Ale h... rodzina. Napisał bym co bym im zrobił, ale mogą mnie wziąć za nienormalnego. Chore, chore... A to gościu wgl anie robi? niech znajdzie pracę na "miejscu" i kurator już ma problem i ma jeździć za tobą, bo jesteś wolną osobą, nie uciekasz z kraju itd...
Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy i kiedyś Piekielnego synka i Piekielną mamusię też dopadnie.Dobro zawsze wygrywa,ale niestety nie w naszym Piekielnym kraju.Spróbuj poruszyć temat w Expresie reporterów.Kobieta prowadząca ten program naprawdę umie pomóc ludziom w trudnych sytuacjach życiowych.
CZY AUTOR PRZYPADKIEM NIE ZAMIESZKUJE OKOLIC DZIELNICY POLANKI WE WROCŁAWIU??
No, cóż gdyby ktoś miał taką determinację i jeszcze rozum przed albo w czasie sprawy to kto inny był by pod wozem jak zresztą wynika w prawie każdej sprawie tam poruszanej.
Lepiej od toksycznych ludzi uciekać, lepiej by na tym wyszedł, jakby sobie czegoś odmówił i w zamian coś wynajął.
Nie wiem jak można mieć chociaż najmniejszą krztynę jakiegokolwiek poszanowania czy szacunku do Państwa.
Mam przyjaciela. Pomocny, bystry, przyjemnie się z nim gadało. Od zawsze nadawał na swoją rodzinę mówiąc że robią z niego psychopatę i pijaka. Trochę go znałem i nigdy problemu z alkoholem nie miał... W pewnym momencie wyprowadził się od rodziny, a przy okazji znalazł pracę. Pewnego dnia dzwoni do mnie, że ma problem, bo tam gdzie mieszkał mieszkali nie w 2 osoby jak było w umowie tylko w 4, przez co właściciel ich niemal z miejsca wyrzucił. On wtedy jeszcze nie był obeznany z prawem więc wyniósł się tego samego dnia co właściciel mieszkania do nich wpadł. Powiedziałem mu żeby zatrzymał się u mnie... Przy okazji z pracy go wyrzucili ale szybko znalazł kolejną. Dobrze płatną. Wtedy zobaczyłem co to znaczy osoba "bez problemu" alkoholowego. Zdarzało mu się wyjść do baru i wrócić zataczając o 3 nad ranem w momencie gdy do pracy miał na 6 rano. Do pracy w okresie próbnym szedł z promilami we krwi a w dodatku nie wyspany... po kilku godzinach pracy spowrotem wypoczęty człowiek... Oczywiście pracę stracił ale równie szybko znalazł kolejną. Wyjątkowo dobrze płatną. Sytuacja się powtórzyła. On uważa, że to spisek przeciwko niemu. On przecież ma prawo być nie wyspany w pracy, a wieczorem ma prawo się napić... Ja największe nieprzyjemności miałem ze strony sąsiadów. Po kilku miesiącach, gdy wyglądał na stabilnego emocjonalnie poprosiłem go żeby znalazł sobie inne mieszkanie, bo nie chcę dłużej go pilnować i żyć jego życiem, a szczególnie nie wtedy kiedy on sam nie planuje nic w swoim życiu zmieniać. Dlaczego wspominam tą historię? Wielu ludzi słuchając jego opowieści doszłoby do wniosku, że faktycznie ktoś mu świnie podkładał co krok. Ja jednak z nim mieszkałem i wiem, że on sam był sobie winien. Nie żałuję że dałem mu szansę się odbić od dna. Żałuję tylko że z niej nie skorzystał.
W sumie co się dziwić w tym popierdo*onym kraju wszystko jest możliwe. Ja tez miałem sprawę o działkę która była moja w papierach ale , że ja o niej nie wiedziałem przez 25 lat a ktoś inny ją uprawiał to on ją dostał bo popierd*lony sąd tak zarządził.
Aby się zająć sprawą potrzebne byłyby nazwiska, od oskarżonego po świadków i organy władzy. Potrzebne byłyby dowody, daty, nagrania z przesłuchań itp. Bo bez tego mamy tylko kolejną miejską legendę.
Wiecie kij ma zawsze dwa końce... BYĆ MOŻE naprawdę bohater tego tekstu ma jakieś problemy z alkoholem. Za łatwo wierzycie w to co jest napisane w internecie...
Gdyby miał problemy z alkoholem za długo by sobie nie popracował jako kierowca TIRa.
Czytałem tego demotywatora gdy był w poczekalni, jak już jest na głównej mam nadzieje że więcej osób się o tym dowie.
Widzisz, młode pokolenie ślepo wierzy tylko w to co przeczyta w internecie. Prawda objawiona wg nich jest jedna i niepodważalna. Nieważne, że historia kompletnie nie trzyma się kupy, a opisana sytuacja to wygląda na co najmniej spisek ogólnopaństwowy. Znają wersję tylko jednej strony za to będą twardo gościa bronić. Wirtualnie oczywiście.
To jest Polska kraj p****dolony strasznie i naprawdę boli mnie że tak jest nie o to walczył mój dziad i pradziad a póżniej został zesłany na Syberie aby pózniej uczciwych ludzi ze względu na jakieś bajki oskarzać i rujnować życie porządnemu człowiekowi prawo w tym kraju jest przeżarte korupcją bezwzglednością dla prostych ludzi i matactwem przez te jabne rządy obudzcie się jednostka niczego niezdziałamy potrzeba prawdziwych Polaków do wszczęcia rewolucji w tym chorym kraju!!!
Według mnie ta historyjka (jak i większość z piekielnych) może, ale nie musi być prawdziwa. Wydaje się nieprawdopodobna, ale wpasowuje się poziomem absurdu do naszego kraju. Nie ma dowodów za prawdziwością, nie ma dowodów przeciw.
doskonale cie rozumiem. tez mialem kontakt z naszym prawem i to jest chore po prostu. Jak nie masz mocnych plecow lub dobrego obronce to zrobia z niewinnego kryminaliste i sie chwala potem statystykami ilu "przestepcow" zlapali i ukarali.
Niestety żyjemy w chorym kraju tutaj każdy który nie należy do policji nie jest politykiem nie ma układów nie istnieje mogą sobie robić z takim człowiekiem wszystko bez żadnych konsekwencji i szybko to się nie zmieni.
Jakbym w najbliższym czasie wygrała w totka to zafunduję ci takiego prawnika, że się prokurator nie pozbiera.
A tak zupełnie na poważnie to takie właśnie historie jak twoja odwiodły mnie od pomysłu zostania psychologiem, terapeutą, bo niestety większość z nich to takie właśnie sztuczne, ciemne masy, które się w ogóle na ludziach nie znają.
freezeduck666 po h** koleś miałby to wymyślać, żeby mieć demota? masz myślenie jak te typki z prokuratury.
"To czysty biznes, od razu widać jak na dłoni
System chce nas doj**ać i jeszcze zarobić
Nie mogę się pogodzić z tym zaburzeniem wartości
Że mamy wymiar władzy zamiast wymiaru sprawiedliwości"
"Kierowcy Tirów nie piją, ale CHLEJĄ" To powtarzana wielokrotnie bzdura! Zdarzają się oczywiście tacy, ale gdzie ich nie ma? Spójrzmy na statystyki z 2011 roku. Sprawcy wypadków pod wpływem wg. pojazdu (ilość zabitych): sam. osobowy 2075 (265), rower 244 (12), motorower 175 (1), motocykl 124 (14), samochód ciężarowy 50 (4), autobus 1 (0). To chyba wyjaśnia wszystko, kto w tym kraju chleje najbardziej i na pewno nie są to kierowcy zawodowi. I jeszcze ciekawostka, którą wyczytałem w Auto Świecie tydzień temu, niestety bez konkretnych danych liczbowych. Odsetek osób pod wpływem alkoholu, wśród osób które spowodowały wypadki (a to jest bardzo dobry sposób, również na przybliżenie, ogólnej ilości poruszających się po drogach nietrzeźwych) jest w Polsce, jednym z najniższych w Europie! To media i rząd, kreują z nas nie wiadomo jakich pijaków! To samo jest z ilością spożywanego alkoholu na osobę, wcale nie jesteśmy "liderami" w Europie, w wielu krajach pije się znacznie więcej i więcej ludzi jeździ tam po pijaku.
Szczerze mówię. Gdyby się to skończyło niekorzystnie dla mnie- jeśli rzeczywiście byłbym niewinny- to po wszystkim pozabijał bym takich ludzi wtedy przynajmniej by mnie legalnie skazali.
Historia jest prawdziwa, gdyby nie była, nie byłoby tego na piekielnych. Poza tym, na prawdę myślicie że ktoś może być tak popier*olony że wymyśliłby coś takiego? Koleś ma przesrane, demot jest po to żeby nagłośnić te sprawę. Pieprznięta rodzinka, a prokurator i sędzia znają się - rodzinkę też znają. Dlatego mogą kłamać, oszukiwać i oczerniać Sphinxa (nick z piekielnych) do woli. Koleś ma adwokata. Nagłośnienie tej sprawy da tyle, że jak ktoś "wyżej" sie zainteresuje, media czy ktoś inny, to sędzia troche sie "ogarnie" bo będą mu patrzyli na ręce. I nie myślcie że Sphinx (poszkodowany) jest głupi, wszędzie już pisał - uwaga, jaworowicz, "wyższe sądy" itd. - wszędzie sprawe olali. Po więcej info zapraszam do komentarzy z Piekielnych, nick w źródle demota. "To Polska właśnie"
Ja bym polecił panią Elżbietę z "Sprawa dla reportera". Bardzo miła kobieta i na pewno pomoże.
Przykro mi z powodu Twojej rodziny. Mam nadzieje, że w końcu ta sprawiedliwość jednak będzie po Twojej stornie. Trzymaj się. Pozdrawiam
Czytam te komentarze i czytam i patrze, że ludzie wątpią w prawdziwość tej historii. Ja sam nie wiem czy jest ona prawdziwa w 100% czy może w ogóle to wszystko to jeden wielki wymysł. Tylko jak ten Pan ma udowodnić nam, że to co mówi jest prawdą? Pokazać zeskanowane dokumenty czy może zaprosić Was do swojego domu żebyście zobaczyli co tak na prawdę tam się dzieje. Ale mało to razy w tv słyszy się takie przypadki, że jakiś tam prokurator znajomy takiego i takiego albo syn osoby mającej wysokie stanowisko czy osoba z podważonymi kompetencjami będzie robić wszystko aby tylko wybronić (że tak to ujmę) 'swoją dupę'. Kolejne instytucje nie chcą podważać słów sądu, żeby nie robić sobie problemów. Jasna sprawa. Lepiej potwierdzić czyjąś diagnozę i mieć z głowy, niż potem być ciąganym po sądach zastraszanym czy Bóg wie jeszcze co. Najwięcej krzywdy to zrobiły zeznania matki i reszty rodziny. Dzisiaj wystarczy powiedzieć o kimś kilka nie miłych słów i jego życie jest już zrównane z ziemią. Ale kogo to obchodzi? Liczy się kasa. Tyle mam do powiedzenia.
Człowieku, wykorzystaj $ na wyjazd za granicę. I zapomnij o poprzednim życiu, ten cały cyrk z prawem i je*niętą rodziną nie ma sensu, nie bądź naiwny sprawiedliwości w tym świecie nie ma.
Jak w ogóle można dorosłego człowieka karać za "nadużywanie alkoholu"? To tak jakby grubasa wysyłać na przymusowe odchudzanie, a palaczowi wytatuować na czole "zakaz kupowania fajek". A jeśli członek twojej rodziny po alkoholu robi się agresywny i nieprzyjemny to trudno - albo go toleruj, albo samemu się wyprowadź. Nie wyrzuca się dziecka z domu za to że wiecznie coś tłucze, ani teściowej za to że jest wredna. A już tym bardziej nie powinno się w to mieszać państwo, przynajmniej dopóki nikt nikomu nie robi fizycznej krzywdy.
Ale h... rodzina. Napisał bym co bym im zrobił, ale mogą mnie wziąć za nienormalnego. Chore, chore... A to gościu wgl anie robi? niech znajdzie pracę na "miejscu" i kurator już ma problem i ma jeździć za tobą, bo jesteś wolną osobą, nie uciekasz z kraju itd...
Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy i kiedyś Piekielnego synka i Piekielną mamusię też dopadnie.Dobro zawsze wygrywa,ale niestety nie w naszym Piekielnym kraju.Spróbuj poruszyć temat w Expresie reporterów.Kobieta prowadząca ten program naprawdę umie pomóc ludziom w trudnych sytuacjach życiowych.
CZY AUTOR PRZYPADKIEM NIE ZAMIESZKUJE OKOLIC DZIELNICY POLANKI WE WROCŁAWIU??
No, cóż gdyby ktoś miał taką determinację i jeszcze rozum przed albo w czasie sprawy to kto inny był by pod wozem jak zresztą wynika w prawie każdej sprawie tam poruszanej.
Lepiej od toksycznych ludzi uciekać, lepiej by na tym wyszedł, jakby sobie czegoś odmówił i w zamian coś wynajął.
Nie wiem jak można mieć chociaż najmniejszą krztynę jakiegokolwiek poszanowania czy szacunku do Państwa.
To,że taka sytuacja w ogóle mogła mieć miejsce jest chore.To,że trwa nadal jest przerażające.
Mam przyjaciela. Pomocny, bystry, przyjemnie się z nim gadało. Od zawsze nadawał na swoją rodzinę mówiąc że robią z niego psychopatę i pijaka. Trochę go znałem i nigdy problemu z alkoholem nie miał... W pewnym momencie wyprowadził się od rodziny, a przy okazji znalazł pracę. Pewnego dnia dzwoni do mnie, że ma problem, bo tam gdzie mieszkał mieszkali nie w 2 osoby jak było w umowie tylko w 4, przez co właściciel ich niemal z miejsca wyrzucił. On wtedy jeszcze nie był obeznany z prawem więc wyniósł się tego samego dnia co właściciel mieszkania do nich wpadł. Powiedziałem mu żeby zatrzymał się u mnie... Przy okazji z pracy go wyrzucili ale szybko znalazł kolejną. Dobrze płatną. Wtedy zobaczyłem co to znaczy osoba "bez problemu" alkoholowego. Zdarzało mu się wyjść do baru i wrócić zataczając o 3 nad ranem w momencie gdy do pracy miał na 6 rano. Do pracy w okresie próbnym szedł z promilami we krwi a w dodatku nie wyspany... po kilku godzinach pracy spowrotem wypoczęty człowiek... Oczywiście pracę stracił ale równie szybko znalazł kolejną. Wyjątkowo dobrze płatną. Sytuacja się powtórzyła. On uważa, że to spisek przeciwko niemu. On przecież ma prawo być nie wyspany w pracy, a wieczorem ma prawo się napić... Ja największe nieprzyjemności miałem ze strony sąsiadów. Po kilku miesiącach, gdy wyglądał na stabilnego emocjonalnie poprosiłem go żeby znalazł sobie inne mieszkanie, bo nie chcę dłużej go pilnować i żyć jego życiem, a szczególnie nie wtedy kiedy on sam nie planuje nic w swoim życiu zmieniać. Dlaczego wspominam tą historię? Wielu ludzi słuchając jego opowieści doszłoby do wniosku, że faktycznie ktoś mu świnie podkładał co krok. Ja jednak z nim mieszkałem i wiem, że on sam był sobie winien. Nie żałuję że dałem mu szansę się odbić od dna. Żałuję tylko że z niej nie skorzystał.
O ku*wa to się nazywa popie*dolenie kraju lvl HARD
http://demotywatory.pl/3893206/Kraj-absurdu bylem pierwszy, wiec nie wiem dlaczego wszedl Twoj moze miales lepszy podpis :)
W sumie co się dziwić w tym popierdo*onym kraju wszystko jest możliwe. Ja tez miałem sprawę o działkę która była moja w papierach ale , że ja o niej nie wiedziałem przez 25 lat a ktoś inny ją uprawiał to on ją dostał bo popierd*lony sąd tak zarządził.
Wiesz co to jest zemsta?? Nawet mógłbym pójść siedzieć, ale brat w tej sytuacji zmarłby. Jak się mścić to na całego. Nie ma żadnej taryfy ulgowej...
Aby się zająć sprawą potrzebne byłyby nazwiska, od oskarżonego po świadków i organy władzy. Potrzebne byłyby dowody, daty, nagrania z przesłuchań itp. Bo bez tego mamy tylko kolejną miejską legendę.
A za kilkanaście lat milionowe odszkodowanie od Skarbu Państwa.
Dokładnie. I za czyją kasę? Oczywiście za naszą, bo wiadomo, że nie skorumpowanej prokuratorki i gliniarzy.
Niczym Lincoln Burrows z Prison Break'a...
Wiecie kij ma zawsze dwa końce... BYĆ MOŻE naprawdę bohater tego tekstu ma jakieś problemy z alkoholem. Za łatwo wierzycie w to co jest napisane w internecie...
Jakby miał problemy z alkoholem to by sam się na badanie alkomatem przez miesiąc nie zgłaszał
Gdyby miał problemy z alkoholem za długo by sobie nie popracował jako kierowca TIRa.
Czytałem tego demotywatora gdy był w poczekalni, jak już jest na głównej mam nadzieje że więcej osób się o tym dowie.
Widzisz, młode pokolenie ślepo wierzy tylko w to co przeczyta w internecie. Prawda objawiona wg nich jest jedna i niepodważalna. Nieważne, że historia kompletnie nie trzyma się kupy, a opisana sytuacja to wygląda na co najmniej spisek ogólnopaństwowy. Znają wersję tylko jednej strony za to będą twardo gościa bronić. Wirtualnie oczywiście.
W tym kraju mając znajomości bardzo łatwo zrobić z kogoś alkoholika, damskiego boksera, i nie wiadomo kogo jeszcze...
Wszystko przecie wyjaśnione od początku do końca, ale jednak przypomnę, że ta osoba miała taką pracę, która nie pozwalała mu na picie alkoholu.
To jest Polska kraj p****dolony strasznie i naprawdę boli mnie że tak jest nie o to walczył mój dziad i pradziad a póżniej został zesłany na Syberie aby pózniej uczciwych ludzi ze względu na jakieś bajki oskarzać i rujnować życie porządnemu człowiekowi prawo w tym kraju jest przeżarte korupcją bezwzglednością dla prostych ludzi i matactwem przez te jabne rządy obudzcie się jednostka niczego niezdziałamy potrzeba prawdziwych Polaków do wszczęcia rewolucji w tym chorym kraju!!!
szczerze powiedziawszy zastanawiam sie czy to jest w ogóle możliwe.
Wymyślona historia żeby isć na główną i tyle
Według mnie ta historyjka (jak i większość z piekielnych) może, ale nie musi być prawdziwa. Wydaje się nieprawdopodobna, ale wpasowuje się poziomem absurdu do naszego kraju. Nie ma dowodów za prawdziwością, nie ma dowodów przeciw.
Może i jest zmyślona, ale dobrze pokazuję głupote w naszym kraju.
doskonale cie rozumiem. tez mialem kontakt z naszym prawem i to jest chore po prostu. Jak nie masz mocnych plecow lub dobrego obronce to zrobia z niewinnego kryminaliste i sie chwala potem statystykami ilu "przestepcow" zlapali i ukarali.
Żeby coś się w naszym chorym systemie zmieniło, musieliby chyba zrobić film na podstawie tego opisu...
http://www.facebook.com/JakUkladamiZrujnowacKomusZycie
Niestety żyjemy w chorym kraju tutaj każdy który nie należy do policji nie jest politykiem nie ma układów nie istnieje mogą sobie robić z takim człowiekiem wszystko bez żadnych konsekwencji i szybko to się nie zmieni.
normalnie tylko iść i się naj*bać
fake to raczej nie jest: http://www.sadeczanin.info/wiadomosci,5/chcieli-wyslac-na-odwyk-mezczyzne-bez-problemow-alkoholowych,37105#.UC7VyqBz2xc
Ja pier*ole, a potem się dziwią, że młodzi chcą wyjeżdżać z kraju... Hipokryzja osiągnęła apogeum...
Jakbym w najbliższym czasie wygrała w totka to zafunduję ci takiego prawnika, że się prokurator nie pozbiera.
A tak zupełnie na poważnie to takie właśnie historie jak twoja odwiodły mnie od pomysłu zostania psychologiem, terapeutą, bo niestety większość z nich to takie właśnie sztuczne, ciemne masy, które się w ogóle na ludziach nie znają.
freezeduck666 po h** koleś miałby to wymyślać, żeby mieć demota? masz myślenie jak te typki z prokuratury.
"To czysty biznes, od razu widać jak na dłoni
System chce nas doj**ać i jeszcze zarobić
Nie mogę się pogodzić z tym zaburzeniem wartości
Że mamy wymiar władzy zamiast wymiaru sprawiedliwości"
Ręce opadają, ale to Polska właśnie...
"Kierowcy Tirów nie piją, ale CHLEJĄ" To powtarzana wielokrotnie bzdura! Zdarzają się oczywiście tacy, ale gdzie ich nie ma? Spójrzmy na statystyki z 2011 roku. Sprawcy wypadków pod wpływem wg. pojazdu (ilość zabitych): sam. osobowy 2075 (265), rower 244 (12), motorower 175 (1), motocykl 124 (14), samochód ciężarowy 50 (4), autobus 1 (0). To chyba wyjaśnia wszystko, kto w tym kraju chleje najbardziej i na pewno nie są to kierowcy zawodowi. I jeszcze ciekawostka, którą wyczytałem w Auto Świecie tydzień temu, niestety bez konkretnych danych liczbowych. Odsetek osób pod wpływem alkoholu, wśród osób które spowodowały wypadki (a to jest bardzo dobry sposób, również na przybliżenie, ogólnej ilości poruszających się po drogach nietrzeźwych) jest w Polsce, jednym z najniższych w Europie! To media i rząd, kreują z nas nie wiadomo jakich pijaków! To samo jest z ilością spożywanego alkoholu na osobę, wcale nie jesteśmy "liderami" w Europie, w wielu krajach pije się znacznie więcej i więcej ludzi jeździ tam po pijaku.
http://www.sadeczanin.info/wiadomosci,5/chcieli-wyslac-na-odwyk-mezczyzne-bez-problemow-alkoholowych,37105#.UC7VyqBz2xc No nie wiem czy ktoś zmyśloną historię dodawałby na stronę gazety (gazety czy nie gazety, zabrakło mi odpowiedniego słowa, bo późno jest, wybaczcie)...
Szczerze mówię. Gdyby się to skończyło niekorzystnie dla mnie- jeśli rzeczywiście byłbym niewinny- to po wszystkim pozabijał bym takich ludzi wtedy przynajmniej by mnie legalnie skazali.
Historia jest prawdziwa, gdyby nie była, nie byłoby tego na piekielnych. Poza tym, na prawdę myślicie że ktoś może być tak popier*olony że wymyśliłby coś takiego? Koleś ma przesrane, demot jest po to żeby nagłośnić te sprawę. Pieprznięta rodzinka, a prokurator i sędzia znają się - rodzinkę też znają. Dlatego mogą kłamać, oszukiwać i oczerniać Sphinxa (nick z piekielnych) do woli. Koleś ma adwokata. Nagłośnienie tej sprawy da tyle, że jak ktoś "wyżej" sie zainteresuje, media czy ktoś inny, to sędzia troche sie "ogarnie" bo będą mu patrzyli na ręce. I nie myślcie że Sphinx (poszkodowany) jest głupi, wszędzie już pisał - uwaga, jaworowicz, "wyższe sądy" itd. - wszędzie sprawe olali. Po więcej info zapraszam do komentarzy z Piekielnych, nick w źródle demota. "To Polska właśnie"
Ja bym polecił panią Elżbietę z "Sprawa dla reportera". Bardzo miła kobieta i na pewno pomoże.
Przykro mi z powodu Twojej rodziny. Mam nadzieje, że w końcu ta sprawiedliwość jednak będzie po Twojej stornie. Trzymaj się. Pozdrawiam
Czytam te komentarze i czytam i patrze, że ludzie wątpią w prawdziwość tej historii. Ja sam nie wiem czy jest ona prawdziwa w 100% czy może w ogóle to wszystko to jeden wielki wymysł. Tylko jak ten Pan ma udowodnić nam, że to co mówi jest prawdą? Pokazać zeskanowane dokumenty czy może zaprosić Was do swojego domu żebyście zobaczyli co tak na prawdę tam się dzieje. Ale mało to razy w tv słyszy się takie przypadki, że jakiś tam prokurator znajomy takiego i takiego albo syn osoby mającej wysokie stanowisko czy osoba z podważonymi kompetencjami będzie robić wszystko aby tylko wybronić (że tak to ujmę) 'swoją dupę'. Kolejne instytucje nie chcą podważać słów sądu, żeby nie robić sobie problemów. Jasna sprawa. Lepiej potwierdzić czyjąś diagnozę i mieć z głowy, niż potem być ciąganym po sądach zastraszanym czy Bóg wie jeszcze co. Najwięcej krzywdy to zrobiły zeznania matki i reszty rodziny. Dzisiaj wystarczy powiedzieć o kimś kilka nie miłych słów i jego życie jest już zrównane z ziemią. Ale kogo to obchodzi? Liczy się kasa. Tyle mam do powiedzenia.
po prostu współczuje...
A co spodziewałeś się sprawiedliwości!?
Takie coś nie istnieje, nigdy człowiek nie będzie umiał wymierzać sprawiedliwości.
Człowieku, wykorzystaj $ na wyjazd za granicę. I zapomnij o poprzednim życiu, ten cały cyrk z prawem i je*niętą rodziną nie ma sensu, nie bądź naiwny sprawiedliwości w tym świecie nie ma.
Lajkujemy udostępniamy fanpage wydarzenia! Pomóżcie!
https://www.facebook.com/pages/Powiedz-NIE-dla-niszczenia-%C5%BCycia-uczciwemu-cz%C5%82owiekowi/306708972761333
Taaa, bo na pewno prokuratorzy i sędziowie którzy nie mają kont na fejsbuku to zobaczą...
Czyżby kolejna farma fanów?
Ja bym proponował z tym do Interwencji Polsatu.
Oskarżacie polski wymiar sprawiedliwości? Przykład zza oceanu http://pl.wikipedia.org/wiki/Marvin_Heemeyer
Jak w ogóle można dorosłego człowieka karać za "nadużywanie alkoholu"? To tak jakby grubasa wysyłać na przymusowe odchudzanie, a palaczowi wytatuować na czole "zakaz kupowania fajek". A jeśli członek twojej rodziny po alkoholu robi się agresywny i nieprzyjemny to trudno - albo go toleruj, albo samemu się wyprowadź. Nie wyrzuca się dziecka z domu za to że wiecznie coś tłucze, ani teściowej za to że jest wredna. A już tym bardziej nie powinno się w to mieszać państwo, przynajmniej dopóki nikt nikomu nie robi fizycznej krzywdy.