W dawnych czasach tylko niektóre aparaty miały samowyzwalacz, więc ta praktyka miała swoje głębokie uzasadnienie. Obecnie to nieco dziwne jest. Choć i tak gorsze są zdjęcia "z wyciągniętej ręki".
A co kogo obchodzi jak ktoś sobie robi zdjęcia. Jeszcze 10 lat temu przeciętny człowiek nie mógł robić sobie dowolnej ilości zdjęć, bo to kosztowało. Wtedy dobre i takie w lusterku byłoby dobre zamiast żadnego.
No co Linda to Linda.
Przynajmniej lustro czyste a nie jak te dzisiejsze tapeciary... Przy uwalonym lustrze
W dawnych czasach tylko niektóre aparaty miały samowyzwalacz, więc ta praktyka miała swoje głębokie uzasadnienie. Obecnie to nieco dziwne jest. Choć i tak gorsze są zdjęcia "z wyciągniętej ręki".
A według mnie to nie są stare czasy tylko zdjęcie starym aparatem, bo w tle wisiałby drewniany wieszak a nie przeźroczysty plastikowy.
A co kogo obchodzi jak ktoś sobie robi zdjęcia. Jeszcze 10 lat temu przeciętny człowiek nie mógł robić sobie dowolnej ilości zdjęć, bo to kosztowało. Wtedy dobre i takie w lusterku byłoby dobre zamiast żadnego.