no jestem osobą dość szczupłą i po prostu nie umiem przytyć.. moge ciągle coś jeść i to w bardzo dużych ilościach ale mój metabolizm jest po prostu za szybki :D
Nie wiem dlaczego Cie minusują,ale chyba z zazdrości aniżeli z niedowierzania. Mam tak samo,na dzień dzisiejszy ważę 62 kg w zależności od dnia.Np mam 63 idąc spać i już 61 z rana,a przychodząc ze szkoły już 60...Np pić nie mogę bo mnie alkohol wysusza jeszcze bardziej,dzięki kacowi schodzę nawet do 58. Jedzenie nic nie daje,był okres,że jadłem ok 4 tys. kcl dziennie do czasu aż żołądek zaczął siadać.Także jedynym ratunkiem są ćwiczenia do których motywacji brak,za to codziennie wystarczyło mi jeździć na rolkach ok 5 km szybką jazdą przez miesiąc by przybrać 10kg,bo były czasy gorsze niż dzisiejsze 62 ;)
oj tam kto by się przejmował minusami, jak się czują pokrzywdzeni niech idą opłakiwać swoje smutki w McDonaldzie, i nie mówcie że się naśmiewam z choroby bo to jest po prostu lenistwo
@nightwolf - niemalże wyjąłeś mi to z ust. @pipel - to i tak nieźle, ja przy swoich 186 cm ważę 67-70kg (waga waha się w zależności od wysiłku fizycznego). W pracy jak jem to moje drugie śniadanie wygląda jak cały zapas pożywienia na cały dzień niektórych osób. Trochę dziwnie się czuję pochłaniając kanapka za kanapką gdy koleżanka obok na cały dzień zje sałatkę i to jesz połowę, a do tego dwie mandarynki bo jest na diecie. Ja przy takiej diecie ważyłbym z 50kg max o ile byłbym w ogóle w stanie funkcjonować bo mój żołądek na znak protestu zjadłby sam siebie. Co do osób z nadwagą, bez obrazy ale jedyna rada to zmiana przyzwyczajeń żywieniowych oraz trening i to nie byle jaki bo jedząc hamburgery w maku jeden za drugim, jednocześnie popijając je dietetyczną pepsi (bo jest się na diecie) nie da się schudnąć. Coś czuję w powietrzu lawinę minusów ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 kwietnia 2013 o 23:05
Przepraszam, ze napisze tak brzydko ale to normalne, ze waga sie waha o 2-3kg bo robimy kupę ludzie. Przed kupą wazymy wiecej niz po kupie. Szok prawda :/
@Natal1a no w sumie to prawda ale ja zawsze się ważę o tej samej porze i po juz ukończonej czynności fizjologicznej więc o możliwe że ma trochę wpływ ale nie aż tak duży :) ja mam 182 i 64-66 kg z czego przynajmniej wiem że to nie tłuszcz bo 1,5 roku temu miałem 60 kg i zacząłem ćwiczyć bez żadnych diet to wiem że przynajmniej to mięśnie ale i tak bym wolał trochę przytyć
Ej - ja generalnie nie za bardzo się ruszam (oczywiście nie powiem, że w ogóle) - zawsze jem co najmniej "podwójne" porcje śniadania, obiadu i kolacji, uwielbiam tłuste jedzenie, słodycze, jem co 2-3-4 godziny i mam lekką niedowagę ;)
7000 kalorii to dość mało, tak jak powiedział kolega przede mną około 4 tictaki tyle zawiera, natomiast 7000 kilokalorii to już coś, czyli tyle o ile zapewne chodziło autorowi, który jest niezbyt kumaty w jednostkach, bo 1kcal (kilokaloria)=1000cal (kalorii)
Patrzę na kolegę na FB, biegał 40 minut spalił 700 kcal, musiał by wiec biegać prawie 7 godzin by schudnąć kilogram. Popularna dieta 1000kcal przy zapotrzebowaniu 1700kcal gdyby ktoś tylko spał więc pozwala stracić kilogram w 10 dni.
To jest 29288000 dżuli, czyli wystarczy że (w dużym przybliżeniu) przesuniesz przedmiot z siłą 1000 Niutonów (odpowiednik ok. 100kg) na odległość ok. 3 km.
Nadmierne tycie, jak chudniecie, wskazuje ze z organizmem cos jest nie tak, i samo jedzenie duzo nie zmienia, jesli nie da sie zgrubnac, moze organizm zle przyswaja wartosci odz. sprobujcie ZDROWA diete, taka oparta na swierzych owocach i warzywach, duzo sokow swiezo wycisnietych, aby organizm mogl sie zregenerowac, zdrowy organizm wraca do swojej wlasciwej wagi, jedni chudna, inni troche grubna.
Podczas biegu spalasz ok. 8 kcal na każdy kilogram masy ciała przez godzinę biegu. Czyli jeżeli ważysz 70kg, to żeby spalić 7000kcal musisz biegać 12.5 godziny. Biegając 1h dziennie to w 3.5 miesiąca jesteś w stanie zrzucić 9kg! niestety moje wyliczenia nie uwzględniają diety, metabolizmu i innych ważnych czynników.
no chyba że jesteś mną, czyli jednego dnia 64 a następnego 68 a później znowu 64 :>
no jestem osobą dość szczupłą i po prostu nie umiem przytyć.. moge ciągle coś jeść i to w bardzo dużych ilościach ale mój metabolizm jest po prostu za szybki :D
@nightwolf - mam identycznie, łatwiej mi schudnąć niż przytyć, a dodam tylko że pochłaniam niczym odkurzacz.
Nie wiem dlaczego Cie minusują,ale chyba z zazdrości aniżeli z niedowierzania. Mam tak samo,na dzień dzisiejszy ważę 62 kg w zależności od dnia.Np mam 63 idąc spać i już 61 z rana,a przychodząc ze szkoły już 60...Np pić nie mogę bo mnie alkohol wysusza jeszcze bardziej,dzięki kacowi schodzę nawet do 58. Jedzenie nic nie daje,był okres,że jadłem ok 4 tys. kcl dziennie do czasu aż żołądek zaczął siadać.Także jedynym ratunkiem są ćwiczenia do których motywacji brak,za to codziennie wystarczyło mi jeździć na rolkach ok 5 km szybką jazdą przez miesiąc by przybrać 10kg,bo były czasy gorsze niż dzisiejsze 62 ;)
Matko, co tu się dzieje? Wszędzie minusy? Widzę grubaski poczuli/ły się obrażone...
oj tam kto by się przejmował minusami, jak się czują pokrzywdzeni niech idą opłakiwać swoje smutki w McDonaldzie, i nie mówcie że się naśmiewam z choroby bo to jest po prostu lenistwo
haha, witam w klubie, pochłaniam niczym czarna dziura a nadal mam jakiejś 65-68kg przy 178cm wzrostu
@nightwolf - niemalże wyjąłeś mi to z ust. @pipel - to i tak nieźle, ja przy swoich 186 cm ważę 67-70kg (waga waha się w zależności od wysiłku fizycznego). W pracy jak jem to moje drugie śniadanie wygląda jak cały zapas pożywienia na cały dzień niektórych osób. Trochę dziwnie się czuję pochłaniając kanapka za kanapką gdy koleżanka obok na cały dzień zje sałatkę i to jesz połowę, a do tego dwie mandarynki bo jest na diecie. Ja przy takiej diecie ważyłbym z 50kg max o ile byłbym w ogóle w stanie funkcjonować bo mój żołądek na znak protestu zjadłby sam siebie. Co do osób z nadwagą, bez obrazy ale jedyna rada to zmiana przyzwyczajeń żywieniowych oraz trening i to nie byle jaki bo jedząc hamburgery w maku jeden za drugim, jednocześnie popijając je dietetyczną pepsi (bo jest się na diecie) nie da się schudnąć. Coś czuję w powietrzu lawinę minusów ;)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 kwietnia 2013 o 23:05
Przepraszam, ze napisze tak brzydko ale to normalne, ze waga sie waha o 2-3kg bo robimy kupę ludzie. Przed kupą wazymy wiecej niz po kupie. Szok prawda :/
@Natal1a no w sumie to prawda ale ja zawsze się ważę o tej samej porze i po juz ukończonej czynności fizjologicznej więc o możliwe że ma trochę wpływ ale nie aż tak duży :) ja mam 182 i 64-66 kg z czego przynajmniej wiem że to nie tłuszcz bo 1,5 roku temu miałem 60 kg i zacząłem ćwiczyć bez żadnych diet to wiem że przynajmniej to mięśnie ale i tak bym wolał trochę przytyć
Ej - ja generalnie nie za bardzo się ruszam (oczywiście nie powiem, że w ogóle) - zawsze jem co najmniej "podwójne" porcje śniadania, obiadu i kolacji, uwielbiam tłuste jedzenie, słodycze, jem co 2-3-4 godziny i mam lekką niedowagę ;)
I gdzie leży problem?
Co za problem spalić wartość energetyczną 4 TicTaców?
Ten tekst jest niemiarodajny, każdy ma inny metabolizm.
Kostka czekolady ma ok. 34 kcal. Czyli po zjedzeniu jej przytyje o 5kg?
Autorowi chodziło zapewne nie o kalorie, tylko o kilokalorie, popularnie (i błędnie) kaloriami zwane. Wtedy rzeczywiście ma to jakiś sens.
I o co chodzi z podpisem tego demota według autora ? Za trudne ? Nieosiągalne ?
7000 kalorii to dość mało, tak jak powiedział kolega przede mną około 4 tictaki tyle zawiera, natomiast 7000 kilokalorii to już coś, czyli tyle o ile zapewne chodziło autorowi, który jest niezbyt kumaty w jednostkach, bo 1kcal (kilokaloria)=1000cal (kalorii)
No to może zmień liceum. Kilogram komórek tłuszczu, a kilogram tłuszczu to nie to samo.
Patrzę na kolegę na FB, biegał 40 minut spalił 700 kcal, musiał by wiec biegać prawie 7 godzin by schudnąć kilogram. Popularna dieta 1000kcal przy zapotrzebowaniu 1700kcal gdyby ktoś tylko spał więc pozwala stracić kilogram w 10 dni.
Dzienne zapotrzebowanie dla śpiącego jest raczej dużo niższe niż 1000kcal ;)
jeśli zjesz 2000 kcal to 1000 idzie na przetrawienie
Dorosły mężczyzna przeciętnej postury zużywa 1800 kcal energii na same tylko funkcje życiowe w tym podtrzymanie ciepłoty ciała i pracę mózgu.
dlatego chudnie się 1 kg na tydzień a nie 5 kg
challenge accepted
żeby spalić 1 g tłuszczy należy spalić 5000 kalorii, autor się chyba trochę pomylił
przecież 7000 kalorii to 7 kilokalorii, zgubilam to pisząc ten komentarz, ups, nie schudłam
ja w 6 tygodni narazie mam 9.5 kg mniej i raczej powodzenie nie pomaga tylko wytrwałość i chęci no i dieta i ćwiczenia
To jest 29288000 dżuli, czyli wystarczy że (w dużym przybliżeniu) przesuniesz przedmiot z siłą 1000 Niutonów (odpowiednik ok. 100kg) na odległość ok. 3 km.
próbuj pchać 100kg ciężar, przelicz to jak ci się tak nudzi na jakieś realne wartości
Dlatego dieta to podstawa
albo przebiec maraton, wtedy nawet 2 stracisz. ja jestem 5 w plecy ;p
No ale chudnąc 1kg chudnie się nie tylko z tłuszczu ale i nieco z mięśni i.t.d... Taki kilogram czystego ludzkiego tłuszczyku to około 7700 kalorii :)
Powodzenia...jako nie liczna z kobiet mogę powiedzieć,że.....jem ile wlezie a nie mogę przytyć....
Nadmierne tycie, jak chudniecie, wskazuje ze z organizmem cos jest nie tak, i samo jedzenie duzo nie zmienia, jesli nie da sie zgrubnac, moze organizm zle przyswaja wartosci odz. sprobujcie ZDROWA diete, taka oparta na swierzych owocach i warzywach, duzo sokow swiezo wycisnietych, aby organizm mogl sie zregenerowac, zdrowy organizm wraca do swojej wlasciwej wagi, jedni chudna, inni troche grubna.
Podczas biegu spalasz ok. 8 kcal na każdy kilogram masy ciała przez godzinę biegu. Czyli jeżeli ważysz 70kg, to żeby spalić 7000kcal musisz biegać 12.5 godziny. Biegając 1h dziennie to w 3.5 miesiąca jesteś w stanie zrzucić 9kg! niestety moje wyliczenia nie uwzględniają diety, metabolizmu i innych ważnych czynników.
9000 nie 7000. Masz słabe źródła.
Aby schudnąć 1 kg trzeba spalić tylko 7 kcal ? Cudownie :):) chudnę w oczach