Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
164 173
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Rhanai
-2 / 4

Nie. Bo w rezultacie mogłeś spędzić kilkadziesiąt lat z kimś, kogo skutecznie znienawidziłeś. Idealizm tak może działa, rzeczywistość już nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dziwnygosc56
+2 / 2

@Rhanai Nie chodzi o idealizacje partnerki, a o akceptacje. Każdy ma wady

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rhanai
0 / 0

@Dziwnygosc56 nie mówię o idealizowaniu partnerki. Mówię o idealizowaniu samego związku, z dowolną osobą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
-2 / 2

@Rhanai Dlatego trzeba sobie ułożyć taką rzeczywistość, ale też szczęście trzeba mieć do tego lekkie. @Dziwnygosc56 Akceptować to też zależy co. Bo antypolonizmu i lemingozy napewno nie ma co akceptować, chyba że ten ktos sam jest antypolakiem i lemingiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MSMZ
0 / 2

@Rhanai Jeśli się kogoś naprawdę kocha to nie ma opcji by kogoś naprawdę znienawidzić. Takie są prawdziwe uczucia a nie platoniczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pedro65
-1 / 1

Tak jest nadal. Wystarczy tylko nie uznawać, że tak zwane czasy mają prawo zmieniać zasady.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dziwnygosc56
0 / 0

@pedro65 To nie czasy, a ludzie myślą, że będzie jak w bajce nic od siebie nie dając...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
0 / 2

Ludzie dalej w to wierzą i krzywdzą tym siebie i innych.

Mogą męczyć się latami z kimś z kim jest im źle, komu jest źle z nimi - bo kiedyś, 20 lat wcześniej ich uczucia były tak intensywne że to musi być jedyna prawdziwa miłość.

I odwrotnie - przez całe lata mogą traktować swoje dziewczyny lub chłopaków jako tymczasowe zabawki, bo czekają na tą jedyną / tego jedynego i jeśli nie wydaje im się że to "prawdziwa miłość na wieki" to nie traktują kogoś poważnie.

Albo mogą po latach związku dojść do wnisku że to jednak nie była ta jedyna miłość i nagle bez mrugnięcia okiem krzywdzić osobę z którą zamierzają się rozstać.

Albo rozbić dobry, wieloletni związek bo wydaje im się że fala hormonów zalewająca ich na widok kogoś nowego to jest właśnie ta prawdziwa miłość na wieki a reszta - do śmieci.

Albo zostają sami bo nie widzą nikogo idealnego a sami nie są wcale tak wspaniali żeby ktoś idealny się nimi zainteresował.

Ogólnie - zły, szkodliwy i toksyczny mit niszczący szczęście mnóstwa osób. A wystarczy uwierzyć że miłość nie musi być na zawsze żeby była dobra i zawsze starać się być dobrym, kochającym a przynajmniej uczciwym i w porządku wobec tych z którymi jesteśmy lub byliśmy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 stycznia 2017 o 18:47

P pwwp100
0 / 0

Osobiście sam w to wierzę. Jestem z obecną dziewczyną ponad 2 lata i myślę, że to ta jedna jedyna. Mam 27 lat ona 28 więc nie jest to jakaś szczenięca miłość. Wierzę, że już zawsze będziemy razem. Nigdy w żaden sposób jej nie skrzywdze i sądzę, że ona mnie również. Nie sądzę żebym robił tym komuś krzywdę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem