Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
Z nami od: 1 maja 2010 o 13:39
Ostatnio: 8 marca 2020 o 10:20
Wiek: 33
Płeć: mężczyzna
Exp: 58
O sobie:

"Mutant, który nie wszedł do masowej produkcji. Zbyt pokręcony, by żyć. Zbyt rzadki, by umrzeć"
Ileż tu ciekawych inteligentnych ludzi wokół, żartowałem same bandy jebanych idiotów.
Ogólnie jestem poryty,ktoś kto dobrze śpi,choć nie ma po co wstawać.
Człowiek jest największym cudem i przekeństwem ziemi, czasem myślę że za całokształt naszych dokonań ludzkość powinna wyginąć. Czy na to zasługujemy, czy nie, czeka nas zagłada. Mimo pozorów jestem pacyfistą :)
I jeżeli potrzebujecie religii, indoktrynacji, by nie krzywdzić wszystkich wokół, to coś jest nie tak. Ja jestem agnostykiem, istnienia siły wyższej nie wykluczam, ale religie z "Bogiem" nic wspólnego nie mają.
A tak w ogóle to jestem nikim, jednym z niezliczonych nic nie znaczących istnień. Żywy trup uwieziony w bezkresnej matni.

  • Demotywatorów na głównej: 0 z 3 (3 w archiwum)
  • Punktów za demoty: -18
  • Komentarzy: 4061
  • Punktów za komentarze: 468
 
Dodaj nowy komentarz Zamknij
avatar Ostrowski7

Nie ma idioty- bez mądrego małego - bez dużego. Gdzie jest Twoja skala porównawcza? Po to że by kogoś nazwać idiotą(np, za poglądy musisz znaleźć nie-idiotę).

Odpowiedz
avatar Ostrowski7

Quebonafide- Eden Hazard ale dla mnie tylko z rap genius :)

avatar lkrysztofik

Wszystko zależy od sposobu myślenia...a ja niestety jestem realistą. I właśnie dlatego m in bardziej cenię Eripe, osiągnie mniej, ale w zgodzie z sobą i swoimi zasadami, jeżeli myślisz,że sukcesem dla niego byłby blichtr, lans, kontakty i kontrakty, to chyba nie słyszałeś jego rapu. Eripe już teraz osiągnął więcej niż pewnie kiedykolwiek sobie wyobrażał, pozostanie legendą, oby jak najdłużej nie wychodził z podziemia. Ewentualnie założył własną wytwórnię. Dla mnie porównywanie Que i Ripa jest bez sensu, bo są w ogóle inni, łączy ich bardzo duża inteligencja, oczytanie i dystans, ale ogółem są inni. Nagrali razem płytę, ale tak naprawdę obaj poszli na kompromis i nie nagrywali tak jak nagraliby solo. Choć ogółem płyta dobra. Za Eripe przemawia jego twórczośc, nie musi się bawić w tą całą kulturę hip hop, sukcesem dla niego będą kolejne teksty które przerastają umysły co drugiego słuchacza. Dla mnie już jest legendą, bo nie było i nie będzie takiego rapera w Polsce. Ogólnie byłem na hip hop raport w tamten weekend ale ich akurat ominąłem :/ Ogólnie jest naprawdę sporo różnic miedzy Ripem i Que, przecież Que nagrywa new school a Rip bardziej hardcore, Que ma pozytywne nastawienie do życia, a Eripe realistyczne aż za bardzo. Lubie ich obu, jeżeli chodzi o technikę Que go zjada, ale lirycznie dokładnie odwrotnie. W każdym razie są w podziemiu i zjadają na spokojnie 90 % mainstreamu. A Eripe jest dla mnie zdecydowanie najlepszym raperem w Polsce, nie wiem co mógłby więcej osiągnąć, niech poprawia skille i dalej rozpierd*la lirycznie, to co zostawi po sobie bedzie legendarne, cokolwiek by nie zrobił.

avatar lkrysztofik

Znam Quebo wszystko, nie lubię new schoolu, ale przyznam szczerze, że gość niszczy, taki TDF który jes tyle lat na scenie i teraz nagrywa "w tym stylu" jest przy nim aż śmieszny. Słuchałem nawet jego uliczne nuty, dograł się do tracku gdzie nagrywali uliczni raperzy z całej Polski, mnóstwo ich tam było. Przesłuchałem jego tracki, ale Eripe znam wszystkie linijki na pamięć. Que jest bardziej do wychillautowania, najlepsze dopiero przed nim. I pi*rdole rap genius, wole sam do wszystkiego dojśc i kminić na swój sposób, teraz każdy głupi może udawac że rozumie rap :D

Zmodyfikowano 1 raz razy. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2014 o 18:19

avatar survive

Aż tak się przejąłeś moim komentarzem? ;) Gówno tu niczego nie zmienia, chyba ze jest się gimbusem który na samo to słowo reaguje wybuchem śmiechu ;] wypadek jak każdy inny, i każda śmierć w wypadku można wyśmiać bo najczęściej jest spowodowana błędem ludzkim, i sobie pomyślisz "ja bym tak nie zrobił, ale idiota", "gdybym to ja pracował w Czarnobylu to ci idioci by ciągle żyli haha hue hue". Jakoś sytuacje autentyczne mnie nie bawią, mimo ze tez raczej wszystko odbieram przez zakrzywione zwierciadło to nie wyśmiewam każdego z tego powodu.

Odpowiedz
avatar lkrysztofik

Minęło parę dni a ja nadal się przejmuję, nie daje mi to spokoju... twój tok myślenia mnie zadziwia. NIe rozumiem słow "wypadek jak każdy inny", bo przecież wypadki są najróżniejsze, od przykrych, smutnych, makabryczmych po w pewien pokręcony sposób zabawmne. Wybuch elektrowni w Czarnobylu akurat średnio mnie bawi, ale nie przeszkadzałoby mi jeżeli kogoś by to śmieszyło. Rób sobie co chcesz, nie wiem jak można ingerować w czyjeś poczucie humoru. Ci ludzie utopili się w gównie z debilnego powodu, no przykro mi ale nie umiem tego potraktować poważnie.

avatar djinnd

Czy nie powinieneś jak na każdego szanującego się aspołecznego odrzutka napisać że jesteś lepszy od wszystkich ludzi?

Odpowiedz
avatar lkrysztofik

To dlatego bo jestem nieszanującym się aspołecznym odrzutkiem :) Ale i tak to tylko głupi stereotyp, z tego co znam aspołecznych odrzutków, to mają się lepszych od większości ludzi, a to jest różnica. Choć rozumiem,że to ironia z twojej strony. Ludzie pomijając masę debili bez własnych poglądów i rozumu, ale za to moralizujących innych, jednak się różnią. Wiadomo człowiek z definicji jest nieskończenie głupi, ale są ludzi mniej i bardziej rozwinieci umysłowo. To chyba z resztą nie jest tylko domena wyrzutków społeczeństwa, by wyolbrzymiać swoje znaczenie i czuć się od innych lepszym. Wielce wykształceni ale za to wtórnie upośledzeni idioci to dopiero mają się za bogów, tylko by oceniali wszystko i wszystkich według swoich ograniczonych, płytkich miar. Z pewnością czułbym się lepszy od innych, gdybym coś zrobił ze swoim życiem, zamiast tylko pir*rdolić, ale nigdy nie miałem motywacji, a tak to jestem wiecznie sobą poirytowany, z reszta poddaje się większej krytyce niż inni, od zawsze wszyscy mowili,że ma niską samoocene, bla bla bla. Tak więc nie jestem godnym reprezentantem dziwaków :(

Zmodyfikowano 1 raz razy. Ostatnia modyfikacja: 31 maja 2014 o 2:04

avatar Zed

Cienki opis, musisz jeszcze nad nim popracować, mizantropem należy być z klasą.

Odpowiedz
avatar lkrysztofik

Muszę? Przecież ja jestem nikim, nie mam klasy. Widząc słowo mizantrop już uruchamiasz sobie jakieś schematy. Po prostu nim jestem, nie wiem co w tym takiego kontrowersyjnego i zdrożnego. Są różni mizantropi, nie jest doktorem Housem, ani jakimś innym uroczym i elokwentnym inteligentem, jeżeli o to ci chodzi. Opis cienki ale prawdziwy, piszę to co myślę. nie zgrywam ch*j wie kogo jak niektórzy tu myślą. To jest właśnie problem, wszyscy mówią co należy... nie rozmawiałeś ze mną w realu, ja naprawdę jestem chamem i prostakiem i jestem z tego dumny, ale nie można mi odmówić racji, gdy nie mam nic do powiedzenia to po prostu nie mówię. Jak już do mnie piszesz to porusz jakiś ciekawy, zmuszający do refleksji temat, a nie mówisz mi kim mam być. Choć oczywiście rób co chcesz, nie jest to moja sprawa, jak chcesz poruszyć ciekawy temat to podyskutujmy, a jak nie to umieraj w spokoju :)

Zmodyfikowano 2 razy razy. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2014 o 22:16

avatar monalisa1213

Ciekawy opis, który (nie)stety zawiera w sobie wiele prawdy.

Odpowiedz
avatar lkrysztofik

No, niestety. Jestem poj*bany to prawda :)

avatar UswiadamiamLudzi

Chciałbyś żeby za takiego Cie uważali - troll'u. :)

Zmodyfikowano 1 raz razy. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2014 o 0:52

avatar lkrysztofik

UswiadamiamLudzi - Chciałbym to miniaturową implozję twojego mózgu, mam pomysł na biznes, sztuka nowoczesna. Mózgi idiotów rozbryzgane na ścianie w zawiłe, abstrakcyjne, piękne, śmiercionośne wzory :) A tak na serio, jak masz gadać głupoty, to sobie odpuść. Nie ma chyba człowieka który uważałby mnie za "normalnego", bo taki nie jestem. A ty jesteś tylko przykładem przerostu ego na IQ. Chciałbym to mieszkać na peryferiach Australii i utrzymywać się z prowadzenia ogrodu zoologicznego, albo jakieś inne utopijne marzenie, a prawda jest taka, że utknąłem w marszu żywych, bezmózgich trupów i powoli staję się jednym z nich, dlatego nienawidzę siebie prawie tak samo jak i ciebie "inteligencie".

Zmodyfikowano 2 razy razy. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2014 o 16:30

avatar Karirsu13

Nie mów mi że jestem ignorantem. Ja nie spisuje ludzi na straty tylko dlatego, że ktoś jest wierzący lub nie. Potrafię patrzeć z innych perspektyw, zaś ty wierzących nazywasz jednostką mniej inteligentną. Od głupka wyzywać się nie musisz, niezależnie czy jesteś głupi czy mądry, jak większość ludzi trochę cierpliwości mi zabrałeś. Taki mój los, trudno jest oduczać ludzi nienawiści do innych i głupoty. Ale tak to już jest, na 100 ludzi 50 pójdzie wszędzie za kimś, bo mu coś powiedział o Bogu, który może go ukarać, 49 ludzi porzuci Boga tylko dlatego bo ktoś wymyślił jakąś teorię naukową i nawet się nad tym nie zastanowił. I tylko taki 1 na 100 będzie to analizował, spróbuje coś ze sobą pogodzić, coś odrzuci, zwyczajnie będzie chciał wyrobić swoje zdanie o czymś. Niestety takich ludzi jak ja jest bardzo mało. Ty też niczym wyjątkowym się nie wykazałeś.

Odpowiedz
avatar lkrysztofik

Mówię, bo nim jesteś, do tego hipokrytą, skoro wypominasz mi uwydatnioną u ciebie cechę. Emocjonalność, nadwrażliwość przesłania ci racjonalność myślenia. Ja też nie spisuję wszystkich wierzących, tylko takich którzy nie mają dystansu do swoich durnych, naiwnych wierzeń, rzadko bo rzadko, ale jednak spotykam katolików którym nie przeszkadza co sądzę na temat ich wiary... a przestaję się z nimi zadawać, nie ze względu wiary, tylko zazwyczaj ze względu na ich głupotę, bynajmniej nie mam nic do ludzi inteligentnych wierzących, nie przeszkadza mi,że są chorzy psychicznie, jeżeli nie naruszają przestrzeni innych osób. Np ostatnio podrywa mnie pewna dziewczyna, pewnie to przypadek,że nie jest za inteligent a zarazem wierząca... nie, nie przypadek, tylko oczywista korelacja. Jedynie wydaje ci się że potrafisz patrzeć z innych perspektyw, wątpię byś rozumiał choć połowę tego co chce przekazać w komentarzach, nie masz predyspozycji by zrozumieć pewne rzeczy, może ci się jedynie coś wydawać. Ja ogólnie nie wiem właściwie nic, ale takie oczywiste rzeczy jak to,że katolicki bóg to tylko placebo dla mas i naiwna iluzja, to wiedziałem od zawsze, śmieszyło mnie próby wyprania mi mózgu, choćbym chciał to moja nikła, ale jednak inteligencja nie pozwalała wierzyć w takie debilizmy. Nigdy nie nazwałem człowieka zindoktrynowanego jednostka. Wierzący zazwyczaj są mniej inteligentni i to fakt. Dlaczego tak boli cię prawda? Co złego jest w byciu głupszym, przecież to jest tak samo determinowane przez genetykę jak uroda fizyczna. Ludzie mniej inteligentni mają w sumie szczęście. Większość ludzi nie potrafi przyznać nigdy racji. Nie wyzywam się tylko patrzę realnie na świat, innych ludzi i siebie, wiem,że to dla ciebie niewyobrażalne, bo pewnie okłamujesz się na każdym kroku. Jestem głupkiem i mi to w niczym nie przeszkadza, żebyście mieli chociaż połowę samokrytycyzmu który ja mam... Można być jednocześnie głupim i mądrym, wielu katolików może i jest mądrych ale za to inteligencja i poziom percepcji u nich bardzo, bardzo, bardzo kuleje. Jakim prawem chcesz kogoś oduczać czegokolwiek? Nie ma zjawiska które wyrządziło wiecej zła niż religie, brak nienawiści do nich jest właśnie głupotą. No i głupoty nie można oduczyć, tak jak już pisałem jest to cecha wrodzona, co prawda można rozwinąć mózg, ale niewielu w ogóle się do tego zabiera. Nie można porzucić czegoś co najprawdopodobniej nie istnieje. W ogóle o jakim ty bogu mówisz, chyba nie o katolickim... masz na myśli siłę wyższą, przekraczające nasze postrzeganie rzeczywistości? Czy tego ortodyksyjnego sk*rwiela z powieści fantasy? Teorie naukowe nie mają nic do wiary, bądź jej braku, to tylko teorie. Brak wiary to po prostu oznaka logicznego myślenia, nic więcej nic mniej. Ludzie mało inteligentni oraz niepoczytalni, nie posiadają takowej umiejętności. Gdy się wierzy w jakąś religię nie można analizować, wiara to antonim wiedzy, polega na bezmyślności braku sceptycyzmu, gdyby wierzący ludzie poddali porządnej analizie swoje poglądy to przestaliby wierzyć. Tak to już jest, często człowiek dorasta i widzi jakim za młodu był debilem, niektórzy zaś zatrzymują się w rozwoju jeżeli chodzi świadomość rzeczywistości, coraz bardziej zaczynają przypmominać lustrzane odbicia. Każda religia od zarania dziejów opiera się na tym samym schemacie i jej główną domeną jest władza i dawanie fałszywej nadziei. W sumie najmniej istotna z tego wszystkiego to jest ta cała zmyślona historyjka. Mogę powiedzieć,że wierzę Bogiem jest wielka kupa i sra na wszystko, dlatego ten świat jest ten okrutny, a po śmierci każdy zamienia się gówno, nieważne co robiłeś podczas życia, wielkiej kupy to nie obchodzi. Istnienie tego śmierdzącego bóstwa, jest tak samo prawdopodobne jak każdy inny ludzki wytwór mentalny. Nie lubię jak ludzie mnie nazywają wyjątkowym, wolę "odmieniec" i "dziwak". Niczym przed nikim wykazywać się nie muszę. Dla mnie posty większości użytkowników są tak płytkim pułapie,że nie jest możliwe niczego im wykazać. Nie wszys

Zmodyfikowano 3 razy razy. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2014 o 23:21

avatar Karirsu13

Wiedzę problemy jakie niosą relige. Mordy i podpalenia w średniowieczu, wojny pomiędzy Islamem w północnej Afryce, a Chrześciajanami w południowej, korupcja w Kościele, wiara, że chodzenie do Kościoła co niedzielę czyni cię dobrym człowiekiem, czy dyskryminacja homoseksualistów. Jesteś ignorantem, to nie podlega dyskusji i jesteś również hipokrytą, założę się, że uważasz mnie za debilka, który co niedzielę chodzi do kościoła, podziwia księdza i zawsze go słucha, a jak rodzice, czy ksiądz nie patrzą to zachowuje się jakby zapomniał o Bogu. Ale twój błąd jest taki, że nie tylko jesteś głupi, jesteś pospolity. Nie jesteś "mutantem, który nie wszedł do masowej produkcji. Nie jesteś zbyt pokręcony, by żyć i zbyt rzadki, by umrzeć". Ten opis pasuje bardziej do mnie. Ty jesteś typowym polskim ateistą, który każdą okazję wykorzysta, by nas obrazić. To nie czyni cię mądrym i wyjątkowym. Ze wszystkich ateistów, których poznałem tylko dwóch było noramlnych, jednak oni są z Niemczech, nie mają tendencji do mieszania się w moje poglądy. Z nimi o takich rzeczach nie gadam, bo nas to nie obchodzi. Ty jesteś chory, chorujesz na nieuzasadnione samouwielbienie, choć łatwo dałeś się wepchnąć w maszynkę, uciekając od tej po przeciwnej stronie. Nie zobaczysz tego, bo jesteś za głupi, zaślepia cię twoje samouwielbienie, a do tego okłamujesz się. Twój mózg woli zwalić wszystko na wierzących niż przynzać się sam przed sobą. Jesteś ateistą? Ok. Wierzysz w wielkie gównienko? Ok, nie moja sprawa. Ale jeśli okłamujesz samego siebię i sam sobie mydlisz oczy, to już trzeba interwaniować. Ty nie jesteś odmieńcem, ty chcesz nim być. Jeśli ktoś dał się zmanipulować przez księdza, czy innego kapłana , to świadczy tylko o głupocie. Jeśli dałeś się zmanipulowć samemu sobie, to oznaka, że gdziesz za swoim samouwielbieniem i głupotą jest rozwiązanie, do którego nie chce ci się sięgnąć. To jest typowe, okłamywanie samego siebie.

avatar lkrysztofik

Przemogę się i odpowiem na ten stek bzdur. Spi*rdolony umysłowo gnój, po tym poście jestem pewien,że nie masz nawet 16 lat, to oczywiste. Zamiast odnieść się do tego co napisałem, postanowiłeś zafundować upośledzoną nietrafną pseudanalizę mojej osoby. Swoim oceną mojej osoby, tylko udowadniasz jak bardzo mało pojmujesz. Nic tak naprawdę o tobie nie wiem, oprócz że nie jesteś zbyt inteligentny i na pewno jesteś dzieckiem. Zawsze mnie śmieszą tacy jak ty, zamiast odnieść się merytorycznie do postu, wykazujesz swój idiotyzm. Wykreowałeś sobie jakiś mój obraz na podstawie swoich schematów myślowych i się tylko ośmieszasz. No jedynie z tym, że jesteś szczylem mogę przewidzieć właściwie na 100 %, bo jedyne co widzę to lament nadwrażliwego na swoim punkcie chłopczyka. Nie jestem ateistą, jestem agnostykiem, tylko kretyn może myśleć,że pojął istotę wszechświata. Nic o mnie pajacu nie możesz wiedzieć, po prostu jestem odmieńcem, jestem jak z innej planety i to od zawsze i co w tym takiego nieprawdopodobnego to nie wiem. Serio typie włącz mózg, zamiast probować mnie obrazić i tak ci się nie uda, mam o sobie gorsze zdanie niż ty. Haha samouwielbienie, nienawidzę się, jestem mizantropem. Po prostu patrzę realnie na świat, bez tych wszystkich złudzeń którymi mami się bezrefleksyjna masa. Jestem gównem, nic nie znaczącym trybem systemu, moje życie i zdanie nie ma jakiegokolwiek znacznia, nie mam wolnej, jestem tylko niewolnikiem skazanym z góry na przegraną. Poza tym jestem świadomy rzeczy z których wolałbyś nie zdawać sobie sprawy. Was obrazić? Czyli kogo? Za kogo ty się w ogóle uważasz? Gdybyś miał wyższy iloraz inteligencji, zdawałbyś sobie sprawę, ze nie ma czegoś takiego jak normalność. Kolejny dowód twojej percepcyjnej indolencji. Hipokryto, powiedz kto zaczął się kłócić, ja czy ty? To ja zacząłem pisać w twoim kierunku? Uwierz że to ty swoją głupotą i tym za kogo mnie masz obrażasz mnie stokroć bardziej. Miec od czynienia z takimi ludźmi jak ty to dla mnie kolejna cegiełka do depresji i pogłębienia mizantropii i aspołeczności. Nie jestem wyjątkowy i nigdzie tego nie napisałem "geniuszu", jestem workiem flaków, pasuje? No naprawdę k*rwa, CIEKAWE kto z nas dwóch okłamuje się bardziej... mądry też nie jestem, gdybym był mądry nie prowadziłbym dyskusji ze zdebilowaciałym dzieckiem. Ja niczego nie zwalam na wierzących, szczerze to mam ich w dupie dopóki nie zaczynają pi*rdolić głupot, jedynie stwierdzam o nich fakty. Mam kilku wierzących znajomych, inna sprawa, że nigdy żadnego bliższego, poza paroma wyjątkami. Chcę być odmieńcem? Serio masz nasrane we łbie powinno ci gardziel rozsadzić za tą herezję :) Nigdy się nie okłamywałem i to jest właśnie mój problem, nie potrafię przez to funkcjonować . Zdarza się komuś mnie dobrze podsumować, ale ty nie trafiłeś prawie z niczym. PROSZE skonczmy tą paradyskusję. Ja się nie mieszam w poglądy innych, inni mnie obchodzą, jedynie wyrażam swoją opinię, nie narzucam jej. Jestem otwarty na dyskusję, ale nie każdy jest niestety to niej zdolny. Pisząc głupi post w moim kierunku, nie licz że będę cię szanował. Tak jak pisałem nic o tobie nie wiem, twoje życie to nie moja sprawa, rób sobie co chcesz i tak cię nigdy nie spotkam, ale że jesteś głupim dzieckiem to po prostu wiem. Sam to stwierdzisz za np 7 lat, jaki byłeś głupi. Uwierz

Zmodyfikowano 3 razy razy. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2014 o 14:15

avatar Karirsu13

Możesz powiedzieć, że zauważyłem twoją rację i teraz się wycofuję, ale tak naprawdę chciałem cię wkurzyć tym co ty sam robisz. Nie wiem czy to manipulacja, czy zmuszanie do patrzenia z perspektywy innych, ale sądząc po przekleństwach w twoim poście podziałało. Przyznaj się, że sam tak robisz. Mówisz, że wierzący żyją w kłamstwie i, że sami siebie okłamują. Nie możesz tego mówić skoro dowodu na nieistnienie Boga nie ma. Tak samo ja nie mogę mówić że ateizm to kłamstwo bo na istnienie Boga dowodu też nie ma. Mówisz, że wierzący są nie poczytalni i chorzy. Mówisz, że wiara/Kościół nie zmienił(a) się od średniowiecza i wierzący wciąż dają się sobą manipulować. Nie możesz tak mówić, może wyciąga się od nas pieniądze, ale nie od wszystkich i pewnie nawet nie od połowy. Może w Polsce tak, ale gdzie indziej nie. Mówisz, że wierzący są z natury mniej inteligentni, a potem mówisz, że nie zadajesz się z wieloma. Już zauważyłeś twoją hipokryzję i ignorancję? Ta ocena i analiza twojej osoby nie była moim zdaniem prawdziwa, ale ta twoja analiza większości też nie jest. Widzisz jakie to nieprzyjemne. Może jesteś wyjątkowy, może nie. Może masz depresję, może nie. Sam kiedyś ją miałem po przeprowadzce za granicę. Nie chciałem cię obrazić, chciałem ci otworzyć oczy. Przepraszam za tą twoją minutę męki, podczas dyskusji ze mną, choć ja od ciebie przeprosin nie dostałem, a próbowałeś mnie trochę zdefiniować. Z góry ci powiem, że ci nie wyszło.

avatar lkrysztofik

Musisz zrozumieć, że czy chcesz czy nie, rozumiesz co najwyżej połowę tego co piszę, tak jakbyś czytał co piąte zdanie. Przeklinam na codzień, słowa jak każde inne. Jeżeli to był prowokacja w której udawałeś idiotę to ci się udało. Ale ni musisz go udawać. Kolejny dowód na brak rozumu o ciebie i wtórny analfabetyzm. Niezgodne z prawami logiki jest udowodnienie, że czegoś nie ma. Można wymyślić każdą, największą nawet głupotę i nie udowodnisz,że jej nie ma. Istnienie Boga jest skrajnie nieprawdopodne, tak samo jak motomoszy z Marsa, latających żelków, krasnoludków, św Mikołaja, istnienie twojego boga jest tak samo prawdopodobne jak każdego innego wytworu mentalnego np Cthulhu czy Nyarlathotep . A nawet jeżeli bóg istniej, to nie ma najmniejszej szansy by z całego wszechświata wybrał ludzki gatunek na tej akurat planecie za wybrany, nie ma żadnej boskiej ingerencji, chyba że bóg ma chore poczucie humoru. Zapamiętaj zanim znowu się ośmieszysz, nie można udowodnić,że czegoś nie ma. To ten który wysuwa jakąś tezę musi ją udowodnić, a dowodu na wasze wierzenia nie ma jakiekolwiek, to tylko jedno wielkie kłamstwo i to po prostu fakt pogódź się z tym dziecko. Wiem,że nie jesteś dorosły, a niczego więcej u ciebie przewidywać nie zamierzałem. Wiesz w ogóle czym jest hipokryzja? tak widzę ją, ale nie ma jej w wymienionych przez ciebie przykładach. No i powtórzę jestem agnostykiem nie ateistą. Mogę mówić to co mówię, bo to po prostu prawda, ciężko u ciebie rozróznić prowokację bo cały czas gadasz takie same bzdury. Wierzący to owieczki idące ze stadem, bez samodzielnego intelektu i powtórzę po raz nie wiadomo który, pogódź się z prawdą. Ja nie mówię czegoś czego nie mogę wiedzieć, mówię o ogólnych zjawiskach, nie pojmujesz co mam na myśli i próbujesz się do tego nieudolnie odnosić. Nie ma cię za co przepraszać, nie zmieniłem o tobie zdania ani trochę, nie potrafisz sklecić choćby kilku sensownych, trafnych konkluzji. Nie przeszkadza mi jak ktoś mnie obraża, albo ocenia, jeżeli wykazuje przy tym oznaki intelektu. A rozmowa z tobą ja na bardzo płytkim pułapie. Aż się nie chce czegokolwiek tłumaczyć. Po twoich postach można stwierdzić ze patrzysz na świat bardzo powierzchownie, tak to bywa z zindoktrynowanymi kukłami :) Szczególnie dzieci są podatne na manipulacje, a potem juz im tak zostaje. Uwierz mi,że pieprzysz straszne bzdury.

Zmodyfikowano 2 razy razy. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2014 o 17:54

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1015 16 następna »