Byłem kiedyś na forum dla ojców. Jeden tatuś w najszczerszej ojcowskiej trosce pytał, co zrobić, kiedy jego syn (w wieku szkolnym) ma małego penisa. Zdjęcia ani personaliów syna nie wrzucił, ale... pisał pod własnym pełnym imieniem i nazwiskiem.
Natychmiast do niego napisałem, człowieku co robisz! Akurat nie był na drucie, więc po chwili zadenuncjowałem post do administracji, żeby czym prędzej znikł.
Facet mi podziękował.
Byłem kiedyś na forum dla ojców. Jeden tatuś w najszczerszej ojcowskiej trosce pytał, co zrobić, kiedy jego syn (w wieku szkolnym) ma małego penisa. Zdjęcia ani personaliów syna nie wrzucił, ale... pisał pod własnym pełnym imieniem i nazwiskiem.
Natychmiast do niego napisałem, człowieku co robisz! Akurat nie był na drucie, więc po chwili zadenuncjowałem post do administracji, żeby czym prędzej znikł.
Facet mi podziękował.