Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
Z nami od: 12 listopada 2018 o 16:15
Ostatnio: 12 czerwca 2022 o 7:04
Exp: 132
  • Demotywatorów na głównej: 61 z 272 (203 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 56670
  • Komentarzy: 1150
  • Punktów za komentarze: 364
 
Dodaj nowy komentarz Zamknij
avatar Marecki384

Świetne demoty tak trzymaj

Odpowiedz
avatar hippe

@Marecki384 Dziękuję :)

avatar OkoBogaRaa

Także miałem problem z Sadem w Krakowie, który postanowił zdecydować za mnie jaką religie powinno wyznawać dziecko. Wiem jakie jest skuteczne rozwiązanie. Prośba, aby bohater Twojego demota skontaktował się ze mną...

Odpowiedz
avatar profix3

Zastanawiam się, w jakiej lidze grają administratorzy Demotywatorów. Masz tak dużo zaplusowanych demotów w archiwum. Jeśli ludzie chętnie plusują, znaczy są zainteresowani tematem. Demot na głównej = więcej plusów i większa oglądalność, więcej kasy z reklam. A tu taki szwindel.

Odpowiedz
avatar hippe

@profix3 Dziękuję za zainteresowanie. Patrzę na to trochę inaczej, nie wnikam w kryteria, którymi kierują się administratorzy czy też moderatorzy. Według regulaminu, mają oni prawo do subiektywnego wyboru demotywatorów na stronę główną i nie decyduje o tym liczba ocen pozytywnych. A i tak sporo moich demotów trafia na główną, więc nie czuję się dyskryminowany. Staram się trzeźwo patrzeć na tę sprawę, bo przecież jeśli komuś nie podobają się tutejsze zasady i praktyki, to nie musi korzystać z tego portalu.

avatar RadnyZDopiewa

Tak z ciekawości. Co musiałoby się stać, żeby ateista uwierzył?

Odpowiedz
avatar hippe

@RadnyZDopiewa Dziękuję za pytanie, ale o jaką wiarę pytasz? W Iśwarę? Amaterasu? Thetana? Anioła Pawia? Historie wyryte na złotych płytach proroka Moroniego? W te wszystkie rzeczy (i wiele innych) nie wierzę jako ateista. A trudno uwierzyć w nie wszystkie jednocześnie, bo nawzajem się wykluczają. Proszę więc, abyś doprecyzował swoje pytanie.

avatar RadnyZDopiewa

Rodzaj wiary nie ma znaczenia. Bardziej czy musiałoby się stać coś, przez co byś uwierzył, np. czy gdyby nagle na niebie zobaczyłbyś jakąś postać religijną, to byś uwierzył? Albo gdyby przyśnił ci się Jezus i mówił "Nawróć się", to byś to zrobił?

avatar hippe

@RadnyZDopiewa Pytanie „w co mam wierzyć” jest ważne, bo każda wiara niesie ze sobą swoje własne, specyficzne problemy, kiedy zastanawiamy się nad możliwością jej przyjęcia. Ale zostawmy to, skoro wskazałeś konkretne bóstwo: Jezusa, który zachęca mnie do nawrócenia. No i pojawiają się problemy. Na co miałbym się nawrócić? Na judaizm? Jezus żył zgodnie z prawem Mojżeszowym. Nie stworzył i nie miał zamiaru tworzyć nowej religii. Nie podawał się za Boga, lecz syna Boga. Chrześcijaństwo zaczyna się od św. Pawła, a sama Ewangelia nie daje podstaw, aby zakładać, że któryś z licznych Kościołów chrześcijańskich (który?) spełnia jakiś plan czy jakąś wizję Jezusa. A więc samo „Nawróć się” nie jest dla mnie wskazówką, na co mam się nawrócić. Jezus musiałby mi to wyjaśnić, o ile zechciałby ze mną porozmawiać. Bardzo jestem ciekaw tych wyjaśnień i na pewno zadałbym mu sporo pytań. Ale jeśli - jak piszesz - Jezus po prostu by mi się przyśnił, to odebrałbym to jako sen. Nie widzę powodów, aby snu nie uznawać za sen.