Jak jestem w księgarni czy bibliotece i otacza mnie 10 tysięcy książek to sięgnę po tą której okładka przyciągnie moją uwagę. Ludzie, dalej jesteście tak naiwni? Nie wiecie że człowiek w sklepie decyzję o zakupie danego produktu podejmuje głównie w podświadomości na podstawie etykiety chociaż sobie z tego nie zdaje sprawy. z ludźmi jest tak samo. co ma mnie zachęcić do poznania obcego człowieka jak nie jego wygląd? poza tym wygląd także się liczy. ksiązka ma być interesująca czy fachowo napisana, liczy się jej treść a okładka ma przyciągnąc uwagę. u człowieka jest inaczej. wygląd się liczy także sam w sobie, niezależnie od "treści".
no nieee... i kolejny demot o tym samym, do porzygu :P zawsze tak było i będzie, że patrzy się na wygląd! i kobiety też patrzą! a to kto się podoba, to jest rzecz gustu. i Ty autorko nie mów, że Ty nie patrzysz na wygląd, bo i tak Ci nikt nie uwierzy! jeju! co za ludzie... ;)
A która dziewczyna próbuje przeczytać każdą książkę, która wpadnie jej w ręce? Śmieszy mnie narzekanie dziewczyn, że faceci traktują je przedmiotowo, że patrzą tylko na wygląd, podczas gdy one często zachowują się tak samo. Wygląd to pierwsza rzecz, na jaką człowiek zwraca uwagę, niezależnie od płci. To własnie on stanowi o tym, czy chcemy zawrzeć znajomość, czy nie. Nie płaczcie zatem, że faceci się wami nie interesują, skoro nie raz same odtrącacie tych, którzy jednak zainteresowanie okazują, lecz nie są na tyle przystojni, by uzyskać je od was.
ale co w tym dziwnego? ludzie sobie wmówili że człowiek tak naprawdę to tylko "dusza" a ciało się nie liczy. liczy się, liczyło się i będzie się liczyć, bo zarówno intelekt, charakter czy inne niematerialne rzeczy jak i te materialne a więc ciało, składają się na ludzką istotę. chcąc nie chcąc jedni nam się podobają, drudzy nie i się na to nic nie poradzi. ale teraz taka moda żeby udawać że wygląd nie ma znaczenia a jak ktoś otwarcie przyzna że dla niego ma to się go atakuje. jaki jest sens w wiązaniu się z kimś kto nam się nie podoba? mam się do kobiety zmuszać? Wmawiać sobie że skoro jest inteligentna i ma fajny charakter to powinna mnie kręcić chociaż nie mam ochoty jej dotknąć? no k..wa ludzie, zastanówcie się trochę
I znowu wojna Kobiety kontra mężczyźni... masakra! Kobiety i mężczyźni zachowują się tak samo, nie ma tak że tylko faceci zdradzają, kobiety też... brzydka kobieta też nie popatrzy na brzydkiego mężczyznę - pasującego do niej, tylko będzie sobie marzyć o tym pięknym i wysportowanym... Ale dobrze że napisałaś/eś 'niektórzy' bo faktycznie nie każdy taki jest :) I tak w ogóle popieram Entex :>
ja jestem chyba jakas dziwna, zawsze podobaja mi sie tacy faceci ktorzy dlainnych dziewczyn sa ochydni, nie dla niektorych, dla doslownie wszystkich =/
To już tysięczny demot o tym samym, ale co tam... U mnie było inaczej, chłopaka ledwo co znałam, właściwie był brzydki, a jednak miał taki charakterek, gadane i był zabawny,że się w nim strasznie zauroczyłam. ;)
Jak widać nie autor nie czyta książek. Jeśli mielibyśmy oceniać książki po okładce to polskie wydawnictwa są tak słabe w ich wykonaniu że nikt by tych książek nie czytał. Książkę się czyta wg. gustów i opinii innych. I tak samo jest z kobietami. Każdy ma swój gust ale i z pustakiem się nie zwiąże!
wygląd nie jest najważniejszy ale to coś co zauważymy u drugiej osoby. Ale faktem jest, że odkąd schudłam faceci bardziej zwracają na mnie uwagę chociaż to może dlatego, że ja też czuję się dużo pewniej w swojej "nowej skórze"
skoro mezczyzni (takze ja) traktuja kobiety jak ksiazki to podązając tokiem myslenia autora: jesli ksiazka nie wydaje mi sie atrakcyjna i nie chce jej przeczytac i dzieje sie to z kazda ksiązką ktorą napotkam... kurva czyli jestem gejem... ;|
Jako dziewczyna powiem tyle: oczywiście, że tak. Bo jak facet ma do wyboru ładną, zadbaną dziewczyną i straszydło z posklejanymi od brudu włosami, to logiczne, że nie wybierze drugiej. Kobiety robią to samo. JA robię to samo. Więc proszę ograniczyć takie użalanie się nad sobą i zabrać się do pracowania nad estetyczną okładką :)
Jestem facetem i z przykrością muszę się zgodzić- mam pełno znajomych którzy tak traktują kobiety co mnie wcale nie bawi ani nie imponuje :( przykre lecz prawdziwe...
w pociągu spotkaliśmy gościa. siedziały 4 dziewczyny - 2 "lepsze" i 2 "gorsze" - tylko tych pierwszych dwóch zapytał się o imię, tylko z nimi rozmawiał... okazało się, że ma wspólne zainteresowania z jedną z tych "gorszych", ale nic, wolał kontynuować rozmowę "o pierdołach" z tymi które były ładniejsze.. szczyt ignorancji
Ja nie jestem fanką powierzchowności. Jednak nie ukrywajmy, że w jakimś stopniu o sympatii bądź jej braku decyduje fizyczność. I nie chodzi tu wcale o bycie ładnym/przystojnym, bo raz że to rzecz względna, a dwa, że czasem z kimś wcale nieładnym chcemy zawrzeć jakąś głębszą znajomość, bo ma w sobie coś intrygującego. I to się tyczy zarówno związków jak i znajomości np na płaszczyźnie zawodowej.
Po drugie- kobiety narzekają wiecznie, że faceci na ich wygląd patrzą, a same robia często to samo...
A poza tym popieram przedmówsów....Skończcie narzekać na demotach. Żyjcie- każdy w końcu kogoś pozna. Ja poznałam swojego Super Mężczyznę dopiero mając 22 lata i wyobraźcie sobie, że żyję! :)
mam już dosyć ciągłego pie*dolenia pustych panienek, że faceci patrzą tylko na wygląd. Sama jestem dziewczyną i widzę po zachowaniu niektórych moich znajomych dziewczyn jak one postępują z facetami. "Nie ma auta... chyba go jednak nie kocham..." albo inna sytuacja "Patrz jaki ma ryj! Nie ma u mnie szans!"
więc drogie dziewczyny, popatrzcie najpierw na siebie, później zacznijcie oceniać zachowanie facetów;)
Czy to coś złego, że szukając dziewczyny, szukałem takiej, która nie będzie mnie co rano straszyć swym wyglądem? Do tego przecież każdy na swój sposób dąży - aby znaleźć osobę pociągającą fizycznie i psychicznie. Nawet nie próbujcie mi wmówić, że kobiety tak nie robią...
Najlepsze sa poprostu dobre ksiażki w ładnych okładkach. Z reszta piszesz niektorzy bo nie wszyscy do wszystkich pasuja. Zazwyczaj 9tki sie wiaza z 9tkami 7mki z 7mkami itd. Zasada jest prosta wybiera sie jak najladniejsza ze wzgledu na dobor lepszych genow, odwieczne prawo natury. Kobiety robia tak samo.
Niektórych książek nie potrafią docenić i odstawiają, wyrzucają... A książka leży zakurzona i czeka aż ktoś ją otworzy, przeczyta, nie zniechęci się pomimo wad. Nawet jeśli jest nudna, za gruba czy za cienka to przecież nie zaszkodzi przeczytać... Może wciągnie...;)
Okładka przyciąga, tytuł intryguje, opis z tyłu zachęca, a wnętrze zachwyca. To wszystko jest bardzo złożone. Chyba autorka demota nie bardzo zna się na książkach...
Taa...tylko że potem jakiś ''kochanek'' (nie mówię że ja) je zdradzi i co? Łamiemy im wtedy serce więc lepiej sobie dobrać swój gust!
A tak wgl to czemu dużo dziewczyn leci na pakerów a ''kujonów'' jak nazywają mądrzejszych zostawiają. Mam tego dość zawsze chłopak najgorszy.
Sądząc po, interpunkcji niewiele, książek przeczytałeś Autorze... Czy, chociaż w tym, komentarzu rażą, Cię przecinki? Bo jeśli, nie to nie, ma już dla Ciebie na, dziei.
Raczej zazwyczaj tak ;)
Jak jestem w księgarni czy bibliotece i otacza mnie 10 tysięcy książek to sięgnę po tą której okładka przyciągnie moją uwagę. Ludzie, dalej jesteście tak naiwni? Nie wiecie że człowiek w sklepie decyzję o zakupie danego produktu podejmuje głównie w podświadomości na podstawie etykiety chociaż sobie z tego nie zdaje sprawy. z ludźmi jest tak samo. co ma mnie zachęcić do poznania obcego człowieka jak nie jego wygląd? poza tym wygląd także się liczy. ksiązka ma być interesująca czy fachowo napisana, liczy się jej treść a okładka ma przyciągnąc uwagę. u człowieka jest inaczej. wygląd się liczy także sam w sobie, niezależnie od "treści".
Tego, co znajduje się pod kopułą nie widać gołym okiem, a wygląd można ocenić w kilka sekund. I to się nie zmieni.
A jesli zwracam uwage na autora zanim przeczytam ksiązke, to znaczy ze musi mi sie podobac ojciec dziewczyny ? o_O
no nieee... i kolejny demot o tym samym, do porzygu :P zawsze tak było i będzie, że patrzy się na wygląd! i kobiety też patrzą! a to kto się podoba, to jest rzecz gustu. i Ty autorko nie mów, że Ty nie patrzysz na wygląd, bo i tak Ci nikt nie uwierzy! jeju! co za ludzie... ;)
Dobrze, że użyto tutaj słowa "niektórzy" przynajmniej autorka nie uogólnia.
...a jeśli wyda się interesująca koniecznie trzeba włożyć zakładkę.
;)
Nie ma co ukrywać, że dużo zależy od wyglądu.
A która dziewczyna próbuje przeczytać każdą książkę, która wpadnie jej w ręce? Śmieszy mnie narzekanie dziewczyn, że faceci traktują je przedmiotowo, że patrzą tylko na wygląd, podczas gdy one często zachowują się tak samo. Wygląd to pierwsza rzecz, na jaką człowiek zwraca uwagę, niezależnie od płci. To własnie on stanowi o tym, czy chcemy zawrzeć znajomość, czy nie. Nie płaczcie zatem, że faceci się wami nie interesują, skoro nie raz same odtrącacie tych, którzy jednak zainteresowanie okazują, lecz nie są na tyle przystojni, by uzyskać je od was.
Dla kobiet jeszcze jednym (czasem ważniejszym niż wygląd i wnętrze) argumentem jest złota karta w portfelu.
ja zawsze czytam z tylu streszczenia o czym jest ksiazka nawet jesli okladka brzydka. moze ja jestem jakas dziwna? o_O
Zgadzam się z Tobą...dziewczyny często odtrącają tych, którzy im się nie podobają...to działa w obie strony...
ale co w tym dziwnego? ludzie sobie wmówili że człowiek tak naprawdę to tylko "dusza" a ciało się nie liczy. liczy się, liczyło się i będzie się liczyć, bo zarówno intelekt, charakter czy inne niematerialne rzeczy jak i te materialne a więc ciało, składają się na ludzką istotę. chcąc nie chcąc jedni nam się podobają, drudzy nie i się na to nic nie poradzi. ale teraz taka moda żeby udawać że wygląd nie ma znaczenia a jak ktoś otwarcie przyzna że dla niego ma to się go atakuje. jaki jest sens w wiązaniu się z kimś kto nam się nie podoba? mam się do kobiety zmuszać? Wmawiać sobie że skoro jest inteligentna i ma fajny charakter to powinna mnie kręcić chociaż nie mam ochoty jej dotknąć? no k..wa ludzie, zastanówcie się trochę
ale tu raczej chodzi o to zeby nie wiazac sie z kims tylko i wylacznie dlatego ze jest atrakcyjny. bo wkoncu ta uroda kiedys przeminie i co wtedy?
Tak samo jak kobiety. Nie oszukujmy się dziewczynki :)
Dokładnie. Przykre, ale prawdziwe. Tak jesteśmy wszyscy stworzeni, że bardziej interesują nas atrakcyjne osoby i tyle.
tak troche nie po polsku
I znowu wojna Kobiety kontra mężczyźni... masakra! Kobiety i mężczyźni zachowują się tak samo, nie ma tak że tylko faceci zdradzają, kobiety też... brzydka kobieta też nie popatrzy na brzydkiego mężczyznę - pasującego do niej, tylko będzie sobie marzyć o tym pięknym i wysportowanym... Ale dobrze że napisałaś/eś 'niektórzy' bo faktycznie nie każdy taki jest :) I tak w ogóle popieram Entex :>
ja jestem chyba jakas dziwna, zawsze podobaja mi sie tacy faceci ktorzy dlainnych dziewczyn sa ochydni, nie dla niektorych, dla doslownie wszystkich =/
To prawda.
Uwazaja, zeby ksiazka sie nie zakurzyla, nie czytaja w wannie, zeby jej nie zniszczyc.
ja pierdo*e znów..
A wszystkie kobiety traktują facetów jak książki! Jak już przeczytają do wyrzucają choćby były dobre!
no chyba cos cie boli o_O wyrzucac ksiazki? posralo cie? ksiazki trzeba szanowac~!!!!!!!!!
I vice versa :]
A Wy nas niby nie?
Nie wiele było kobiet, które chciały zajrzeć we mnie głębiej niż przez wystawę.
bez oceny.
Nie "niektórzy". Większość.
To jest oczywiste charakteru nie ma na wierzchu, nie oszukujmy się większość mówi że wygląd nie jest ważny tak wy nas wszystkie kochacie za charakter
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2011 o 17:50
Nieciekawa okładka nie zainteresuje również kobiety, nie ma się co oszukiwać.
demot:Niektóre kobiety:traktują facetów, jak książki. Jeżeli okładka ich nie zainteresuje, nie próbują jej przeczytać.
ale jak ksiazka ma za duzo dobrych recenzji to tez zle :/
To już tysięczny demot o tym samym, ale co tam... U mnie było inaczej, chłopaka ledwo co znałam, właściwie był brzydki, a jednak miał taki charakterek, gadane i był zabawny,że się w nim strasznie zauroczyłam. ;)
ja jednak bym nie segregowala na mezczyzni/kobiety a powiedziala poprostu 'niektorzy ludzie...' bo wiadomo ze nie od plci zaleza zachowania...
Skoro ta dziewczyna jest brzydka to po co w ogóle zaczynać rozmowę? Na siłę ma się nią zainteresować?
Powiem tylko tyle: dobieranie się w pary to nie akcja charytatywna.
typowe tłumaczenie brzydkiej dziewczyny. Idź odstaszać chłopaków gdzie indziej
Po co, ten przecinek, przed, "traktują"?
I vice versa drogie Panie...
Jak widać nie autor nie czyta książek. Jeśli mielibyśmy oceniać książki po okładce to polskie wydawnictwa są tak słabe w ich wykonaniu że nikt by tych książek nie czytał. Książkę się czyta wg. gustów i opinii innych. I tak samo jest z kobietami. Każdy ma swój gust ale i z pustakiem się nie zwiąże!
to samo dotyczy kobiet.
laska,to jak ty oceniasz ksiazke po okladce, to lepiej popracuj nad wyglądem, bo charakterem żadnego faceta nie zatrzymasz
ja traktuje książki inaczej, jeśli jest za gruba to nie czytam
Takie prawo naturalne. Dbajcie o siebie dziewczyny to faceci sami będą lgnąć.
Po prostu powiedz, że jesteś brzydka.
wygląd nie jest najważniejszy ale to coś co zauważymy u drugiej osoby. Ale faktem jest, że odkąd schudłam faceci bardziej zwracają na mnie uwagę chociaż to może dlatego, że ja też czuję się dużo pewniej w swojej "nowej skórze"
skoro mezczyzni (takze ja) traktuja kobiety jak ksiazki to podązając tokiem myslenia autora: jesli ksiazka nie wydaje mi sie atrakcyjna i nie chce jej przeczytac i dzieje sie to z kazda ksiązką ktorą napotkam... kurva czyli jestem gejem... ;|
Yawn... zatrudnie psychologa, pelno tu na demotach tego chalatajstwa
Jako dziewczyna powiem tyle: oczywiście, że tak. Bo jak facet ma do wyboru ładną, zadbaną dziewczyną i straszydło z posklejanymi od brudu włosami, to logiczne, że nie wybierze drugiej. Kobiety robią to samo. JA robię to samo. Więc proszę ograniczyć takie użalanie się nad sobą i zabrać się do pracowania nad estetyczną okładką :)
Jestem facetem i z przykrością muszę się zgodzić- mam pełno znajomych którzy tak traktują kobiety co mnie wcale nie bawi ani nie imponuje :( przykre lecz prawdziwe...
Ja mam tak z pornosami buhahaha
przeczytałem tego trochę, niezbyt dokładnie oglądając :D
w pociągu spotkaliśmy gościa. siedziały 4 dziewczyny - 2 "lepsze" i 2 "gorsze" - tylko tych pierwszych dwóch zapytał się o imię, tylko z nimi rozmawiał... okazało się, że ma wspólne zainteresowania z jedną z tych "gorszych", ale nic, wolał kontynuować rozmowę "o pierdołach" z tymi które były ładniejsze.. szczyt ignorancji
Głupi buc i tyle:) Wśród facetów też takich nie brakuje:)
masz rację, ale i tak mało kto o tym wie z tego co widzę..
Kurde, Panie maja też takki nawyk :)
Witam! Aż się zalogowałem, żeby odpowiedzieć na tego demota,chociaż nie czyniłem tego od Wilkanocy.
Dodaje odpowiedź wideo:
http://www.youtube.com/watch?v=kfN0T5H-XjQ&feature=related
(dla niecierpliwiych, od 2:06 do 2:26)
pewnie, bo kobiety są lepsze w tej kwestii...
Albo pytają znajomych, którzy już 'czytali'.
zacznijmy od tego że mało kto z nastolatków czyta teraz książki jedynie to króciutkie opowiadania
Ja nie jestem fanką powierzchowności. Jednak nie ukrywajmy, że w jakimś stopniu o sympatii bądź jej braku decyduje fizyczność. I nie chodzi tu wcale o bycie ładnym/przystojnym, bo raz że to rzecz względna, a dwa, że czasem z kimś wcale nieładnym chcemy zawrzeć jakąś głębszą znajomość, bo ma w sobie coś intrygującego. I to się tyczy zarówno związków jak i znajomości np na płaszczyźnie zawodowej.
Po drugie- kobiety narzekają wiecznie, że faceci na ich wygląd patrzą, a same robia często to samo...
A poza tym popieram przedmówsów....Skończcie narzekać na demotach. Żyjcie- każdy w końcu kogoś pozna. Ja poznałam swojego Super Mężczyznę dopiero mając 22 lata i wyobraźcie sobie, że żyję! :)
Dlatego trzeba się starać i poznawać jak najwięcej osób, aby zachęcić je do "przeczytania" nas :D ! Mówię to do obu płci :)
mam już dosyć ciągłego pie*dolenia pustych panienek, że faceci patrzą tylko na wygląd. Sama jestem dziewczyną i widzę po zachowaniu niektórych moich znajomych dziewczyn jak one postępują z facetami. "Nie ma auta... chyba go jednak nie kocham..." albo inna sytuacja "Patrz jaki ma ryj! Nie ma u mnie szans!"
więc drogie dziewczyny, popatrzcie najpierw na siebie, później zacznijcie oceniać zachowanie facetów;)
Czy to coś złego, że szukając dziewczyny, szukałem takiej, która nie będzie mnie co rano straszyć swym wyglądem? Do tego przecież każdy na swój sposób dąży - aby znaleźć osobę pociągającą fizycznie i psychicznie. Nawet nie próbujcie mi wmówić, że kobiety tak nie robią...
Niektóre autorki demotywatorów traktują "okładki" kobiet wyłącznie fizycznie. A intelektem też trza zabłysnąć przecie.
Najlepsze sa poprostu dobre ksiażki w ładnych okładkach. Z reszta piszesz niektorzy bo nie wszyscy do wszystkich pasuja. Zazwyczaj 9tki sie wiaza z 9tkami 7mki z 7mkami itd. Zasada jest prosta wybiera sie jak najladniejsza ze wzgledu na dobor lepszych genow, odwieczne prawo natury. Kobiety robia tak samo.
to zdecydowanie działa w obie strony
Mimo, że jestem dziewczyną uczciwie muszę przyznać że nie tylko faceci...
Jeśli okładka kobiety nie przyciągnie ich uwagi nie próbują jej przeleciec :)
Nie oszukujmy się, faceci często od "książek" wolą własne "rękopisy".)
A ty czytasz nieciekawe książki?
Ale są obrazki.Aha mała uwaga szkoda,że co niektóre kobiety ich nie mają.
Niektórych książek nie potrafią docenić i odstawiają, wyrzucają... A książka leży zakurzona i czeka aż ktoś ją otworzy, przeczyta, nie zniechęci się pomimo wad. Nawet jeśli jest nudna, za gruba czy za cienka to przecież nie zaszkodzi przeczytać... Może wciągnie...;)
A ja powiem wam tak ;D Nie czytam ksiazek nawet nie patrze na okladki ;D a Andzia173 lepsza cienka ale z asortymentem ;D
Okładka przyciąga, tytuł intryguje, opis z tyłu zachęca, a wnętrze zachwyca. To wszystko jest bardzo złożone. Chyba autorka demota nie bardzo zna się na książkach...
mnie identycznie traktuje każda kobieta:/
Hmm a podobno każdy patrzy na charakter a nie na wygląd ;x
daję minusa gdyż demot nie dotyczy tylko facetów. niestety, również pań. i mówię to jako kobieta .
staram się chociaż przeczytać pierwszy rozdział, wtedy wiem czy warto czytać dalej
Taa...tylko że potem jakiś ''kochanek'' (nie mówię że ja) je zdradzi i co? Łamiemy im wtedy serce więc lepiej sobie dobrać swój gust!
A tak wgl to czemu dużo dziewczyn leci na pakerów a ''kujonów'' jak nazywają mądrzejszych zostawiają. Mam tego dość zawsze chłopak najgorszy.
Jakbyś w, życiu przeczytała choć, parę, książek to, byś lepiej stawiała, przecinki.
Sądząc po, interpunkcji niewiele, książek przeczytałeś Autorze... Czy, chociaż w tym, komentarzu rażą, Cię przecinki? Bo jeśli, nie to nie, ma już dla Ciebie na, dziei.