O jezu, piractwo. Wypożyczjąc z biblioteki nie skanujesz książki i nie pożyczasz znajmomemu, który ma daleko do niej. Wypożyczasz i oddajesz, jak nie oddasz. Płacisz karę i natępnym razem bibliotekarka zastanowi się 5 razy zanim wypożyczy ci książkę. Tak to działa ;) Nie mam pojęcia dlaczego ludzie nadal nie potrafią tego zrozumieć :/ Bonus: https://www.youtube.com/watch?v=SuPDcQF1XBE
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
28 października 2016 o 13:44
Tak musi wyglądać Niebo:) @agronomista piękne zdjęcie :)
Zerżnięcie z innej pracy to plagiat, zerżnięcie z 20 innych prac, to bibliografia....Prawa Murphiego......:)
Z biblioteki sie kradnie ?
nie, ale z pobierając plik z internetu który ktoś udostępnił też trudno mówić o kradzieży. Zaś tak się często próbuje to określać.
Nie wszyscy wiedzą że za każde wypożyczenie książki biblioteka płaci. Na takiej samej zasadzie jak radio płaci za każde puszczenie utworu muzycznego.
O jezu, piractwo. Wypożyczjąc z biblioteki nie skanujesz książki i nie pożyczasz znajmomemu, który ma daleko do niej. Wypożyczasz i oddajesz, jak nie oddasz. Płacisz karę i natępnym razem bibliotekarka zastanowi się 5 razy zanim wypożyczy ci książkę. Tak to działa ;) Nie mam pojęcia dlaczego ludzie nadal nie potrafią tego zrozumieć :/ Bonus: https://www.youtube.com/watch?v=SuPDcQF1XBE
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2016 o 13:44