Dałem w pysk kierownikowi. Skopałem i oplułem wrednego dyrektora. Po drodze obrobiłem bank pistoletem gazowym. Marna kasa, może 20 tysięcy :/ Poszedłem kochać się z żoną a następnie "wziąłem" sympatyczną nastolatkę sąsiadów (nawet się nie wyrywała i mówiła, że zawsze jej się podobałem!).
Teraz mam sprawę w sądzie za napad, gwałt a żona chce się rozwodzić...
Nie kumam tych rad internetowych :P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 sierpnia 2017 o 20:12
Gdybym wiedział że jutro umre i niemiałbym rodziny bądź na niej by mi nie zależało, zrobiłbym tak samo
No spoko dla Ciebie się skończy
Nibiru już leci
Dałem w pysk kierownikowi. Skopałem i oplułem wrednego dyrektora. Po drodze obrobiłem bank pistoletem gazowym. Marna kasa, może 20 tysięcy :/ Poszedłem kochać się z żoną a następnie "wziąłem" sympatyczną nastolatkę sąsiadów (nawet się nie wyrywała i mówiła, że zawsze jej się podobałem!).
Teraz mam sprawę w sądzie za napad, gwałt a żona chce się rozwodzić...
Nie kumam tych rad internetowych :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2017 o 20:12
Boże jacy ludzie są biedni, że to, co chcieliby robić ostatniego dnia swojego życia to ruchać dziwkę.
Z takimi priorytetami to życie rzeczywiście stoi przed Tobą otworem.