eMo umarło. Jak do bazyliszka, z lustrem, a co!

Odpowiedz
Cosette
+2 / 12

Nie zawsze tak jest, znam parę osób o takim wyglądzie które dobrze się uczą i mają plany na przyszłość, dobrze im idzie w językach obcych a to podstawa sukcesu. Ale rozumiem, stereotypy infantylności takich osób wygrywają.

Odpowiedz
kozaq
-2 / 12

Tutaj mówimy o tym że to są CIOTY w sensie fizycznym. Małe chuderlaki z zerową wartością bojową, jakby przyszło co do czego to co z tego że po angielsku umie mówić jak by siedział w koncie i płakał że mu woda zmoczyła paznokcie jak by była np. powódź.

Zmiennocieplny
+9 / 13

Rozumiem, że pozowanie, ciągłe udawanie, że ma się depresję i inne tego typu rzeczy praktykowane przez emo w celu zdobycia jak największej ilości "PsHyiAcIóÓÓóŁ:):D:P:(:[" mogą denerwować. Szkoda tylko, że stwierdzanie, iż kogoś należy "wrzucić do pieca" (sic) wysunięte jedynie na podstawie wyglądu jest na poziomie... W ogóle nie jest na poziomie. xP Jakby nie patrzeć - to jego ciało, a co za tym idzie - jego sprawa, co z nim zrobi. Jeśli chce, może sobie wytatuować na czole różowego słonia, który żongluje flagami z podobizną Kubusia Puchatka - i tobie nic do tego. Możesz oczywiście narzekać, wyrażać swoje zdanie etc., ale nie masz prawa zmuszać go do czegokolwiek, podobnie jak ciebie nikt nie zmusza, abyś oglądał takie osoby.

T tomciaz
0 / 2

I mówi to człowiek który chciał posyłać zwolenników wojska do gazu... Oj oj, hipokryzja ;>

fifkaa
+5 / 7

dokładnie...

R raczejtak
+7 / 9

Tak narzekacie na sweet emo, puste plastikowe blondynki ect, a wychowywać nie ma komu. Bo z czego jak z braku zainteresowania ze strony rodziców rodzi się takie coś?
Jeśli człowiek szuka akceptacji czepia się wszelkich metod, więc zamiast narzekać po prostu naróbcie dzieci i wychowujcie je, ot co.
Demot dobry, może ktoś się zreflektuje

Odpowiedz
Cosette
+6 / 8

"Sweet emo" i "puste plastikowe blondynki" rodzą się właśnie z rozpieszczenia, a że kiedyś przychodzi taki moment kiedy rodzice przestają zwracać na nie tak wiele uwagi jak dotychczas (choć nadal to dużo, chociaż mniej niż było to do tej pory), czują się odrzucone i przesadzają, chcac ukazać wszystkim swój pseudo ból i cierpienie. To właśnie z braku zainteresowania hobby dziećmi, ich prawdziwymi zainteresowaniami i pasjami, a dzięki dyktowaniu im celów których te dzieci osiągnąć nie chcą (np. zmuszanie dziecka do tego, by zostało politykiem albo pianistą, albo mówienie że nie może zostać artystą bo to nie ma przyszłości) rodzą się ludzie. Niektórzy to twardzi buntownicy, którzy będa chcieli udowodnić reszcie świata że ich droga była dobra, ale za to nie będą mieli kasy bo rodzice nie będą ich wspierali więc nie będą się tak malować i ubierać więc nie zgłupieją.

Ahiro
+10 / 20

Popieram Korcola - niech żyje polska tolerancja...
Zrozumcie głąby, że nie każdy chce być "prawdziwym mężczyzną" i latać jak idiota z karabinem w wojsku. Mylicie pojęcia, ludzie sikający w gacie przed dziadkiem w mundurze i wypełniający każdy jego rozkaz to nie prawdziwi mężczyźni. Prawdziwy mężczyzna to ktoś, kto ma w dupie opinie innych i robi to, co kocha.

Odpowiedz
bandytka
+3 / 5

nie ma mowy nie bede na takiego emo z podatkow lozyc i tak zaden zolnierz z niego nie bedzie szkoda kasy na jedzenie i szkolenia

Odpowiedz
chockopops
+2 / 2

ta jasne, powiedz mi jeszcze że ten na zdjęciu to jest właśnie PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA.
nawet patrząc na zdjęcie czuję jak emanuje testosteronem !

Odpowiedz
F fakingstar
-1 / 15

Was zamknąć w komorze gazowej za rozprzestrzenianie nietolerancji bez argumentów :)
Oj no tak bo jesli ktos lubi sie wyrozniac to trzeba go zabic.
Nienawidze demotów z emo.
A i nienawidze Polski zapomnialam dodac, a raczej mentalności Polaków.

Odpowiedz
F fakingstar
-4 / 12

PS.Tak dawajcie minusiki dzieci neo :3

Ahiro
-1 / 17

Poza tym, gdyby wzięto mnie ma siłę do wojska, gdy zaczęła by się wojna powystrzelałbym jak najwięcej "swoich" , czyli sk*urwieli, którzy mnie tam zaciągnęli, na polu bitwy, po czym czekał, aż odpowiedzą ogniem :) Dodajcie sobie w tych tępych głowach jeszcze to, że wcale niemało ludzi postąpiłoby tak samo, poprzez poniżanie w wojsku rodzi się nienawiść i to do swoich nie do wrogów, i dostaniecie wynik - przymusowy nabór do wojska niesie same niekorzyści dla samego wojska.

Odpowiedz
Undead
-2 / 6

Pierd**ę!! Zrobiłbym tak samo !! :D

ola6110
+2 / 18

nietolerancja ,k*rewska nietolerancja sprawia że nasz kraj jest taki jaki jest. każdy kto dał plusa, jest odpowiedzialny za to że Polska, nie liczy się na świecie, że jest szmatławym krajem, nic nie wartych ludzi, takich jak wy.

Odpowiedz
Luqe22
+2 / 10

Zupełnie się zgadzam!

Rann
-3 / 3

Dziecko, wyluzuj. Dla twojej informacji - nadmiar tolerancji to najgorsze zło, rodzące dekadencję i osłabiające naród tak pod kątem moralności, jak i psychiki oraz intelektu. Ale za młoda jeszcze jesteś chyba, by to zrozumieć.

cagitto
+1 / 11

Kategoria F: Odstrzelić w razie wojny. ;/

Odpowiedz
JamaL
-5 / 11

Kategoria G: Ostrzelic w jakimkolwiek razie.

Odpowiedz
P Panczaq
+1 / 7

Kategoria H: Sami się odstrzelą

Neptun
+5 / 7

Kategoria I: Bezwzględnie nie strzelać. Objąć ochroną i odesłać do instytutu biologicznego w celu zbadania zwyczajów i norm zachowań gatunku.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 February 2010 2010 20:41

Czcigodny
-2 / 14

Święta racja, wysłać ich do wojska, niech trochę rygoru zaznają, bo im się w głowach poprzewracało, co to w ogóle za psychiczny styl "emo", żeby facet z siebie babę robił...

Odpowiedz
M MarcelSky
+3 / 13

Te całe EMO to zakała całego świata . Ten demot pokazuje całą prawde...

Odpowiedz
K kosma
+5 / 13

Zakałą świata są ludzie, którzy nie są w stanie zaakceptować nawet najmniejszej odmienności. Przeczytałem wszystkie komentarze i szczerze to dawno się tak nie wku*rwiłem. Obowiązkowe wojsko? Komory gazowe? Emo - mięso armatnie? Ludzie, kur*wa, posłuchajcie siebie.

Rann
+3 / 3

@kosma - nie chodzi o odmienność. Uwierz mi, gdyby ten typ człowieka był 99% większością, mówiłbym to samo, czując się ostatnim normalnym w domu wariatów. Pewne schematy zachowań są po prostu chore. I tyle. A tak poza tym, to są nieszkodliwe - emo to tylko zeschizowane pierdoły, które mają żal do świata o własną głupotę i słabość. Zaś odmienność 'wizualna' jest dla tych, którzy poza takową odmiennością nie reprezentują sobą nic więcej.

Bastett
-1 / 1

no przydało by się ale nie tylko emo ;)

Odpowiedz
origin
+3 / 11

ale to przecież jest załamujące. Oni, mówiąc że stworzyli jedną wielką subkulturę nie wiedzą chyba, co to znaczy. Szczerze to zazdroszczę im tylko odwagi, że potrafią w takim stanie wyjść na ulicę, ja bym nie wyszła.

Odpowiedz
momoiro
-2 / 8

Co wam emo zrobili? Chcecie im uprzykrzyć życie, którego i tak się im odechciewa? Poza tym, chyba żaden z was nie przeżyłby dnia w Japonii np, bo tam wszyscy w tym wieku tak wyglądają -.-

Odpowiedz
Rann
+2 / 4

I dlatego (w kwestii Japonii) twierdzę, że Amerykanie w '45 spieprzyli sprawę. Zrzucili tylko 2 atomówki... powinni byli tak koło 200.

dietotenmaus
+13 / 13

Popatrzcie ilu chętnych tu pójść do wojska, a ja słyszałam, że tylu TWARDZIELI go unika...

Odpowiedz
kozaq
-3 / 3

Może mowa o zawodowym? Bo od zasadniczej to uciekają, mało wojska w wojsku :D

Undead
0 / 2

To samo pytanie mi się nasunęło...

LadyZajebista
+1 / 19

Jedna wielka żenada . Brak słów do Was, jacy jesteście nietolerancyjni .. I Wy chcecie iść do wojska, może kiedyś walczyć za kraj, a przecież nienawidzicie swoich rodaków?! Powinniście się wstydzić -.- Osobiście nic nie mam do tych ludzi i jestem w 100 % pewna, że ten chłopak takiego pisma nie używa, to Wy stworzyliście je na potrzeby wyśmiewania się z ludzi takiego typu jak on .

Odpowiedz
Luqe22
+5 / 9

Jak dobrze, że niektórzy Polacy zdają sobie sprawę z beznadziejności naszego kraju i próbują się temu przeciwstawić :)

Cosette
-3 / 7

Tolerować można - a nawet trzeba im pomagać - niepełnosprawnych, ludzi starszych itp. A ludzi zwyczajnie tępych i na dodatek świadomych tego, co robią się nie toleruje, a tępi, droga LadyZajebista.

Rann
0 / 0

Jak wcześniej - to nie ma nic wspólnego z tzw. tolerancją. A może powinienem tolerować też nazistów i islamskich fanatyków religijnych w pasach z TNT? No przepraszam, oni też tylko wyglądają i myślą inaczej - normalni ludzie, nie? TOLERANCJA to takie paskudne słowo.

Rann
+1 / 1

Aha, Luqe22... jak ci się ten kraj nie podoba, to z niego wypier... no.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 February 2010 2010 20:52

Q qwertyasd
+15 / 23

demot:TATO! Nie przyjęli mnie...:Twierdzą że trudno byłoby mnie zakamuflowac...

Odpowiedz
R Ray700
+10 / 18

Wystarczy odrobina indywidualizmu, aby zostać zmieszanym z błotem. Nietolerancja w tym kraju to tradycja.

Odpowiedz
A atemde
-4 / 16

demot:O nieee !:zmarczki , chyba sie potne .

Odpowiedz
maxpaney
-2 / 6

według mnie byłoby dobrze gdyby była dobrowolna służba wojskowa ,ale w tym wojsku w niektórych miejscach powinny być lepsze warunki.
co do zdjęcia :widzę siebie ,w oknie z barret 0,50 cal jak mierzę przez wolny teren prosto w zakuty łeb tego czegoś.

Odpowiedz
Rann
+3 / 5

Z .50? Panie, po co? Strata dobrego pocisku... w takiego to kamieniem :D

F funnykris
+1 / 5

A tak naprawdę... To looknijcie na wikipedie co oznacza w ogóle EMO i zrozumiecie że skończyło się 20 lat temu a to EMO dzisiaj jest jakieś śmieszne pedalskie udawanie że jest się kto wie jak nieszczęśliwym

Odpowiedz
mateusz812
+1 / 1

popieram. Masowa kultura zrobiła z dobrej muzyki shit dla słodkich bravo dzieciaczków :/

chockopops
-3 / 7

Wyobraźcie sobie sytuacje że wasza córka przychodzi do domu z czymś takim i mówi : Tato poznaj mojego nowego chłopaka !

Z początku pomyślał bym sobie że moja córka jest lesbą. Ale później uświadomił bym sobie ze sytuacja jest dużo gorsza !

Odpowiedz
G GreenGoblin
-2 / 14

Ja byłem zawsze za służbą w wojsku, w końcu tam jest szkoła życia, a niektórym by się przydała. I strasznie mi żal ludzi, ktorzy są życiowymi nieudacznikami. Kiedyś wojsko naprowadzało takich ludzi na właściwą drogę, dzisiaj nie ma poboru i to jest wielki błąd, bo mamy na ulicach przykłady. Sorry, ale nie wyobrażam sobie takiego pedała jak na tym zdj. w roli ojca i głowy rodziny. W życiu trzeba mieć jaja, chcąc lub nie chcąc. Albo jest się twardym, umie się walczyć o swoje, chroni się rodzine i własną dupe przed kopnieciami, albo jest się ciotą. Wszystko na temat, taka jest przykra rzeczywistość. Oczywiście +

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 February 2010 2010 21:55

Odpowiedz