Ilekroć słyszę, jak 'Mury' Jacka Kaczmarskiego, jak ich inspiracja, 'L' estaca' Lluisa Llacha, kończą jako 'pieśń rewolucyjna' na podstawie zaledwie pierwszej zwrotki, wzdycham tylko nad smutkiem samospełniającej się dla tych pieśni przepowiedni.
W obu wypadkach, pieśń miała przedstawiać, jak tłum zmienia pojęcie WOLNOŚCI w NIEWOLĘ...
I skończyła będąc orężem niczego nie pojmującego tłumu, który najczęściej nie słyszał całości, bądź, skupiony na emocjonalnym wydźwięku, całkiem zapomniał jej znaczenia...
Następna strona