Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Plague_Doctor
+47 / 81

A co z prawami mężczyzn? Dlaczego tylko matka ma decydować o aborcji? To dziecko nie należy także do ojca? To dlaczego ojciec ma płacić alimenty jak nie chce dziecka? Dlaczego matka jak nie chce dziecka, to może dokonać aborcji albo oddać je do okna życia, a ojciec w takiej samej sytuacji ma płacić alimenty? Może jak matka nie chce dziecka, to zamiast dokonywać aborcji, niech odda je ojcu i płaci alimenty?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2015 o 12:36

avatar ~abc2015
+11 / 25

@Plague_Doctor Nawet nieźle powiedziane. Tylko jeśli oboje nie chcą potomstwa (a tak się często zdarza po wpadkach), to pigułka po jest ok. Aborcja to już szersza sprawa, nie wypowiem się, bo miejsca za mało. A przy okazji-rozprowadzanie leków bez zezwolenia lub niedopuszczonych w Pl do obrotu chyba jest karalne, prawda?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Knif
+1 / 25

@Plague_Doctor Dobrze gada, polać mu! ,feministki myślą że każda kobieta myśli jednakowo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
+5 / 27

@Plague_Doctor A jak zamierzasz zmusić do aborcji kobietę, która chce urodzić dziecko? Jakich argumentów byś użył, jakich środków nacisku? Jak zamierzasz zadośćuczynić kobiecie z problemami psychicznymi, które wywołała przymusowa aborcja? Co do reszty pełna zgoda: zawsze optowałam za tym, żeby dziecko, którego matka zrzekła się praw rodzicielskich, automatycznie przechodziło pod opiekę ojca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
-3 / 15

@Plague_Doctor Pytam o bardzo konkretny przypadek: ojciec chce aborcji, matka nie. Co wtedy? Jakie proponujesz rozwiązania? Jakie rozwiązania proponujesz, jeśli matka zgodzi się ulec ojcu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
-1 / 19

@Plague_Doctor Aha, czyli proponujesz zmusić kobietę do porodu. Jak zamierzasz to zrobić? Jakich argumentów, jakich form nacisku użyć? Zdajesz sobie sprawę z tego, ze zmuszenie kobiety do porodu może dać takie same problemy psychiczne jak zmuszenie kobiety do aborcji [powołuję się na badanie brytyjskie]? Co ma zrobić kobieta, której facet się zmyje? Uzyskasz zgodę obojga rodziców? Super! Doskonale! Bosko! A co będzie, jeśli tej zgody nie uzyskasz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
-1 / 13

@Plague_Doctor Nie rozumiesz. W Twojej wizji kobieta ma trzy miesiące na udowodnienie, że mężczyzna ja zostawił. Mężczyzna ma 9 miesięcy - jeśli nie utrzymuje kontaktów z matką, nie wie czy kobieta zdecydowała się na aborcję, cz na utrzymanie ciąży. Jak zamierzasz rozwiązać tą sytuację? Jak zamierzasz kobiecie nie pozwolić na dokonanie morderstwa? Dla odmiany proszę o konkrety, nie ogólniki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2015 o 17:44

K kubakw
+3 / 15

Ja ogólnie zgadzam się z @Plague_Doctor i bardzo się cieszę, że ktoś jeszcze tak na tę sprawę patrzy. Dla mnie jako faceta to oburzające, że obecnie nie miałbym nic do gadania w sprawie losów mojego dziecka. Tyle się mówi o syndromie poaborcyjnym wśród kobiet, a nikt jakoś nie chce zauważyć, że ojciec dziecka też może mieć uraz i żal do końca życia z takiego powodu, że matka dziecka zadecydowała o aborcji wbrew woli ojca. @Hannya trafnie zauważa, że nie można kobiety zmusić do donoszenia niechcianej ciąży i porodu, więc w tym przypadku raczej ciężko znaleźć dobre rozwiązanie dla obu stron. Natomiast co w przypadku, jeżeli mężczyzna nie chce dziecka, a kobieta chce? Kobieta rodzi, a facet płaci alimenty niezależnie od wszystkiego. A jak kobieta nie chce dziecka to usuwa, albo oddaje do adopcji i nikt nie weźmie od niej ani złotówki. Rozumiem powagę i złożoność sytuacji, ale w tym przypadku to mężczyźni są jawnie dyskryminowani. Szkoda, że tak mało się o tym mówi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2015 o 14:44

avatar Hannya
0 / 18

@Plague_Doctor "Prawo powinno zabraniać jej oraz lekarzowi dokonywania aborcji bez zgody ojca" A to oznacza zmuszenie kobiety do porodu. Jak zamierzasz tego dokonać? Jakich argumentów, jakich form nacisku użyć? Konkretnie proszę! Dalej: ciąża gatunku homo sapiens trwa 9 m-cy. To znaczy, że mężczyzna ma 9 miesięcy na to, żeby poczuć się ojcem, ale kobieta ma tylko trzy miesiące, na to żeby zdecydować, czy chce się, na resztę życia, wiązać z dwojgiem ludzi. Jak wyobrażasz sobie rozwiązanie tej sytuacji w praktyce? Konkretnie proszę!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
+6 / 16

@wredzik Współczuję człowiekowi, który ma żyć na świecie ze świadomością, ze jest czyjąś konsekwencją albo karą. @wredzik, Na czym Ci bardziej zależy: na pomocy dziecku, czy na upokorzeniu kobiety? Albo inaczej: pokazaniu durnej babie, gdzie jest jej miejsce? I wierz mi, jeśli baba będzie się sama bzykała, dziecka z tego nie będzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kubakw
+1 / 19

@Hannya Problem w tym, że kobiety bardzo chętnie używają argumentu, że "potrzeba dwóch osób do poczęcia dziecka" w momencie, kiedy chcą wyciągnąć od ojca dziecka kasę, albo skłonić do wzięcia części odpowiedzialności za dziecko. Natomiast w momencie kiedy w grę wchodzi aborcja to już wg. kobiet dwóch osób wcale nie potrzeba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
+1 / 11

@Plague_Doctor "Nie zamierzam zmuszać kobiety do porodu, jej anatomia to zrobi." A wiesz co może zrobić jej psychika? Musisz uświadomić sobie dwie rzeczy: Jeżeli kobieta naprawdę nie chce mieć dziecka, odczuwa paniczny strach przed przyszłością jej i dziecka, to jej anatomia się dostosuje - kobieta poroni. Dlatego w trakcie procedury in vitro kobiety przechodzą badania psychologiczne. Oczywiście nie wszystkie, ale u niektórych trzeba wykluczyć, że przed zajściem w ciąże nie broni kobiety jej psychika. Po drugie, jeśli kobieta naprawdę nie chce ciąży, to prędzej wyskrobie się sama szydłem, niż urodzi. "Dlaczego mężczyzna ma 9 miesięcy a kobieta 3?" Trzy m-ce to czas na przeprowadzenie legalnej aborcji. "Jeśli ojciec chce to dziecko zatrzymać, matka nie powinna mieć możliwości oddania go do adopcji lub dokonania aborcji (...)" Czyli jednak chcesz zmuszać kobiety do rodzenia. Jak zamierzasz tego dokonać? Jakich argumentów, jakich form nacisku użyć? Konkretnie proszę!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
+1 / 11

@kubakw "Problem w tym, że kobiety bardzo chętnie używają argumentu, że "potrzeba dwóch osób do poczęcia dziecka" w momencie, kiedy chcą wyciągnąć od ojca dziecka kasę, albo skłonić do wzięcia części odpowiedzialności za dziecko." Nie no, Ty żartujesz. Mam Ci tłumaczyć skąd biorą się dzieci? Zrobiłeś, to bierzesz odpowiedzialność. Tak samo, jak kobieta. Ponoszenie konsekwencji aborcji też jest częścią ponoszenia odpowiedzialności za ciążę. Ale mężczyzna poniesie tylko konsekwencje psychiczne; kobieta psychiczne i fizyczne. Poważnie żądasz możliwości fizycznej ingerencji w ciało kobiety bez jej zgody? Nie łatwiej utrzymać fiuta w gaciach?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
+3 / 9

@Plague_Doctor OK, zapytam inaczej. Jak zamierzasz spełnić postulat "Prawo powinno zabraniać jej oraz lekarzowi dokonywania aborcji bez zgody ojca", nieżądając od kobiety urodzenia dziecka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
+1 / 9

@Plague_Doctor "Tak samo, jak prawo zakazuje morderstwa lub kradzieży, może też zakazywać i karać aborcje bez zgody obojga rodziców. Karać zarówno lekarza, jak i rodzica który taką aborcję zleci." I jak zamierzasz to osiągnąć nieżądając od kobiety rodzenia? Edit: "Mężczyzna także ponosi fizyczne konsekwencje, musi ciężko pracować na utrzymanie żony i dziecka (lub na alimenty), przez co krócej żyje. Mężczyźni, którzy nigdy się nie ożenili żyją dłużej od mężczyzn żonatych." Wygugluj sobie jak zmienia się sytuacja kobiety na rynku pracy w ciąży, po urodzeniu dziecka i mającej na utrzymaniu małe dziecko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2015 o 16:35

P pikachu85
+8 / 10

@Plague_Doctor W takim razie jak facet będzie chciał iść z kobietą do łóżka, to ona od razu powinna mu wcisnąć do podpisu dokumenty, że w przypadku ewentualnej ciąży on wyraża zgodę na usunięcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2015 o 17:07

avatar Hannya
+5 / 11

@Agness92 Nie "raczej" a "na pewno". Szanowni, kobieta, która czuje się pewnie, nigdy nie usunie ciąży. Dlatego Zachód mówi: "zależy wam na dzieciach - zadbajcie o kobiety".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
+6 / 8

Ojej, jak miło... Zdjęto mi bana... Fajnie by było gdyby, gdzieś tak przy okazji, dowiedziałabym się dlaczego go na mnie nałożono. No i nie pogardzę też informacją, dlaczego go ze mnie zdjęto.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Plague_Doctor
-2 / 10

@Hannya Nie trzeba zmuszać kobiet do porodu, bo jeśli zabroni im się aborcji, ich anatomia zmusi ich do porodów. Pewnie, będą przypadki poronień i z nimi nic się nie da zrobić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
+2 / 12

@Plague_Doctor To jest Twoja odpowiedź? Głupia dupa i tak urodzi? Bo fizjologia? Wbij sobie do głowy, że jeśli kobieta naprawdę nie chce ciąży, to prędzej się sama wyskrobie szydłem, niż urodzi. Jak zamierzasz nakłonić kobiety do porodu? Jakich argumentów, jakich form nacisku użyć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Plague_Doctor
-4 / 14

@Hannya I z tego powodu należy pozwalać na aborcje? Bo część kobiet jest bardzo uparta? Trzeba to raczej karać aby zmniejszyć ilość takich wydarzeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
+3 / 5

@Plague_Doctor Odpowiedziałbym Ci Twoimi własnymi słowami, ale gdzieś zniknęły Twoje posty. Więc: Jak proponujesz zmusić kobietę do porodu? Jakich argumentów, jakich form nacisku chcesz użyć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Plague_Doctor
-3 / 7

@Hannya Już Ci odpowiedziałem na to pytanie. A w jaki sposób Ty byś rozwiązała ten problem, że mężczyźni nie mają nic do powiedzenia w sprawie życia swojego dziecka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 0:17

avatar Hannya
+3 / 5

@Plague_Doctor Nie. nie odpowiedziałeś. Zadałam bardzo konkretne pytanie i oczekuje bardzo konkretniej odpowiedzi. To są bardzo proste pytania i oczekuję równie prostych odpowiedzi: Jak proponujesz zmusić kobietę do porodu? Jakich argumentów, jakich form nacisku chcesz użyć? Pytam przez cały dzień i nie doczekałam się odpowiedzi. Przy okazji, dlaczego usunąłeś swoje wcześniejsze posty? Wstydzisz się poglądów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Plague_Doctor
-2 / 4

@Hannya Wielokrotnie odpowiedziałem na to pytanie, odpowiedź znajduje się w jednym z dostępnych komentarzy. Komentarze usunąłem, ponieważ kiedy dostałaś bana i Twoje komentarze zostały wyłączone, myślałem, że sama je usunęłaś, więc usunąłem swoje żeby nie robić tu bałaganu wypowiedziami bez kontekstu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
0 / 4

@Plague_Doctor "A w jaki sposób Ty byś rozwiązała ten problem, że mężczyźni nie mają nic do powiedzenia w sprawie życia swojego dziecka?" Ależ @Plague_Doctor mężczyźni maja mnóstwo do powiedzenia w kwestii swoich nienarodzonych dzieci! Każdy jeden! Jeśli dany mężczyzna nie chce mieć dzieci, nie chce brać na siebie odpowiedzialności za nowe życie, nie chce wiązać się z kobietą na resztę życia, nie chce płacić alimentów - niech trzyma fiuta w gaciach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Plague_Doctor
-2 / 6

@Hannya A więc kierując się Twoją logiką problem aborcji też jest rozwiązany. Jak kobieta nie chce dziecka, niech się nie puszcza. Aborcja nie jest potrzebna i nie powinna być legalna. To samo z oddaniem dziecka do adopcji. Jakby się nie puszczała, nie musiałaby go teraz oddawać. Okna życia zdelegalizować. Dobrze wiesz, że kobiety mają obecnie więcej możliwości uniknięcia odpowiedzialności i o rozwiązanie tego problemu pytałem. Więc teraz na poważnie ponawiam pytanie w jeszcze łatwiejszej do zrozumienia formie: Jak rozwiązałabyś problem polegający na tym, że kobiety mają więcej możliwości uniknięcia odpowiedzialności wynikającej z ciąży, niż mężczyźni, poprzez aborcję i oddanie dziecka do adopcji?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 0:42

avatar Hannya
-1 / 5

@Plague_Doctor Ojej, głupia dupa ma najpierw opowiedzieć się przed Mądrym Mężczyzną? Kolego, tak jak prosiłam: najpierw konkretne odpowiedzi na konkretne pytania, a potem możemy się bawić dalej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~plaguedoctormaracje
-1 / 5

@Plague_Doctor ma rację. Jak kobieta nie chce dziecka, to ona powinna przede wszystkim zadbać o to, by nie zajść, bo to ona będzie łazić z brzuchem i urodzi niechciane dziecko, czy też będzie musiała dać się skrobać, nie facet. Jak nie da, a facet weźmie, to zgwałci - a z tym się idzie na policję. pozdro

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kubakw
-3 / 3

@Hannya "Ojej, głupia dupa ma najpierw opowiedzieć się przed Mądrym Mężczyzną?" Tym zdaniem pokazałaś jak merytoryczne i obiektywne jest twoje podejście do tematu. Ciężko ci zrozumieć, że rodziców jest dwóch i powinni mieć jak najbardziej zbliżone do siebie prawa i obowiązki. Nie o to chodzi w równości? Tak samo jak facet ma twoim zdaniem "trzymać fiuta w gaciach" tak samo kobieta nie powinna się puszczać na prawo i lewo. To są dwie strony tego samego medalu. I skoro ciąża jest dziełem DWÓCH osób to tych samych DWÓCH osób powinna dotyczyć decyzja o losie dziecka. Póki co jest tak, że facet nie ma nic do powiedzenia na temat losu także swojego dziecka, a od decyzji kobiety zależy wszystko, w tym życie dziecka i ew. alimenty. Mimo wszystko, dalej pozostaję przy opinii, że kobiety nie można zmusić do donoszenia ciąży, więc jeżeli ojciec deklaruje chęć wychowania dziecka, a matka nie chce go urodzić to matka powinna płacić ojcu alimenty, tak samo jak ojciec płaciłby matce, gdyby sytuacja była odwrotna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 7:56

avatar Qrvishon
+2 / 8

@Plague_Doctor Jeśli ojciec tak chce dziecka to niech je urodzi. Kobiecie może to zniszczyć życie, bo przez kilka miesięcy pozostawia ją niezdolną do pracy fizycznej. Także biorąc pod uwagę nasze realia, umowy śmieciowe lub prowadzenie firmy(było niedawno w democie że urlop macierzyński na firmę to kilkadziesiąt zł/mies), to nie stać kobiety na taki wydatek. Więc trzymając się prawa ma zdychać z głodu? Stąd prawem kobiety jest decyzja. U nas tego prawa nie ma, bo urzędnik nakazuje jej urodzić, ale jak ma sobie poradzić z resztą życia to go nie obchodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Max_Rockatansky
-3 / 5

@Hanya Nieźle sprany masz mózg,najwierniejai towarzysze pozostają w tyle. Dlaczego sączysz taki jad do mężczyzn? Koledzy wyżej już ci wszystko wyargumwntowali,ale ty stosujesz zamiasz przedstawić swoje argumenty zakrzykujesz wszystkich i obrażasz.Jak typowa fwminazistka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Plague_Doctor
-2 / 6

@Miss_Sarajevo Nie chcę nikogo zmuszać do aborcji. Uważam tylko, że gdyby aborcja miała być legalna (czemu się sprzeciwiam), to w ramach równouprawnienia powinna być wymagana zgoda obojga rodziców. @Qrvishon Jeśli matka nie chce dziecka to niech je odda ojcu i płaci alimenty. Jeśli ojciec też nie chce dziecka, niech zostanie ono oddane do adopcji. Dlaczego tylko kobieta ma mieć prawo do uniknięcia odpowiedzialności? A co jak ojca nie stać na dziecko?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 11:33

L lithium222
+1 / 5

@Plague_Doctor Stwórz inkubator umożliwiający rozwój zarodka poza organizmem kobiety i sprawa aborcji zostanie rozwiązana. Kobieta nie chce dziecka, wyciągamy zarodek, rozwijamy poza organizmem i oddajemy ojcu. Pewnie za kilka lat coś takiego będzie możliwe. Chwilowo jednak obciążona fizycznie i psychicznie jest kobieta, dlatego ona ma decydujący głos. Niestety. Ile znasz przypadków, gdzie kobieta nie chciała ciąży. Nie poddała się aborcji i oddała dziecko na wychowaniu ojcu dziecka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Plague_Doctor
-4 / 6

@lithium222 Mężczyzna też jest obciążony psychicznie i fizycznie. Ojciec też może mieć uraz do końca życia z powodu aborcji. Może mieć problemy zdrowotne z powodu dodatkowej ciężkiej pracy na utrzymanie dziecka lub płacenie alimentów. Nie znam takich przypadków, jaki podałaś, i to jest problemem, który trzeba naprawić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 12:03

L lithium222
+1 / 3

@Plague_Doctor Nie znasz, bo ich nie ma. Kobieta w takiej sytuacji oddaje dziecko do adopcji, bo tatusia jakoś nie ma.. Kobieta przeważnie decyduje się na taki ruch, gdy ,,jest podparta do muru''. Rozumiesz? To dla większości kobiet nie jest łatwa decyzja pod tytułem ,,wyskrobię się''. Co innego jest gdy to dotyka osobę ,,obok'' co innego jeżeli to dotyka Twojego ciała, konkretnie Twojego. To ono się zmienia. Mężczyzna nigdy tego nie zrozumie, chociażbyś chciał. To ja będę znosić trudny ciąży, porodu, karmienia i tak dalej, to moje ciało się zmieni. Nie mężczyzny. Większość nie ma siły nawet uczestniczyć przy porodzie, co dopiero jakby miał to przeżyć sam, więc to takie gadanie, gdybanie. Zresztą w Polsce aborcja jest niedozwolona, poza trzema przypadkami. Zatem poza ,,podziemiem'' sprawa nie istnieje. Normalna kobieta dziecko urodzi. Kobieta, która nie chce mieć dzieci otwarcie powinna o tym mówić. Wtedy facet wie z kim ma ,,do czynienia''. Tak jak znam przypadek, gdy facet nie chciał dzieci i mówił otwarcie w razie ewentualnej wpadki odchodzi lub ona decyduje się na aborcje. Przynajmniej gra w otwarte karty, pomimo, że kontrowersyjna. Te problemy dotykają każdego. Dziecko nieplanowane jest obciążeniem dla jednej i drugiej strony. To nie pies, którego wyprowadzisz parę razy.. więc mi nie stulaj jacy panowie są biedni, bo biedna to jest jedna i druga strona. Przerażona i pytająca ,,co dalej''. Jednak to jest konsekwencja współżycia, a więc trzeba myśleć ,,przed'' o ewentualnych konsekwencjach po. Ludzie niedojrzali, nieprzygotowani i nie myślący.. niestety. Sam odpowiedz sobie na pytanie co się z nimi dzieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
0 / 4

@KotMaAleAlaMaKota: Kiedy aborcja w Polsce była legalna mieliśmy wyż demograficzny a jeśli jesteś urodzona przed '93 rokiem, to Twoja matka była pytana czy rodzi czy usuwa. Ale nie o tym tutaj mówimy. Mówimy o sytuacji gdy mężczyzna chce dziecka a kobieta nie, albo na odwrót.

@kubakw: "rodziców jest dwóch i powinni mieć jak najbardziej zbliżone do siebie prawa i obowiązki." Pełna zgoda. Nikt nie powinien robić sobie z seksu zabawy. Jeżeli kobieta zrzeka się praw rodzicielskich, dziecko powinno przejść pod opiekę ojca automatycznie a matka powinna płacić alimenty - pełna zgoda! Z kolei bardzo ciekawy jest ten fragment: "Mimo wszystko, dalej pozostaję przy opinii, że kobiety nie można zmusić do donoszenia ciąży, więc jeżeli ojciec deklaruje chęć wychowania dziecka, a matka nie chce go urodzić to matka powinna płacić ojcu alimenty, tak samo jak ojciec płaciłby matce, gdyby sytuacja była odwrotna." Jak zamierzasz oddać dziecko ojcu nie zmuszając kobiety (podkreślam - takiej, która "nie chce go urodzić") do donoszenia ciąży? A sytuacja w druga stronę, kobieta chce dziecka, a mężczyzna aborcji, co wtedy? Zwalniamy mężczyznę z alimentów? Przecież ciąża jest dziełem DWÓCH osób. Pytam o czysto praktyczne rozwiązania: jakich form nacisku byś użył? Jakich argumentów?


Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
-1 / 3

@Max_Rockatansky: Twierdzenie, ze zrzeczenie się praw rodzicielskich przez matkę powinno automatycznie skutkować przyznaniem pełnej opieki ojcu to sączenie jadu do mężczyzn? Twierdzenie, ze mężczyzna powinien być równie odpowiedzialny za konsekwencje seksu to to sączenie jadu? Oczekiwanie konkretnych odpowiedzi na proste pytania to przekrzykiwanie, obrażanie i to sączenie jadu do mężczyzn? Bogowie, dodajcie mi cierpliwości...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Plague_Doctor
-2 / 6

@lithium222 Ale jest wiele przypadków kiedy kobieta dokonuje aborcji wbrew woli ojca. Jest wiele przypadków kiedy oddaje dziecko o adopcji nie pytając ojca o zdanie. To nie "ojca jakoś nie ma", tylko matka go opuściła z dzieckiem. Ale to i tak nieistotne czy takie przypadki są i ile ich jest. Fakty są takie, że prawo na to pozwala i jest to dyskryminacją mężczyzn, rozumiesz? Kobiety zachodzą w ciąże, ale trwa ona 9 miesięcy, a mężczyźni muszą ciężko pracować na dziecko przez całe życie. Kobieta nigdy nie zrozumie jak to jest pracować fizycznie na budowie albo w kopalni 50 godzin tygodniowo. To dlatego mężczyźni, którzy nigdy się nie ożenili (nie mylić z mężczyznami samotnymi, bo w tej grupie są uwzględnieni też mężczyźni po rozwodach) żyją średnio dłużej od żonatych, a kobiety żyją średnio dłużej od mężczyzn. Mężczyźni też częściej z tego powodu giną w wypadkach przy pracy, bo muszą wykonywać bardzie ryzykowne zawody. Rozumiesz? Sprawdź sobie średnią długość życia mężczyzn i kobiet w Polsce. To mężczyzna ponosi największe fizyczne konsekwencje ciąży. Ile znasz kobiet pracujących na budowach albo w kopalniach? Ile znasz kobiet pracujących ponad 50 godzin tygodniowo? Jaki odsetek z nich to robi? Aborcja w Polsce w większości przypadków może być niedozwolona, ale oddanie dziecka do adopcji bez zgody ojca jest już dozwolone, więc nie można powiedzieć, że "sprawa nie istnieje". Prawda jest taka, że jeśli jest się mężczyzną, to w dzisiejszych czasach najlepiej się w Polsce nie żenić i nie mieć dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 12:53

avatar Hannya
0 / 4

@Plague_Doctor "Nie chcę nikogo zmuszać do aborcji. Uważam tylko, że gdyby aborcja miała być legalna (czemu się sprzeciwiam), to w ramach równouprawnienia powinna być wymagana zgoda obojga rodziców. Jeśli matka nie chce dziecka to niech je odda ojcu i płaci alimenty. Jeśli ojciec też nie chce dziecka, niech zostanie ono oddane do adopcji." Opisz nam jak takie rozwiązanie ma wyglądać w praktyce, już drugi dzień Cię proszę. On chce, ona nie chce - co wtedy? Ona chce, on nie chce - co wtedy? "Dlaczego tylko kobieta ma mieć prawo do uniknięcia odpowiedzialności?" Przejdź się do biblioteki i w pismach psychologicznych poszukaj syndromu poadopcyjnego: dotyka 80% kobiet, które oddały dzieci. Nie dlatego, ze gryzie je sumienie, ale dlatego, że nagle może stanąć im w drzwiach człowiek, niezważający na ich sytuację rodzinną, i zacznie domagać się miłości macierzyńskiej. Dane biologicznych matek dzieci oddanych do adopcji nie są chronione. Ojców tak. Kobieta nigdy nie uniknie odpowiedzialności. "A co jak ojca nie stać na dziecko?" Niech trzyma fiuta w gaciach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Plague_Doctor
-2 / 6

@Hannya Odpowiedziałem już na Twoje pytania. Jak chcesz dalej dyskutować, to odpowiedz teraz na moje, które zadałem wcześniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+1 / 5

@Plague_Doctor Jesteś pewny, że wiele przypadków? :> Tak szczerze. W Polsce aborcji się poddać nie możesz, jeżeli nie zostałaś zgwałcona, twojemu życiu nie zagraża niebezpieczeństwo lub gdy płód nie jest silnie uszkodzony. Podziemie jest nielegalne.To dlaczego facet nie walczy o ustalenie ojcostwa? Badania DNA, że to jego dziecko ,,poszło do adopcji''? Jakoś przy porodzie, kobieta musiała wpisać ,,ojciec nieznany''. to co, pan przez całą ciążę, nie zorientował się, że jego dziewczyna jest w ciąży, której nie chce? No gdzie Ty żyjesz. Wymień mi proszę ile takich przypadków znasz, skoro piszesz ,,wiele''. Ciąża trwa 9 miesięcy, to nie jest włożenie czegoś, co sobie można bez problemu w każdej chwili wyciągnąć. Tak, że pan się nie zorientuje. Jeżeli kobieta oddaje dziecko, którego nie chce, nie sądzisz, ze wolałaby, żeby wychowywało się ono, przy osobie, która je zna. Procedury adopcyjne nie są w Polsce znowu takie hop-siup. ,,To mężczyzna ponosi największe fizyczne konsekwencje ciąży''. No w tym momencie wybacz ale tak się śmieje, że dawno nic mnie tak nie ubawiło. Weź poczytaj sobie na temat ciąży, jak wpływa na organizm kobiety a potem łaskawie chrzań pierdoły. To, że mężczyźni harują fizycznie to ich sprawa. Ich wybór zawodu. Znam mężczyzn, którzy jakoś fizycznie nie harują, baaa są właścicielami firm, koordynują banki. To ich wybór, jaki zawód chcieli mieć i co robią. Kobiety nie harują fizycznie bo są mniej wydajne. Ale tak na koniec ci dodam, ja to bym chętnie wam oddała ten przywilej rodzenia dziecka i ciąży. Poważnie panowie :D I sądzę, że większość kobiet się ze mną zgodzi. No bo to w końcu wy ponosicie konsekwencje fizyczne ciąży haha no nie mogę, tak was rozrywa, was zszywają na żywca, to w końcu wy macie problemy z nietrzymaniem moczu. Rzeczywiście nie wiedziałam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
+1 / 3

@Plague_Doctor "Kobiety zachodzą w ciąże, ale trwa ona 9 miesięcy, a mężczyźni muszą ciężko pracować na dziecko przez całe życie." Ale masz świadomość, że kobieta samotnie wychowująca dziecko pracuje na nie przez całe życie? Masz świadomość, że mężczyzna płaci alimenty maksymalnie do 18 roku życia dziecka a do 26 jeśli dziecko studiuje? Masz świadomość, że jeśli kobieta oddaje dziecko do adopcji, to biologiczny ojciec nie płaci alimentów?
"Kobieta nigdy nie zrozumie jak to jest pracować fizycznie na budowie albo w kopalni 50 godzin tygodniowo." No, Kolego, jeśli znasz takie przypadki, a pracodawca nie płaci nadgodzin, zgłoś do PIPy. Zatajenie przestępstwa tez jest przestępstwem.
"Mężczyźni też częściej z tego powodu giną w wypadkach przy pracy, bo muszą wykonywać bardzie ryzykowne zawody." Post hoc non est propter hoc.
"Ale jest wiele przypadków kiedy kobieta dokonuje aborcji wbrew woli ojca. Jest wiele przypadków kiedy oddaje dziecko o adopcji nie pytając ojca o zdanie. Fakty są takie, że prawo na to pozwala i jest to dyskryminacją mężczyzn, rozumiesz?" I jak proponujesz to rozwiązać w praktyce?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Plague_Doctor
-2 / 6

@lithium222 Wystarczy pomyśleć logicznie. W Polsce aborcja nie jest legalna, ale można jej dokonać za granicą. Prawa ojców bardzo rzadko są respektowane, nawet gdy ojcowie o nie walczą. Do adopcji dziecko można oddać anonimowo przez tzw. okna życia pomijając procedury. Chybiłaś także z tymi testami DNA, ponieważ aby mogły być uznane muszą być przeprowadzone za zgodą matki. Nie żeby to miało jakieś znaczenie, bo marginalizowanie dyskryminacji i mówienie "walczcie o swoje prawa w sądzie" jest już poniżej poziomu inteligentnego człowieka. Prawo ma chronić ludzi i nie może dyskryminować ojców. Zamiast wymagać walki od ojców, że będą indywidualnie walczyć o swoje prawa, trzeba zmienić prawo tak, żeby ojcowie zbiorowo przestali być dyskryminowani. Zamiast kazać nam walczyć o nasze prawa w sądach, uczcie swoje córki żeby nie porywały dzieci. Swoją wypowiedzią na temat zawodów tylko pokazujesz, że nie znasz realiów życia w Polsce. Nie każdy może wykonywać łatwy i dobrze płatny zawód, a od ojca wymaga się, że będzie utrzymywać rodzinę, matka tego nie zrobi, ponawiam pytanie: Ile znasz kobiet pracujących w kopalniach? Ile znasz kobiet pracujących na budowach? A ile znasz kobiet pracujących ponad 50 godzin tygodniowo? Weź poczytaj sobie na temat tych zawodów i jak wpływają na organizm a potem łaskawie chrzan pierdoły. Ale nie, to kobiety są biedne, bo mają problemy z utrzymaniem moczu. Ojej, górnicy to by przy tym chyba wymiękli. Myślisz, że mężczyźni z własnej chęci wykonują takie zawody?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+2 / 6

@Plague_Doctor ,,uczcie swoje córki żeby nie porywały dzieci'' no chyba masz coś z mózgiem w tym momencie. Zresztą nie odpisałeś mi na moje pytanie ile znasz takich przypadków. Nie znasz tylko gdybasz. Większość panów w cale się nie garnie to bycia samotnymi tatusiami. Ile znasz, tak szczerze dzieciaków porzuconych przez matki, a ile przez ojców? Odpowiedz sobie sam, szczerze z ręką na serduchu. Kobieta oddaje dziecko do adopcji, jeżeli nie widzi innej opcji. Gdy jest przyparta do muru. Rozumiesz? Inaczej jest narażona na ostracyzm społeczny. ,,jak można oddać własne dziecko'' Otwórz oczęta. Życie nie jest czarno-białe. Jak jest traktowana matka porzucająca dziecko? A jak ojciec?Was się zawsze tłumaczy ,,że niegotowy, że coś tam''. My jesteśmy nauczone brania odpowiedzialności. za nasze czyny. Jak kobieta nie chce dziecka, to jej do urodzenia nie zmusisz. Prędzej odbierze sobie życie, bo będzie nienawidzić tego co ,,ma w sobie''. Równie dobrze mogę powiedzieć, że jest dyskryminacja bo to my odwalamy całą robotę a wy dostajecie gotowe. Wsadzicie kijaszka, miło przyjemnie i .. dzieciaczek :D Ale takie jest życie. Znam realia polski. I kobiety również harują.. po hipermarketach, jako sprzątaczki, jako pielęgniarki. To też nie są łatwe, miłe zawody.. a za psie pieniądze. Na budowie chociaż facet zarobi. Ja po prostu stwierdzam fakt. Jak facet rusza łepetyną za w czasu, to jakoś na budowie nie zapieprza i przestań mi stulać, że jest inaczej. Jestem brutalna w tym momencie, ale taka jest niestety prawda. Jakoś programistów na budowach nie widuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
0 / 4

@Plague_Doctor Ojej, obraziło się maleństwo... "Jak rozwiązałabyś problem polegający na tym, że kobiety mają więcej możliwości uniknięcia odpowiedzialności wynikającej z ciąży, niż mężczyźni, poprzez aborcję i oddanie dziecka do adopcji?" Taki problem nie istnieje. Aborcja: interwencja chirurgiczna, uszkodzenia fizyczne, utrata płodności (możliwa), problemy psychiczne (szczególnie, jeśli aborcja była wymuszona). Ciąża: wypadnięcie z rynku pracy, uszkodzenie fizyczne, mniejsze dochody, problemy psychiczne (opcjonalnie), utrata pracy (opcjonalnie), ostracyzm (opcjonalnie). Dziecko: wypadnięcie z rynku pracy na minimum rok, najniższa pozycja na rynku pracy, wydatki (lekarze, szczepienia, żłobki, przedszkola, opiekunki), brak szans na stałe zatrudnienie, niewielkie szanse na powrót do pracy. Adopcja: syndrom poadopcyjny (80% kobiet), niechronione dane osobowe, perspektywa obcego człowieka domagającego się matczynej miłości. Okno życia: jeśli nie zostawisz swoich danych, sąd wystawi za Tobą list gończy, co może uniemożliwić Ci zdobycie pracy. Kobieta nigdy nie uniknie konsekwencji ciąży. Edit: na moje pytania nie odpowiedziałeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 13:51

L lithium222
+1 / 5

@Plague_Doctor I dodam jeszcze: zatem myśl z kim sypiasz. Wszyscy znamy konsekwencje współżycia. Zastanów się, czy osoba z którą jesteś, jest taką, z którą stworzyłbyś rodzinę. O tym się rozmawia. Jak ludzie nie myślą, to płacą za swoje czyny. Wpadki są, były i będą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kubakw
0 / 2

@Hannya Z przyjemnością tłumaczę to, o co pytałaś. W momencie kiedy ojciec zgłasza chęć wychowania dziecka, a matka jednostronnie decyduje o aborcji, ojciec powinien mieć prawo do alimentów choćby za to, że nikogo nie obchodzi jego wola i de facto zostaje mu "zabrane" też jego dziecko, które on chciał wychować. Skoro w odwrotnym przypadku, kiedy to kobieta chce urodzić i sama wychować dziecko, na ojca nakładane są alimenty, więc tak chyba byłoby uczciwie. Nie może być tak, żeby decyzja podjęta jednostronnie przez matkę, na którą prawnie ojciec dziecka nie ma wpływu, skutkowała tak poważnymi konsekwencjami w kierunku mężczyzny. Zgadzam się, że to o czym rozmawiamy to jednostkowe przypadki i pewnie każdy będzie inny. Zgadzam się też, że warto traktować seks poważnie, właśnie ze względu na omawiane konsekwencje. Zgadzam się też, że ciąża jest dla kobiety większym obciążeniem niż dla ojca dziecka. Nie zgadzam się tylko z tym, jak dyskryminowani są ojcowie nienarodzonych dzieci. Jasne, normalna para się jakoś dogada, ale są przypadki, gdzie prawo musi regulować te kwestie. Nie może być tak, że decyzja matki o urodzeniu dziecka niechcianego przez ojca nakłada konsekwencje na ojca, a decyzja o nieurodzeniu dziecka chcianego przez ojca sprawia, że ojciec jest pokrzywdzony. Ja nie mógłbym ze sobą żyć wiedząc, że moje dziecko zostało zabite przez matkę, a ja nic nie mogłem na to poradzić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 14:02

avatar Hannya
+1 / 3

@kubakw: "W momencie kiedy ojciec zgłasza chęć wychowania dziecka, a matka jednostronnie decyduje o aborcji, ojciec powinien mieć prawo do alimentów choćby za to, że nikogo nie obchodzi jego wola i de facto zostaje mu "zabrane" też jego dziecko, które on chciał wychować." Wiesz, to już istnieje; ale nie nazywa się "alimenty", tylko "odszkodowanie". I mężczyzna wręcz ma obowiązek zgłosić taką sytuacje do prokuratury, bo zatajenie przestępstwa tez jest przestępstwem. I masz moja pełną zgodę. Jeżeli kobieta zostawia mężczyźnie dziecko, ma psi obowiązek płacić alimenty. Koniec, kropka. "Nie może być tak, że decyzja matki o urodzeniu dziecka niechcianego przez ojca nakłada konsekwencje na ojca, a decyzja o nieurodzeniu dziecka chcianego przez ojca sprawia, że ojciec jest pokrzywdzony." Nie rozmawiamy o jednostkowych przypadkach. Rozmawiamy o trzech: 1. kobieta i mężczyzna się dogadują - wszystko gra. 2. kobieta i mężczyzna się nie dogadują - on chce dziecka, ona nie chce. 3. kobieta i mężczyzna się nie dogadują - ona chce dziecka on nie chce. Chcę się dowiedzieć jak Ty i @Plague_Doctor wyobrażacie sobie rozwiązanie problemów 2 i 3 w praktyce. Jaki zapis powinien się znaleźć w ustawie regulującej takie sytuacje?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 14:40

K kubakw
-2 / 4

@Hannya W przypadku, gdy kobieta chce urodzić, a facet nie zamierza uczestniczyć w życiu dziecka to chce, nie chce, musi płacić alimenty jeżeli dziecko nie zostaje oddane do adopcji. Tutaj obecne prawo jest w porządku. Za swoje czyny trzeba ponosić konsekwencje. Natomiast, kiedy mężczyzna chce wychować dziecko, którego kobieta nie zamierza urodzić to nie można kobiety "urzędowo" zmusić do donoszenia ciąży i już o tym wiele razy pisałem. Efekt jest taki, że matka poddaje się aborcji, ale musi płacić ojcu alimenty za dziecko, które swoją decyzją mu "zabrała". Może taki "bat" w postaci alimentów za aborcję nad głową potencjalnych matek skłoniłby je chociaż do znacznie poważniejszego podejścia do tematu aborcji i może chociaż część z nich urodziłaby swoje dzieci i oddała na wychowanie ojcom, którzy by tego chcieli zamiast te dzieci usuwać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 14:36

avatar Hannya
+2 / 4

@Plague_Doctor "Tak na prawdę, to na ogół to dzieci są ojcom zabierane, rozumiesz?" A wiesz dlaczego? Sąd patrzy na ostatni rok wspólnego, zgodnego pożycia małżeńskiego i bada z którym rodzicem dziecko spędzało więcej czasu, kto odrabiał z nim lekcje, kto chodził na wywiadówki, kto brał zwolnienie kiedy było chore, itd. I na tej podstawie przyznaje opiekę konkretnemu rodzicowi. Nie patrzy na płeć. "Przez interwencję państw i Unii Europejskiej kobiety, a zwłaszcza te z dziećmi, są faworyzowane przy zatrudnianiu na wysokich stanowiskach, zwłaszcza w zawodach zdominowanych przez mężczyzn." Podrzuć źródło tej rewelacji (upewnij się, ze jest w nim ujęta Polska), potem odpowiedz na moje pytania.
"Poza tym gdy kobieta odda dziecko do adopcji lub je zabije, przestanie to mieć jakiekolwiek znaczenie na rynku pracy." Ciąża wyklucza kobietę z rynku na minimum kilka miesięcy. Dla małej firmy to może oznaczać bankructwo. " "Okno życia: jeśli nie zostawisz swoich danych, sąd wystawi za Tobą list gończy" A mężczyzna nie ma nawet takiej możliwości." No jak to nie? Porwij dziecko swojej kobiety, zostaw je w Oknie Życia, Sąd i tak wystawi list gończy tylko za matką. Edit: I odpowiedz mi w końcu na pytania!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 14:54

avatar Hannya
+1 / 3

@kubakw Ach, czyli szukasz bata na kobiety! No to jesteśmy w domu!
"Efekt jest taki, że matka poddaje się aborcji, ale musi płacić ojcu alimenty za dziecko, które swoją decyzją mu "zabrała"." Ach, czyli mężczyzna ma mieć dodatkowe źródło dochodu. A do którego roku życia potencjalna matka potencjalnego potomka miałaby płacić? 18? 26? Dasz gwarancję, że Twój potomek pójdzie na studia? A co jeśli matka jest obciążona chorobami genetycznymi i dzieciak zmarłby w wieku lat 4? Co jeśli sama jest chora i donoszenie potencjalnej ciąży jest loterią?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kubakw
-2 / 4

@Hannya Nie szukam bata, tylko opcji, żeby mężczyzna mógł sobie sam wychować dziecko, którego nie chciała matka. Póki co takiej opcji nie ma, bo decyzja o urodzeniu lub usunięciu dziecka jest jednostronną decyzją matki. Może uważasz to za sprawiedliwe. Ja nie. Niestety, żadnego prawnego rozwiązania, które dałoby się zastosować do wszystkich przypadków nie wymyśliłem, a szkoda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
+1 / 3

@kubakw: Ja, niestety, wymyśliłam. To nie jest dobry pomysł. Trochę się pożarliśmy, ale nic to. Zawsze stałam na stanowisku, że jeśli matka nie daje rady zajmować się dziećmi, dzieci powinny automatycznie przechodzić pod opiekę ojca. Jeżeli matka chce oddać dzieci do adopcji, będę pierwsza do domagania się odszukania ojca. Ale nie wyobrażam sobie (a bo ja wiem?) Domów Rodzenia i Klinik Aborcyjnych, do których kobiety są doprowadzane siłą. A to właśnie sugerował @Plague_Doctor. I dlatego wciąż go pytam o odpowiedzi na moje pytania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 15:23

L lithium222
+2 / 4

@Plague_Doctor Strasznie musiałeś zostać skrzywdzony przez matkę. . Dlaczego? Widzisz świat w czarno- białych barwach i to jest przerażające. Ty nie znasz żadnego dziecka, ja widzisz mogę bez problemu policzyć do 20. I nie mieszkam w miejscu patologicznym. Są to przypadki, w których tatuś się po prostu ulotnił. I wystarczy popatrzeć na normalne statystyki ile jest samotnych matek, które chcą dostać ochłapy (czyt. alimenty), a nawet nie mogą, bo tatuś sie wykręca.Niby znasz 8 przypadków, w których kobieta ot tak oddała dziecko do okienka, nie mówiąc nikomu? W naszym społeczeństwie? Gdzie od razu za coś takiego spotyka ostracyzm ze strony społeczeństwa ,,jak to matka zostawiła''. No błagam cię. I co? Gdzie przez całą ciążę byli ci tatusiowie? Nie zorientowali się? Zaspali? dlaczego nie utrudnili procesu adopcyjnego? Nie starali się nagłośnić sprawy, że ich dziecko, bez ich zgody, zostało oddane do adopcji. Nawet głupia ,,sprawa dla reportera'' by się tym zajęła i nie stulaj, że jest inaczej. Biologii na dzień dzisiejszy nie zmienisz. Dziecko się rozwija w nas i kształtuje i przez pierwsze miesiące jest częścią integralną naszych organizmów. To nasze ciała się zmieniają, to my wymiotujemy przez pierwsze miesiące (cudo), puchniemy, rodzimy przez kilka godzin. Patrzysz na to inaczej,bo ciebie to nie czeka. Dla ciebie to jak założenie plecaczka, którego można zdjąć. Nie zmusisz kobiety do porodu. Jak będzie chciała to się zabije i tyle twojego gadania. Dlaczego? Bo będzie nienawidzić tego co ma ,,w środku''.. to my czujemy dziecko, jego ruchy, kopanie. Jestem przeciwna aborcji. Jednak wiem, że świat jest brutalny i stoi po stronie kobiet, bo od wieków dzieci, to był problem i sprawa kobiet. A dopóki takie jest myślenie, to to się nie zmieni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+3 / 3

@Plague_Doctor Dalej Twoich wypocin czytać nie będę, bo aż mi sie cisnienie podnosi. Czy tobie do ku** nędzy wydaje się, że my kobiety leżymy na aksamitnych poduszkach ? Otrzeźwiej dziecko. Życie od nas i od was wymaga. Jedno i drugie haruje. Takie są realia. Myślisz, że co? Tylko mężczyzni mają źle? A my wszystko cudowne i lekkie? Że kobiety nie pracują na halach? Że nie przerzucają towaru, czy ciężkich palet? Że nie pracują w chemikaliach? Wiesz dlaczego mężczyźni żyją krócej? To ja ci powiem. Bo o siebie nie dbają. Taka jest prawda. Unikanie lekarzy jak ognia, co skutkuje późniejszym wykryciem stadium chorobowego. Po dwa dlaczego mężczyźni częściej zapadają na miażdzycę i w coraz młodszym wieku mają zawały. Ze stresu? Dobre sobie. Stres to jeden z czynników. Źle się odżywiacie. Tłuste żarcie, pochodzenia mięsnego, nasycone tłuszcze trans, prosta droga, do złego profilu lipidowego, podwyższonego poziomu LDL, a potem masz co masz. Trzy picia alkoholu i używki, nadal w tym przodują panowie. Grillek i piweczko. Jak najbardziej, a potem zdziwieni. Czy panowie z budow się dobrze odżywiają? nie piją? No dopowiedz sobie cwaniaczku. Kobiety jednak większą uwagę przykładają do profilaktyki, jednak więcej spożywają warzyw, owoców, zwracają uwagę na diety chociażby. To jest moja tematyka, siedzę w badaniach na ten temat więc komentarz zwrotny, co o tym sądzisz, na podstawie zerowej wiedzy sobie daruj. Jak ci tak źle i się czujesz dyskryminowany to walcz. A nie zachowujesz się jak cizia, która potrafi tylko zrzędzić na demotywatorach i uważa, że inni zrobią za nią. Kobiety jakoś o swoje prawa walczą, powstają organizacje, komitety. Można, można. Czekam, aż ktoś wymyśli patent na rozwój dziecka poza organizmem. Owca syta i wilk cały. I zobaczymy wtedy realnie ilu tatusiów się znajdzie. Zresztą jak dziecko jest w domu dziecka i ojciec o tym wie.. to dlaczego jakoś nie słyszałam o sytuacji walki o to dziecko?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Plague_Doctor
-5 / 5

@Hannya "A wiesz dlaczego? Sąd patrzy na ostatni rok wspólnego" Sąd na nic nie patrzy, te sędziny odgórnie postanawiają opiekę nad dzieckiem nadać matce. Typowy absurdalny wyrok takiej sędziny: http://dzielnytata.pl/absurdy/absurd_MK1.jpg Więcej przykładów http://dzielnytata.pl/absurdy.htm https://www.youtube.com/watch?v=ma3ILfJ2rXY Prawo mamy skonstruowane w taki sposób, że praktycznie zawsze dziecko dostanie matka. "Podrzuć źródło tej rewelacji" Warren Farrell "Dlaczego mężczyźni zarabiają więcej. Prawda o przepaści płac i co kobiety mogą na to poradzić", rozdział 11. "Ciąża wyklucza kobietę z rynku na minimum kilka miesięcy." Gdy ciąża się skończy, kobieta może wrócić do pracy. "No jak to nie? Porwij dziecko" Za takie coś idzie się do więzienia.
@lithium222 Strasznie musiałaś ulec feministycznej propagandzie. . Dlaczego? Widzisz świat według ich doktryn i to jest przerażające. Twoje doświadczenia (poddane feministycznej interpretacji) nie udowadniają żadnej reguły. Nie ma znaczenia ile kto zna jakich przypadków. Fakt jest taki, że prawo dyskryminuje mężczyzn, pozwala kobietom uniknąć odpowiedzialności wynikającej z ciąży, nie dając mężczyznom takiej samej możliwości. Kobieta może oddać dziecko do adopcji i ojciec często nie może na to NIC poradzić, zrozum to. Dziecko rozwija się w matce, ale nie jest jej częścią. Wy wymiotujecie i puchniecie w trakcie ciąży, nam puchną ręce całe życie od pracy w celu utrzymania rodziny. Części kobiet nie da się zmusić do porodu, część da się. "wiem, że świat jest brutalny i stoi po stronie kobiet" i to trzeba zmienić, między innymi zmieniając prawo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Plague_Doctor
-5 / 5

@lithium222 "Że kobiety nie pracują na halach? Że nie przerzucają towaru, czy ciężkich palet? Że nie pracują w chemikaliach?" Kobiety znacznie rzadziej od mężczyzn wykonują tego typu zawody. Podaj źródło tych "rewelacji" na temat odżywiania. Skoro kobiety tak świetnie się odżywiają, to ciekawe dlaczego częściej od mężczyzn są otyłe. Skąd możesz wiedzieć że nie walczę? A może należę do ruchu www.dzielnytata.pl ? A może żyję poza Polską i należę do Men's Rights Movement? Do www.avoiceformen.com ? A może na własną rękę walczę? Nie osądzaj, bo nic o mnie nie wiesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 18:55

L lithium222
+2 / 2

@Plague_Doctor Tak jak już pisałam, nie musicie pracować fizycznie. Zatem skończ z tym argumentem, bo nie wszyscy panowie pracują jakoś fizycznie. Zatem co? Ten co pracuje fizycznie powinno to być uznane, a ten co umysłowo? :D Na te rewelacje nie będę ci wyszukiwać artykułów, masz dwie ręce to sobie poszukasz. Nie jest trudno znaleźć :) Szukaj w żywieniu, w statystykach przedstawianych przez lekarzy. Pisałam ci o profilu lipidowym, nie o otyłości. U was dominuje otyłość brzuszna, bardzo niebezpieczna dla zdrowia. Wy macie dodatkowo testosteron na znacznie wyższym poziomie i on też jest czynnikiem ryzyka. Kobiety ogólnie mają więcej tkanki tłuszczowej. Dodatkowo ciało się zmienia z wiekiem i właśnie przez nieszczęsne ciąże. Rozwiązania nie ma mój drogi chłopie, poza tym, które przedstawiłam na wstępie. Stwórz inkubator, do rozwoju organizmu dziecka poza i samo się rozwiąże. Chwilowo jest tak, jak jest :) I nie nie jestem wychowana przez feministyczną propagandę. Po prostu widocznie znam za mało samotnych ojców. Znam dwóch, wdowców. Żadnego walczącego o prawa. Przerażające zatem, a jestem z podkarpacia. Nie wyobrażam sobie usunąć własnego dziecka, oddać do adopcji, mój chłopak twierdzi, ze jesteśmy na takim etapie, że jakby coś się przytrafiło, to już nic złego i spokojnie damy radę. Wychowana w normalnej rodzinie (dzięki niebiosom). I tego innym życzę. Jednak jak ktoś sypia z kimś bez myślenia, to niech potem nie płaczę nad rozlanym mlekiem, bo trzeba MYŚLEĆ i nikt za nas myśleć, nie będzie. O dzieciach, o planach, o podejściu do tematu się rozmawia. Nie jesteśmy idealni, ani kobiety, ani mężczyźni. Jednak ruchy o równouprawnienie ojców, o urlopy tacierzyńskie, to rzecz świeża. Nie oczekuj zatem cudów. Zatem działaj! Życzę ci wręcz powodzenia w działaniu. Dziecko powinno mieć matkę i ojca i kontakt z nimi. Utrudnianie kontaktu powinno być karane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+2 / 2

@Plague_Doctor I nie próbuj mi wmówić, jak to panowie są za wszystko odpowiedzialni, jak tylko oni pracują na rodziny i się zaharowują a my niby leżymy sobie na jedwabnych poduszeczkach i wszystko dostajemy pod nosek, bo to żałosne. Obecnie pracuje jedna i druga strona. Gdzie.. tam gdzie jej się uda/ o co walczyła, czy się starała. Dlaczego zamiast na budowie owi panowie, nie skończyli medycyny? Za dużo nauki hm?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Plague_Doctor
-5 / 5

@lithium222
"Tak jak już pisałam, nie musicie pracować fizycznie" Tylko ciekawe co by wtedy jadły dzieci i ich matki. "bo nie wszyscy panowie pracują jakoś fizycznie. Zatem co? Ten co pracuje fizycznie powinno to być uznane, a ten co umysłowo?" Większość mężczyzn wykorzystuje w pracy zarówno siłę fizyczną jak i mózg, np. jako rzemieślnicy, policjanci, strażacy, ratownicy medyczni, nawet część inżynierów. Ci, którzy nie męczą się fizycznie, wykonują często zawody o wysokim stopniu ryzyka np. kierowcy ciężarówek (są narażeni na wypadki). I nie pisałem o uznaniu dla tych mężczyzn, tylko, że należy pamiętać, że ponieważ wykonują dla swoich rodzin te zawody, to oni ponoszą największe fizyczne konsekwencje ciąży i posiadania rodziny. Odnośnie długości życia to przypomnę jeszcze, że mężczyźni, którzy nigdy się nie ożenili żyją dłużej od żonatych, nie bez powodu. "Po prostu widocznie znam za mało samotnych ojców." Trudno, żebyś ich znała wielu, skoro w Polsce jest praktycznie niemożliwym aby ojciec otrzymał po rozwodzie prawo do opieki nad dzieckiem. "I nie próbuj mi wmówić, jak to panowie są za wszystko odpowiedzialni, jak tylko oni pracują na rodziny i się zaharowują a my niby leżymy sobie na jedwabnych poduszeczkach i wszystko dostajemy pod nosek, bo to żałosne." Nie mówię, że zawsze tak jest, ale na ogół mężczyźni pracują i zarabiają więcej, a kobiety wydają większość pieniędzy. "Dlaczego zamiast na budowie owi panowie, nie skończyli medycyny?" Na lekarzy i w ogóle pracowników czysto umysłowych istnieje ograniczony popyt i nie może każdy wykonywać takiego zawodu. Gdyby mężczyźni rezygnowali z zawodów fizycznych, wzrosłyby w nich zarobki, które przyciągnęłyby do tych zawodów kolejnych mężczyzn.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 19:35

L lithium222
+2 / 4

@Plague_Doctor Akurat na lekarzy mój drogi to jest popyt i to duży :D Brakuje lekarzy jakbyś się nie zorientował. Tylko, żeby zostać lekarzem, trzeba się uczyć i poświęcić parę dobrych lat na naukę. Większość panów jest na to za leniwa (no bo biologia to kucie). Z drugiej strony jak kobieta chce pracować w tych zawodach to jest krytykowana i na wstępie się uważa, że nie da rady. No nie jest tak? Bardzo często jest tak, że kobieta wraca do domu z pracy i ma do ogarnięcia dom (pranie, sprzątanie, gotowanie). To też nie jest ani dobre, ani normalne. Praca przy dziecku to praca 24/7. To jest duża odpowiedzialność. Jak kierowca ciężarówki, którego wiecznie nie ma w domu miałby wychować dziecko? No jak? Dziecko to nie tylko czas fizyczny, ale i psychiczny. Wybacz, że ja pracowałam całe swoje życie i pracuję, żeby mieć dobrą pracę i dobrze płatną. I mężczyźni w moim otoczeniu również. Jak ktoś ma łeb na karku, to nie będzie jako inżynier kopać rowów. Prędzej pozbiera manatki i wyjedzie za granicę. Zatem panowie pracujący fizycznie ponoszą konsekwencje ciąży, a umysłowi nie :D I co? Nie ma równouprawnienia o którym tu ciągle gadasz. Czy Tobie się słoneczko wydaje, że obecni ludzie dużo pracują? A wcześniej co było? Harówa na polu, ogarnięcie domostwa.. i baba i chłop robili.. i nie było jakoś otyłości. Skoro niezamężni żyją dłużej, to widocznie żona jest problemem a nie praca i dzieci :D No, tak. A wiesz dlaczego, bo nawet mężczyźni wyznają zasadę, że ,,dziecko powinno być przy matce''. Zatem sami sobie szkodzicie. Może od tego trzeba by zacząć? Po dwa większość zawiera nowe małżeństwa i łatwiej jest znaleźć samotnemu ojcu niż samotnej matce. W sumie nie wiem z czego to wynika. Tak więc nie znam samotnego ojca, bo większość ma już albo nowe rodziny i swoje nowe dzieci, albo w przypadku wdowców, nowe żony. Wybacz, ale poważnie nie znam żadnego przypadku kobiety oddającej dziecko do adopcji, ot tak. Tak samo nie znam żadnego przypadku, gdzie matka zostawia ojca z dzieckiem. widocznie jeszcze pochodzę z zaściankowych rejonów, gdzie takie coś nie ma miejsca. Odpowiadając na Twoje wcześniejsze pytanie: gdy kobieta chce urodzić i chce oddać do adopcji, a ojciec chce się zająć dzieckiem. Powinna istnieć regulacja prawna, czyli dziecko zostaje z ojcem, matka ma zasądzone alimenty, jeżeli nie jest w stanie płacić, płaci państwo (coś jak w drugą stronę), ściągalność alimentów i wysokość płac i tak jest żenująca. Dwa kobieta nie może poddać się od tak aborcji. To jest nielegalne i jest przestępstwem. Zatem powinna odpowiedzieć karnie. Mimo to, nie zmusisz kobiety do noszenia pod sercem dziecka i porodu, będzie się chciała pozbyć. Pozbędzie się. Nic nie zmienisz. Dopóki ciąża to sprawa kobiety, ona ma decydujący głos. Niby DNA jest na pół, ale większość ciężaru dźwiga ona.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Plague_Doctor
-3 / 5

@lithium222 Popyt na lekarzy jest na jakiś czas, w końcu rynek się nasyci i popyt zmaleje. Niemożliwym jest aby wszyscy mężczyźni byli lekarzami, niemożliwe jest nawet aby większość mężczyzn wykonywała zawody czysto umysłowe, jest zbyt dużo prac fizycznych, które wykonać chcą i być może mogą tylko mężczyźni. "Większość panów jest na to za leniwa (no bo biologia to kucie)." W przeciwieństwie do inżynierii, nauk ścisłych, kontrolerów ruchu lotniczego, pilotów, maklerów giełdowych, strażaków, ratowników medycznych, te dziedziny nie wymagają nauki... a nie, czekaj. "jest krytykowana i na wstępie się uważa, że nie da rady. No nie jest tak?" Nie. "raca do domu z pracy i ma do ogarnięcia dom" Mężczyzna też. Ogólnie mężczyźni w mniejszym stopniu zajmują się domem, w większym pracują zawodowo, jednak praca zawodowa gorzej wpływa na zdrowie od pracy w domu. "Jak ktoś ma łeb na karku, to nie będzie jako inżynier kopać rowów." Trzeba też mieć szczęście. A inżynier zamiast kopania rowów może np. naprawiać maszyny, co może być wyczerpujące fizycznie i stresujące, podobnie jak projektowanie maszyn. Pomylisz się w czymś i możesz doprowadzić nawet do śmierci operatorów obsługujących daną maszynę. "Czy Tobie się słoneczko wydaje, że obecni ludzie dużo pracują? A wcześniej co było? Harówa..." Chyba zapomniałaś czego dotyczył cały argument pracujących mężczyzn. Twierdziłyście, że to kobiety głównie ponoszą fizyczne konsekwencje ciąży i dlatego to głównie one mają decydować o aborcji. Ja pokazuje na przykładzie pracy zawodowej, że to jednak głównie mężczyźni te fizyczne konsekwencje ponoszą, nie ma znaczenia, że dawniej też tak było. "Skoro niezamężni żyją dłużej, to widocznie żona jest problemem a nie praca i dzieci" Niezamężni rzadziej mają też dzieci, a oprócz dzieci, żona także jest motywacją dla mężczyzn aby więcej pracować i zarabiać. "bo nawet mężczyźni wyznają zasadę, że" Mężczyźni wyznają zasadę, że to oni muszą utrzymywać rodzinę, a kobiety też tego od mężczyzn wymagają. "Po dwa większość zawiera nowe małżeństwa i łatwiej jest znaleźć samotnemu ojcu niż samotnej matce." Nie. Samotnej kobiecie łatwiej jest zawrzeć nowe małżeństwo i badania potwierdziły, że mężczyźni są bardziej skłonni od kobiet związać się z kimś, kto ma już dziecko. I znowu przypomnę: To wszystko nie ma żadnego znaczenia. Nieważne jak często kobiety oddają dzieci do adopcji bez zgody ojców. Ważne, że prawo im na to pozwala, i to jest jawna dyskryminacja. "Odpowiadając na Twoje wcześniejsze pytanie: gdy kobieta chce urodzić i chce oddać do adopcji, a ojciec chce się zająć dzieckiem. Powinna istnieć regulacja prawna, czyli dziecko zostaje z ojcem, matka ma zasądzone alimenty, jeżeli nie jest w stanie płacić, płaci państwo (coś jak w drugą stronę), ściągalność alimentów i wysokość płac i tak jest żenująca." Zgadzam się poza państwem płacącym alimenty. Czyli zgadzasz się, że mężczyźni są w tej kwestii dyskryminowani przez prawo?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+1 / 3

@Plague_Doctor Ale o co ty się ze mną kłócisz w tym momencie, bo nie ogarniam? Chcesz zbawiać świat? ;D dać każdemu po równo? To idź karmić dzieci w Afryce. No poważnie chłopie. Każdy ma jakieś tam życie. Nikt, nie twierdzi, że praca fizyczna jest łatwa. Mam do niej szacunek. Mój dziadek górnik, potem hutnik. I wiesz co? Zrzędzi i zrzędził mniej od Ciebie. Baa on w wieku ponad 70-lat ma w sobie więcej siły, niż nie jeden młody z brzuchalem z przodu. Po prostu. To dalej niczego nie zmienia :D No chłopcze, baby się zajmują babskimi zawodami,bo w tym kierunki się kształcą, mężczyźni męskimi. Większość co jest w policji, straży, jako ratownicy medyczni, sami uwaga chcieli tam się dostać. Dziwne, że w tak wielu programach, podkreślają fakt, że kobieta oprócz pracy ma jeszcze do ogarnięcia dom i dzieci i gdzie ten facet..dlaczego nie walczycie z tym stereotypem, skoro podobno jest inaczej? Moja świętej pamięci nauczycielka od biologii mawiała: my rodzicie wy dźwigacie. Jakieś głębsze wnioski? Czym mam ci tłumaczyć jak dziecku w gimnazjum, dlaczego kobiety nie mają predyspozycji do dźwigania ciężarów i nie będą, chociażby się za przeproszeniem zes** tak silne jak przeciętny facet. Dlatego pracujecie fizycznie, bo jesteście po prostu wydajni. Po co komu na budowie baba, która ledwo co dzwigają. Jednak czasy się zmieniają i niektóre działki też przejmują kobiety, również te męskie. Wybacz, ale nie zgadzam się, że są w tej kwestii dyskryminowani przez prawo.. Dlaczego? Bo nie walczycie o zmianę swojego wizerunku. nawet ostatnio ,, kolega'' dowiedział, że jego była jest w ciąży. Jego zdanie ,,nie będę tego wychowywał'', ,,mnie to nie obchodzi'', ,,alimenty będę płacił''. Tyle odnośnie rodzicielstwa w większości przypadków. Jak żyje, jak tu siedzę nie słyszałam o przypadku ojczulka walczącego, żeby jego dziecko nie trafiło do adopcji. Więc wybacz, dla mnie rozdmuchany temat. Jakie ty niby badania czytałeś, na ten temat, że kobiecie jest łatwiej niby? :D Po prostu kobiety zostają częściej tzw. samotnymi matkami, stąd te całe Twoje badania. Niby komu łatwiej zawrzeć małżeństwo, babie z dzieckiem, czy panem samotnym, który po prostu ma byłą rodzinę? Zresztą w ogóle nie rozumiem roztrząsanego tematu. Demot porusza sprawę tabletek wczensoporonnych, czyli właściwe sam początek ciąży. Nawet dziecka jeszcze nie ma. Dopiero zarodek, mówiąc brutalnie nikomu krzywda się nie dzieje. Tabletkom po też jesteś przeciwny, bo sobie pan zażyczy jednak dzidziusia? No bez jaj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+1 / 3

@Plague_Doctor Chłopcze wychodząc na ulicę możesz zostać rozjechanym przez samochód. Nie wychodź, to zbyt ryzykowne :D Tak brzmi mniej więcej Twoja wypowiedź. Ja muszę uważać w labie, bo też mogę co, nieco stracić.. matko co za ,,życie na krawędzi'' :D Wybacz, ale przez Twój domorosły ton, próba naprawa wszelkich problemów ludzkości włącza mi się czarny humor. Próbujesz mi cały czas wmówić jak to mężczyzni mają gorzej. Kutwa, a ja bym sie wolała urodzić facetem. Poważnie. Połowa mniej obowiązków. Brak tekstów w stylu ,,tego nie możesz, tamtego nie możesz, to nie przystoi, to nie wypada''. ,,uważaj na siebie, nie wracaj sama w nocy', ,,nie pij'' ,,kto to widział. No ale przecież dziewuchy są od babskich zajęć, musisz piec, sprzątać, gotować, być super gospodynią domową, do tego esktra figura, no i rozwijaj ambicje, nie za dużo bo przecież nie możesz być lepsza od swojego faceta.. blablabla musisz urodzić dziecko, jak to nie teraz, jak teraz, wszyscy mają się rządzić Twoim brzuchem :D A facet.. po prostu jest, męskie zajęcia od dziecka są pokazywane jako te lepsze, mniej lamerskie, spinanie się po drzewach, zabawa w wojnę, jak ci ktoś nie pasuje to w ryj :P Wszysto ci wybaczą, boś facet, tobie można, nie musisz być grzeczny, ułozony i mieć spódniczkę za kolanko, możesz wracać nad ranem i nie nazwą cię szmatą. Praca? A co jest złego w rozwijaniu ambicji, w sięganiu po więcej. Wręcz macie w sobie taki dryg, częściej ryzykujecie. Nawet sikacie na stojąco! A my.. jeszcze jak ciąża, to wszystkie komentarze padają na nas ,,bo się puszczała'' (pewnie sama z drzewem), rezygnacja z pracy zawodowej, a przynajmniej ze spełniania ambicji na dobre kilka lat, czasem wrócić już nie ma jak. Nie oszukujmy się aktywność każdej kobiety, która zajmuje się sama dzieckiem a nie korzysta z 5 nianiek, spada. ehh pozrzędziłam sobie a co :D I to wieczne ocenianie przez pryzmat wyglądu..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Plague_Doctor
-3 / 5

@lithium222 Nie wiem o co się ze mną kłócisz, ale żonaci mężczyźni wybierają zawody głównie patrząc na zarobki. Badanie ( http://edition.cnn.com/2007/US/Careers/06/13/dads.work/index.html ) wykazało, że większość mężczyzn rzuciłoby pracę lub zmieniło ją gdyby mogli być utrzymywani przez żonę. "dlaczego nie walczycie z tym stereotypem, skoro podobno jest inaczej?" A dlaczego mamy walczyć ze stereotypem? Ruchy męskie zajmują się walką o równe prawa. Walczymy o zmiany w prawie, edukacji, wydatkach na służbę zdrowia, nie o zmiany w opinii społeczeństwa, a przynajmniej nie jest to głównym postulatem ruchów męskich. "Wybacz, ale nie zgadzam się, że są w tej kwestii dyskryminowani przez prawo.. Dlaczego? Bo nie walczycie o zmianę swojego wizerunku." Nie wie co ma walka o zmianę wizerunku do dyskryminacji. To, że ktoś o coś nie walczy nie znaczy, że nie jest dyskryminowany. "ostatnio ,, kolega'' dowiedział (...) Tyle odnośnie rodzicielstwa w większości przypadków." Czyli na podstawie kolegi wyciągasz wniosek dotyczący większości przypadków? Bo pomijam już to, że Twoje doświadczenie jako jednej osoby nie jest dowodem, to co dopiero historia jednego kolegi. Tak na prawdę mężczyźni walczą, a ci, którzy nie walczą, często zrezygnowali ponieważ zobaczyli, że nie mają żadnych szans. "Jakie ty niby badania czytałeś" Pytano kobiety i mężczyzn jak bardzo skłonni by byli związać się z kimś kto ma już dziecko i mężczyźni byli ku temu bardziej skłonni, nie mogę teraz znaleźć tego badania. "Nawet dziecka jeszcze nie ma. Dopiero zarodek" Według Ciebie to zarodek. Tak na prawdę nie da się stwierdzić innego momentu powstania dziecka niż poczęcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Plague_Doctor
-3 / 5

@lithium222 "Połowa mniej obowiązków." Nieprawda: http://ncfm.org/2011/04/issues/the-housework-myth/
"Brak tekstów w stylu (...) po prostu jest, męskie zajęcia od dziecka są pokazywane jako te lepsze" Chyba nie chodziłaś do szkoły. "Nie wierć się, bądź grzeczny jak koleżanka. Nie podoba ci się Kubuś Puchatek? Jedynka! Nie obchodzi mnie, że wolisz napisać opowieść o żołnierzach, masz napisać jak byś się czuł gdyby cię nie zaproszono na przyjęcie. Koleżanka tak ładnie narysowała rodzinę, czemu ty musisz rysować broń i potwory? Czemu nie możesz lepiej interpretować emocji w tym wierszu? Masz scharakteryzować postać, dlaczego tak bardzo skupiasz się na przedmiotach w tej książce? Lubisz rywalizować? Zapomnij, czas na spontaniczną pracę w grupie bez jasno określonej hierarchii. Nie biegaj na przerwie. Dostaniesz uwagę za bieganie na lekcji WF." I wiele więcej. Amerykanie przeprowadzili ciekawe badanie. Sprawdzili dlaczego uczniowie olewają szkołę. U dziewczynek najczęstszą przyczyną była ciąża i problemy rodzinne. U chłopców główny powód był taki, że czuli się w szkole niechciani. "Wszysto ci wybaczą" Kobiety otrzymują łagodniejsze wyroki za popełnianie tych samych przestępstw, częściej też unikają oskarżeń i wyroków całkowicie. "rezygnacja z pracy zawodowej, a przynajmniej ze spełniania ambicji na dobre kilka lat" Nikt was nie zmusza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 22:22

L lithium222
+3 / 3

@Plague_Doctor Jak ta baba, musi postawić na swoim. Wybacz, ale Twoje argumenty jakoby mężczyźni mieli gorzej, mnie nie przekonują. Tak chodziłam do szkoły. Byli wśród nas chłopcy grzeczni, ułożeni i nie dostający jedynek za byle co :D to co opisałeś, to jakaś śmieszna abstrakcja. Chłopcy od zawsze malowali potwory, statki i wojny. Matko,a co to dziewczynki po korytarzu nie biegają? :D Na rolkach się jeździło, w gumę się grało. Dzieciak to dzieciak niezależnie od płci potrzebuje ruchu. Czasy kiedy dziewczyny opuszczają szkołę z powodu ciąży, to trochę nie te lata? :D Po prostu leniwe osoby opuszczają szkołę, ci co się chcą kształcić sie kształcą. Moim zdaniem macie lepiej. Chcesz mi nagle powiedzieć, że zazdrościsz kobietom i wolałbyś się urodzić jedną z nas? :D Bo tak brzmi Twoja wypowiedź, czy po prostu lubisz zrzędzić i mam ci współczuć? :D ,,mamy niższe wyroki'' a co mnie obchodzi margines społeczny? To, że dostajemy np. mniejsze mandaty wynika tylko z tego mój drogi, że baba zrobi wielkie oczy, zacznie jojczeć, uda idotkę ,,że ona nie wiedziała'', a nie zacznie się kłócić jak facet. Jednak jak jest policjantka, nie policjant to już tak kolorowo nie jest :D tyle, że to zachowania między ludzkie, co ma do tego prawo, czy równouprawnienie. To tak jakby się jojczyło, że bogaci mają łatwiej i ładni.. :D Tak, to jest zlepek komórek, panie: zygota. Czy ci się podoba czy nie. Zatem jeżeli ma komuś rujnować plany na życie i tak dalej, to lepiej niech usunie tą zygotę, czy weźmie najlepiej tabletkę po i tyle. Bez dramatów ludzkich. Tylko na drugi raz niech myśli, żeby sie historia nie powtórzyła. Jest duża różnica nie sądzisz, jak baba w 5 miesiącu ciąży wymyśli sobie skrobankę? No tak.. ratownictwo medyczne i zarobki, koń by się uśmiał. Zatem sami sobie wybierają zawody z grupy ryzyka. Ich życie. Oczywiście nikt nas nie zmusza :> W cale. Nikt w ogóle nie naciska, zegar biologiczny nie tyka, partner nie narzeka, że chciałby być ojcem, jedna mamusia nie zachodzi, druga mamusia nie zachodzi.. kampanie się nie pojawiają, jak to życie ucieka i rozrodczość mija i urodzisz chore dziecko,a w ogóle to jesteś egoistką i karierowiczką.. nie no masz rację nikt nic nie naciska :D Najpierw sam paplasz o społecznym nacisku, ale tylko w dziwnym przypadku, gdy dotyczy on mężczyzn. No ale w końcu mówi się ,,nie rycz jak baba'' ..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+2 / 2

@Plague_Doctor a i żeby nie było znam dwóch ojców, również kolegów walczących o prawa do swojego dziecka (tak dziewuchy się zachowują jak niezrównoważone psychopatki i właściwie nie wiem o co im chodzi, to znaczy może w jednym przypadku wiem, ale kobita powinna się zorientować troszkę wcześniej z kim się spotyka). W każdym bądź razem obydwoje zgodnie twierdzą, że dziecko powinno być z matką i im to nie przeszkadza, tylko chcą uregulować całą sytuację prawnie. Dziwnym trafem akurat te dwa przypadki wychowywały się bez ojca. Jeden o swoim mówi ,,dawca plemników'' nawet się alimentów nie doprosił, zostawił jego i matkę, gdy był ciężko chory. Drugi wychowywał się z dziadkami, bo odeszła najpierw matka (chwilę później zmarła) i ojciec. Znam też przypadek osierocenia dzieci przez matkę, bo ta skoczyła z okna. On ułożył sobie życie ponownie z młodszą od siebie kobietą, fajna rodzina (kobieta była chora, cierpiała na głęboką depresję i bladego pojęcia nie mam jak mogli zostawić ją samą z dziećmi, gdy już podjęła wcześniej próbę). Dziwnych, brutalnych przykładów ludzkiego życia można mnożyć. Faktem jest, że dzieci często zostają z ojcem, ale i często dlatego, że oni sami się na to decydują. Nie ma co osądzać, że wszystkie krnąbrne babska, najpierw same doprowadzają do rozpadu małżeństwa a potem odbierają dzieci biednym ojcom. Bo niesttey nie zawsze tak jest. I panie podajesz mi przykład ze strony US? :D Powazny jesteś? może zarzuć jeszcze szewdzkimi np. nas zaszczycisz..Przecież wszędzie jest tak samo prawda.. zarobki, stopa życia, wychowanie :> Takie tam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 23:24

avatar Hannya
+1 / 3

@Plague_Doctor Patrzy, patrzy. A jeśli nie wykaże, że patrzył ryzykuje Strasburgiem, więc tym bardziej patrzy. Procedura jest opisana na dzielnymtacie albo prawachojca. Pogoogluj sobie. Dalej, czy Ty w ogóle myślisz? Jako źródło podałeś książkę, której tytuł wskazuje na stronniczość? "Gdy ciąża się skończy, kobieta może wrócić do pracy." No prawda! Noworodek sam o siebie zadba, sam pójdzie do lekarza, sam sobie odgrzeje. Jak ja mogłam o tym zapomnieć! Wszyscy pracodawcy tylko czekają na powroty tych dzielnych, w pełni dyspozycyjnych kobiet po porodach. " "No jak to nie? Porwij dziecko" Za takie coś idzie się do więzienia." No co Ty? Wrzucisz do Okna Życia i ślad po dzieciaku zaginie. Wciąż nie odpowiedziałeś na moje pytania. "Części kobiet nie da się zmusić do porodu, część da się." JAK?! Jak chcesz to zrobić?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Aru90
+10 / 14

Trzeba być idiotą by wpieprzać tabsy, które ktoś zrzuca z drona.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Azon
+2 / 4

Problem, że nie da się kontrolować kto te pigułki dostanie w swoje ręce - co jeśli te pigułki znajdą dzieci lub mocno nieodpowiedzialna młodzież. Pigułki wczesnoporonne to nie jakieś dropsy - mogą być niebezpieczne,.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bp2345
0 / 18

Jak ktoś tego drona zobaczy i ma jakąś wiatrówkę to się nie krępować ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Novilius
+1 / 11

Straż graniczna powinna im strącać te drony to im się odechce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tadek77
-3 / 17

szkoda tych kobiet. słyszałem że po aborcji jest tzw. syndrom poabircyjny. kobieta to przeżywa co zrobiła, to dziecko jej sie śni, słyszy jego płacz. jest pustka której nie da się zapełnić bo nie ma ani grobu ani normalnie przeżytej żałoby jak po stracie kogoś bliskiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sokeri
+16 / 26

Możecie hejtować, śmiało. Moja mama w latach 80 dokonała aborcji. Wtedy idąc do lekarza padało pytanie-co z tym robimy? Nawet nie zdajecie sobie sprawy, ile Waszych matek postąpiło identycznie. I nie czują z tego powodu wyrzutów sumienia. Za to czuję je ja. Gdyby to dziecko się urodziło, mnie by nie było, bo Mama po 3 miesiącach zaszła w ciążę ze mną. Zdajecie sobie sprawę, jak ciężko jest, gdy wiesz, że ktoś umarł byś Ty mógł się pojawić? I dlaczego Ciebie też nie wyskrobali? Pozostało mi tylko zapalać temu Aniołkowi lampkę na cmentarzu, pod głównym krzyżem, ze łzami w oczach mówiąc, że nie zmarnuję tego życia, które mi ofiarował/a... Aborcja nie jest OK, wcale nie jest OK.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Azon
0 / 2

Co ty wiesz o wyrzutach sumienia, Raito?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sokeri
-2 / 16

Psycholog czasu nie cofnie :) A ja dam sobie radę. W końcu co nas nie zabije, to nas wzmocni :) Chciałam tylko zwrócić uwagę na to, że byt przedmiotowo podchodzi się do aborcji. Bo to nie jest "mój brzuch, moja sprawa". To nie jest brzuch, to człowiek, nie jakiś zakichany zlepek komórek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~grzybomi
+5 / 5

a na zdjęci jest dron za 300zł z zasięgiem 50m ciekawe czy doleci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aku666
+5 / 19

Najwięcej o tym czego potrzebują Polki wiedzą faceci w czarnych sukienkach, co jest logiczne. W końcu ubierają się tak samo więc coś jest na rzeczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Max_Rockatansky
-5 / 5

Kolejny atak fobii? Weź większą dawkę tych leków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~beuilaw_rwae
0 / 12

Aborcja powinna być legalna! Do 30 roku życia dziecka... Rudzi i feministki zabieg usuwania siebie z tej planety mają gratis.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M majstefan
-2 / 6

Przesrane, wszystkie rodowite Niemki to feministki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Morog
0 / 4

ciekawe że nie słyszały o poczcie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ihjpoj
+2 / 6

Dziwię się, że w taką dyskusję wplątują się mężczyźni w kraju, w którym ściągalność alimentów wynosi kilkanaście procent, nagminna jest nieudolność komornika i w pełni akceptuje się społecznie mężczyzn obnoszących się pieniędzmi, gdyż zatrudniają się na czarno, a dzieciom cierpiącym nędzę pokazują środkowy palec. PS- u znajomej taki tatuś próbował odebrać dziecko- tatuś, co to nawet do lekarza nie chciał iść, gdy dziecko przebywającego u niego było ciężko chore, bo akurat zabawiał się z nową dziewczyną- zapałał do dziecka taaaaką ojcowską miłością, jaką to widzimy w programach telewizyjnych, tylko łez brakowało, i co? I gdy się okazało, że matka zatrudniona legalnie zarabia ledwie dziesiątą część tego co on na czarno i alimenty płacone przez nią byłyby dla niego śmieszne- nagle stracił ojcowskie uczucia i odpuścił. I taki ma się wypowiadać o utrzymaniu ciąży czy jej przerwaniu! PPS- kto w wyniku ciąży traci zawodowo? Ojciec czy matka? Komu pogarszają się warunki bytowe, finansowe? Komu emerytura dramatycznie maleje? Kto ryzykuje życiem, zdrowiem w trakcie porodu (podczas gdy delikatna psyche mężczyzn i ich odczucia estetyczne wielokrotnie uniemożliwiają towarzyszenie przy porodzie i wspomaganie kobiety?) Kto zwykle zostaje sam z kalekim dzieckiem?! I faceci chcą mieć takie samo prawo głosu? Kpicie chyba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Max_Rockatansky
-2 / 4

To teraz zapytam się o parę rzeczy: ile procent spraw sądowych o przyznanie spraw rodzicielskich wygrywają matki? Ile kochanych mamusiek płaci alimenty? Ile procent sędziów w polsce to kobiety? Ilu przedsiębiorców zbankrutowało przez to że muszą płacić matkom pełne pensje(w ciąży i na urlopie),nawet jeśli nie pracują? Ilu niewinnych ludzi gnije w więzieniach za domniemane gwałty? Kto częściej dokonuje samobójstw z powodu presji społecznej:kobietu czy mężczyźni? Kto decyduje o aborcji lub porodzie:kobieta czy mężczyzna? Tylko niech ci się zwoje mózgowe nie przepalą,te pytania są niezgodne z twoją linią programową.A teraz wracaj na spotkanie brzydkich,starych i samotnych nazist...przepraszam feministek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+1 / 3

@ Max_Rockatansky Wiesz, że tą piłeczkę można odbijać w jedną i drugą stronę? Bardzo mało mężczyzn w Polsce w ogóle walczy o dzieci. Dlaczego? Bo im tak wygodniej. Nie lepiej być weekendowym tatusiem od ,,czasu do czasu''? Te historie o walczących ojcach, czytam tylko w internecie, to brzmi wręcz jak margines. Przyznawanie opieki matkom wiążę się ze stereotypów społecznych. Dopóki one funkcjonują, tak sprawa i sytuacja w Polsce będzie wyglądała. Nie rozumiem Twojej nienawiści do kobiet i matek, jednak jest przeraźliwie zakorzeniona w Twojej psychice. Ściągalność w Polsce alimentów jest śmiesznie mała (nie trzeba dużo szukać, by to sprawdzić, zanim zaczniesz kłapać dziobem), a pieniądze się dziecku należą. Niestety nawet ja znam tylko jedną osobę, której ojciec rzeczywiście płaci alimenty, reszta umyła rączki. Ile znasz przypadków dziewczyn porzuconych w ciąży? A ile znasz przypadków, że dziewczyna nie chce dziecka, rodzi i zostawia ojcu? No ile? Wielkie wydarzenie na skalę światową było, jak dziewczyna zrzekła się chorego dziecka. Ile znasz kobiet wychowujących samotnie chore dzieci (gdzie ci ojcowie tak walczący i przegrywający w sądach? No przepraszam bardzo k** gdzie). Wychowałam się w normalnej rodzinie, mam w ,,rodzinie'' normalne wujostwo, jednak jak patrzę na polskie społeczeństwo, to widzę niestety realia dalekie od tych, które cały czas chcesz tu wcisnąć. ,,Ilu poslkich przediębiorców balblablal'' To kwestia polityki, głupiej polityki, a nie wina kobiet. Przez takie coś, młode kobiety mają trudności z zatrudnieniem a na rozmowach o pracę padają pytania o ,,plany założenia rodziny''. To skąd te dzieci mają być? Jak ma funkcjonować nasze społeczeństwo. ,,Ilu niewiennych ludzi gnije w więzeniach'' no ręce opadają. Koleś, ty na prawdę sądzisz, że jak kobieta idzie złożyć zawiadomienie o gwałt, to gościa wsadzają od razu za kraty? Na Marsie żyjesz? :D Wyroki są żenujące, w większości ,,w zawiasach'' a winni często mimo dowodów skazywani nie są. Spójrz realnie na ten problem. Zadaj pytanie ,,ilu winnych chodzi, a powinno gnić w więzieniach'', bo to straszna krzywda wobec drugiej osoby. Więcej mężczyzn popełnia samobójstwa bo jesteście słabszy psychicznie, to nie nasza wina. Presja społeczeństwa jest wobec każdego. Kto decyduje o aborcji lub porodzie..No cóż widać ten kto rodzi. Tego nie zmienisz. Opatentuj inkubator, który umożliwi rozwój zarodka poza organizmem kobiety i kwestia się rozwinie. Kobieta nie chce dziecka, zarodek rozwijamy, oddajemy ojcu. Proste? To się teraz naukowcu wykaż. Mizoginisto.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Max_Rockatansky
-2 / 4

Jakbym opatentował taki inkubator to by kobiety na tym świecie by nie były potrzebne.A reszta twojej wypowiedzi to odbijanie piłeczki w stylu "krzysia przejechał samochód na pasach" -"nie musiał tamtędy chodzić".Współczuję mężczyznom z twojego otoczenia,nazistko.Ale takie jak ty zwykle zdychają w samotności,więc przynajmniej tych jadowitych genów nie przekażesz potomności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
-1 / 1

@Max_Rockatansky: "ile procent spraw sądowych o przyznanie spraw rodzicielskich wygrywają matki?" Około 90%. Sąd patrzy na ostatni rok zgodnego pożycia małżeńskiego i patrzy z którym rodzicem dziecko spędzało więcej czasu, który rodzic odrabiał lekcje z dzieckiem, brał zwolnienia, itd. "Ile kochanych mamusiek płaci alimenty?" Około 10%. "Ile procent sędziów w polsce to kobiety?" Nie wiem. Interesują mnie kompetencje, nie płeć. "Ilu przedsiębiorców zbankrutowało przez to że muszą płacić matkom pełne pensje(w ciąży i na urlopie),nawet jeśli nie pracują?" Żaden. Świadczenia wypłaca ZUS. "Ilu niewinnych ludzi gnije w więzieniach za domniemane gwałty?" Wykrywalność i oskarżanie niewinnych to problem policji. Każdy ginekolog jest w stanie określić czy do stosunku doszło za zgodą kobiety, czy nie. "Kto częściej dokonuje samobójstw z powodu presji społecznej:kobietu czy mężczyźni?" Według statystyk kobiet jest więcej w próbach samobójczych, mężczyzn w udanych samobójstwach. "Kto decyduje o aborcji lub porodzie:kobieta czy mężczyzna?" Państwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Max_Rockatansky
-2 / 4

Ciekawe.Ja nie znam ani jednej kobiety która by płaciła alimenty.A reszta to kłamstwa i wymigiwanie się od odpowiedzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
0 / 0

@Max_Rockatansky "Ciekawe.Ja nie znam ani jednej kobiety która by płaciła alimenty" Nie znam nikogo, kto umarł na raka. Rak nie istnieje? Co do reszty, udowodnij, proszę, że skłamałam. Możesz skupić się na wykazaniu, że jest kłamstwem wygrywanie przez kobiety około 90% spraw o opiekę nad dziećmi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2015 o 10:02

L lithium222
+1 / 1

@Max_Rockatansky Jestem nazistką, bo piszę prawdę? :D hahaha starasz się mnie frustracie obrazić, ale ci nie wychodzi. Dla Twojej informacji mam jednego partnera, od jakiś 4 lat i planujemy wspólną przyszłość :> Zatem wybacz słodziaczku, ale swoją agresją nic nie zyskasz. Nie byłyby potrzebne? :D Równie dobrze można by powiedzieć, ze w takim razie mężczyźni też nie są potrzebni. I dochodzimy do wniosku, że ludzkość nie jest potrzebna. P.S zmień avatar, bo przynosisz wstyd całkiem niezłej partii. Potem dziwić się, że ma tak niskie wyniki, jak upośledzone osobniki wypowiadają się w ich imieniu. Reszta mojej wypowiedzi to kontrargumenty, na twoje głupkowate i ograniczone tezy. Aż strach co taki ograniczony mongoł jak ty i Twoja równie ograniczona partnerka stworzycie (żadna normalna kobieta z tobą nie będzie, wybacz).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
0 / 0

@lithium222 Radziwiłłowie mieli takie niesamowite motto rodowe: "Nie skarż się i nie tłumacz.". Stosuję od wielu lat i działa doskonale.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~fsadfafsddfs
-1 / 9

Racja, tylko ksiądz na ambonie i redaktor Terlikowski wiedzą najlepiej czego potrzebują Polki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Max_Rockatansky
-2 / 4

Przypominam że polski to nie feminazistki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~CozBuchami
+3 / 3

Czyli rozumiem że też można zamówić drona z Holandii z marihuaną?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Max_Rockatansky
-3 / 5

Na to partia nie pozwala.To śmieszne że za nielegalny obrót lekami feminazistkom nic nie zrobią bo to postępowe,a jak ktoś sprowadzi sobie trochę jarania to czekają go kazamaty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~feministkaTOkobietaIDIOTO
+2 / 8

Taak, pryszczate prawilki i kuce Korwina na pewno wiedzą czego Polki potrzebują najbardziej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zbysiek
0 / 4

znowu PIS u steru powtórka z Langenorta

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hermanbruner
-2 / 6

A ty co z PiS-u jesteś że chcesz decydować za kobiety? Polska to ciemny katolicki i zacofany kraj, dla wielu wielkich korporacji sprzedających elektronikę użytkową jesteśmy krajem o znaczeniu niszowym . Niemcy widzą nas jako nawiedzonych katolików i ciężko było mi im wytłumaczyć że ja jako polak jestem ateistą . Aborcja w całej europie jest dozwolona , najbliżej Niemcy i Czechy , w tym drugim nawet marihuana jest legalna. W Polsce rządzą biskupi i niebawem wybory wygra PiS i będzie tutaj całkowite zaciemnienie umysłów .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hermanbruner
-1 / 1

@minek1993 Jej wybór jej sprawa , to ta kobieta musi z tm żyć. tacy jak ty ludzie kościoła z kobiet chcą zrobić niewolnice, podobnie jak w krajach islamu tylko ze tu religia inna , ale tak samo głupia .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dyszol
-2 / 2

Rozwalileś mnie zestawieniem feministka vs. polka. Boże co za idiotyczny demot.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michell
-1 / 5

to niech wypi##dalają tam gdzie im będzie dobrze skoro tu tak źle. będą się mogły skrobać do woli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sonia929292
+1 / 3

i bardzo dobrze...skoro w tym chorym kraju kobiety, dla których ciąża okazuje się zagrożeniem muszą i tak rodzić a do tego każe się powoływac na świat ciężko chore dzieci, którym w Polsce nie zapewnia się kompletnie nic, to się potem nie dziwcie, że komuś z zachodu przychodzą do głowy takie głupoty...edukacja seksualna blee, antykoncepcja blee, pigułki "po" blee, i co się dziwić, ze w Polsce jest tak a nie inaczej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Jan Paweł II
0 / 4

Jakie prawa mężczyzn!? Jakie prawa kobiet!? A co z prawami dzieci? Ja nie do końca rozumiem, może ktoś mi wyjaśni? Kiedy dziecko staje się dzieckiem i zaczyna mieć prawo do życia? W 3 miesiącu, 8? A może dopiero jak zrobi pierwszy krok czy może jak zacznie mówić?! Paranoja... Nie chce oceniać kobiet, które dokonały aborcji ale uważam, że nie można skazywać na śmierć niewinnych ludzi tylko dlatego, że się ktoś nie zabezpieczył! Zawsze mnie uczyli, że trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny, okazuje się, że wcale nie trzeba...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~absen
-1 / 3

to już nie są feministki tylko feminazistki, nazywajmy sprawy po imieniu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kokomando2
+3 / 3

Kurna po słowach dron aborcyjny wyobraziłem sobie takiego drona który wpiernicza się w brzuch ciężarnej kobiety śmigłami ._.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~nie_zalogowany
+1 / 1

niemki są tak "śliczne", że nie potrzebują tych tabletek :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ccwp
-1 / 1

Nie wy faceci będzie decydować, czy urodzicie dziecko czy nie. :>

Odpowiedz Komentuj obrazkiem