kokosnh - Ale Nowa Huta jakby ucichła, bo dawno nowinek sensacyjnych nie słyszałem, chyba, że ja i moi informatorzy nie jesteśmy na czasie :p, co w zasadzie zdaje się potwierdzać komentarz Pana powyżej ")
noo nie powiedziałbym, w Bydgoszczy na Szwederowie patrole pojawiają się co 5 minut - sam się dziwiłem dlaczego, póki kolega mi nie powiedział, że były tam największe zadymy.
Za wasze bezpieczeństwo odpowiedzialni są POlitycy których wybieraliście . Czy wybralibyście ich jeszcze raz gdybyście zrozumieli że to sprawa życia i śmierci ? No to zdajcie sobie teraz z tego sprawę na jakich kretynów zagłosowaliście , PRL-em też rządzili lizusy , kretyni i złodzieje ;) Teraz nie jest lepiej . PO zmniejszyła ilość policjantów więc tym samym ilość policyjnych patroli . By żyło się niebezpieczniej...
Nie jestem za Tuskiem i PO ale trochę obiektywizmu towarzyszu. Za rządów PiS'u było lepiej? CBA i CBŚ tępiło wrogów miłościwie nam panujących braci, a każdy żart o nich ścigany był niczym wyjawienie tajemnicy państwowej.
Dawno nie widziałam nikogo w mojej okolicy.. Ale w sumie nie dziwota,od dawna ulica 3-4 przecznic ode mnie wiedzie prym jeśli chodzi o ilość przestępstw,ale sobie tego nie uświadamiałam aż do teraz. Chyba rezygnuję z wieczornych spacerów z psem :(
Nie prawda przy mojej ulicy w zeszłym roku łaziła baba z nożem i ciachała ludzi z resztą obrabowano też bank. A panowie policjanci goszczą tam ,aż nazbyt często. No ale cóż.
To jest optymistyczne podejście do tematu. Natomiast moja przyjaciółka prezentuje podejście pesymistyczne
czyli "Im więcej policji tym większa żulernia". I właściwie ma nawet trochę racji, u mnie na osiedlu policja pojawia się wyłącznie po to by rozgonić meneli stojących obok Żabki albo Groszka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 marca 2012 o 11:44
nie moge się z tym zgodzić, sam jestem policjantem, wiem jak ta praca wyglada. wcale nie omijamy niebezpiecznych miejsc, przynajmniej mnie sie to nigdy nie zdarzylo.
U nas mają obadane wszystkie miejscówki na dzielnicy i tam chodzili prawie codziennie do pewnego czasu i zawsze mieli kogo spisać. A od ponad roku nic.
W moim mieście są patrole łączone - policjant + strażnik miejski, niby po to, żeby nie było
wątpliwości co do interwencji podejmowanych przez strażnika, ale gdyby nie te patrole łączone to lokalna
gazeta nie miałaby o czym pisać w "notatniku strażnika", no bo przecież byłoby bez sensu, gdy ciągle
pisali "patrol straży miejskiej założył blokadę na koło...". Oczywiście są też osobno patrole policji
i osobno patrole straży miejskiej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 marca 2012 o 14:55
policja to nieudacznicy i życiowe kaleki, kiedyś bali się iśc do wojska to szli do policji a teraz bo boją się pracować to idą na psiarnie bo emeryturka szybciej. Zostaniecie wybici psiarnio!
Taa... mieszkam w Nowej Hucie
Przepraszam, widziałam tam ostatnio patrol. ; )
kokosnh - Ale Nowa Huta jakby ucichła, bo dawno nowinek sensacyjnych nie słyszałem, chyba, że ja i moi informatorzy nie jesteśmy na czasie :p, co w zasadzie zdaje się potwierdzać komentarz Pana powyżej ")
ogólnie jest "spokojniej" ostatnio, ale ostatni patrol pieszy ( w dzień ) na moim osiedlu widziałem parę lat temu i chodzili wtedy w trójkach :D
@BrokenMan Jestem kobietą. Może nie widać na avatarze? -.-
Lenusek - Ach! Wybacz Panienko ten kardynalny błąd :)
noo nie powiedziałbym, w Bydgoszczy na Szwederowie patrole pojawiają się co 5 minut - sam się dziwiłem dlaczego, póki kolega mi nie powiedział, że były tam największe zadymy.
Kur*a, a u mnie nikt nie łazi...
Policja często jest większym zagrożeniem niż banda dresów.
zgadzam sie z toba w 100%
haha to jest prawda, widziałem jak u mnie w mieście wpadli bo był rozbój, spier dalali szybciej niż samochód wyciska (może fabryka się pomyliła)
Tam jest niebezpiecznie, bo tam nie ma patroli
A nie wydaje wam się że jest bezpiecznie, bo łażą tam patrole, a nie na odwrót?
Za wasze bezpieczeństwo odpowiedzialni są POlitycy których wybieraliście . Czy wybralibyście ich jeszcze raz gdybyście zrozumieli że to sprawa życia i śmierci ? No to zdajcie sobie teraz z tego sprawę na jakich kretynów zagłosowaliście , PRL-em też rządzili lizusy , kretyni i złodzieje ;) Teraz nie jest lepiej . PO zmniejszyła ilość policjantów więc tym samym ilość policyjnych patroli . By żyło się niebezpieczniej...
Tak zmniejszyła ilość policjantów na rzecz zwiększenia ilości biurw i złodziei.
Nie jestem za Tuskiem i PO ale trochę obiektywizmu towarzyszu. Za rządów PiS'u było lepiej? CBA i CBŚ tępiło wrogów miłościwie nam panujących braci, a każdy żart o nich ścigany był niczym wyjawienie tajemnicy państwowej.
Dawno nie widziałam nikogo w mojej okolicy.. Ale w sumie nie dziwota,od dawna ulica 3-4 przecznic ode mnie wiedzie prym jeśli chodzi o ilość przestępstw,ale sobie tego nie uświadamiałam aż do teraz. Chyba rezygnuję z wieczornych spacerów z psem :(
To już wiem, dlaczego dawno policji nie widziałam...
Nie prawda przy mojej ulicy w zeszłym roku łaziła baba z nożem i ciachała ludzi z resztą obrabowano też bank. A panowie policjanci goszczą tam ,aż nazbyt często. No ale cóż.
To jest optymistyczne podejście do tematu. Natomiast moja przyjaciółka prezentuje podejście pesymistyczne
czyli "Im więcej policji tym większa żulernia". I właściwie ma nawet trochę racji, u mnie na osiedlu policja pojawia się wyłącznie po to by rozgonić meneli stojących obok Żabki albo Groszka.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 marca 2012 o 11:44
nie moge się z tym zgodzić, sam jestem policjantem, wiem jak ta praca wyglada. wcale nie omijamy niebezpiecznych miejsc, przynajmniej mnie sie to nigdy nie zdarzylo.
Po moim osiedlu tylko wożą się radiowozami, szczególnie po północy
No bez jaj . . . w moim mieście już dawno nie widziałem żeby był jakiś pieszy patrol . . . tylko się wożą radiowozami, bez kitu . . .
U nas mają obadane wszystkie miejscówki na dzielnicy i tam chodzili prawie codziennie do pewnego czasu i zawsze mieli kogo spisać. A od ponad roku nic.
W moim mieście są patrole łączone - policjant + strażnik miejski, niby po to, żeby nie było
wątpliwości co do interwencji podejmowanych przez strażnika, ale gdyby nie te patrole łączone to lokalna
gazeta nie miałaby o czym pisać w "notatniku strażnika", no bo przecież byłoby bez sensu, gdy ciągle
pisali "patrol straży miejskiej założył blokadę na koło...". Oczywiście są też osobno patrole policji
i osobno patrole straży miejskiej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 marca 2012 o 14:55
właśnie się dowiedziałem, że warszawski Grochów jest bezpieczny o.O
policja to nieudacznicy i życiowe kaleki, kiedyś bali się iśc do wojska to szli do policji a teraz bo boją się pracować to idą na psiarnie bo emeryturka szybciej. Zostaniecie wybici psiarnio!