...oczami piętnastolatka ;) A jeśli to Twoje prawdziwe doświadczenia... to nie zazdroszczę partnerowi/partnerce, z takim zaangażowaniem najlepiej siąść przed telewizorem, a nie brać się za "przykry małżeński obowiązek" ;)
dawdawdawdawqea ręce opadają, jak nie znasz takich terminów, to pewnie jesteś smarkacz i nie masz bladego pojęcia o małżeństwie i seksie. Seks nazywa się "małżeńskim obowiązkiem", przy czym nikt tu o gwałcie czy zerowej przyjemności nie mówi. I o to w tym chodzi, dzieciaczki.
przykro mi jeśli tak wygląda twoje życie seksualne. Moje po kilkunastu latach nadal jest ekscytujące, zwłaszcza jak zaczęliśmy eksperymentować z analem, przebierankami i miejscami publicznymi. Polecam.
Współczuję Tobie i całej Twojej rodzinie.
...oczami piętnastolatka ;) A jeśli to Twoje prawdziwe doświadczenia... to nie zazdroszczę partnerowi/partnerce, z takim zaangażowaniem najlepiej siąść przed telewizorem, a nie brać się za "przykry małżeński obowiązek" ;)
obowiązek? ciekawe więc ile kobiet jest dzień w dzien gwałconych przez swoich mężów bo to ich obowiązek a nie możliwość i przyjemność
dawdawdawdawqea ręce opadają, jak nie znasz takich terminów, to pewnie jesteś smarkacz i nie masz bladego pojęcia o małżeństwie i seksie. Seks nazywa się "małżeńskim obowiązkiem", przy czym nikt tu o gwałcie czy zerowej przyjemności nie mówi. I o to w tym chodzi, dzieciaczki.
Zawsze sobie można znaleźć jakąś młodą, zgrabną i jędrną dupeczkę :D
Już ponad 10 lat uprawiam seks z Renią i jeszcze mi się nie znudziło. Widzisz? Tu chodzi o nastawienie!
Renia Grabowska? To dziwka! Już chyba wszyscy ją mieli ;)
Chyba Twoją :-P
przykro mi jeśli tak wygląda twoje życie seksualne. Moje po kilkunastu latach nadal jest ekscytujące, zwłaszcza jak zaczęliśmy eksperymentować z analem, przebierankami i miejscami publicznymi. Polecam.
NIE.NIE,NIEEEE! u nas jest lepiej niż za młodzieńczych lat!
Czyli że co? Że po 10 latach w małżeństwie seks jest zwykłą rutyną i nie daje żadnej satysfakcji? Doprawdy żal mi was!
Zależy to zapewne od wspólnych relacji, miłości i przywiązania, a nie od sterotypów .