To z filozofią to jeszcze ogarniam lepiej mi powiedz po kiego grzyba na administrowaniu sieciami miałem geografię geopolityczną czy coś w ten deseń. Na szczęście już kończę ten kierat i jestem na etapie pisania pracy.
@zixav: jestem teraz na trzecim roku, i przedmioty z którymi miałem trudności na pierwszym, wydają się banalne w porownaniu z tymi z trzeciego :D /// @Vorma: studiuje na UKSW prawo, na pierwszym roku miałem np. Historię, logikę i podstawy ekonomii, w praktyce mógłbym zapomnieć wszystko z tych przedmiotów bo nic mi się z nich nie przydało i nie przyda w przyszłości (mimo że lubiłem akurat te przedmioty)
Oczywiście, minusujcie, bo o studentach. Ale jak co moment są demoty o gimbusach i licealistach, i superciężkich
klasówkach i kartkówkach, to wszystko jest w porządku. Studia demotywują o wiele bardziej niż liceum, które w
porównaniu choćby do studiów z dziedziny elektroniki, budownictwa, czy inżynierii materiałowej wyglądają jak
zajęcia dla przedszkolaków. ;]
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 listopada 2010 o 17:43
Prawda jest po Twojej stronie. Do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć i przekonać się na własnej skórze. Zarzucę tu sławnym i oklepanym stwierdzeniem: "Oni jeszcze nie wiedzą." Po prostu tacy są użytkownicy demotów. Są nimi studenci, gimbusy, licealiści i ludzie, którzy już dawno mają te etapy życia za sobą. Wszystkim nie dogodzisz ;)
kanapker2 - pod tamtymi jakoś takiej reakcji nie widziałem. I trzeba zaznaczyć, że przez bardzo długi czas wchodziło o wiele za wiele demotów o licealistach, maturze itd. Cóż. Sesja się zacznie, to bieguny się odwrócą. :)
Bardzo życiowe :D Minusujące dzieciaki ("bo o studentach") zrozumieją to dopiero, gdy pójdą na studia ;) Może i o studentach, ale trafia w samo sedno.
Poza tym czy przypadkiem demoty nie były głównie do studentów początkowo adresowane?
Oj sroga prawda. Mówienie, że dalej jest łatwiej, bo na I roku wywalają 50%, a na drugim tylko 10% jest błędne, bo te 10% to ci, którzy przetrwali ten pierwszy, a mimo tego zostali pokonani.
Lżejszy jest może w tym, że człowiek przyzwyczaja się do spania po 3h w sesji i siedzenia całych nocy nad sprawozdaniami i nie ma już tego szoku "Co? Skąd to? Jak to nikt nie zdał?!"
Normalnie aż się specjalnie zalogowałem, żeby dać + i do ulubionych, i po to, żeby napisać o tym, że się zalogowałem po to, żeby napisać, że się zalogowałem, przez co wielu ludzi odetchnie z ulgą i będą mogli spać spokojnie.
haha mocne!
Komentarz usunięty
Komentarz usunięty
Podobny do Kamila Bednarka.
To może wytłumaczy mi ktoś do czego jest potrzebna filozofia na studiach pielęgniarskich? :P
Haha Kamil Bednarek ;)))
Ten w prawym dolnym rogu jest z Łowców.B :O
To z filozofią to jeszcze ogarniam lepiej mi powiedz po kiego grzyba na administrowaniu sieciami miałem geografię geopolityczną czy coś w ten deseń. Na szczęście już kończę ten kierat i jestem na etapie pisania pracy.
@zixav: jestem teraz na trzecim roku, i przedmioty z którymi miałem trudności na pierwszym, wydają się banalne w porownaniu z tymi z trzeciego :D /// @Vorma: studiuje na UKSW prawo, na pierwszym roku miałem np. Historię, logikę i podstawy ekonomii, w praktyce mógłbym zapomnieć wszystko z tych przedmiotów bo nic mi się z nich nie przydało i nie przyda w przyszłości (mimo że lubiłem akurat te przedmioty)
Vormav666 :* serdecznie Ciebie pierdo1ę :) Pozdrawiam!
znów demot o studentach -.-, minus
życiowe.. :]
minusik za studentów:)
aha. to super.
haha racja... jestem na I roku logistyki i juz teraz moge stwierdzic ze zupelnie nie rozumiem 3 przedmiotow z czego dwa obleje :D
i ty sie z tego cieszysz baranie :D ja studiuje architekture i tez duzo rzeczy nie rozumiem wiec pociesze sie z toba :D
@action5 większość ludzi, którzy jeszcze studiują Ci nie odpowiedzą ;] Nawet jeśli mieli definicję podaną w piątek na wykładzie;]
Oczywiście, minusujcie, bo o studentach. Ale jak co moment są demoty o gimbusach i licealistach, i superciężkich
klasówkach i kartkówkach, to wszystko jest w porządku. Studia demotywują o wiele bardziej niż liceum, które w
porównaniu choćby do studiów z dziedziny elektroniki, budownictwa, czy inżynierii materiałowej wyglądają jak
zajęcia dla przedszkolaków. ;]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2010 o 17:43
a kto tu pisze, ze te o gimbusach i liceum są lepsze?
Prawda jest po Twojej stronie. Do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć i przekonać się na własnej skórze. Zarzucę tu sławnym i oklepanym stwierdzeniem: "Oni jeszcze nie wiedzą." Po prostu tacy są użytkownicy demotów. Są nimi studenci, gimbusy, licealiści i ludzie, którzy już dawno mają te etapy życia za sobą. Wszystkim nie dogodzisz ;)
kanapker2 - pod tamtymi jakoś takiej reakcji nie widziałem. I trzeba zaznaczyć, że przez bardzo długi czas wchodziło o wiele za wiele demotów o licealistach, maturze itd. Cóż. Sesja się zacznie, to bieguny się odwrócą. :)
Na pierwszym roku wszyscy są jak ślepi we mgle :D
Rączka z rodziny Adamsów :D
Bardzo życiowe :D Minusujące dzieciaki ("bo o studentach") zrozumieją to dopiero, gdy pójdą na studia ;) Może i o studentach, ale trafia w samo sedno.
Poza tym czy przypadkiem demoty nie były głównie do studentów początkowo adresowane?
ja pierdziele znowu bendarka widze, chyba oszalałem
Nie tylko ty.
Ja ciągle mówiłem "nie rozumiem" i najczęściej tłumaczyli jeszcze raz :]
Demotywator wart mojego plusa
Pocieszające i motywujące by przetrwać ten pierwszy rok :)
Toż to Kamil Bednarek jest! :D
o.0 ślepy czy niewidomy?
Ta, Bednarek Srarek ;d Ale powiem, że ślicznotka z tego studenta ;d
podobny do Bednarka
Ne rozumiesz?? Przyjdzie SESJA to zrozumiesz :D:D
Pozdro dla studentów z Polibudy!!! :D:D
Też wam Bednarka przypomina?:D
właśnie tak się czuję na zajęciach. ale wolałabym się nie przyzwyczajać jednak
(przesłodki student)
hehe, właśnie wróciłem z politechniki po całym dniu wykładów, mogę powiedzieć to samo co zostało zawarte w demotywatorze
Też widzicie Bednarka czy tylko ja go wszędzie widzę? :( Boje się :(
Do pierwszaków: Jeśli będą Wam mówić, że II rok będzie lżejszy to znaczy, że będzie jeszcze gorzej ;P. Demot trafny. Ode mnie + :).
Oj sroga prawda. Mówienie, że dalej jest łatwiej, bo na I roku wywalają 50%, a na drugim tylko 10% jest błędne, bo te 10% to ci, którzy przetrwali ten pierwszy, a mimo tego zostali pokonani.
Lżejszy jest może w tym, że człowiek przyzwyczaja się do spania po 3h w sesji i siedzenia całych nocy nad sprawozdaniami i nie ma już tego szoku "Co? Skąd to? Jak to nikt nie zdał?!"
Normalnie aż się specjalnie zalogowałem, żeby dać + i do ulubionych, i po to, żeby napisać o tym, że się zalogowałem po to, żeby napisać, że się zalogowałem, przez co wielu ludzi odetchnie z ulgą i będą mogli spać spokojnie.
Ja się przyzwyczaiłem w drugim miesiącu +
tan koleś ma 6 palców
ale przystojniak :D
ten w prawym dolnym rogu wygląda jak ksiądz :D
Jestem na trzecim i dalej nie rozumiem ...
Ku*wa jakie to "swojskie"
Fajny ten koleś ;d
ta... wpuszczasz takiego na chate i pierwsze co to leci do lodówki^ ^
ale duperka ładna :D
Dokładnie, strzał w 10. Jestem na I roku i jest dokładnie tak. Niektóre zajęcia nie wiem po co są w ogóle organizowane.
Ja tam widzę 5 ;)
śliczny chłopak ;D