Spokojnie, w tydzień czy dwa jeśli sadownik ma dobrego managera lub sam jest obrotny, to znajdzie sobie zbyt, choć przyznać trzeba, że sami sadownicy byli sobie winni, każdy wie, że Rosja często robi embarga w zależności od potrzeb dyplomatycznych, jednakże jesteśmy wszyscy Polakami i musimy się wspierać, nawet jeśli któryś z nas zrobił coś głupiego.
Ta jasne. Nic z tego w zeszłym tygodniu zjadłem 3 polskie jabłuszka z uprawy 32km odemnie takie zdrowe i ekologiczne. umyłem dokładnie. I 3 dni rzygałem ciurkiem o mało w szpitalu bym nie wylądował takie ku@@a ekologiczne oprysk na oprysku...
Heh co nie luknę na demoty, to widzę żeby jeść jabłko dziennie, kilogram wieprzowiny, fasolę i inne byleby zrobić nazłość ruskom :) Jeszcze trochę i będzie sytuacja: Spotykają się dwie laski. - O jak się zmieniłaś. Jesteś na jakiejś diecie? Pyta pierwsza. - Tak. Na diecie Embargo.
Skoro chcecie robić akcje jedzenia jabłek i akcje jedzenia wieprzowiny to ok, ale wait.. Czy to przypadkiem nie przez politykę tych baranów na górze jest tak jak jest ? Po co było mieszać się w sprawę Rosji i jak zwykle za NIC zostać ukaranym. PO co było nawoływać do sankcji na Rosję... Nie rozumiem co oni sobie myśleli, że Putin ma 12 lat i nie potrafi robić polityki ? goddamn it! umie i to 1000% razy lepiej od was, a pewnie wyjdzie jak zwykle, że wszyscy po cichu się dogadają a Polska zostanie w czarnej dupie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 sierpnia 2014 o 15:36
Polscy sadownicy gówno dostaną. Ceny skupu będą niskie "bo Rosja" a jedyni, którzy zarobią na tej akcji to pośrednicy. Wspieracie tylko cwaniaków a nie sadowników.
Nie jem i nie będę jadł, przez wasz debilizm i debilizm przez was wybranych polityków mamy już wojnę z Rosją wywołwaną przez UE. UE pierwsze wywołało wojnę gospodarczą. Rosja tylko odpowiedziała.
Taa... ludzie to debile, bo nie głosowali na niepoczytalnego oszołoma w muszce a na oszołomów, po których wiadomo czego się spodziewać. A sio korwinisto! A sio!
wiadomo czego sie spodziewać... wojny z Rosją która nas z rujnuje.. brawo. No gratulejszyng. 99% Polaków to rusofoby i mimo że ma to uzasadnienie historyczne to coraz bardziej Polacy odchodzą od zmysłów, podejrzewam nawet że objawia wam się istny Sauron w wizerunkach Putina, a na Kremlu widzicie Mordor.
Z całym szacunkiem, ale te jabłka to powinien Sikorski ze świtą teraz wpierdzielać!!! To oni przez swą nieudolną politykę wobec rosji są odpowiedzialni za to embargo.
o tak kombinujcie jak by tu pomóc sadownikom, hodowca itd. na pewno cos wymyślicie, lepiej skupcie się na tych co do tej sytuacji doprowadzili. Te jabłka powinny leżeć pod sejmem żeby każdy mógł zobaczyć ogrom głupoty i marnotrawstwa naszych "elit" rządzących.
POLACY TO BARANY!!!!!!!!!!!!!!!!!!! FRANCUZI SPRZEDAJA RUSKIM STATKI WOJENNE A MY SCZEKAMY JAKBYSMY BYLI JAKS POTEGĄ-DODAM AUTOROWI TEGO DEMOTA-NIE GOTUJ OBIADU NA RUSKIM GAZIE I NIE TANKUJ RUSKIEGO PALIWA!!!!!!!!!!!!!!!!
a może zrobimy na złość urzednikom unijnym i będziemy jedli krzywe banany z afryki, żeby tamci ludzie mieli za co kupić lekarstwa? albo na złość ameryce i nie będziemy jedli ich tworów z GMO? bo ruskie sobie bez polskich jabłek poradzą. wystarczy, że wprowadzili embargo na polską wieprzowinę i polscy rolnicy stanęli na skraju bankructwa
Jeśli ktoś będzie wżerał jabłka to kosztem innych produktów, które zwykle kupował i pochłaniał. Ucierpiałyby inne gałęzie branży spożywczej. Ta akcja jest kretyńska.
Do autora: Jesteś idiotą. Jedząc jabłka niczego nie zniwelujemy. Nie da się wyczarować pieniędzy. Jeżeli wydamy kasę na jabłka to nie wydamy ich na co innego. Poza tym kupując jabłka w sklepie płacisz podatek VAT, dajesz zarobić sklepikarzowi, hurtownikowi i pośrednikowi. Plantator dostanie z każdej złotówki kilkanaście %. Nie pomożemy w ten sposób plantatorom, a zrujnujemy być może inne gałęzie przemysłu. Rosjanie nie będą kupować jabłek wiec nie będzie transferu kasy zza granicy. Brak kasy oznacza brak kasy. Wyobraź sobie taką sytuację. Dostajesz co miesiąc 100zł za skoszenie trawnika. Wydajesz tą kasę na słodycze i gry komputoerowe. W pewnym momencie rodzice zabierają połowę kieszonkowego. Co wtedy? Musisz wybrać albo mniej słodyczy albo mniej gier. Mniej jednego i drugiego też jest ok, ale nie możesz nadal wydawać 100zł bo ich nie masz. Pieniądze nie rosną na jabłoniach.
To nic nie zmieni. Kasy z zzagranicy nie bedzie, wiec kupujac te jablka zmieniejszysz straty samych sadownikow ale wplyw do budzetu sie nie zmieni. Putinowi raczej nie chodzi o to zeby zniszczyc polskich sadownikow tylko uderzyc w polska gospodarke. Lykaj te bajeczki, na zdrowie.
Politycy zj#bali to niech oni wpie#dalają jabłka. Szkoda mi sadowników, ale niestety na przekór będę jadł banany, aby ci kretyni z PO i PIS zobaczyli jakie są skutki lizania dupy UE i wystawiania nas na pierwszy ogień.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 sierpnia 2014 o 16:36
Nie wiem, kim jesteś, ale ani matematykiem, ani sadownikiem. Jako córka sadownika, pytam - Dlaczego tylko jabłka? A wiśnie i inne owoce? Owszem, sezon wiśniowy się powoli kończy *dobry Borze, jak dobrze* ale ograniczanie sankcji do pomocy w jedzeniu jabłek to prawie jak rasizm żywieniowy. PS - Te czerwoniutkie jabłuszka z biedry to włoski Red Chief, wgl te błyszczące nie są polskie. Wystarczy zerknąć na nalepki o kraju pochodzenia i hurtowniku. Pewność, że jabłka są polskie, zyskuje się tylko na targach * Podwarszawskie Bronisze, Łódzka Zjazdowa itd.* A jeśli ktoś się zatruł, to proponuje obierać jabłka ze skórki, mimo, że tracą witaminy, skórka to taki mały wredny sku****, który lubi wleźć w zęby czy właśnie poganiać nas po łazience, podobnie jak skórka pomidorów, ale działa to tylko na bardzo delikatnych żołądkach, nie szufladkujmy, to, że ktoś nie umie jeść jabłek *śmiech na sali, poza salą i 2 km dalej* to akurat nie wina naszych biednych owoców, a jeśli chodzi o opryski - wolisz jabłko z robalem, grzybem i dziurą po gradzie, czy opryskane, zerwane po okresie kadencji środków ochrony roślin, kiedy tych związków w jabłku prawie że nic nie pozostaje *nigdy nie słyszałam, żeby kogokolwiek zabiły jabłka, do tego trzeba mieć widocznie talent* ** Borze - to nie bład, chodzi o Bór,zanim posypią się hejty. **
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 sierpnia 2014 o 23:16
Luuuzik robie normę za 3 osoby! :P
Może zamiast chlać te japka, to może lepiej byłoby wypieprzyć tego Radosława S.
Z chęcią, ale jak jabłka są często droższe od owoców egzotycznych to nic z tego nie wyjdzie.
Idź na targ. Tam nie dość, że ci sprzedawca doradzi w e dle twoich gustów to jeszcze zaoszczędzisz i wesprzesz rodzimy handel ;)
Takie akcje to moga zadziałać dzień, dwa tydzień. Ale nie zmienisz konsumenckich gustów na stałe w imię robienia na złość Putinowi
Spokojnie, w tydzień czy dwa jeśli sadownik ma dobrego managera lub sam jest obrotny, to znajdzie sobie zbyt, choć przyznać trzeba, że sami sadownicy byli sobie winni, każdy wie, że Rosja często robi embarga w zależności od potrzeb dyplomatycznych, jednakże jesteśmy wszyscy Polakami i musimy się wspierać, nawet jeśli któryś z nas zrobił coś głupiego.
Ta jasne. Nic z tego w zeszłym tygodniu zjadłem 3 polskie jabłuszka z uprawy 32km odemnie takie zdrowe i ekologiczne. umyłem dokładnie. I 3 dni rzygałem ciurkiem o mało w szpitalu bym nie wylądował takie ku@@a ekologiczne oprysk na oprysku...
Ty jesteś ku®wa wyprysk a nie oprysk
To w takim razie zróbmy akcje jedzenia wieprzowiny na które Ukraina nałożyła embargo...
Heh co nie luknę na demoty, to widzę żeby jeść jabłko dziennie, kilogram wieprzowiny, fasolę i inne byleby zrobić nazłość ruskom :) Jeszcze trochę i będzie sytuacja: Spotykają się dwie laski. - O jak się zmieniłaś. Jesteś na jakiejś diecie? Pyta pierwsza. - Tak. Na diecie Embargo.
Ruscy nie mają jabłek - fuck yea, teraz na pewno cała Rosja upadnie!
Mam jabłonkę w ogrodzie.
Skoro chcecie robić akcje jedzenia jabłek i akcje jedzenia wieprzowiny to ok, ale wait.. Czy to przypadkiem nie przez politykę tych baranów na górze jest tak jak jest ? Po co było mieszać się w sprawę Rosji i jak zwykle za NIC zostać ukaranym. PO co było nawoływać do sankcji na Rosję... Nie rozumiem co oni sobie myśleli, że Putin ma 12 lat i nie potrafi robić polityki ? goddamn it! umie i to 1000% razy lepiej od was, a pewnie wyjdzie jak zwykle, że wszyscy po cichu się dogadają a Polska zostanie w czarnej dupie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2014 o 15:36
Ciekawe czego jest więcej w jabłkach. Jabłka czy pestycydów.
Przecież polacy są już na diecie cebulowej
Akurat dieta cebulowa jest bardzo dobra...
za rok będziemy mieć tanie jabole
Polscy sadownicy gówno dostaną. Ceny skupu będą niskie "bo Rosja" a jedyni, którzy zarobią na tej akcji to pośrednicy. Wspieracie tylko cwaniaków a nie sadowników.
Nie jem i nie będę jadł, przez wasz debilizm i debilizm przez was wybranych polityków mamy już wojnę z Rosją wywołwaną przez UE. UE pierwsze wywołało wojnę gospodarczą. Rosja tylko odpowiedziała.
Taa... ludzie to debile, bo nie głosowali na niepoczytalnego oszołoma w muszce a na oszołomów, po których wiadomo czego się spodziewać. A sio korwinisto! A sio!
wiadomo czego sie spodziewać... wojny z Rosją która nas z rujnuje.. brawo. No gratulejszyng. 99% Polaków to rusofoby i mimo że ma to uzasadnienie historyczne to coraz bardziej Polacy odchodzą od zmysłów, podejrzewam nawet że objawia wam się istny Sauron w wizerunkach Putina, a na Kremlu widzicie Mordor.
A o kapuscie to już nikt nie wspomni ...
Z całym szacunkiem, ale te jabłka to powinien Sikorski ze świtą teraz wpierdzielać!!! To oni przez swą nieudolną politykę wobec rosji są odpowiedzialni za to embargo.
Hmm, a nie lepiej przestać być banderofilem?
o tak kombinujcie jak by tu pomóc sadownikom, hodowca itd. na pewno cos wymyślicie, lepiej skupcie się na tych co do tej sytuacji doprowadzili. Te jabłka powinny leżeć pod sejmem żeby każdy mógł zobaczyć ogrom głupoty i marnotrawstwa naszych "elit" rządzących.
Wystarczy, że raz na cztery lata zagłosujemy na odpowiedni rząd. Wtedy nie będzie dochodziło do takich idiotycznych sytuacji.
POLACY TO BARANY!!!!!!!!!!!!!!!!!!! FRANCUZI SPRZEDAJA RUSKIM STATKI WOJENNE A MY SCZEKAMY JAKBYSMY BYLI JAKS POTEGĄ-DODAM AUTOROWI TEGO DEMOTA-NIE GOTUJ OBIADU NA RUSKIM GAZIE I NIE TANKUJ RUSKIEGO PALIWA!!!!!!!!!!!!!!!!
a może zrobimy na złość urzednikom unijnym i będziemy jedli krzywe banany z afryki, żeby tamci ludzie mieli za co kupić lekarstwa? albo na złość ameryce i nie będziemy jedli ich tworów z GMO? bo ruskie sobie bez polskich jabłek poradzą. wystarczy, że wprowadzili embargo na polską wieprzowinę i polscy rolnicy stanęli na skraju bankructwa
Wypier*alać :)
Jeśli ktoś będzie wżerał jabłka to kosztem innych produktów, które zwykle kupował i pochłaniał. Ucierpiałyby inne gałęzie branży spożywczej. Ta akcja jest kretyńska.
Do autora: Jesteś idiotą. Jedząc jabłka niczego nie zniwelujemy. Nie da się wyczarować pieniędzy. Jeżeli wydamy kasę na jabłka to nie wydamy ich na co innego. Poza tym kupując jabłka w sklepie płacisz podatek VAT, dajesz zarobić sklepikarzowi, hurtownikowi i pośrednikowi. Plantator dostanie z każdej złotówki kilkanaście %. Nie pomożemy w ten sposób plantatorom, a zrujnujemy być może inne gałęzie przemysłu. Rosjanie nie będą kupować jabłek wiec nie będzie transferu kasy zza granicy. Brak kasy oznacza brak kasy. Wyobraź sobie taką sytuację. Dostajesz co miesiąc 100zł za skoszenie trawnika. Wydajesz tą kasę na słodycze i gry komputoerowe. W pewnym momencie rodzice zabierają połowę kieszonkowego. Co wtedy? Musisz wybrać albo mniej słodyczy albo mniej gier. Mniej jednego i drugiego też jest ok, ale nie możesz nadal wydawać 100zł bo ich nie masz. Pieniądze nie rosną na jabłoniach.
Nie chodzi o to by zjeść ale by kupić od polskiego sadownika!!!
To nic nie zmieni. Kasy z zzagranicy nie bedzie, wiec kupujac te jablka zmieniejszysz straty samych sadownikow ale wplyw do budzetu sie nie zmieni. Putinowi raczej nie chodzi o to zeby zniszczyc polskich sadownikow tylko uderzyc w polska gospodarke. Lykaj te bajeczki, na zdrowie.
A ja to mam w dupie, Polska prowadzi nie udolną politykę zagraniczną to niech teraz Polscy sadownicy za to ponoszą konsekwencje. Pozdro;)
Politycy zj#bali to niech oni wpie#dalają jabłka. Szkoda mi sadowników, ale niestety na przekór będę jadł banany, aby ci kretyni z PO i PIS zobaczyli jakie są skutki lizania dupy UE i wystawiania nas na pierwszy ogień.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 sierpnia 2014 o 16:36
A nie lepiej zrobić z nich jabcoka? Lepiej by się sprzedawał.
Nie wiem, kim jesteś, ale ani matematykiem, ani sadownikiem. Jako córka sadownika, pytam - Dlaczego tylko jabłka? A wiśnie i inne owoce? Owszem, sezon wiśniowy się powoli kończy *dobry Borze, jak dobrze* ale ograniczanie sankcji do pomocy w jedzeniu jabłek to prawie jak rasizm żywieniowy. PS - Te czerwoniutkie jabłuszka z biedry to włoski Red Chief, wgl te błyszczące nie są polskie. Wystarczy zerknąć na nalepki o kraju pochodzenia i hurtowniku. Pewność, że jabłka są polskie, zyskuje się tylko na targach * Podwarszawskie Bronisze, Łódzka Zjazdowa itd.* A jeśli ktoś się zatruł, to proponuje obierać jabłka ze skórki, mimo, że tracą witaminy, skórka to taki mały wredny sku****, który lubi wleźć w zęby czy właśnie poganiać nas po łazience, podobnie jak skórka pomidorów, ale działa to tylko na bardzo delikatnych żołądkach, nie szufladkujmy, to, że ktoś nie umie jeść jabłek *śmiech na sali, poza salą i 2 km dalej* to akurat nie wina naszych biednych owoców, a jeśli chodzi o opryski - wolisz jabłko z robalem, grzybem i dziurą po gradzie, czy opryskane, zerwane po okresie kadencji środków ochrony roślin, kiedy tych związków w jabłku prawie że nic nie pozostaje *nigdy nie słyszałam, żeby kogokolwiek zabiły jabłka, do tego trzeba mieć widocznie talent* ** Borze - to nie bład, chodzi o Bór,zanim posypią się hejty. **
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 sierpnia 2014 o 23:16