Strażacy próbują ocalić psa z płonącego domu. Kiedy go znajdują, ciężko im ukryć wzruszenie
Pewnego dnia, strażacy przyjechali do pożaru w Melbourne, w Australii. Rodzina, której dom płonął, znajdowała się na szczęście poza nim. Chcieli wyprowadzić swojego psa Leo, ale utknął on w płonącej pułapce. Czekali w nadziei, że zobaczą, jak wychodzi, ale spodziewali się najgorszego. Strażacy weszli do domu chcąc uratować zwierzę, ale nie mogli go znaleźć. Sprawdzając wszystkie pokoje w domu, wreszcie zobaczyli kupkę sierści w kącie. Podeszli i zrozumieli, że to Leo. Szybko zabrali się za ratowanie go i jednocześnie zobaczyli coś, czego nigdy nie zapomną. Pod psem znajdowały się bowiem cztery kocięta, Leo położył się na nich, aby je uratować. Chciał zapewnić im bezpieczeństwo, a sam stracił przytomność ze względu na brak tlenu. Po wyciągnięciu zwierząt z domu, przeprowadzono resuscytację, a pies po chwili otworzył oczy. Kilka minut więcej i byłby martwy, zabrałby też ze sobą kocięta. Jego altruizm uratował życie czterech kociąt, to naprawdę niesamowite. Rodzina była przeszczęśliwa, że wszyscy przeżyli. Nigdy nie spodziewaliby się takiego zachowania ze strony psa
od
Fenin
Pies instynktownie ratuje kocięta, a "człowiek" debil bierze kocięta, wynosi je do lasu i nie widzi w tym nic złego. I kto tu jest bardziej ludzki?
@kropka87 nie każdy człowiek.... choć owszem większość ludzi to bestie. Kocica się okoci, to co robią? Nie wykarmią więc chyc siekierą w łepek, i do piachu, a kocisa szuka szuka woła, rozpacza... po miesiącu zapomina, żyje dalej łasząc się do pana by głaskał... przykre. Jak bym mogła to bym każde takie porzucone zwierzę przyjmowała do siebie, i szukała mu domu.
@BlueAlien, nie napisałam, że każdy, ale wielu takich jest i to jest straszne. Człowiek krzywdzi człowieka, krzywdzi zwierzę, niszczy zieleń, demoluje to co stworzone przez innego człowieka, ba! niszczy nawet samego siebie. To przykre...
@kropka87 Nie wiadomo jak było. Wy gimbusy macie myślenie życzeniowe. Całkowicie jesteście odrzeczywistnieni od świata. Do tego 0 wyobraźni. Pies padł z braku tlenu a kocięta się pod nim instynktownie schowały bo to jedyny obiekt z wodą i izolatorem w postaci sierści który je odizolował od temperatury. Zresztą wiedziały co robią bo dzięki temu przeżyły. Żyjcie dalej w swoich bajkach gimbusy.
@kropka87 Jakim trzeba być życiowym nieogarem żeby myśleć że pies przewrócił się na 4 kocięta? Weź spróbuj 4 kocięta ustawić w kupie i niech tak wytrzymają 3 sek. A tutaj się ustawiły jakoś dziwnym trafem i pies się na nich położył. Lol... co za debile w tym internecie.... Ratunku!!!!!!
@asdfasdfasd Mam wrażenie, że masz bardzo smutne życie skoro piszesz tak do ludzi, którzy po prostu mają inne zdanie jak ty. Powodzenia ci życzę, bo z tak podłym charakterem ciężko ci chyba funkcjonować wśród cywilizowanych ludzi :/
@kropka87 To teraz głupote nazywa się "innym zdaniem". Macie całkowicie nayebane w główkach.
@asdfasdfasd Utwierdzasz mnie w fakcie, że nie mamy o czym rozmawiać. Idź szukaj "mądrych" na swoim poziomie. Pozdrawiam.
@kropka87 Juz sie nafochniles bo logicznie cie zajechalem i uciekasz?
@asdfasdfasd Słuchaj, ewidentnie szukasz miodu w d*pie. Obraziłeś kogoś kogo nie znasz, obrażasz w kolejnych komentarzach i nadal prowokujesz do dyskusji? Chcesz sobie kulturalnie pogadać, napisz na pw, pogadamy, ale jeśli znasz tylko taki sposób rozmowy jakiego używasz teraz to daj sobie spokój i idź szukać smrodu gdzie indziej, może trafisz na podobnego sobie. I na przyszłość, kończenie nic niewnoszącej rozmowy to nie jest ucieczka, to rozsądek.
@kropka87 Jak to kończenie nic nie wnoszącej rozmowy to rozsądek? Przecież ci baranku jeden właśnie wyłożyłem że jesteś debilem bo sądzisz że pies się położył na kotach. Powinieneś się zastanowić jak głupi jesteś i jak mało wiesz o świecie że w takie bzdury wierzysz. Ale dla ciebie to nic nie wnosi. Może nadal obstajesz przy swoim że pies się położył na kotach żeby je chronić przed ogniem a koty się grzecznie ustawiły? Koty biegały jak oszalałe i zobaczyły na wpół zdechłego psa i sie pod niego schowały głąbie.
@asdfasdfasd Ty to jednak jesteś zwykłym burakiem ahahahhaa Nie żałuj sobie, widocznie tylko na necie możesz tak pofikać.
Powiedzieli strażakom o psie ale o kotach już nie?
@Kreos Może bezpańska kotka gdzieś się w ich garażu,piwnicy się okociła w Australii maja spory problem z liczebnością kotów.
Czekam na dzień, w którym autorzy demotów nauczą się pisać lakonicznie.