To nie jest zbyt przyjemny zabieg, ale dobrze go wykonać, aby uniknąć oddania stolca w trakcie porodu w obecności zespołu medycznego i partnera (o ile zdecydujesz się na poród rodzinny). Lewatywę można wykonać samodzielnie w domu lub w szpitalu. Gdy poród rozpoczyna się nagle, często nie ma czasu na jej zrobienie, dlatego podczas parcia mogą wystąpić nieprzyjemne niespodzianki.
Według WHO usuwanie owłosienia nie jest konieczne, ale w większości szpitali się to robi. Chodzi o utrzymanie higieny — na ogolonej skórze osadza się mniej bakterii i krwi. Dobrze zrobić to w domu, ale ze względu na potężny rozmiar brzucha prawdopodobnie nie zrobisz tego sama. Warto o pomoc poprosić partnera lub kogoś zaufanego. Jeśli nie usuniesz owłosienia w domu, zrobią to za ciebie w szpitalu. Oczywiście będzie to dość krepujące.
Podczas porodu może dojść do wielu mało komfortowych sytuacji. Jedną z nich jest niekontrolowane wydalanie kału podczas parcia. Dzieje się tak, gdy główka dziecka przechodzi przez kanał rodny i naciska na ściany pochwy sąsiadującej z odbytnicą. Wtedy wypycha to, co znajduje się w środku — powietrze lub kał. Dla rodzącej to dość kłopotliwa sytuacja, lecz dla położnych nic nowego. Przed porodem warto więc wykonać lewatywę.
Takie sale są rzadko spotykane w szpitalach, ale na niektórych porodówkach ciągle istnieją. Może dojść do sytuacji, że na raz będzie rodzić kilka kobiet. Co prawda panie raczej nie będą na siebie patrzeć, gdyż zostaną oddzielone parawanami, jednak będą wszystko słyszeć — jęki, płacze, zawodzenia a czasem przekleństwa. Osoby towarzyszące rodzącym nie mają prawa zaglądać do innych kobiet.
Możliwe, że może dojść do takiej sytuacji, szczególnie gdy zdecydujesz się rodzić w szpitalu akademickim. Pamiętaj, że aby pomagać innym, muszą zdobywać wiedzę praktyczną, a nie tylko teoretyczną. Każdą czynność przecież kiedyś będą musieć wykonać na „prawdziwym pacjencie”. Studentów obowiązują pewne zasady i wszystko, co robią, kontroluje osoba mająca doświadczenie w pracy i prawo do wykonywania zawodu. Są zobowiązani do zachowania w tajemnicy wszystkiego, co widzieli i słyszeli.
Statystyki pokazują, że ten problem dotyka aż 30% kobiet i może utrzymywać się do 5 lat po porodzie. Wszystko przez to, że poród oraz ciąża osłabiają mięśnie dna miednicy sprawujące kontrolę również nad pęcherzem moczowym. Przyczyniają się do tego także urazy krocza podczas porodu. Kobiety zazwyczaj przemilczają tę dolegliwość, ponieważ uważają ją za krepującą.
Podobno zdarza się to bardzo często, szczególnie gdy poród przebiega zbyt szybko. W skrajnych przypadkach może pęknąć do samego odbytu. Aby temu zapobiec lekarze, często wykonują nacięcia. Obu tych niedogodności można uniknąć, wykonując specjalny masaż przed rozwiązaniem i ćwicząc mięśnie Kegla. Masowanie nie uchroni cię jednak w stu procentach przed pęknięciem.
Dożyliśmy czasów, gdzie to, co normalne jest wstydem a to co nienormalne, niegodziwe, chamskie i nieludzkie wstydem już nie jest.
@faraon69 Uprzedziłeś mnie :-). Poród jest czynnością fizjologiczną i z samej swej natury nie jest czynnością wykonywaną publicznie. Nie jest to więc ani czas, ani miejsce na wstyd. To tylko natura. To, że niektórzy czynią z tego widowisko (filmując i pokazując ów film obcym ludziom) to już znak czasów, czasów wszechobecnego ekshibicjonizmu.
@faraon69 Byłaby to prawda, gdyby... była to prawda. Otóż dożyliśmy czasów, kiedy to, co normalne, PRZESTAJE być wstydliwe. Sto lat temu nie można było opublikować jednej z nowelek o Sherlocku Holmesie, bo była w niej mowa o seksie przedmałżeńskim - opisy morderstw i rozbryzganego przez wystrzał ze śrutówki mózgu nikomu nie przeszkadzały. Ciążę raczej się ukrywało, o poradach nie mówiło, ginekologami pogardzano, nieformalny związek był powodem do wstydu, a karmienie piersią w pewnych okresach wręcz zwalczano jako niemoralne czy starodawne (i do dziś u niektórych budzi obrzydzenie, gdy spotkają w parku karmiącą matkę).
Naprawdę? To ma być wstydliwe? Chyba jak się ma 15 lat albo problemy z samoakceptacją. Dla personelu kupa i inne takie to normalka. A jak rodzisz dziecko to powinnaś się martwić o dziecko a nie o stringi.
Wstydliwe? Niby w którym miejscu? No chyba że ktoś nie zdaje sobie sprawy że podczas parcia można wycisnąć coś poza dzieckiem.... Wybacz autorze ale moją pierwszą myślą po przeczytaniu galerii było "jakiś gimnazjalista to pisał...."
Nie ma mięśni Kegla - są ćwiczenia Kegla
~botaktam są ćwiczenia MIĘŚNI Kegla i mięśnie Kegla też są.
Usuwanie owlosienia lonowego ma byc zdrowie? Przeciez po to mamy owlosienie zeby do narzadow intymnych NIEDOSTAWALY sie bakterie i zarazki poniewaz to owlosienie wlasnie pelni role OCHRONNA. Co to za konowal pisal i wymyslil?
Generalnie można odnieść wrażenie, że rodzenie to przegwizdany temat i ja będąc kobietom raczej bym tego uniknął za wszelką cenę.
Snickers2012,ale ile radości, jak ci bachor niedaje spać po nocach, a jak urośnie to strzela fochy...