Określenie "trolling" oznacza prowokowanie kłótni w Internecie. Teraz stało się ulubionym słówkiem ludzi, którzy mają po prostu ubogie słownictwo i wstawiają "trolle" kiedy nie potrafią się inaczej wysłowić.
100% racji. Ludzie nazywają trollowaniem wszystko co zabwne, dziwne, nie mieszczące sie w konwencji. A każde z tych wydarzeń ma swoją nazwę, z wyjątkiem tego co opisał kolega wyżej, bo to jest trolling(tylko i wyłącznie).
Z jednej strony rozumiem ale z drugiej po co spinać się o znaczenie słowa (która wydaje mi się jest zapożyczone) jak i tak przekaz jest zrozumiały. Z drugiej strony jak nazwiecie ten żart autora książki?
Określenie "trolling" oznacza prowokowanie kłótni w Internecie. Teraz stało się ulubionym słówkiem ludzi, którzy mają po prostu ubogie słownictwo i wstawiają "trolle" kiedy nie potrafią się inaczej wysłowić.
100% racji. Ludzie nazywają trollowaniem wszystko co zabwne, dziwne, nie mieszczące sie w konwencji. A każde z tych wydarzeń ma swoją nazwę, z wyjątkiem tego co opisał kolega wyżej, bo to jest trolling(tylko i wyłącznie).
Z jednej strony rozumiem ale z drugiej po co spinać się o znaczenie słowa (która wydaje mi się jest zapożyczone) jak i tak przekaz jest zrozumiały. Z drugiej strony jak nazwiecie ten żart autora książki?