Każdy demotywator, który powstaję, jest przemyślany, dobór zdjęć również nie jest przypadkowy. Wszystko co powstaję na mojej stronie ma swoje odzwierciedlenie w tym co czuję i chcę przekazać innym. Nie chodzi o ilość, ale jakość. Jeżeli widzę zapachną poczekalnie albo polecane jakimiś gówno kwejkami to jest mi aż przykro, że te wszystkie kopiarki tak działają i mają po 2000 tys demotów na głównej.
@Hushabye Niektóre demotywatory po przeczytaniu zostawiają to "coś". Taka iskierka z tego uczucia, które następuje po przeczytaniu wyśmienitej książki. Czasem wrzuca nowe myśli do głowy, pokazuje nową perspektywę, inny punkt widzenia, wybitnie mnie rozbawi, sporadycznie da doświadczenie. Fakt, że kilka Twoich prac odebrałem właśnie w taki sposób... cóż mogę powiedzieć. Dosyć prawdopodobne, że masz to "coś".
Zmodyfikowano
1 raz razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 lutego 2016 o 1:35
Każdy demotywator, który powstaję, jest przemyślany, dobór zdjęć również nie jest przypadkowy. Wszystko co powstaję na mojej stronie ma swoje odzwierciedlenie w tym co czuję i chcę przekazać innym. Nie chodzi o ilość, ale jakość. Jeżeli widzę zapachną poczekalnie albo polecane jakimiś gówno kwejkami to jest mi aż przykro, że te wszystkie kopiarki tak działają i mają po 2000 tys demotów na głównej.
OdpowiedzPrzejrzałam demoty, które masz w ulubionych i natrafiłam na kilka swoich prac. Niby nic znaczącego, ale jakoś mnie to podbudowało. :) Pozdrawiam!
Odpowiedz@Hushabye Niektóre demotywatory po przeczytaniu zostawiają to "coś". Taka iskierka z tego uczucia, które następuje po przeczytaniu wyśmienitej książki. Czasem wrzuca nowe myśli do głowy, pokazuje nową perspektywę, inny punkt widzenia, wybitnie mnie rozbawi, sporadycznie da doświadczenie. Fakt, że kilka Twoich prac odebrałem właśnie w taki sposób... cóż mogę powiedzieć. Dosyć prawdopodobne, że masz to "coś".
Zmodyfikowano 1 raz razy. Ostatnia modyfikacja: 17 lutego 2016 o 1:35