Jak dla mnie, to najlepszy papier na świecie. Może i szorstki jak papier ścierny, ale to właśnie dlatego wygarniał z tyłka wszystko co nieporządane xD Nie to co te dzisiejsze zapachowe miękkie dziadostwa.
@Many1992 A dla mnie to mega szmelc i ultra tandeta. Gówno nie oszczędność, bo kupując takiego szarego frajera wydasz więcej siana niż porządny wielowarstwowy, gruby i ciężki srajkoroleks, którego wystarczy jeden liść, kontra garść szarego badziewia. Zatem kojarzy mi się to z taką biedą ale biedą umysłową pt "nie stać mnie na te drogie luksusy, bo i tak do dupy, ale na viceroye codziennie i cole już mnie musi być stać".
Zapachowych srajtaśm też nie znoszę.
@chamzewsi Nie każdy kupuje szary papier dla oszczędności kilku złotych. Ja uważam, że i tak wystarczająco dużo drzew wycinamy, żeby przynajmniej papier do wycierania d*py kupować ekologiczny, w 100% z makulatury.
To coś złego? Ja nigdy nie używałem innego papieru, przynajmniej jest mocny. Tylko współlokatorzy narzekali, jak taki kupiłem, a sami kupowali jakiś miękki badziew, w który nawet jak złożyłeś z 3 razy, to palec przeszedł...
Jak dla mnie, to najlepszy papier na świecie. Może i szorstki jak papier ścierny, ale to właśnie dlatego wygarniał z tyłka wszystko co nieporządane xD Nie to co te dzisiejsze zapachowe miękkie dziadostwa.
@Many1992 A dla mnie to mega szmelc i ultra tandeta. Gówno nie oszczędność, bo kupując takiego szarego frajera wydasz więcej siana niż porządny wielowarstwowy, gruby i ciężki srajkoroleks, którego wystarczy jeden liść, kontra garść szarego badziewia. Zatem kojarzy mi się to z taką biedą ale biedą umysłową pt "nie stać mnie na te drogie luksusy, bo i tak do dupy, ale na viceroye codziennie i cole już mnie musi być stać".
Zapachowych srajtaśm też nie znoszę.
@chamzewsi Nie każdy kupuje szary papier dla oszczędności kilku złotych. Ja uważam, że i tak wystarczająco dużo drzew wycinamy, żeby przynajmniej papier do wycierania d*py kupować ekologiczny, w 100% z makulatury.
Podcieranie się Kaczorami uważam za wielce niestosowne! ;)
@tytusz A moim zdaniem ten kaczor nadaje się tylko do dupy :)
To coś złego? Ja nigdy nie używałem innego papieru, przynajmniej jest mocny. Tylko współlokatorzy narzekali, jak taki kupiłem, a sami kupowali jakiś miękki badziew, w który nawet jak złożyłeś z 3 razy, to palec przeszedł...