@bp - odlewy granatów. Równie dobrze mogłaby tam być puszka coli. Chociaż nie... Puszką zrobisz większą krzywdę... Czyli mamy śmiercionośny kawałek metalu. Serio ktoś uważa iż ktoś przyniósłby normalny granat? Tym bardziej kapral z rozpoznania (ma ponad 10 skoków na koncie)? Serio? Wątpię w jego inteligencję... A jakby przyniósł pistolet to na PEWNO z amunicją, nie? I oczywiście załadował i dał dzieciom...
Broni (jeżeli nie jest to poglądowy przekrój) nigdy nie kieruje się w stronę człowieka. W pomieszczeniach do czyszczenia broni jest wysoko na ścianie kółko z napisem "TU CELUJ" Jedno z dzieci trzyma AK47 i celuje w stronę tego kaprala... Broń to nie zabawka a lekcja patriotyzmu, historii czy miłości do ojczyzny powinna wyglądać nieco inaczej.
W przedszkolu mojego dziecka ostatnio też był żołnierz - były bo była redukcja. Powiedział że do wojska nadają się tylko chłopcy a dziewczynki powinny zajmować się dziećmi. Mina pani która go zaprosiła - bezcenna:)
No przecież to biologia, hormony i instynkt płci odpowiada za to, że mężczyźni nadają się bardziej do wojska niż kobiety. Tak samo kobiety mają więcej cierpliwości i empatii do rozdartych i śmierdzących dzieci niż mężczyźni. Nie ma w tym wpływu kultury, czy wychowania, jest wpływ tylko natury. Niektórzy zapominają, że jesteśmy zwierzętami.
Racje miał. Bo jak kobiecie przyjdzie przenieść 100kg kolegę rannego w bezpieczne miejsce to się zesra. Jak dla mnie kobiety też mogłyby być w armii pod warunkiem spełnienia tych samych kryteriów co mężczyźni. Anegdota z życia wzięta. Na treningu w wojsku w oddziale kolegi była kobieta i biegli 10km w osprzęcie. Ona dała radę tylko 5km i mówi że dalej nie biegnie i że kobiety powinny mieć mniejsze dystanse, na co dowódca: "A jak będzie nalot bombowy i trzeba będzie się natychmiast wycofać 10km od danego punktu to pani powie że kobiety nie muszą tak daleko uciekać?" a ona się popłakała i zrezygnowała.
Qrvishon, myślę, że każdy miałby problem z bezwładnym 100kg rannym gościem, nie tylko kobieta. To nieprawdopodobne ale człowiek bezwładny staje się nieprzeciętnie ciężki.
Ale wiecie, że dzisiejsze wojsko to nie tylko bieganie po poligonie? Mam kuzynkę- skończyła WAT, jest oficerem zawodowym. Nie pamięta kiedy ostatnio miała karabin w ręku. Bo jej narzędziem pracy i "bronią" jest komputer. Jest cybernetykiem. Idę o zakład, że taka jedna drobna kobitka która bankowo nie uniesie 100 kg. chłopa jest dla wojska cenniejsza niż cała kompania mięśniaków.
Niech powie to samo Kurdyjką które od paru dobrych lat powstrzymują napór Państwa Islamskiego. Niech powie to izraelskim dziewczynom, które odbywają szkolenie w ramach poboru. Biologia nie jest jednoznaczna dla wszystkich, niektóre kobiety mają więcej męskich cech niż niejeden facet. Tak i facet z natury może być "lalusiowaty" z jakiegoś biologicznego powodu. A prawda jest taka, że każdy powinien mieć szansę służby w wojsku, a najlepiej niech każdy przejdzie przeszkolenie wojskowe żeby w razie czego potrafił bronić swojego kraju!
bohaterow? ale... przeciez na zdjeciu jest przedstawiciel kasty ktora wyspecjalizowala sie w zabijaniu. skad ten podpis ze dzieci na spotkaniu z zabojca sa uczone szacunku do prawdziwych bohaterow? przeciez na zdjeciu nie ma ani jednego naukowca. komus pomylily sie zdjecia i podpisy?
Naukowcy to bohaterzy? Hahaha pewnie jeszcze ci amerykanscy :> moze ci ktorzy sa sprzrdajnymi dziwkami i pracuja dla koncernow zeby doic z ludzi kase a nie wpuscic na rynek skutecznych lekow? Moze ci naukowcy ktorzy wydaja miliardy na potwierdzanie wyssanych z palca teorii ktorych nie potwierdzaja? Moze ci ktorzy ciagna od panstwa grube miliony na debilne badania? Idz na leczenie... naukowcy haha..
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bohater według niej facet który potrafi się nap@@dalać i robi to za jakąś większą sprawę jest bohaterem a teraz zamilcz ty pacy -piz -do
I bardzo dobrze. Tolerancją, kwiatami i nie wiadomo czym jeszcze islamskiego ekstremizmu nie pokonamy. Żeby obronić Polskę potrzeba silnych, umiejących walczyć mężczyzn.
"Zrobiłem to dlatego, że szwab zabił wcześniej już kilka rodzin i działałem w obronie innych. Nie jestem z tego dumny, często mam wyrzuty sumienia ale kiedy patrzę na listy od Żydowskiej rodziny, którą udało mi się uratować, ich wdzięczność... Wiem, że zrobiłem co musiałem chociaż nie jestem z tego dumny." Oświecę cię - wojna rządzi się swoimi prawami, zabij lub giń. Mało było miejsca na negocjacje w 1939 kiedy Niemcy najechały Polskę.
U nas też były podobne zajęcia - Dziadek koleżanki dostał odznaczenie Sprawiedliwi Narodów Świata? Momentalnie zorganizowano mu spotkanie z uczniami. I to nie jest nic dziwnego - ot, zależy od dostępności takich osób i czy chcą opowiedzieć coś o własnym życiu.
@Cascabel Odznaczenie nazywa się "sprawiedliwy wśród narodów świata". To co teraz napiszę pewnie zostanie uznane za herezje, ale żydzi nie są źli. Jako ludzie są "ok", naród "spoko", ale rządzą nimi hieny łase na kasę. Uratowany żyd do końca życia będzie dziękował polakowi za ratunek natomiast organizacje żydowskie zażądają zwrotu kasy którą owy żyd wręczył polakowi... przecież logicznym jest że skoro polak narażał swoje życie ukrywając żyda w piwnicy to powinien zapewnić mu wyżywienie na własny koszt(a skoro go nie stać głodować)pomimo tego że żyd ma ze sobą walizkę z kasą.
No świetnie, dzieciaki najlepiej uczyć o zabijaniu już w przedszkolu... A ja się martwię, że moja córka przyniosła z przedszkola zabawę w "pif-paf" z pistoletem z klocków...
@jonaszewski Niestety nasz obecny świat, dzięki swojej potędze i oderwaniu od podstaw natury doprowadził do istnienia takich ewenementów jak ty. Przypominam że czasami trzeba używać argumentu siły. Lekcja zabijania? Od kiedy morderstwo w obronie własnej jest czymś złym?
@komiks42 Odkąd mówi się o nim czterolatkom. Naprawdę tak bardzo zależy nam na tym, żeby już dzieci wiedziały, jak zabijać? A może właśnie nasz świat jest dlatego tak popier*olony, że już dzieciakom wmawia się, że zabijanie jest dobre. I co ciekawe, prawie zawsze gadają o tym "dobrzy patrioci" i "dobrzy katolicy", niepomni piątego przykazania. Świat będzie dobry dopiero wtedy, kiedy całą mocą zaczniemy zwalczać idiotyczne przekonanie o uzasadnieniu zabijania. Trzeba się bronić, ale powinna to być obrzydliwa ostateczność, a nie chwalebne bohaterstwo.
Widać, że jeden dzieciak celuje do niego i pewnie dziwi się czemu nie dał naboi. Ostanio był podobny demot tyle że z innego państwa i z tego co pamiętam to było duże oburzenie w komentarzach, że to bestialstwo wśród dzieci.
Jak ta lekcja ma wygladac tak "Patrzcie dzieci, to jezt pistolet, to jest karabin masz potrzymaj fajny nie? Wiesz jak zajebi**ie sie sztrzela? No i w ogole wojna to cool jest, a bronie to fajne zabawki" To podziekuje.
Dlaczego dziecko po lewej stronie ma już brodę? Zaburzenie genetyczne? A tak w ogóle to strasznie zaściankowe i ksenofobiczne to przedszkole ;)
Bo gender ;-)
Jeszcze nie ma komentarzy w stylu: nieodpowiedzialny starszy Pan (i na pewno z demencją) daje się bawić dzieciom śmiercionośną bronią?
@corka Tak... Śmiercionośnym radarem, śmiercionośnym radiem i radiostacją, śmiercionośnym hełmem, śmiercionośną menażką oraz śmiercionośnym bidonem aluminiowym na wodę...
@t1ger Ja tam jeszcze widzę dwa granaty.
@bp - odlewy granatów. Równie dobrze mogłaby tam być puszka coli. Chociaż nie... Puszką zrobisz większą krzywdę... Czyli mamy śmiercionośny kawałek metalu. Serio ktoś uważa iż ktoś przyniósłby normalny granat? Tym bardziej kapral z rozpoznania (ma ponad 10 skoków na koncie)? Serio? Wątpię w jego inteligencję... A jakby przyniósł pistolet to na PEWNO z amunicją, nie? I oczywiście załadował i dał dzieciom...
Broni (jeżeli nie jest to poglądowy przekrój) nigdy nie kieruje się w stronę człowieka. W pomieszczeniach do czyszczenia broni jest wysoko na ścianie kółko z napisem "TU CELUJ" Jedno z dzieci trzyma AK47 i celuje w stronę tego kaprala... Broń to nie zabawka a lekcja patriotyzmu, historii czy miłości do ojczyzny powinna wyglądać nieco inaczej.
W przedszkolu mojego dziecka ostatnio też był żołnierz - były bo była redukcja. Powiedział że do wojska nadają się tylko chłopcy a dziewczynki powinny zajmować się dziećmi. Mina pani która go zaprosiła - bezcenna:)
I dobrze powiedział... kobiety powinny mieć robione tylko przeszkolenie wojskowe żeby w razie co potrafiły strzelać.
No przecież to biologia, hormony i instynkt płci odpowiada za to, że mężczyźni nadają się bardziej do wojska niż kobiety. Tak samo kobiety mają więcej cierpliwości i empatii do rozdartych i śmierdzących dzieci niż mężczyźni. Nie ma w tym wpływu kultury, czy wychowania, jest wpływ tylko natury. Niektórzy zapominają, że jesteśmy zwierzętami.
A później tacy zaczepiają dziewczyny na ulicy, wręczają górę ulotek i przekonują, że w wojsku karierę mogą zrobić nie tylko mężczyźni xD
Racje miał. Bo jak kobiecie przyjdzie przenieść 100kg kolegę rannego w bezpieczne miejsce to się zesra. Jak dla mnie kobiety też mogłyby być w armii pod warunkiem spełnienia tych samych kryteriów co mężczyźni. Anegdota z życia wzięta. Na treningu w wojsku w oddziale kolegi była kobieta i biegli 10km w osprzęcie. Ona dała radę tylko 5km i mówi że dalej nie biegnie i że kobiety powinny mieć mniejsze dystanse, na co dowódca: "A jak będzie nalot bombowy i trzeba będzie się natychmiast wycofać 10km od danego punktu to pani powie że kobiety nie muszą tak daleko uciekać?" a ona się popłakała i zrezygnowała.
Qrvishon, myślę, że każdy miałby problem z bezwładnym 100kg rannym gościem, nie tylko kobieta. To nieprawdopodobne ale człowiek bezwładny staje się nieprzeciętnie ciężki.
Ale wiecie, że dzisiejsze wojsko to nie tylko bieganie po poligonie? Mam kuzynkę- skończyła WAT, jest oficerem zawodowym. Nie pamięta kiedy ostatnio miała karabin w ręku. Bo jej narzędziem pracy i "bronią" jest komputer. Jest cybernetykiem. Idę o zakład, że taka jedna drobna kobitka która bankowo nie uniesie 100 kg. chłopa jest dla wojska cenniejsza niż cała kompania mięśniaków.
Niech powie to samo Kurdyjką które od paru dobrych lat powstrzymują napór Państwa Islamskiego. Niech powie to izraelskim dziewczynom, które odbywają szkolenie w ramach poboru. Biologia nie jest jednoznaczna dla wszystkich, niektóre kobiety mają więcej męskich cech niż niejeden facet. Tak i facet z natury może być "lalusiowaty" z jakiegoś biologicznego powodu. A prawda jest taka, że każdy powinien mieć szansę służby w wojsku, a najlepiej niech każdy przejdzie przeszkolenie wojskowe żeby w razie czego potrafił bronić swojego kraju!
bohaterow? ale... przeciez na zdjeciu jest przedstawiciel kasty ktora wyspecjalizowala sie w zabijaniu. skad ten podpis ze dzieci na spotkaniu z zabojca sa uczone szacunku do prawdziwych bohaterow? przeciez na zdjeciu nie ma ani jednego naukowca. komus pomylily sie zdjecia i podpisy?
Naukowcy to bohaterzy? Hahaha pewnie jeszcze ci amerykanscy :> moze ci ktorzy sa sprzrdajnymi dziwkami i pracuja dla koncernow zeby doic z ludzi kase a nie wpuscic na rynek skutecznych lekow? Moze ci naukowcy ktorzy wydaja miliardy na potwierdzanie wyssanych z palca teorii ktorych nie potwierdzaja? Moze ci ktorzy ciagna od panstwa grube miliony na debilne badania? Idz na leczenie... naukowcy haha..
ale taguj #rakcontent, bo inaczej ludzie wezmą to co napisałeś na poważnie
cerebrumpalm Hołdujesz nauce, a pisać nie potrafisz.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bohater według niej facet który potrafi się nap@@dalać i robi to za jakąś większą sprawę jest bohaterem a teraz zamilcz ty pacy -piz -do
I bardzo dobrze. Tolerancją, kwiatami i nie wiadomo czym jeszcze islamskiego ekstremizmu nie pokonamy. Żeby obronić Polskę potrzeba silnych, umiejących walczyć mężczyzn.
Pan przygotowuje dzieci do przyjęcia tak zwanych "uchodźców".
@DameMitHermelin Jak przyjmować to tylko i wyłącznie wystrzałowo.
"a z tego pistoletu dzieci, co go trzymam w ręku, odstrzeliłem szwabowi łeb. Połowa mózgu na ścianie. mówię wam dzieci, to były czasy"
"Zrobiłem to dlatego, że szwab zabił wcześniej już kilka rodzin i działałem w obronie innych. Nie jestem z tego dumny, często mam wyrzuty sumienia ale kiedy patrzę na listy od Żydowskiej rodziny, którą udało mi się uratować, ich wdzięczność... Wiem, że zrobiłem co musiałem chociaż nie jestem z tego dumny." Oświecę cię - wojna rządzi się swoimi prawami, zabij lub giń. Mało było miejsca na negocjacje w 1939 kiedy Niemcy najechały Polskę.
@t1ger Ty, a to nie było tak że Niemcy zaatakowały Polskę żeby uratować żydów z "Polskich obozów śmierci" ?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2015 o 13:15
U nas też były podobne zajęcia - Dziadek koleżanki dostał odznaczenie Sprawiedliwi Narodów Świata? Momentalnie zorganizowano mu spotkanie z uczniami. I to nie jest nic dziwnego - ot, zależy od dostępności takich osób i czy chcą opowiedzieć coś o własnym życiu.
@Cascabel Odznaczenie nazywa się "sprawiedliwy wśród narodów świata". To co teraz napiszę pewnie zostanie uznane za herezje, ale żydzi nie są źli. Jako ludzie są "ok", naród "spoko", ale rządzą nimi hieny łase na kasę. Uratowany żyd do końca życia będzie dziękował polakowi za ratunek natomiast organizacje żydowskie zażądają zwrotu kasy którą owy żyd wręczył polakowi... przecież logicznym jest że skoro polak narażał swoje życie ukrywając żyda w piwnicy to powinien zapewnić mu wyżywienie na własny koszt(a skoro go nie stać głodować)pomimo tego że żyd ma ze sobą walizkę z kasą.
Jak dalej będziemy dawać się dymać przez Brukselę, to dla tych maluchów jest ostatnia szansa zobaczenia jak wygląda broń...
Ta mina babki z tyłu skrywa tyle emocji XD
Lekcja historii z bronią w ręku...lekcja zabijania
Zabij lub zostań zabitym. Wybór należy do ciebie.
Kapral po przejściu na zawodowego żołnierza...
No świetnie, dzieciaki najlepiej uczyć o zabijaniu już w przedszkolu... A ja się martwię, że moja córka przyniosła z przedszkola zabawę w "pif-paf" z pistoletem z klocków...
Zabij lu. zostań zabitym. Wybór należy do ciebie.
@jonaszewski Niestety nasz obecny świat, dzięki swojej potędze i oderwaniu od podstaw natury doprowadził do istnienia takich ewenementów jak ty. Przypominam że czasami trzeba używać argumentu siły. Lekcja zabijania? Od kiedy morderstwo w obronie własnej jest czymś złym?
@komiks42 Odkąd mówi się o nim czterolatkom. Naprawdę tak bardzo zależy nam na tym, żeby już dzieci wiedziały, jak zabijać? A może właśnie nasz świat jest dlatego tak popier*olony, że już dzieciakom wmawia się, że zabijanie jest dobre. I co ciekawe, prawie zawsze gadają o tym "dobrzy patrioci" i "dobrzy katolicy", niepomni piątego przykazania. Świat będzie dobry dopiero wtedy, kiedy całą mocą zaczniemy zwalczać idiotyczne przekonanie o uzasadnieniu zabijania. Trzeba się bronić, ale powinna to być obrzydliwa ostateczność, a nie chwalebne bohaterstwo.
1. Czy to AK?
2.Kto je trzyma?
3. Czy pokazywał im miny przeciwpiechotne?
szoda, że postrzelać im jeszcze nie dał, bencfał
Widać, że jeden dzieciak celuje do niego i pewnie dziwi się czemu nie dał naboi. Ostanio był podobny demot tyle że z innego państwa i z tego co pamiętam to było duże oburzenie w komentarzach, że to bestialstwo wśród dzieci.
Jak ta lekcja ma wygladac tak "Patrzcie dzieci, to jezt pistolet, to jest karabin masz potrzymaj fajny nie? Wiesz jak zajebi**ie sie sztrzela? No i w ogole wojna to cool jest, a bronie to fajne zabawki" To podziekuje.
szacunku?! jedno z tych dzieci chyba celuje w niego z kałacha!
Równie dobrze zdjęcie mogło zostać zrobione w niefortunnym momencie...
Broń nie po to by bronić. Strzelanie mamy uwarunkowane genetycznie. Ot co.
Bardzo ładna Pani przedszkolanka :)