nie chodzi o to, że czujemy się Bóg wie jak dorośli, tylko po prostu dochodzi do nas myśl, że to już nie wróci. dzieciństwo kończy się wraz z zaprzestaniem wychodzenia na podwórko... ;[ a w ogóle dlaczego tylko 93-98? nie powiesz mi chyba, że rocznik 92 jest esencją dojrzałości? ;]
haha co się dziwisz jak 12 są już "kobietami", wręcz nie wypada się bawić w chowanego, berka i tym podobne ;D teraz w wieku 12 lat się piję piwo i pali papierosy... straszne, ale prawdziwe...
to nie jest komiczne, tylko tragiczne. Nie do końca można obwiniać za to tych trzynastolatków, niestety takie są czasy, można mieć tylko nadzieje, że kiedyś to się zmieni. Ne lepsze, oczywiście. Zreszta co się dziwić, że tęsknią za dziecinstwem, skoro u nich trwało to tak krótko? Teraz już w wieku 10,11 lat dzieci stają się 'młodzieżą', której nie wypada używać wyobraźni bawiąc się na placu zabaw. Za moich czasów (choć brzmi to, jakbym miała 90 na karku, nie widze innego odpowiednika) trwało to dłużej. Szkoda.
coś niesamowitego;] kilkanaście lat temu najlepsze miejsce do zabawy, a teraz przyczyna wielu wspomnień ;] a to wszystko za sprawą kilku rur metalowych :] pozdrawiam
jestem rocznik 96 , ale pamiętam jakby to było wczoraj ach aż łezka się w oku kręci jak przypomina mi się budowanie bazy , rakieta , pociąg i wieeeele innych zabaw
ja to pamiętam jak ze znajomymi do pustego portfela przywiązywaliśmy nitkę, kładliśmy na drodze i chowaliśmy się w krzaki ;D każdy chciał podnieść portfel, a my mieliśmy bekę, jak ganiał za nim po całej drodze i nie mógł go złapać :p ahhh cudowne czasy...
Rzeszów ;)
Teraz dzieciaki tak samo się bawią tylko my tego nie dostrzegamy. Większość rodziców jednak ogranicza komputer, telewizor i namawia dzieci do zabawy na zewnątrz wśród swoich kolegów
Ja jestem rocznik 97 (14 lat) i tak szczerze, to też tęsknie za tymi czasami, ale nie będę pisała 'ojej, jakie to smutne itp.' tylko chcę napisać, że demot dobry. Poza tym, proszę, nie piszcie, że teraz już roczniki 99 piją, palą i nie wiadomo co jeszcze. Chodzę do szkoły (gimnazjum) i to prawda, niektórzy palą, ale tak na prawdę to 75% uczniów nie pali, nie pije ani nic. Nie traktujcie nas zbiorowo, bo tak na prawdę słyszeliście/widzieliście tylko o sporadyczne przypadki, a mówicie, jakby to wszyscy tacy byli. :(
;) to samo pomyslałam gdy zobaczyłam nasz przedszkolny ''pociąg'' ;D
A teraz Twoja rakieta to ten samochód z tyłu i latasz nim po fosach :P
A teraz możesz polatać taką:
http://images28.fotosik.pl/102/9e0141d728421a7f.jpg
to był wóz strażacki ! ale my mieliśmy lepszy niż na zdj :D:D
możecie polatać w każdej chwili, wystarczy zajarać :))
A teraz się zmieścić w nią nie można niestety...
To była klatka, a ja byłam małpką w zoo :D
jej, aż mi się płakać zachciało, kiedy sobie pomyślałam, że już nigdy nie spojrzę na świat w taki sposób... ;[
ojojoj nagle wszyscy z roczników 93-98 robią się taaaaaacy dorośli, mają po 13 lat ale "tęsknią za dzieciństwem" heh komiczne to
nie chodzi o to, że czujemy się Bóg wie jak dorośli, tylko po prostu dochodzi do nas myśl, że to już nie wróci. dzieciństwo kończy się wraz z zaprzestaniem wychodzenia na podwórko... ;[ a w ogóle dlaczego tylko 93-98? nie powiesz mi chyba, że rocznik 92 jest esencją dojrzałości? ;]
ja jestem 92, dorosły nie jestem, ale chodzi o to, że takie myślenie już nie wróci. Poza tym robisz dyskryminacje wiekową, ciekaw jestem ile masz lat.
haha co się dziwisz jak 12 są już "kobietami", wręcz nie wypada się bawić w chowanego, berka i tym podobne ;D teraz w wieku 12 lat się piję piwo i pali papierosy... straszne, ale prawdziwe...
to nie jest komiczne, tylko tragiczne. Nie do końca można obwiniać za to tych trzynastolatków, niestety takie są czasy, można mieć tylko nadzieje, że kiedyś to się zmieni. Ne lepsze, oczywiście. Zreszta co się dziwić, że tęsknią za dziecinstwem, skoro u nich trwało to tak krótko? Teraz już w wieku 10,11 lat dzieci stają się 'młodzieżą', której nie wypada używać wyobraźni bawiąc się na placu zabaw. Za moich czasów (choć brzmi to, jakbym miała 90 na karku, nie widze innego odpowiednika) trwało to dłużej. Szkoda.
Ja bawiłam się że to moja rakieta którą lecę do kosmicznego sklepu i kupuje piasek xd
pamiętam ta zabawę DAWAĆ TO NA GŁÓWNĄ
U mnie jeszcze był na górze taki stożek.. To już w ogóle wyglądało jak rakieta. Uwielbiam wracać do takich wspomnień.
Ten stożek to Twoja głowa była;P Żartuje, przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać. Sorki:)
ech, zawsze balam sie wejsc na sama gore ;).
mi też ostatnio malucha mna części rozkradli, co zrobic...
przynajmniej ta rakieta nie robiła dziur w mózgu.
coś niesamowitego;] kilkanaście lat temu najlepsze miejsce do zabawy, a teraz przyczyna wielu wspomnień ;] a to wszystko za sprawą kilku rur metalowych :] pozdrawiam
jestem rocznik 96 , ale pamiętam jakby to było wczoraj ach aż łezka się w oku kręci jak przypomina mi się budowanie bazy , rakieta , pociąg i wieeeele innych zabaw
ja to pamiętam jak ze znajomymi do pustego portfela przywiązywaliśmy nitkę, kładliśmy na drodze i chowaliśmy się w krzaki ;D każdy chciał podnieść portfel, a my mieliśmy bekę, jak ganiał za nim po całej drodze i nie mógł go złapać :p ahhh cudowne czasy...
Rzeszów ;)
Teraz dzieciaki tak samo się bawią tylko my tego nie dostrzegamy. Większość rodziców jednak ogranicza komputer, telewizor i namawia dzieci do zabawy na zewnątrz wśród swoich kolegów
a dzisiaj siadasz, żeby browara wypić, albo papierosa spalić. ; ))
zeby to tylko byl papieros, a nie w zielone;p
10 lat? Serio? Wszyscy złomiarze na bezterminowym urlopie czy jak?!
ja pie... coś ty chłopie 10 lat temu ćpał, matka wiedziała?
Masz 30 lat :D ??
Hah... ta dziecięca wyobraźnia. Aż chciało by się do tego wrócić XD
smutne jest to ze ja taką rakietą latałam 20 lat temu:(
dobry towar musiales miec;d dziw ze taki cchlam na glowna trafia;/
A teraz nawet trawa dookoła nie wydeptana, a kiedyś taka radość żeby polecieć :[
Ja jestem rocznik 97 (14 lat) i tak szczerze, to też tęsknie za tymi czasami, ale nie będę pisała 'ojej, jakie to smutne itp.' tylko chcę napisać, że demot dobry. Poza tym, proszę, nie piszcie, że teraz już roczniki 99 piją, palą i nie wiadomo co jeszcze. Chodzę do szkoły (gimnazjum) i to prawda, niektórzy palą, ale tak na prawdę to 75% uczniów nie pali, nie pije ani nic. Nie traktujcie nas zbiorowo, bo tak na prawdę słyszeliście/widzieliście tylko o sporadyczne przypadki, a mówicie, jakby to wszyscy tacy byli. :(
Widac ze z bardzo wysoka spadles ;p
Ku*wa,mieszkam zaraz obok.Rzeszów,ul.Legionów(os.Kmity,ściślej os.Sportowa)
Witaj sąsiedzie.
taa... piękne czasy.^^
rakieta z małego boiska :D
yhym yhym i co dalej ... ??
widzę, że koledze też rozkradli silniki i blaszaną obudowę.
w sensie ze 10lat temu robili lepsze dopalacze?
haha raccja.