My się bulwersowaliśmy słysząc o Orlenach, PGE i innych Tauronach wspomagających PFR za czasów PiS a tu okazało się, że to jest standard w demokratycznym świecie...
54-letnia Amerykanka, która przyleciała z Londynu, nie została wpuszczona do Polski na lotnisku w Krakowie. Podczas sprawdzania jej paszportu okazało się, że cudzoziemka robiła w nim notatki o miejscach swoich podróży