I dziwne że Pani mózg nie powiązał że każdy z nas jest tym dzieckiem i może je mieć. Więc mówienie o okropności macierzyństwa jest mówienie o tym że życie jest okropne
Tylko dzieci nie zawsze dają szczęście. Jeśli nie znajdziesz szczęścia w sobie i w relacji z partnerem - to to chwilowe szczęście zamienia się w piekło codzienności.
Nie dyskryminuj. Szczęście można także adoptować.
Przyrost naturalny sam się nie podniesie.
Nie, dziękuję bardzo za takie "szczęście".
I przez takie właśnie myślenie mamy ujemny przyrost naturalny...
A po co ci dodatni przyrost naturalny do szczęścia? :) Poza tym: nie gadajcie z botami xD
spox przecież nikt Pani do tego nie zmusza ale dziwne jest ta potrzeba oznajmienia tego światu ?
I dziwne że Pani mózg nie powiązał że każdy z nas jest tym dzieckiem i może je mieć. Więc mówienie o okropności macierzyństwa jest mówienie o tym że życie jest okropne
Chyba nieszczescie.. Wole pieski ;)
Da się urodzić motor? oO
Najpierw trzeba mieć szczęście, żeby spotkać odpowiedniego faceta ;)
A potem też mieć szczęście, żeby być zdrową i być w stanie urodzić dzieci.
A potem mieć szczęście żeby nie urodzić debila
i mieć szczęście, żeby mieć za co wychować
Jedni wolą pejcze, inni posiadanie dzieci...różne są formy masochizmu. ;)
Świetnie to ująłeś.
Czasami to "szczęście" przemienia się w "klątwę".
Tylko dzieci nie zawsze dają szczęście. Jeśli nie znajdziesz szczęścia w sobie i w relacji z partnerem - to to chwilowe szczęście zamienia się w piekło codzienności.
Można kupić leki dzięki, którym ma się szanse urodzić takie szczęście....
niestety nie kazdy moze urodzic...
W sumie to chcę mieć dzieci ale mam wątpliwości. Bo po porodzie lasce się p*zda rozepcha i nie wiem jak to potem będzie z seksem :/
to trzymaj osę w zanadrzu co ci pomoże przed seksem żeby ci ch*j spuchł i się dopasujesz
Tak, wiem, żal tych, co jeszcze nie wpadli...
Wczoraj mi się take "szczęści" urodziło w toalecie że prawie papieru nie wystarczyło