Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
Z nami od: 1 maja 2010 o 13:39
Ostatnio: 8 marca 2020 o 10:20
Wiek: 33
Płeć: mężczyzna
Exp: 58
O sobie:

"Mutant, który nie wszedł do masowej produkcji. Zbyt pokręcony, by żyć. Zbyt rzadki, by umrzeć"
Ileż tu ciekawych inteligentnych ludzi wokół, żartowałem same bandy jebanych idiotów.
Ogólnie jestem poryty,ktoś kto dobrze śpi,choć nie ma po co wstawać.
Człowiek jest największym cudem i przekeństwem ziemi, czasem myślę że za całokształt naszych dokonań ludzkość powinna wyginąć. Czy na to zasługujemy, czy nie, czeka nas zagłada. Mimo pozorów jestem pacyfistą :)
I jeżeli potrzebujecie religii, indoktrynacji, by nie krzywdzić wszystkich wokół, to coś jest nie tak. Ja jestem agnostykiem, istnienia siły wyższej nie wykluczam, ale religie z "Bogiem" nic wspólnego nie mają.
A tak w ogóle to jestem nikim, jednym z niezliczonych nic nie znaczących istnień. Żywy trup uwieziony w bezkresnej matni.

  • Demotywatorów na głównej: 0 z 3 (3 w archiwum)
  • Punktów za demoty: -18
  • Komentarzy: 4061
  • Punktów za komentarze: 467
 
Dodaj nowy komentarz Zamknij
avatar lkrysztofik

Diss na Miousha na olbrzymim propsie, on sam siebie zdissował w kawałku pogrzeb. Nie zapominaj o dissie Oxona nawet lepszym. Chyba nie muszę ci tłumaczyć jak bardzo Mioush się zj*bał? Że stał się kimś po kim 5 lat wcześniej sam by cisnął. Znam historię tego beefu, Mjołsz zachowuje się jak kretyn. Ciągły regress, a płyta z Onarem to apogeum. Fajnie mu Rip pocisnął :D Sam sie prosił szczerze o to, zachowywał się stosownie do wieku swoich słuchaczy. Mimo wszystko nie jara mnie ten kawałek popowy Que, ale niech se robi co chce i tak jest kotem. Znam się na rapie pewnie bardziej od ciebie to wiesz :D Znam Tomba, ten od Solara i Białasa. Beef z Perzetem który zjadł go w minutę. Sili się na punche ale mu to słabo wychodzi. Są gorsi raperzy, ale tak żeby go słuchać to nie. Z SB Mafiji to Białas jedynie na jako takim propsie. Nie mój klimat w ch*j.

avatar Ostrowski7

Tak po za tym powinieneś założyć bloga. Fajnie się czyta Twoje posty, nawet jak w 70% się z nimi nie zgadzam. :)

Odpowiedz
avatar lkrysztofik

Gdzie i jak? Kiedyś, gdy byłem dzieckiem i nie miałem jeszcze depresji, nie byłem pozbawiony nadziei i marzeń, oraz do czegokolwiek dążyłem, lubiłem sobie pisać, a szczególnie czytać. Głównie horrory, np Lovecrafta :) Oczywiście całkowicie zmarnowałem swój nikły potencjał, w innych ramach lokalizacyjnych, czasowych czy tam jakichś innych, z moim mózgiem w którym brak przydatnych talentów, mógłbym nawet spróbować sił jako pisarz. Choć prawdopodobnie byłbym kiepski, nie znaczy,ze nie osiągnąłbym sukcesu :) Ogólnie szkoda,że nie zrobiłem nic w tym, ani żadnym w ogólnym rozrachunku kierunku. Nigdy nie myślałem o pisaniu bloga i nie czytałem za bardzo czyichś blogów, nie znam się na tym zakątku internetu. W sumie mógłbym założyć jakiś o seryjnych zabójcach, szczególnie tych silnie wierzących :D Albo jakichś innych wynaturzeniach i licznych odpadach naszego wspaniałego globalnego społeczeństwa. Nie potrzebuję tego by ktoś się ze mną zgadzał, wystarcza mi jako takie zrozumienie.

avatar lkrysztofik

Gdybym tak energie z pisania tych dennych komentarzy przekierował na coś pożytecznego... to i tak nic by z tego nie było, ale przynajmniej bym spróbował :)

avatar Ostrowski7

Jakim cudem ktoś taki jak ty może mieć depresję? Zgodnie z zasadą 10000 godzin nie potrzebujesz talentu żeby osiągnąć poziom mistrzowski. :) Na wordpressie chociażby, darmowy blog. Fajna szata graficzna. Mój brat zajmuje się pozycjonowaniem stron w google, więc nie ma problemu jeśli chodzi o reklamę. Mógłbyś się bardzie rozwinąć. Chyba że kręcą cię kłótnie z anonimowymi gosciami w necie.

avatar lkrysztofik

Wiesz co mnie boli? Że w głowach się pi*rdoli :) Jestem neurotykiem, mam genetyczne predyspozycje do czegoś z głową. Od dziecka inaczej jakoś patrzę na świat niż większośc ludzi których spotykam, zwracam uwagę na rzeczy które zazwyczaj ich nie obchodzą, albo nie chcą o nich myśleć. Nigdy nie byłem optymistą, ale depresja zaczęła się z 10 lat temu. Ktoś taki jak ja? A kim ja jestem? Mam naprawdę mnóstwo dystansu, aż za dużo ale to tworzy napietrzajace sie problemy życiowe. Świat jest zbyt dziwny, ludzie zbyt głupi, ja zbyt inny i w ch*j zmęczony. Zastanowie sie jak coś to priv. Eripe - Otchłań przesłuchaj :)

avatar Ostrowski7

Polska skromność, w mojej ocenie masz ogromny potencjał intelektualny skierowany w ch*jowym kierunku. Nie znam cię wgl, nie wiem co robisz, jak myślisz. Kompletnie nic.

avatar Ostrowski7

Btw. cały czas ewoluujesz i się zmieniasz. Możesz być kimkolwiek zechcesz.

avatar lkrysztofik

Ależ ja nie mam nigdzie skierowanego mojego potencjału, od dawna jest stłamszony, staram się go puścić z dymem i zapomnieć,ze kiedykolwiek jakiś mialem, mogło się inaczej się moje życie potoczyć,ale się nie potoczyło, urodzilem się w ch*jowym mieście, z dosyć ch*jowymi genami, podejmowałem ch*jowe decyzje... choć tak naprawdę to zawsze życie toczyło się jakby obok mnie, ja głównie obserwuję, tak naprawdę to w pewnym sensie urodziłem się martwy. W tej chwili nie robię tak naprawdę nic poza pracą i odpoczynkiem w szerokim tego slowa znaczeniu. Ze świadomoscią tego,że spi*rdoliłem swoje życie i że to w sumie nie do konca moja wina. Najwyraźniej ja nie ewoluuję, a jak zmieniam się to tylko najgorsze... choć tak naprawdę to się nie zmieniam i raczej nigdy się nie zmienię, im starszy tym bardziej utwierdzony w swoich przekonaniach które mnie ciągną na dół. Mogłem zacząć działać 5 lat temu jak skonczyłem szkołę, teraz już tak naprawdę jest za późno. Muszę ogólnie zacząć bardziej dbać o siebie bo nie przeżyję następnych 10 lat. Ile tak naprawdę mojej winy, a ile pecha, tego nie określę, niektórzy się cieszą i brną do celu nieważne jak beznadziejne mają życie. Ja nigdy nie będę szczęśliwy, mogę tylko raczyć się destrukcyjnym hedonizmem zagłuszającym wzrastającą frustrację. A ty? Co robisz ze swoim życiem, do czego dążysz?

avatar Ostrowski7

Nie mogłeś podejmować ch*jowych decyzji. Z perspektywy linii czasu, możesz je porównać z innymi decyzjami i wtedy stwierdzić że były złe. Zawsze podejmowałeś najlepsze decyzje, zawsze. Talent jest totalnie poje*anym konceptem co to k*rwa znaczy? Talent, to posiadanie odpowiednich predyspozycji i tak to jest genetyczne. Pytałeś co robię, jaram się piłką nożną i tam, np Angielskiej lidze zrobili badania, obserwowali 1000 zawodnik z różnych klubów. Kategoryzowali ich w swoich kategoriach wiekowych. Słaby, średni i tak zwany Player PRO, czyli kot od łebka. I wiesz co? 70% wychowanków W PL jest z kategorii średniaków. Wpływało na to wiele czynników ale nie o tym chce napisać. Thomas Edison zanim mu ta p*erdolona żarówka zaświeciła popełnił 1000 błędów!!! 1000 nieudanych prób. Absolutnie, musisz, musisz to obejrzeć. Posłuchaj gościa, od 1 do ostatniej minuty. http://www.youtube.com/watch?v=yNxXJaOdIKE

avatar Ostrowski7

Ja jestem smarkaczem :). Na razie to myślę, co mam robić. Mam x pomysłów na sekundę. A na demotach może to cię zdziwi, ale uczę się. :) Jestem playerem w juniorach starszych w Ekstraklasowym teamie. :)

avatar lkrysztofik

Teraz to pi*rdolisz, podejmowałem złe decyzje i to często ze świadomością,że kiedyś za nie odpowiem. To przez to,że jest mi wszystko jedno. Też lubię piłkę nożną, gram w FMa, choć 14 słaba. Talenty mają łatwiej, gdy dołożą do tego pracę + brak kontuzji+ szczescie to już pozamiatane. Nie motywuj mnie, mam powody do swojego światopoglądu. "Chociaż problemy są liczne, to motywują mnie już tylko sytuacje krytyczne". https://www.youtube.com/watch?v=9Wi9cBcO_gE#t=55 - wtedy to byli piłkarze

Zmodyfikowano 1 raz razy. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2014 o 18:43

avatar Ostrowski7

Nie ma idioty- bez mądrego małego - bez dużego. Gdzie jest Twoja skala porównawcza? Po to że by kogoś nazwać idiotą(np, za poglądy musisz znaleźć nie-idiotę).

Odpowiedz
avatar lkrysztofik

Ciekawe, nigdy tak naprawdę się do końca nad tym nie zastanawiałem. W sumie jestem zbyt głupi i leniwy by jakoś bardziej zgłębić pojęcie epistemologii. Można brnąć w ślepe zaułki filozofii, ale to trochę bez sensu. W tak już wtórnych czasach, gdzie wiele w dziejach się wydarzyło, łatwo o różne odniesienia. Każdy z nas w gruncie rzeczy jest egocentrykiem, mniejszym bądź większy, czasem porównuję kogoś z sobą, jak ktoś jest głupszy nawet ode mnie, to niezaprzeczalnie musi być idiotą. Ale też można być upośledzonym w wielu kwestiach, ale za to w jednej konkretnej być geniuszem. Niektórzy wiadomo są totalnymi skończonymi kretynami w każdej dziedzinie, ale jednak proporcje jakoś się rozkładają. Ktoś kto robi z siebie debila w jednym zagadnieniu, może zażyć w innym. Zbyt to wszystko złożone bym to ogarnął swoją percepcją. Nie mam wiele autorytetów, właściwie żadnych, sam siebie też średnio szanuję. Społeczeństwo nie dzieli się na idiotów i nieidiotów, głupota jednego nie zwiększa inteligencji drugiego. Głupota ludzka w tym moja tak naprawdę jest nieskończona, poglądy co niektórych ludzi są tak irracjonalne i odrealnione,że nie potrzebują tak naprawdę żadnej skali porównawczej. W każdym razie jeżeli ona jest, to działa na automatycznie na poziomie podświadomości. Niektórzy tak naprawdę są banalni, jak odbici z szablonu, z płytkimi wtórnymi poglądami i pi*rdolą w kółko powtarzane bredni, nie zastanawiając się nad ich sensem. Wystarczy ich tak naprawdę porównać z pierwszym lepszym rozumnym człowiekiem, którego kiedyś spotkałem, albo w jakiś sposób zasięgnąłem o nim informacji. Jakiś mam taki na to radar w mózgu,że ludzka głupota mnie niezmiernie irytuje, ameryki nigdy nie odkryłem,stwierdzam zazwyczaj dosyć oczywiste rzeczy. Świat nie jest w żaden sposób tak prosty, jak wskazuje nam nasze standardowe poznanie. Ogólnie działa na prawach które wykraczają poza nasze rozumowanie. Także zestawianie ze sobą skrajności, beli i czerni, rzadko ma rację bytu, predzej wszystko jest szare.

avatar Ostrowski7

Skoro jesteś zbyt głupi, to kiedy byłbyś mądry? Żeby stwierdzić ze jesteś głupi musisz mieć skalę porównawczą że w jakieś sytuacji byłeś mądry. Wszystkie oceny są dualistyczne.

Zmodyfikowano 1 raz razy. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2014 o 0:02

avatar Ostrowski7

Paradoksalnie do lenistwa też trzeba mieć motywacje ;)

avatar lkrysztofik

Nie musze bo nie myśle w ten sposób, a nawet jeżeli to zachodzi to na poziomie podświadomości :) Co jak co ale ludzka głupota w tym moja jest jednym z najwiekszych pewników na świecie. Co my tak naprawdę wiemy, wykreowaliśmy sobie tylko jedną wielką pi*rfdoloną iluzję. A ja nie umiem się omamiać. Lenistwo to w sumie antonim motywacji, ale lenić się też trzeba umieć :)

avatar Ostrowski7

Do zrobienia kupy jakość specjalnie nikt się nie motywuje. Żeby się motywować trzeba robić tego czego się nie lubi. Jak robisz to co kochasz, nie znasz słowa motywacja. Wszystko zależy od sposobu myślenia. Wiesz jaka jest różnica między Quebonafide a Eripe? Że Quebo zostanie raperem europejskiego formatu, a eripe nigdy nie wyjedzie poza swoje pato-osiedle w krk ;). A szkoda bo potencjał olbrzymi.

Zmodyfikowano 1 raz razy. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2014 o 22:02

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1015 16 następna »