Ale tu naprawdę nie ma niczego na czym trzeba się znać. Na komiksach też się nie znam, ale i tak jestem pewien że z komiksów teoretycznie można wynieść jakieś wartości, poza tym może to być dla kogoś pasją.
A co masz w grach? W ogóle pochwal mi się, ilu ludzików zabiłeś?
Ile dostałeś za to punktów?
A poza tym, ile czasu przy tym zmarnowałeś?
Ja tu widzę jakieś stare zabawki.
Nikomu niepotrzebne... z zerową praktyczną funkcjonalnością...
I to niby źle, tak?
Ale tu naprawdę nie ma niczego na czym trzeba się znać. Na komiksach też się nie znam, ale i tak jestem pewien że z komiksów teoretycznie można wynieść jakieś wartości, poza tym może to być dla kogoś pasją.
A co masz w grach? W ogóle pochwal mi się, ilu ludzików zabiłeś?
Ile dostałeś za to punktów?
A poza tym, ile czasu przy tym zmarnowałeś?