Prezydent otrzymuje informację, że jest mgła i mogą być kłopoty z lądowaniem. Dzwoni do brata. O czym mogli bracia rozmawiać? Mnie się wydaje, że to co mówi Jarosław Kaczyńskie, że o zdrowiu matki jest skrajnie mało prawdopodobne. Bracia widzieli się, czy rozmawiali najdalej jakieś dwie godziny temu. A Lech ma trudną sytuację bo może mieć kłopoty z lądowaniem. Jak zawsze więc pyta się brata co robić. Jest po prostu niemożliwe by w trakcie tej rozmowy nie zapytał Jarosława co robić. Niemożliwe. Co mu Jarosłąw odpowiedział? Nie wiemy. Wiemy czego mu nie odpowiedział. "Nie doradził mu by lecieli na inne lotnisko. Nie jest możliwe by Lech w tej sytuacji nie poszedł za radą brata. Skoro więc nie polecieli na inne lotnisko to musiał mu Jarosław doradzić coś innego. Co mógł mu Jarosław doradzić jeśli około 10 minut później samolot, w pełni sprawny technicznie znalazł się we mgle na wysokości 20 metrów tuż przed pasem startowym? No co? No nie ma innej możłiwości. Musiał mu doradzić próbę lądowania. Są warunki czy nie. No i mamy to co mamy. Gdzie tu coś się nie zgadza?" Wszędzie się nie zgadza, bo porobiłeś kupę własnych teorii i założeń i żądasz, byśmy je przyjęli za pewniki i na ich podstawie dokonali wyroku. Poza tym przypominam Ci, dlaczego ten hipotetyczny "morderczy telefon" nagle stał się ważny: Najpierw była teoria "wszystko wina samego Lecha, bo uparł się lecieć, potem - gdy się okazało, że to nie do końca tak i zawalili ludzie to organizujący - pojawił się magicznie "pijany Błasik w kokpicie" - co miało sugerować, że Lech każe lądować mimo złych warunków (bzdurny powód - Lech nie musiał nikogo wysyłać, ze swojego miejsca miał kontakt z kabiną pilotów), gdy już obalono "pijanego Błasika", a co za tym idzie - teorię, że Lech to zrobił - nagle pojawił się ten telefon, i tym razem Jarek jest winien, bo na pewno on powiedział Lechowi by lądował". Wszystko, by tylko któryś Kaczor był winien. A Ty łykasz jak pelikan.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
3 razy razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 kwietnia 2022 o 12:21
Prezydent otrzymuje informację, że jest mgła i mogą być kłopoty z lądowaniem. Dzwoni do brata. O czym mogli bracia rozmawiać? Mnie się wydaje, że to co mówi Jarosław Kaczyńskie, że o zdrowiu matki jest skrajnie mało prawdopodobne. Bracia widzieli się, czy rozmawiali najdalej jakieś dwie godziny temu. A Lech ma trudną sytuację bo może mieć kłopoty z lądowaniem. Jak zawsze więc pyta się brata co robić. Jest po prostu niemożliwe by w trakcie tej rozmowy nie zapytał Jarosława co robić. Niemożliwe. Co mu Jarosłąw odpowiedział? Nie wiemy. Wiemy czego mu nie odpowiedział. "Nie doradził mu by lecieli na inne lotnisko. Nie jest możliwe by Lech w tej sytuacji nie poszedł za radą brata. Skoro więc nie polecieli na inne lotnisko to musiał mu Jarosław doradzić coś innego. Co mógł mu Jarosław doradzić jeśli około 10 minut później samolot, w pełni sprawny technicznie znalazł się we mgle na wysokości 20 metrów tuż przed pasem startowym? No co? No nie ma innej możłiwości. Musiał mu doradzić próbę lądowania. Są warunki czy nie. No i mamy to co mamy. Gdzie tu coś się nie zgadza?" Wszędzie się nie zgadza, bo porobiłeś kupę własnych teorii i założeń i żądasz, byśmy je przyjęli za pewniki i na ich podstawie dokonali wyroku. Poza tym przypominam Ci, dlaczego ten hipotetyczny "morderczy telefon" nagle stał się ważny: Najpierw była teoria "wszystko wina samego Lecha, bo uparł się lecieć, potem - gdy się okazało, że to nie do końca tak i zawalili ludzie to organizujący - pojawił się magicznie "pijany Błasik w kokpicie" - co miało sugerować, że Lech każe lądować mimo złych warunków (bzdurny powód - Lech nie musiał nikogo wysyłać, ze swojego miejsca miał kontakt z kabiną pilotów), gdy już obalono "pijanego Błasika", a co za tym idzie - teorię, że Lech to zrobił - nagle pojawił się ten telefon, i tym razem Jarek jest winien, bo na pewno on powiedział Lechowi by lądował". Wszystko, by tylko któryś Kaczor był winien. A Ty łykasz jak pelikan.
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy razy. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2022 o 12:21
Cześć zostawiam swoje maila karoldemczuk84@gmail.com pozdrawiam
Odpowiedz@Trumanx1234