Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
Z nami od: 1 maja 2010 o 13:39
Ostatnio: 8 marca 2020 o 10:20
Wiek: 33
Płeć: mężczyzna
Exp: 58
O sobie:

"Mutant, który nie wszedł do masowej produkcji. Zbyt pokręcony, by żyć. Zbyt rzadki, by umrzeć"
Ileż tu ciekawych inteligentnych ludzi wokół, żartowałem same bandy jebanych idiotów.
Ogólnie jestem poryty,ktoś kto dobrze śpi,choć nie ma po co wstawać.
Człowiek jest największym cudem i przekeństwem ziemi, czasem myślę że za całokształt naszych dokonań ludzkość powinna wyginąć. Czy na to zasługujemy, czy nie, czeka nas zagłada. Mimo pozorów jestem pacyfistą :)
I jeżeli potrzebujecie religii, indoktrynacji, by nie krzywdzić wszystkich wokół, to coś jest nie tak. Ja jestem agnostykiem, istnienia siły wyższej nie wykluczam, ale religie z "Bogiem" nic wspólnego nie mają.
A tak w ogóle to jestem nikim, jednym z niezliczonych nic nie znaczących istnień. Żywy trup uwieziony w bezkresnej matni.

  • Demotywatorów na głównej: 0 z 3 (3 w archiwum)
  • Punktów za demoty: -18
  • Komentarzy: 4061
  • Punktów za komentarze: 468
 
Dodaj nowy komentarz Zamknij
avatar KL134

Walisz takie długie komentarze,że aż strach czytać,bo się tylko straci czas

Odpowiedz
avatar lkrysztofik

Nie zgadzam się z tym, nie musisz się tym przejmować, bo nie piszę do ludzi Twojego pokroju, jakbyś czytał książki to byłoby to dla Ciebie śmiesznie krótkie, nawet najdłuższy mój post nie jest równomierny chociażby jednej stronie w książce. Tak więc skoro dla Ciebie moje posty są długie to nawet nie zaprzątaj sobie nimi głowy bo są kierowane do inteligentniejszych ludzi :)

avatar lkrysztofik

Nie rozumiecie ,że ja uwielbiam denerwować ludzi, szczególnie określoną mniej inteligentną grupę, w realu jednak rzadko się spotyka takich idiotów którzy są na demotach przynajmniej w moim środowisku, a jak już spotykam to też jak najbardziej staram się ich wk*rwić. Najlepsze jak jehowce do mnie przychodzą, niezła rozrywka pokazywać jak bezsensowna jest ich wiara w powieść science fiction. Tak więc wk*rwiajcie się dalej, cała przyjemność po mojej stronie :)

Odpowiedz
avatar maciek007d

Krzysztof, proponuję Ci zrobić to, co mi pomogło jak nie radziłem sobie z Internetem: zrób sobie przerwę, 2-3 miesiące: zajmuj się sprawami realnymi, znajdź dziewczynę/faceta/kup sobie psa, zajmuj się nim/nią... odejdź trochę od demotów... po powrocie będziesz już miał w stu procentach inny pogląd na świat. Jak dotąd Twoje komentarze są (z całym szacunkiem oczywiście) żałosne. Obnosisz się ze swoją wiarą (albo jej brakiem) jak pan DanseM z orientacją seksualną. Jeżeli ktoś uważa Twoje poglądy za chore to go atakujesz. Nie mam zamiaru Cię obrażać, już lepiej zwalić konia niż się rozładowywać na Bogu ducha winnych ludziach. Uważasz wiarę w Boga za patologię, sekciarstwo - uważaj tak, ale w taki sposób, aby nie obrażać cudzych uczuć i cudzej inteligencji (za chwilę powiesz, że jestem głupi - proszę bardzo, nazwij mnie gimbem jeśli taka Twoja wola), bo jak dotąd sprawiasz wrażenie, jakbyś twierdził, że praktykujący katolik = stara babcia, ksiądz = oszust na miarę polityka... Spróbuj trochę ograniczyć radykalizm poglądów, lub po prostu wypowiadaj się bardziej pokojowo. Mogę Cię spokojnie prosić o tyle?

Odpowiedz
avatar lkrysztofik

K*rwa następny co się wpieprza w mój światopogląd i mówi mi co mam robić. Ciekawe jest to,że to katole mnie prześladują prywatnymi wiadomościami i zapisują mi ścianę, a nie ja. Przede wszystkim nie wszystkie moje komentarze są o tym zasranym bogu nic nie znaczącym, a wy się tego czepiacie jak rzep psiego ogona. Ja Ci proponuję utopić się kiblu... widzisz jakie denerwujące są takie rady od obcych ludzi. Naprawdę Twoja rada jest tak k*rwa głupia... haha inny pogląd na świat, co Ty k*rwa możesz wiedzieć o moim życiu, mogę tylko bardziej znienawidzić społeczeństwo jak będę za dużo przebywał wśród ludzi, oczywiści poza paroma swoimi. Ty widzę jak się zajmujesz sprawami realnymi i piszesz do mnie jakieś brednie. Psa mam, paru kolegów, dziewczyny dla mnie w tej chwili nie ma bo większość z nich jest pusta, płytka po prostu standardowe głupie idiotki które nie mają nic do zaoferowania poza ciałem. To ładny z Ciebie psychohejter mój jak przeczytałeś wszystkie komenty które napisałem przez 4 lata... haha ciekawe masz rozrywki :D Nie wiem w czym miałoby mi pomóc zwalenie konia, prości ludzie mają nieźle :D Nie możesz mnie o nic proscić typie, w ogóle ile Ty k*rwa masz lat bo gadasz jak jakieś niedoj*bane dziecko. Nie nazwę Cię gimbem bo nie mam pojęcia co to znaczy, nie jestem częścią pokolenia które mówi w ten sposób, to nie moja wina ,ze nie macie dystansu do siebie i swoich niewidzialnych przyjaciół, może to wy się nad sobą zastanówcie i przestańcie się mnie czepiać? No i następny koleś który mówi o tym co uważam. Że religie to sekty to fakt, zobacz sobie definicję słowa sekta. Nie uważam tego za patologię, tylko za margines umysłowy co też jest faktem. I w społeczeństwi inteligentne jednostki to max 20-10 % więc uwierz ,że ludzie których obrażam, którzy notabene pierwsi się do mnie czepiają z inteligencją niewiele mają wspólnego. Nie powiem,że jesteś głupi, tylko ,że młody. Mylę się? Musisz być młody bo gówno wiesz o życiu. Może zamiast pisać do mnie głupoty, poczytaj o religiach i dowiedz się jak są bezsensowne. PROBLEMEM JEST,ŻE NIE ODPOWIADAM ZA WASZE MÓZGI I NAWET NIE POTRAFICIE ZROZUMIEĆ O CZYM JA PISZĘ. Mam księdza wujka który złożył apostazję u papieża, od dawna interesuję się religiami, więc k*rwa może się dokształć a nie mi tu pieprzysz

Zmodyfikowano 1 raz razy. Ostatnia modyfikacja: 19 listopada 2012 o 18:52

avatar KAWpala199

czego się tak wnerwiasz? Bo ktoś obraża kolejny raz twój światopogląd? A może źle na ciebie patrzy? I ty to robisz w komentarzach. Obrażając tego "zasranego boga", nie dziw się że komuś się to nie spodoba. A maciek007d nie chciał cię zdenerwować.. A ty nas tak. A powinno być tak (nie przypadkowo o Bogu ;)): Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. A wszyscy i tak są dla ciebie wyjątkowo delikatni.

avatar lkrysztofik

Ja obrażam niewidzialnego bożka którego nikt nie widział, nie moja wina,że macie tak naj*bane we łbie by się o to obrażać. Gdyby ktoś inteligentny mnie obraził to spokojnie bym podystkutował ale rzadko się to zdarza na tym portalu, najczęściej wpi*rdalają się w mój światopogląd jakieś niedoj*bane umysłowo dzieci bo ciężko inaczej to wytłumaczyć. A wnerwiam się bo mam rozregulowany układ współczulny i mam alergię na głupotę. Ktoś nic o mnie nie wie o moim życiu a mi coś radzi i do tego są to całkiem bezsensowne rady, miałbym zmienić poglądy bo jakiś bałwan mnie o to prosI? Czy ja wypisuję do ludzi na tym portalu na priv i na profilu żeby przestali wierzyć? Nie nie robię tego , bo nie jestem wścibskim nachalnym debilem. Jak by nie chciał mnie denerwować to by nie pisał do mnie takich głupot. Do tej pory z 30 osób tutaj mnie oceniło i każdy ma inne zdanie na temat mojego życia prywatnego, jedna teoria głupsza od drugiej. Zrozum ,że Bóg jest wszystkich i tak jak wy macie irracjonalne prawo go kochać i się obnosić ze swoją idiotyczną wiarą, tak ja go obrażać, to nie jest niczyja własność, mnie też od zawsze wk*rwia nachalna indoktrynacja religijna i istne pranie mózgu które mi fundowali. Chyba przyznasz ,że inteligentni ludzie rzadziej bywają religijni?

avatar lkrysztofik

No ok wyleciałeś z uczonymi to powinieneś wiedzieć że raczej że większość z nich religijna nie jest więc dziwny ten twój przykład... a poza tym jest różnica wierzyć w boga a wierzyć w religię i to kolosalna

avatar Zoarix

W pełni się zgodzę, że religia wierzę nie równa. Naukowcy z demota nie podjęli jednak tematu religii. Słowa ich dotyczyły wyłącznie istoty boskiej nie zważając na żadne współczesne wierzenia. Chciałem tylko pokazać, że wiara nie jest przymiotem ludzi wyłącznie głupich co nie zmienia faktu, że zarówno ja jak i Ty nie mamy problemu z pokazaniem ludzi, których inaczej niż idiotów określić się nie da. Takich jest na pęczki co daje wrażenie, że szeroka grupa społeczna wierzących nie równa się z inteligencją. Dla mnie przykładem połączenia wiary i nauki jest ksiądz Michał Heller. Jest o nim wiele w Wikipedii - zakochany w Bogu i nauce. Napisałeś niżej, że zawiodłeś się na ludziach co pozwala Ci nazwać ich bandą zdebilizowanych ludzi. Możesz mi wierzyć albo nie, ale po części jestem w stanie Cię zrozumieć. Też ciężko przebywać mi w towarzystwie osób, które deklarują się jako katolików a nie wiedzą kto to Piłat. To oczywiście tylko przykład, bo przejawów kompletnego braku myślenia znajdziemy wszędzie. W pewnym okresie naszego życia byliśmy podobni, jednak każdy poszedł w obie strony (mam na myśli to co napisałeś "...od dziecka byłem wrażliwy, empatyczny, dobry). Staram się być dobry co prawie zawsze kończy się dla mnie źle. Nie pozwala mi ludźmi gardzić Biblia. Tu możesz mnie wyśmiać. Z tego mam problemy na każdym kroku. Ty z kolei często spotykasz się z krytyką Twojego zachowania. Tobie spływa to po plecach. W sumie dobrze. Jeżeli w tym komentarzu gdzieś Ciebie obraziłem, to przepraszam.

avatar lkrysztofik

Większość ludzi tutaj pisze do mnie jakbym był ograniczonym egocentrykiem który nie potrafi wyjść poza swój schemat myślenie i uważa,że tylko on ma rację... i ,że obrażam WSZYSTKICH, albo co najlepsze ,że uważam siebie za najmądrzejszego a wszystkich innych za idiotów, albo, że uważam siebie za "normalnego'... No i na serio nie wiem skąd takie ich wnioski. Głównie obrażam głupotę i obłudę ludzką i raczej niepersonalnie, ja nie uważam ,że WSZYSCY są głupi i zakłamani, jeżeli was to obraża to się nad sobą zastanówcie a nie mi wypisujecie jakieś brednie. Haha nie wiem jak to możliwe, uważać, że ja siebie uważam ze "normalnego", odkąd się urodziłem nie byłem normalny cokolwiek to znaczy i "normalność" to coś przed czym się bronię. Nawet najinteligentniejszy człowiek nie jest w stanie objąć rozumem swojej głupoty, i co mnie irytuje niezmiernie bardzo wielu ludzi w tym na demotach, jest aż tak k*rwa głupich,że swojej głupoty nie widzą. Ja jak głupi jestem i nic nie znaczący widzę doskonale i jedyne na czym polegam to racjonalne myślenie. No i najważniejsze... bycie idiotą to świetna sprawa,więc nie wiem jak można się o to obrażać

Odpowiedz

Zmodyfikowano 5 razy razy. Ostatnia modyfikacja: 19 listopada 2012 o 0:07

avatar KAWpala199

Przeglądając niektóre komentarze na samym początku myślałam, że jesteś hejterem wszystkich i wszystkiego. Jednak po przeczytaniu kolejnych przekonałam się, że ty to wszystko mówisz na serio. Motto "wszyscy są idiotami, tylko ja jedyny pozostałem na tym świecie normalny". Obrażasz wszystkich na lewo i prawo, a jak ktoś ciebie obrazi i podsumuje to ty go atakujesz. Nie mój drogi (wiem, wiem, znając twój styl odszczekania się tzn przyczepiania się do każdego zdania, powiesz że nie znamy się i nie mogę tak się do ciebie wyrażać) nie jesteś jedyną jednostką intelektualną na tym portalu. Brzydzę się twoich komentarzy. Tyle wrogości i nienawiści nie spotkałam jeszcze nigdy na żadnym portalu. A spotykałam wielu chamów, buraków, trolli. Jednak ten przypadek zwalił mnie z nóg. Pozdrawiam: kolejna idiotka

Odpowiedz
avatar lkrysztofik

Mógłbym Cię przekonać,że wcale nie jestem taki zły, a Twoje wyobrażenie o mnie jest mylne...ale po co? Dziękuję za komplement, mam nadzieję,że w "realu" ludzie którzy mnie nie znają też mnie tak postrzegają :D Tak pół na pół z tym na serio, wszystkie moje komentarze to głównie sarkazm ale bywam też miły. Jak ktoś mnie podsumuje i widać po nim jakieś oznaki myślenia to się nie czepiam, ale jak jakiś idiota się mnie czepnie emanując głupotą... I nie wiem skąd wzięłaś te moje motto i widać jak mało mnie znasz, przeczytałaś parę komentarzy i gadasz...nie nie wszyscy są idiotami, określam zawsze pewną część społeczeństwa i to ogólnie i jeżeli Ty czujesz się urażona to nie znaczy,że chociażby połowa jest urażona...no i najlepsze :D Ja jestem normalny? hahaha na pewno nigdzie tego nie napisałem , bo po pierwsze nie ma czegoś takiego jak normalność, a po drugie ja jestem ostro popi*rdolony i jak ktoś mówi,że jestem normalny to dla mnie obelga. Skoro uważasz się za idiotkę to Twój problem, ja piszę komentarze dla tych którzy mnie rozumieją, Ty najwyraźnej nie jesteś w stanie ich ogarnąć co widać po nieudolnym określaniu mojej osobowości. Tak jestem beznadziejnym przypadkiem , aspołecznym socjopatą w którym siedzi głównie pogarda i od zawsze hamowana nadmierna nadwrażliwość i empatia. Sam sobą często gardzę i cisnę, więc na serio nie robią na mnie wrażenia obelgi w moją stronę, jeżeli są trafne. Po prostu denerwuje mnie głupota ludzka, ale nie mówię ,że 100 % społeczeństwa jest głupia, nie wiem czy Ty jesteś głupia, ale z tego co piszesz za taką się uważasz.

avatar KAWpala199

Ja siebie nie uważam za głupią. Ale pisząc to wiedziałam, że ty mnie tak podsumujesz. Chciałam ci oszczędzić obelg. NIe znam cię w realu, pewnie jesteś milszy. Tak zazwyczaj jest. Jednak ja mam tylko do predyspozycji twoje komentarze i jedyne co z nich razi to pokazanie, że system i ludzie są beznadziejni. No i najwyraźniej nie potrafię ogarnąć. Jak większość osób ( widać po ocenach twoich ripost i komentarzy)

avatar lkrysztofik

Aha skoro nie uważasz siebie za głupią to to nas od siebie różni, bo ja siebie za takiego uważam. Nie jestem dużo milszy w realu, a przynajmniej się staram. Nie wszystkie moje komentarze są na ten temat, ale owszem uważam,że ludzie w większości są prości, płytcy i beznadziejni a system tak naprawdę ma więcej wad niż zalet niszczy miliony ludzi i tylko bezrefleksyjne zaślepione jednostki świetnie się w nim czują. No i z ocen swoich komentarzy się cieszę, nie mogą być one inne w społeczeństwie gdzie około 80 % jest niezdolne do myślenia, czy to w realu czy nawet na tych durnych demotach, ludzie nie są nawet w stanie zrozumieć co mam na myśli,a się czepiają, to raczej ich problem a nie mój ,że nie ogarniają sensu moich wypowiedzi choć jedyne co robię to myślę, no i samych minusów nie mam więc nie jest tak źle, jak chociaż jedna osoba się ze mną zgadza to jest miło...tak już jest całe moje życie,że idę pod prąd i gdyby za dużo ludzi pokroju jakichś tępych katolików mnie aprobowało i większość ludzi by się ze mną zgadzało, oznaczałoby,że albo ja głupieje i trzeba się za siebie wziąć, albo,że społeczeństwo zaczyna myśleć w co nie uwierzę, bo to nic przyjemnego. W "realu" jestem miły tylko dla kilku swoich osób, staram się być szczery jak tutaj wolę mieć prawdziwych wrogów niż fałszywych przyjaciół, choć czasami mam chwile słabości i jestem za bardzo miły. No i przede wszystkim, nie mówi mi ,że się mylę, musisz być naprawdę młoda i mało widziałaś skoro taki miły wrażliwy człowiek jak ja jest dla Ciebie personifikacją wrogości i nienawiści. Wstyd mi,że jestem człowiekiem patrząc na innych z tego gatunku, prędzej czy później podzielisz część moich poglądów jak nie jesteś głupia tak jak piszesz, życie nie jest słodkie jak w Hannah Montana, a ludzie to kłamliwe k*rwy które Cię nie raz zranią na przestrzeni życia...a w między czasie będziesz pracować w niewolniczym trybie by zarobić pieniądze które pewnie nie dadzą Ci szczęścia... I tylko jeszcze jedno...zauważ ,że to głównie jakieś oszołomy zawsze pierwsi do mnie piszą komenty... po co? Żebym ich nawyzywał? Nie mam takiej tendencji,że wyzywam kogoś pierwszy, chyba że ogólnie. Np po co do mnie piszą ludzie wierzący o wątpliwej inteligencji skoro mam alergię na takich ludzi? Tak samo w realu, wystarczy,że powiem kilka cierpkich słów na temat Boga to zaczyna się ten ich bełkot

avatar FrancoisReneDeChateaubriand

Pierwszy raz widzę osobę tak przepełnioną nienawiścią i pogardą. Z twoich postów ja osobiście wnioskuję, że jesteś osobą niebezpieczną i zdolną do nieobliczalnych czynów.

Odpowiedz
avatar lkrysztofik

Dzięki za komplement ale nie wiem czy na zasługuję na tak dobre słowa, ot taki wrażliwy , skromny ze mnie chłopak, choć przyznam że sporo we mnie pogardy dla debilnego obłudnego społeczeństwa:D No i jestem też nieobliczalny, nie wiem jak potoczy się moje życie, może dla jaj będę podpalał kościoły i odbijał molestowanych ministrantów :D A tak na serio to nie masz o mnie pojęcia więc się nie ośmieszaj, choć przyznam,że od dziecka byłem zbyt wrażliwy, empatyczny i dobry, za dużo miałem wiary w ludzi którzy mnie zawodzili, więc naturalna kolej rzeczy,że na bazie autopsji gardzę większością naszego zdebilowaciałego społeczeństwa. Oczywiście z takimi ograniczonymi, praworządnymi zdewociałymi marionetkami jak Ty na czele. Powiem Ci tyle...to,że jak dla mnie lepiej by było jakby ludzie tacy jak Ty wymarli, to nie znaczy,że kogokolwiek zabije, wystarczy,że inni przedstawiciele tego dzikiego gatunku wyżynają się nawzajem z byle pobudek, mi wystarczy ,że będę cynikiem który próbuje unikać kontaktu, żeby nikogo nie obrazić co się zdarza często, bo jestem szczerym człowiekiem. Tak więc uważaj na siebie poćwiartuję i rozpuszczę w kwasie :D

avatar FrancoisReneDeChateaubriand

Czy skromny? Powątpiewałbym... Oczywiście nie znam cię osobiście, ale widząc co piszesz na różne tematy-mogę w pewien sposób poznać twój światopogląd; tok myślenia, więc nie zgadzam się z twierdzeniem jakobym się ośmieszał. Moja wypowiedź powstała na bazie długich obserwacji twoich komentarzy-nie był to po prostu kaprys sfrustrowanego katolika. Twierdzisz, że jesteś dobrym i wrażliwym człowiekiem. Cóż... doprawdy przezabawnie kontrastuje to z epitetami jakimi obrzucasz wszystkich, którzy mają zdanie inne od ciebie. Czyż to nie zakrawa na obłudę, którą tak ponoć gardzisz? Tak jak już ci kiedyś mówiłem-prezentujesz typową dla fanatyków postawę-"Moja racja jest mojsza niż twojsza, a jak coś się nie podoba to wyp***". To prawda-jesteś szczery, ale czy daje ci to jakiekolwiek prawo obrażania innych? Pamiętaj, że czasami z zewnątrz widać więcej. Przyznam, że twoja odpowiedź nieco mnie zadziwiła. Sprawiasz wrażenie(popraw mnie jeśli się mylę) jakbyś doskonale zdawał sobie sprawę, że to co mówisz i czynisz jest "złe", gdyż sam się do tego przyznajesz; jednak równocześnie uważasz swój tok myślenia za taki, którzy inni powinni naśladować. Może zabrzmi to banalnie, ale nie wierzę że szczere zło istnieje. Cytując Anne Frank-"Wbrew wszystkiemu wierzę jeszcze, że ludzie są w głębi serca naprawdę dobrzy". Pozdrawiam serdecznie

Zmodyfikowano 1 raz razy. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2012 o 21:06

avatar lkrysztofik

Nie obrażam wszystkich którzy mają zdanie odmienne od mojego,nie wiem skąd Ci się to wzięlo, Ty wszystko upraszczasz i usiłujesz mnie zamknąć w sztywnych ramach Twojego ciasnego umysłu...ja mówię o prawdziwym świecie a nie o jakichś demotach,że jestem szczery, w "realu" nie prowadzilibyśmy takiej konwersacji bo bym Cię wyśmiał i chciał się znależć jak najdalej od takiego tępego oszołoma, nie ma czegoś takiego jak prawo do czegoś, zawsze jakieś prawa są łamane, wpajanie niewinnym dzieciom fantastykę z jakiejś powieści jako prawdę też etyczne nie jest. Cieszę się,że Cię zadziwiłem, ale owszem mylisz się, Twoją wypowiedź szczerze odebrałem jak miły pokrzepiający komplement, miło mi się robi,że ktoś mnie uważa za złego, od dawna z uporem pozbywam się swojej empatii wrażliwości i dobrego serca które całe życie marnuje mi życie, wolę być zimnym sk*rwysynem jak inni, ale nie jest to takie w moim przypadku łatwe, w "realu" też mam nadzieję,że ludzie mnie uważają za psychopatę, przynajmniej idioci tacy jak Ty nie będą mi włazić w drodze, a że muchę mam problem skrzywdzić to inna sprawa. Anna frank... wbrew wszystkiemu to dobrze powiedziane, bo to tylko jej durna wiara, ludzie z natury są dzikimi zwierzętami, dać im tylko byle jaki powód to się powyrzynają bez sensu, wstyd mi czasem że jestem człowiekiem, to najpodlejszy i najbardziej okrutny gatunek zwierząt... ja o tym mówię inni to robią... Ja Ciebie też znam i jak najbardziej pogardliwą opinię o Tobie zostawię dla siebie bo nie jestem takim nachalnym oszołomem jak Ty. Co nie powiesz i tak mnie nie zaskoczysz bo jesteś tylko klonem bez tożsamości powtarzającym puste slogany, które też powtarzałem jak byłem w gimnazjum i się jeszcze nie opamiętałem. Wolę żyć na przeciw wszystkim niż w pozorach.

Zmodyfikowano 1 raz razy. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2012 o 5:27

avatar FrancoisReneDeChateaubriand

"Nie obrażam wszystkich którzy mają zdanie odmienne od mojego,nie wiem skąd Ci się to wzięlo"-takie twierdzenie to ubliżająca mi bezczelność-zwłaszcza w przypadku osoby, której 75% komentarzy na tym portalu to przysłowiowe bluzgi. Nawet w powyższym poście nie omieszkałeś zamieścić paru epitetów na mój temat Nie. To ty jesteś na tyle ograniczony, że nie dopuszczasz do siebie innego toku myślenia, niż ten jaki sobie zakodowałeś. Oceniasz wszystkich tak samo, odrzucając ich światopogląd z góry zakładając, że tylko ten twój jest prawidłowy. Przy okazji pokazujesz swoją hipokryzję, mówiąc sam o sobie że jesteś nienormalny i głupi, a jednocześnie uważając się za jedyną myślącą osobę na tym forum. Obawiam się, że to właśnie ty masz ciasny umysł, jak bowiem inaczej można to określić w przypadku powyższych faktów? To, że prawa są łamane nie oznacza że można to robić. W jak to mówisz "realu" nic byś nie zrobił, bo jest więcej niż oczywiste że jesteś zwykłym pozerem, takim-jak sam to ładnie ująłeś klonem bez tożsamości; który w sieci udaje kogoś kim nie jest, lub kogoś kim chciałby być. Pewnie nawet w niedzielę do kościółka latasz, co? Jeśli już chcesz mówić co jest etyczne, a co nie-to z drugiej strony gdybym wychował dziecko w przeświadczeniu, że Bóg nie istnieje a później jednak okazałoby się że rzeczywiście jest(nie chcę wdawać się w tego typu dywagacje-mówię to tylko przykładowo) to takie postępowanie również nie byłoby etyczne(zresztą "etyka" to pojęcie względne). Pamiętaj, że wszystko ma swoją drugą stronę medalu-nie ma rzeczy idealnych. Bądź łaskaw i nie opowiadaj mi bajeczek jak cię to skrzywdzono w dzieciństwie, jak to z przyjemnością pozbywasz się resztek empatii, wrażliwości i dobrego serca i jak masz na wszystko wy***bane oraz jak to cię cieszy gdy ludzie uważają cię za psychopatę-bo przyznam się szczerze, że śmiać mi się chce gdy to czytam. Człowiek jest tak zaprogramowany, że nie jest w stanie żyć w społecznym odrzuceniu-chyba nawet ty powinieneś to wiedzieć. Jeśli już podjąłeś wątek Anny Frank-to jeśli dla kogoś wiara jest podporą i nadzieją, czymś co dodaje sił-to dlaczego uważasz to za coś złego? Nie wiem skąd mnie znasz, skoro jestem na tym forum chyba od miesiąca i napisałem może z 7 komentarzy. Mówisz, że swoją pogardliwą opinię o mnie zachowasz dla siebie, zapominając że nazbyt dobitnie wyraziłeś ją w 2 poprzednich postach. Naprawdę nie widzisz, że cały czas sam sobie zaprzeczasz? Jakim hipokrytą i obłudnikiem się stałeś? Chyba najwyższy czas żebyś zdjął swoją fałszywą maskę, bo tak jak mówiłem-jesteś zwykłym pozerem, niczym więcej. Pozdrowienia

« poprzednia 1 27 8 9 10 11 12 13 14 15 16 następna »