@Jese twój wybór, ale nie neguj czegoś o czym nic nie wiesz bo wpisując tu ten absurd o wieprzowinie potwierdzasz ignorancję w temacie. Osobiście jestem zwolennikiem szczepień irytują mnie jednak ma równi z antyszczepionkowcami ludzie będący pro ale bez dostatecznej wiedzy produkujący absurdu mające poprzeć szczepienia, przynosicie więcej szkody niż pożytku bo takie twierdzenia łatwo obalić i tylko służą drugiej ze stron sporu aby podważyć sens szczepień w ogóle.
httpss://www.mp.pl/szczepienia/specjalne/100056,etyczne-aspekty-szczepionek-uzyskiwanych-z-linii-ludzkich-komorek-zarodkowych
@Tibr czy Ty masz w ogole pojecie co to jest linia komorkowa?
Bo powiedzenie, ze szczepioki zawieraja czy w produkcji wykorzystuja komorki z zarodka po aborcji to pierdz*lenie osoby ktora nie ma zielonego pojecia.
@Tibr Nie lubię tak reagować, ale... no po prostu muszę. Co za pier%#lenie.
Argument o wykorzystaniu płodów jest bezsensowny i naiwny. Z płodu, który był chory pobrano komórki wykorzystane do badań nad szczepionką. Nieetyczne to jest głoszenie antynaukowych głupot, które wyrządzają szkody.
@Tibr moja kobieta jest bardzo religijną, wierzącą osobą i mocną przeciwniczką aborcji. I jednocześnie jest lekarką, która dokładnie jutro jako pewnie jedna z pierwszych osób w Polsce się zaszczepi - nie pod przymusem, a z własnej woli, chcąc dać przykład innym. No myślę, że gdyby był choć gram prawdy w tym bełkocie, to by nie była zwolenniczką szczepień. Wy wolicie ufać pseudonaukowym szarlatanom, które głoszą swoją dyrdymały na jakichś dziwnych, szurowskich portalach, bo żadne inne nie opublikują takich bełkotów. Myślę, że komórki płodów są zbyt mało efektywne w produkcji szczepionek, ale ja jestem tylko laikiem i nie boję się do tego przyznać - wolę ufać znawcom w danej dziedzinie, ludziom wykwalifikowanym, bez fanatycznego zacięcia. Tacy jak Ty nie tylko nie znają się, ale i boją się do tego przyznać, naiwnie wierząc w teorie spiskowe, bo one zawsze są takie kuszące.
@Xar przeczytałeś artykuł do którego podpiąłem link? Nikt tam nie napisał, że lina komórkowa to to samo ale jest wyjaśnienie skąd się wzięła i czy to może budzić wątpliwości etyczne.
Po prostu pisanie i porównywanie w tym kontekście o dodawaniu żelatyny jest idiotyczne. (Lina komórkowa ma swoje pochodzeniem i chyba nie będziesz twierdził, że po chodzi od zwierząt czy ludzi żyjących w tym konkretnym przypadku jakim są szczepionki.
@miksus @Jese j.w. nie czytałeś artykułu ale już wyrobiłeś sobie zdanie co chciałem przekazać???
@Tibr ja odnioslem sie po pierdzielenia ksiezolka z demota, ktory twierdzi, ze to komorki poronionego plodu. Poronione to jest to jego gadanie, co jasno wynika z artykulu ktory podlinkowales. Tylko trzeba zrozumiec jego zawartosc. A wiec - zeby zrozumiec artykul ktory podales trzeba miec pewna wiedze z biochemii, dla zwyklego zjadacza chleba to moze byc wyciagniety wniosek jak przez idiotyczny tekst z demota
@Xar artykuł jest napisany stosunkowo prostym językiem gdzie jasno rozdzielono to czym są, a opisano skąd się wzięły/jak zostały pobrane. Każdy niemniej powinien sobie zdawać sprawę, że dzisiejsza medycyna korzysta, czy też mogła się rozwijać np. dzięki sekcjom zwłok, które budziły o wiele większe kontrowersje i problemy etyczne. Drugi aspekt etyczny pomijany to testy na zwierzętach, aż mnie dziw bierze, że pani Skurek nie protestowała przeciw tym szczepionkom co wydawałoby się logiczną konsekwencją jej działalności.
Autor jednak sam nie wie o czym pisze skoro odpowiadając "moja żona..." czyli powołuje się na jej "autorytet" ale chyba nie sprawdził czym to jest.
Rozumiem, że ktoś może więc mieć jakieś wątpliwości mimo wszystko ale w tym przypadku można to zbić właśnie argumentami z artykułu. Problem dotyczy tylko skojarzonych, więc jest alternatywa dla takich osób. Tym bardziej, że alternatywne są już sprawdzone i ich działania niepożądane dobrze znane lekarzom. Tak więc księdza łatwo zbić rzeczowymi argumentami. Rozpatrując sprawę pod względem absurdu żelatyna vs. mrc-5 autor w dyskusji z antyszczepionkowcem byłby od razu rozłożony 2 pytaniami. Żelatyna jest? Nie. Mrc-5 komórki pobrane z abortowanych płodów są? Gość nie wiedząc odpowie z przekonaniem, że nie. Ten pokaże mu wpis z wikipedii czym jest mrc-5 i wtedy autor płynie nie wiedząc co to rzeczywiście jest, dostanie czkawki. Więc jeżeli ktoś zaczyna te dyskusję i podaje absurdalne porównania musi wiedzieć o czym pisze/mówi inaczej robi więcej szkody niż pożytku.
@Tibr Niestety dzięki papieżowi Franciszkowi, który popiera globalistów I ich poczynania szczepionki są ostatnio popierane przez kosciół.. Mojà mama bardzo wierząca osoba po 60 też sie na to dała nabrać ( powiedziala, że jesli będzie trzeba to wezmiecie o ksiedziec o wiedzial że trzeba chronić innych I jak ktoś od mówi to ma grzech śmiertelny )..Niestety szczepionka "reaguje" z DNA-czy nie jest to w pewnym sensie zmienianie tego co stworzył Bóg? Kolejna sprawa poczytajcie w BibliI o znamieniu Besti. Zgodnij jak nazywa się jeden ze składników szczepionki : Lucyferaza. Jest mase takich małych nazw poukrywanych. Jak nazywają się poszczególne segmenty szczepionek (2 segmenty-musisz juz sam wygooglowac) szczepień..symbol palisady ukryrty w oznakiwaniu..mase jest tego,wystarczy poczytać. Wiele wierzących osób po szczepieniu w fazie testów twierdzilo ze utracilo kontakt z Bogiem, ze nie czują sie już czlowiekiem ( co kolwiek to znaczy).Ja jestem z głęboko wierzącej rodziny I moja intuicja podopowiada mi żeby się przed tym bronić do końca I za wszelkie cene,że zakaz kilka lat nastepnego ogromna zmiana a te szczepienia są w tej kwestii decydujące dla ludzkosci (!) ale to tylko moja intuicja. Zacznie się od szczepień..jesli ustąpimy na tym polu polecą z planem do końca..Z mojej perspektywy bardziej nie pod względem religijnym a efektôw ubocznych (mase efektôw ubocznych w tym bezpłodność ) nie wygląda to ciekawe. Miałam Covit w Marcu wyleczyłam sie ziolami I zdrową dietą -mojego chlopaka,mamę I siostre. Wszyscy oczywiscie na kwarantannie. Każde z nas ma choroby współistniejące I każy wyzdrowiał bez żadnych komplikacji. Oczywiscie to wszystko nic nie znaczy bo wszyscy zastraszeni przez media I obesrani po same uszy. Jak czasem piszę że pandemia jest ustawiona I przedemonizowana. Ludzie umierają z braku opieki lekarskiej ( że "niby przepełnione szpitale"). Ja wole nosiç te przekĺętą maske do konca życia jesli to bedzie koniecznie ( żeby nie zarazic innych, swoją drogą wirus bezobiawowy :-D śmieszniejsze nie to bojà od razu wiedzialam ze jestem chora jak to zlapalam) niż brać eugeniczną szczepionke globalistów.
@Kasiekii Aż tak daleko nie doszukiwał bym się teorii odnośnie szczepionki. Skoro jesteś osobą wierzącą wiesz zatem, że imię Lucyfer oznacza "niosący światło"? Taki trochę paradoks w zaistniałej sytuacji i także pod kątem religii...
@Kasiekii @AIkanaro lux to poprostu światło, że nazwy składników są podawane w łacinie to też bym się nie doszukiwał skojarzeń daleko idących.
Szczepienia nawet te nie zmieniają DNA. W niej jest mały skrawek białka jednostronnego rna to działa najprościej, rzecz ujmując jak rysopis. Sam rysopis pomoga policji złapać złodzieja ale policja od zobaczenia rysopisu nie zmienia się w policjanta.
Ja urodziłem się w czasach gdzie dzieci były obligatoryjnie sczepione w szkołach i nic nie utraciłem.
Niestety dr. Wakefield rozpętał burzę w okół szczepień. On podważał jedną szczepionkę firmy gsk skojarzoną mmr nie wszystkie. Naukowcy którzy go sprawdzili zwrócili uwagę, że ma ona NOP nie tyle wyższy co więcej przypadków cięższych (np. zapalenie opon mózgowych) niż sprawdzone stare, które są bezpieczne. Jednak zwrócili uwagę, że manipulował badaniami za co stracił prawo wykonywania zawodu.
Jeżeli boisz się zaszczepić dziecka mmr to masz prawo do obaw i nie robić tego ale są szczepionki konwencjonalne "stare" sprawdzone. Tych bym nie unikał.
Co do bibli póki zaraza nie zdejmie jedynej czwartek ludzkości to nie odnosił bym się w niej do apokalipsy św. Jana.
W odniesieniu zaś do samych szczepionek kieruj się słowami
"...po owocach ich poznacie..."
Kasiekli Jeżeli jesteś wierząca to wiesz że Bóg obdarzył ludzi rozumiem by sobie potrafili radzić z problemami. Podchodząc do procedur medycznych jako do dzieła szatana musiałabyś negować wszystkie niemalże formy leczenia. Gdyby życie twojego dziecka zależałoby od przeszczepy to myślisz, że Bóg oczekiwałby śmierci twojego dziecka?
Jeżeli personel medyczny się zaszczepi to uwolni służbę zdrowia od blokady, tak aby pacjenci nie umierali nie mogąc się dostać do lekarza.
Tibr Ja też całe dzieciństwo byłam szczepiona ( lata 80, plus dodatkowo byly mi podawanie preparaty od radiacji- wybuch w Czarnobylu) jako osoba dorosła mialam też szczepienie na grype. Na początku nie odczuwalam tak efektôw ubocznych szczepień ( ciągly kaszel,problemy z oddychaniem, problemy ze wzrokiem i koncentracją, problemy z bólami mięšni-tak że zrywalo mnie z nocy z bólu) zrobilam normalne badania u lekarza -I poza anemia i ogromnymi niedoborami witamin nic nie wyszlo. Wiec zmienilam diete ale nadal wyniki byly kiepskie. Potem po latach zrobilam biorezonans ( w dwóch rożnych gabinetach nie zaleznie bo nie bylam do konca przekonana I wyszlo min. mase metali ciężkich -zwłaszcza w płucach (!?) Obecnie jestem na diecie oczyszczajàcej I ograniczam przetworzone jedzenie.Jak mi ktos mowi ze te szczepienia nic nie robią złego to mi się chce šmiać. Mojej dobrej koleżanki dziecko malo nie zeszlo po ostatnich szczepieniach ( tez po urodzeniu w UK dają dzieciom w stópki kilka na raz). Druga rzecz kiedys nie bylo tyle tego i tak mocne. Ta nowa szczepionka ( mowie o tej Pfizer)w chodzi w interakcje zarówno innymi lekami jak innymi szczepieniamI..a nas zacheca sie zeby najpierw szczepic sie na grype (!). Mogą powodować bezpłodność (chemicznia kastracja) i uszkodzenia płodu, szok anafilaktyczny, bóle miesni, drgawki I wiele innych. Samo to jak dzialajà I wychodzà w DNA. Nikt mi nie wmówi, ze to jest bezpieczne. Nie dość ze nas masowo trują glifosatem I innymi šwiństwami to teraz mase szczepień,zwłaszcza noworodkow w Polsce. Ta szczepionka na Covit jest o tyle nie bezpieczna co .. to wszystko jest strasznie podejrzane ( laboratorium Wuhan powiązane z firmá Pfizer) . Ja w bajke o zupce z nietoperza nie wierza- mam dobrą kolezanke Chinke I z tego co wiem oni tam od setek tysiècy lat wpierdzielają wszystko co się rusza I na drzewo nie ucieka. Ona wyjechala z Chin bo miala dosyç korupcjI I szeroko idącej kontroli I segregacji spoleczenstwa. I to samo idzie do nas..a od szczepien sie zacznie. Komputeryzacja, cyfryzacja do tego stopnia ze za tracimy naszą ludzką nature. To o tym jest mowa w Bibli..a "bestia" to nic wiecej poza ogromnym komputerem. Dlaczego Musk pracuje nad neurolinkiem tak ostro? Widzialeś jego projekt maszyny do biochipowania ludzi ( paszporty zdrowia -na razie w wielu krajach w formie aplikacjI na telefon). Broń microflalowa ( od lat uzywana w USA -Marjusz Kolonko o niej wspominal lata temu, to sie smialam a teraz coraz wiecej się o tum słyszy) I wiele innych rzeczy o których nawet nie zdajemy sobie sprawy..
@jaroslaw1999 ok, ale warto doczytać dokładniej aby nie siać tak tandetnej propagandy jak w democie. W przypadku szczepionejk żaden lekarz nie powoła się na tenże zapis by nie podać zastrzyku
Co do ostatniego zdania. Kościół Katolicki też przyrzekał wiele rzeczy i złamał je. KK to nic innego jak herezja chrześcijańska, która zniekształciła fundamenty wiary i już kilkaset lat po śmierci Jezusa przeobraziła się w organizację do kontrolowania ludzi i zarabiania pieniędzy.
Odrzucenie Kościoła Katolickiego to nie odrzucenie wiary w chrześcijaństwo. To tylko odsunięcie się od zakłamanej organizacji.
Nie trzeba daleko sięgać żeby udowodnić te oskarżenia. Zacząć można od przeczytania historii o złotym cielcu, która opowiada o tym, że nie wolno oddawać czci żadnym przedmiotom. Również pierwsze przykazanie Boże mówi o tym, że nie wolno tego robić(dziwnym trafem na katechezie nie uczą oryginalnych przykazań.) Fundamentem chrześcijańskiej wiary jest to, że Bóg jest wszędzie i nie ma potrzeby a nawet nie wolno tworzyć żadnych posągów, wisiorków ani obrazów przez które można się modlić. Chcesz się modlić? To zrób to. Bóg słyszy wszystko i nie ma potrzeby wykonywać żadnych znaków ani obracać się w jakąś stronę. To wymysł KK.
Później polecam przeczytać jeden rozdział z Biblii. Ewangelia św. Mateusza rozdział 6. Mówi ona o tym, żeby nie modlić się na pokaz, żeby nie być gadatliwym i w kółko nie powtarzać tego samego. A co robią katolicy? Idą do kościoła, klękają przed posążkiem i zmawiają nauczone wierszyki, albo najlepszy przykład: różaniec. Bo jak powiedz 50 razy tę samą modlitwę to zadziała bardziej. To jest sprowadzenie wiary w Boga do wiary w czary. Kompletna herezja. A to tylko podstawa na której zbudowana jest cała reszta tej obłudy. Kulty Maryjne, wymyślone sakramenty, nawet z prośby Jezusa o to żeby wspominać go przy kolacji zrobili mszę. A z apostołów jakiś kanibali, którzy dosłownie jedli ludzkie mięso i krew.
Mało kto w ogóle zdaje sobie sprawę, że nie potrzeba księdza do niczego. Ani do chrztu(który powinno się przeprowadzać na świadomym umyśle i z intencją tego, który chce się ochrzcić) ani do ślubu. To są przyrzeczenia między ludźmi i Bogiem a nie księdzem. Kościół domagał się obecności kapłanów na tych uroczystościach ale nawet do XII wieku wiele z nich odbywało się bez nich. Każdy może przewodniczyć ślubowi, bo to przed Bogiem przyrzekasz a nie przed człowiekiem.
Ogarnijcie się ludzie, bo uważacie, że wierzycie w Boga a czcicie ludzką spaczoną organizację.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 grudnia 2020 o 16:32
@mafouta Mógłbym to napisać krócej, ale nie chciałem pominąć tych kilku istotnych wątków. Natomiast to jest jak najbardziej na temat. W democie widzimy oszołoma i hipokrytę, który głosi antynaukowe pierdoły po to żeby zaszkodzić ludziom.
Koleś nie jest autorytetem w żadnej kwestii, ale są zmanipulowani ludzie, którzy bezmyślnie go posłuchają tylko dlatego, że jest księdzem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 grudnia 2020 o 19:41
@miksus Powinni natomiast słuchać ciebie, bo jesteś miksusem? Co ty jakiś autorytet jesteś, żeby ludziom kazać się "ogarniać"? Chyba dla takich samych jełopów jak sam jesteś.
@mafouta Mnie? Nie. Ale może Jezusa? A nie grupki ludzi z jakiejś organizacji. Chrześcijaństwo to nie jest organizacja, to relacja między człowiekiem a Bogiem, nie grupką ludzi
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 grudnia 2020 o 15:09
@miksus
Trzeba szukać daleko. Po pierwsze: w czasach Starego Testamentu to przedmioty stawały się bożkami (nie wiem, jak to lepiej wytłumaczyć). To tak jakby dzisiaj oddawać cześć np. plastikowej łyżeczce, gdyż postrzega się ją jako jakieś bóstwo.
Co do Ewangelii- całkowicie pominąłeś fragment o tym, jak sam Chrystus ustanawia Eucharystię. "Bierzcie i jedzcie. Oto jest Ciało moje". Żeby wypowiadać się o różańcu, trzeba wiedzieć, z czego się różaniec wziął. Nie jest to klepanie w kółko tego samego, ale rozważanie tajemnic życia i śmierci Chrystusa. Monotonia modlitwy ma w tym pomóc, tak samo jak sznur modlitewny, jakim jest różaniec.
Kult maryjny też się znikąd nie wziął- po pierwsze- jest Ona "błogosławiona między niewiastami", a ten zwrot ma swoje szczególne znaczenie oraz wyrażenie- "Oto jest Matka twoja".
Zmyślone sakramenty- tak- chrzest- rzeka Jordan, bierzmowanie- opisana w Piśmie ceremonia nakładania rąk, Eucharystia- wyżej wymieniałam, namaszczenie chorych- Chrystus uzdrawiał, poza tym jest w Piśmie Świętym fragment o dziewczynce, która umarła, a została ożywiona, kapłaństwo- ustanowienie Apostołów, małżeństwo- "„Powiedziano: Jeśli kto chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy. A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa” Apostołowie spożywali Ciało i Krew, ale pod postaciami Chleba i Wina.
Głupotą jest twierdzić, że powinno chrzcić się tylko osoby dorosłe. Chrzest niemowląt znany był już od początku chrześcijaństwa i zastępował on żydowski obrzęd polegający na tym, że dziecko zabierane było do świątyni.
Nie mylisz się jedynie co do ślubów- ślub udzielają sobie małżonkowie nawzajem i tak naucza Kościół.
@kea1111 Niczego nie trzeba szukać daleko. To o czym mówię to podstawy, fundamenty wiary. Fundamenty, które zostały całkowicie zdewastowane przez Kościół Katolicki w drodze umacniania tej organizacji.
Przede wszystkim zacznę od tego, że kłamiesz, albo mylisz się że chrzest niemowląt był od początku chrześcijaństwa. Do chrztu dochodziło w momencie w którym człowiek wyznawał wiarę w Jezusa, nie wcześniej. Kandydaci do chrztu byli uczeni, a przed obrzędem odpowiadali na pytania i wyznawali wiarę. Jeśli nie wezwałeś imienia trójcy świętej przy chrzcie to ten był nieważny. W jaki sposób niemowlę miało to zrobić?
Chrzest to świadoma decyzja z własnej woli. Najpierw trzeba uwierzyć, zrozumieć i zaakceptować, później podchodzi się do chrztu. Ochrzczenie dziecka, które nie wie co się dzieje dookoła nie ma żadnego sensu. Wszystkie te chrzty niemowląt, które dzisiaj się przeprowadza to zwykłe oblewanie głowy niemowlakom. Te dzieci nie są w stanie zrozumieć co się dzieje a co dopiero wyznać czy zaakceptować wiarę.
Nie wspominałem żadnego fragmentu na temat eucharystii, bo każdy go zna. Problem jest w tym, że z jakiegoś powodu Kościół Katolicki upiera się, że należy brać go dosłownie, co jest zupełnie nielogiczne i bezsensowne. Ale co tam, walnie się, że to jest dogmat i nie ma po co się nad tym zastanawiać. Jezus jedynie przedstawił symbolicznie swoje poświęcenie i prosił żeby go wspominać. Na pewno nie miał na myśli żeby robić z tego teatrzyk w kościele i rozdawać ludziom po gram spłaszczonego chleba. Nie chodzi o chleb ani o wino tylko po prostu o jedzenie. Gdyby był w Japonii to podniósłby ryż i sake. Najprostsze wspominanie go przy kolacji.
Tutaj też można wspomnieć o poście, który nie polega na nie jedzeniu mięsa. Post polegał na nie spożywaniu specjalnych dań, rarytasów. Na pozostaniu przy podstawowym pokarmie. Nie świętowaniu. A zwierzęta zabijało się najczęściej z jakiejś okazji. Jeśli codziennie jesz na śniadanie kanapkę z szynką to zrobienie sobie specjalnie kanapki z rybą to nie oznaka postu. Robisz coś wyjątkowego a post polega właśnie na powstrzymaniu się od takich rzeczy. Twoją oznaką postu jest właśnie zjedzenie tej kanapki z szynką zamiast przygotowania sobie czegoś specjalnego. Post nie ma stałych reguł, zależą one od twojego stylu życia, czasu i miejsca w którym się znajdujesz. W starożytnym Izraelu ryba była podstawowym pokarmem. We współczesnej Polsce kanapka z szynką jest podstawowym pokarmem.
Złoty cielec to nie była plastikowa łyżeczka. To był posąg przedstawiający ich boga. Nie jakiegoś nowego, innego. Nie powiedzieli "potrzebujemy nowego boga, więc zrobimy sobie posąg." Nie widzieli Mojżesza od tygodni i czuli się zagubieni, więc chcieli stworzyć figurę, która przedstawiałaby ich boga. Jakiś materialny punkt odniesienia, bo trudno było im się odnaleźć w tej sytuacji.
"(...) posąg cielca ulany z metalu. I powiedzieli: «Izraelu, oto bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej»."
To był dla nich cały czas ten sam bóg. Ten który wyprowadził ich z Egiptu. Stworzyli jedynie jego posąg aby mogli go widzieć. To samo co robią dziś katolicy. Tworzą obrazy boga żeby mieć punkt w który mogą się zwrócić, gdzie złożyć pokłon. Albo noszą naszyjniki, całują je, czczą. Już nie chodzi o Boga, który jest wszędzie. Chodzi już o naszyjnik, tak jakby w nim była jakaś moc. Czysta herezja.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 stycznia 2021 o 4:07
@miksus
Chrzest niemowląt- istnieją źródła wcześniejsze, pozytywnie odnoszące się do chrztu niemowląt. Przykładem są pisma św. Ireneusza, biskupa Lyonu, z II wieku n.e.
Kościół nie miał tam zbyt wiele do interpretacji (w przypadku Eucharystii). Przecież w Piśmie Świętym Chrystus wprost mówił o tym, że to jest Jego Ciało oraz Jego Krew. Msza święta jest ucztą OFIARNĄ, a wszelkie części mszy nawiązują do Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Pańskiego. Msza święta unaocznia te fakty. Nie wiesz, jakby wspominano to w Japonii, bo Chrystus w Japonii nie działał.
Kolejna sprawa to post. Post jest po prostu sposobem upamiętnienia Męki i Śmierci Chrystusa. Obecnie pościć ściśle Kościół nakazuje dwa razy do roku, a łączyć go należy z aktami miłosierdzia. W Piśmie Świętym post wyglądał tak, że przez jakiś czas (np. jeden dzień) nie spożywano żadnych pokarmów.
Jeżeli chodzi o złotego cielca, to zasadniczo masz rację, ale jest jedno "ale". To rzeźba nadal była dla nich bożkiem, nie Bóg był Bogiem, tylko rzeźba. Ona nie stanowiła jedynie przedstawienia Boga czy świętych. Katolicy nie czczą obrazów, łańcuszków itp., dlatego że są one bóstwami, tylko dlatego, że przez nie działa Bóg. Katolik nie pocałuje ci nieświęconego obrazu itp. Same w sobie to one nic nie znaczą.
@kea1111 Oczywiście, że jest co interpretować. Jezus mówił, że świątynia jest w nas. Myślisz, że miał na myśli, że w ludziach są budynki?
Nawet Protestanci odrzucili dogmat tego, że to faktyczne ciało i krew. Słowa Jezusa to najprostsza metafora. Mówi o tym, że jego ciało i krew zostanie poświęcone i żeby go wspominać.
"To jest Ciało moje które za was będzie wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę! Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę! Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie"
I tak na początku robili. Spotykali się w domach i wspominali jego śmierć podczas uczty. Później gdy cesarz rzymski zalegalizował chrześcijaństwo i postała organizacja Kościoła Katolickiego to zaczęła ona wywierać coraz większy nacisk i modyfikować wszystko tak jak im pasuje. W taki sposób żeby uzależnić wiernych od siebie. I jak widać udało im się to w 100%. Przez wieki Kościół Katolicki rządził Europą, królowie i władcy byli z ich nadania. Po tym wszystkim co zrobił KK nikt nie powinien mieć wątpliwości, że z wiarą to nie ma wiele wspólnego. Zwykła organizacja, która stworzyła sobie sektę do kontrolowania ludzi. Wszystko przystosowała pod siebie i nie liczyli się nawet z fundamentami chrześcijaństwa. No bo po co skoro jak widać nawet wierni mają to gdzieś.
Sama też potwierdziłaś herezję mówiąc, że przez obrazy i łańcuszki działa Bóg. No właśnie nie, Bóg jest wszędzie i sam Bóg powiedział, że nie wolno czcić rzeczy. Że to ciężki grzech. Pierwsze przykazanie o tym mówi(to prawdziwe przykazanie a nie skrócone przez KK i uczone na katechezie.)
"Nie będziesz miał bogów cudzych przed oczyma mymi. Nie uczynisz sobie rzeźby ani podobizny wszystkich rzeczy, które są na niebie w górze i które na ziemi nisko, i które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał i służył. Bom ja jest Pan, Bóg twój, Bóg zawistny, który dochodzę nieprawości ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, a czynię miłosierdzie na wiele tysięcy miłującym mię i strzegącym przykazań moich."
To jest pierwsze przykazanie. Nie czcij przedmiotów. Złoty cielec był tak samo dla nich bożkiem jak dla ciebie poświęcone obrazy. To był obraz Boga i przez modlenie się do niego chcieli modlić się do Boga. Na tym polega próba wiary, żeby nie tworzyć sobie przedmiotów, które będą zastępować Boga. To jest esencja tej historii. Ludzie chcieli mieć obraz do którego mogą się modlić i tym zgrzeszyli przeciw Bogu.
Mojżesz kazał ich wymordować za to. 3000 ludzi.
A teraz ty sobie beztrosko piszesz, że Bóg działa przez łańcuszki. Możesz sobie wierzyć w co chcesz, ale nazywanie siebie później chrześcijaninem to hipokryzja.
Ten idiota znów wypowiada się na tematy, o których nie ma zielonego pojęcia? Żądam większej liczby takich matołów w kieckach!!! Może wreszcie większa część Polaków pojmie, przez jakie indywidua są strzyżeni:):):)
Główną obawą jest to, że lekarzowi będzie zależeć, aby zmusić kogoś do szczepień? :D Przecież lekarz najchętniej by w ogóle nawet drzwi gabinetu nie otwierał przed ludźmi, z którymi musiałby się kłócić. To tylko rząd może Was do czegokolwiek zmuszać, urzędnicy, a nie lekarze. Lekarze tylko wypełniają wolę rządu w tym zakresie.
Ja nic nie mówię, ale we wszystkich szczepionkach są pośrednie ślady płodu, a dokładniej komórek macierzystych, bo na czymś te szczepionki trzeba było wychodować. A dokładniej rzecz ujmując jednego płodu z lat 70, który zgodnie z wolą rodziców(dziecko było e stanie agonalnym), zostało przekazane na ten cel i pobrano z niego komórku macierzyste z, których korzystają chyba wszystkie fabryki szczepionek na świecie.
Wielce nie-szanowny i równie niedouczony księże. Żadne szczepionki a w szczególności obecna szczepionka na covid NIE zawierają MRC-5 w gdyż nie są one do niczego potrzebne. Ale do tego trzeba być naukowcem a nie bezmózgą klechą potrafiącą jedynie klepać pacierze, bazując na wypocinach z księgi napisanej w czasach gdy ludzie sądzili, że zarazki rodzą się z brudu i są karą za złe uczynki. Kurtyna
Ale po co takie bzdury w ogóle wypisywać? Szczepienia nie są obowiązkowe, kto chce, to się szczepi, kto nie chce, tego nikt ni zmusza. Ot i cały problem rozwiązany. Nie dziękujcie ;)
@Xar kiedy Ty spełnisz swój obywatelski obowiązek i się zaszczepisz. Bo jak na kogoś kto murem stoi za naszymi kochanymi politykami w kwestii pandemii dziwie się że jeszcze tego nie zrobiłeś, aby dać dobry przykład postawy obywatelskiej.
No ale przecież nikt do tej szczepionki nikogo nie zmusza. Jest ona dobrowolna.Może i lepiej jak ci głupsi wymrą- zostaną bardziej inteligentni co uznają, że warto się zaszczepić.
@Jese twój wybór, ale nie neguj czegoś o czym nic nie wiesz bo wpisując tu ten absurd o wieprzowinie potwierdzasz ignorancję w temacie. Osobiście jestem zwolennikiem szczepień irytują mnie jednak ma równi z antyszczepionkowcami ludzie będący pro ale bez dostatecznej wiedzy produkujący absurdu mające poprzeć szczepienia, przynosicie więcej szkody niż pożytku bo takie twierdzenia łatwo obalić i tylko służą drugiej ze stron sporu aby podważyć sens szczepień w ogóle.
httpss://www.mp.pl/szczepienia/specjalne/100056,etyczne-aspekty-szczepionek-uzyskiwanych-z-linii-ludzkich-komorek-zarodkowych
@Tibr czy Ty masz w ogole pojecie co to jest linia komorkowa?
Bo powiedzenie, ze szczepioki zawieraja czy w produkcji wykorzystuja komorki z zarodka po aborcji to pierdz*lenie osoby ktora nie ma zielonego pojecia.
@Tibr Nie lubię tak reagować, ale... no po prostu muszę. Co za pier%#lenie.
Argument o wykorzystaniu płodów jest bezsensowny i naiwny. Z płodu, który był chory pobrano komórki wykorzystane do badań nad szczepionką. Nieetyczne to jest głoszenie antynaukowych głupot, które wyrządzają szkody.
@Tibr moja kobieta jest bardzo religijną, wierzącą osobą i mocną przeciwniczką aborcji. I jednocześnie jest lekarką, która dokładnie jutro jako pewnie jedna z pierwszych osób w Polsce się zaszczepi - nie pod przymusem, a z własnej woli, chcąc dać przykład innym. No myślę, że gdyby był choć gram prawdy w tym bełkocie, to by nie była zwolenniczką szczepień. Wy wolicie ufać pseudonaukowym szarlatanom, które głoszą swoją dyrdymały na jakichś dziwnych, szurowskich portalach, bo żadne inne nie opublikują takich bełkotów. Myślę, że komórki płodów są zbyt mało efektywne w produkcji szczepionek, ale ja jestem tylko laikiem i nie boję się do tego przyznać - wolę ufać znawcom w danej dziedzinie, ludziom wykwalifikowanym, bez fanatycznego zacięcia. Tacy jak Ty nie tylko nie znają się, ale i boją się do tego przyznać, naiwnie wierząc w teorie spiskowe, bo one zawsze są takie kuszące.
@Xar przeczytałeś artykuł do którego podpiąłem link? Nikt tam nie napisał, że lina komórkowa to to samo ale jest wyjaśnienie skąd się wzięła i czy to może budzić wątpliwości etyczne.
Po prostu pisanie i porównywanie w tym kontekście o dodawaniu żelatyny jest idiotyczne. (Lina komórkowa ma swoje pochodzeniem i chyba nie będziesz twierdził, że po chodzi od zwierząt czy ludzi żyjących w tym konkretnym przypadku jakim są szczepionki.
@miksus @Jese j.w. nie czytałeś artykułu ale już wyrobiłeś sobie zdanie co chciałem przekazać???
@Tibr ja odnioslem sie po pierdzielenia ksiezolka z demota, ktory twierdzi, ze to komorki poronionego plodu. Poronione to jest to jego gadanie, co jasno wynika z artykulu ktory podlinkowales. Tylko trzeba zrozumiec jego zawartosc. A wiec - zeby zrozumiec artykul ktory podales trzeba miec pewna wiedze z biochemii, dla zwyklego zjadacza chleba to moze byc wyciagniety wniosek jak przez idiotyczny tekst z demota
@Xar artykuł jest napisany stosunkowo prostym językiem gdzie jasno rozdzielono to czym są, a opisano skąd się wzięły/jak zostały pobrane. Każdy niemniej powinien sobie zdawać sprawę, że dzisiejsza medycyna korzysta, czy też mogła się rozwijać np. dzięki sekcjom zwłok, które budziły o wiele większe kontrowersje i problemy etyczne. Drugi aspekt etyczny pomijany to testy na zwierzętach, aż mnie dziw bierze, że pani Skurek nie protestowała przeciw tym szczepionkom co wydawałoby się logiczną konsekwencją jej działalności.
Autor jednak sam nie wie o czym pisze skoro odpowiadając "moja żona..." czyli powołuje się na jej "autorytet" ale chyba nie sprawdził czym to jest.
Rozumiem, że ktoś może więc mieć jakieś wątpliwości mimo wszystko ale w tym przypadku można to zbić właśnie argumentami z artykułu. Problem dotyczy tylko skojarzonych, więc jest alternatywa dla takich osób. Tym bardziej, że alternatywne są już sprawdzone i ich działania niepożądane dobrze znane lekarzom. Tak więc księdza łatwo zbić rzeczowymi argumentami. Rozpatrując sprawę pod względem absurdu żelatyna vs. mrc-5 autor w dyskusji z antyszczepionkowcem byłby od razu rozłożony 2 pytaniami. Żelatyna jest? Nie. Mrc-5 komórki pobrane z abortowanych płodów są? Gość nie wiedząc odpowie z przekonaniem, że nie. Ten pokaże mu wpis z wikipedii czym jest mrc-5 i wtedy autor płynie nie wiedząc co to rzeczywiście jest, dostanie czkawki. Więc jeżeli ktoś zaczyna te dyskusję i podaje absurdalne porównania musi wiedzieć o czym pisze/mówi inaczej robi więcej szkody niż pożytku.
@Tibr Niestety dzięki papieżowi Franciszkowi, który popiera globalistów I ich poczynania szczepionki są ostatnio popierane przez kosciół.. Mojà mama bardzo wierząca osoba po 60 też sie na to dała nabrać ( powiedziala, że jesli będzie trzeba to wezmiecie o ksiedziec o wiedzial że trzeba chronić innych I jak ktoś od mówi to ma grzech śmiertelny )..Niestety szczepionka "reaguje" z DNA-czy nie jest to w pewnym sensie zmienianie tego co stworzył Bóg? Kolejna sprawa poczytajcie w BibliI o znamieniu Besti. Zgodnij jak nazywa się jeden ze składników szczepionki : Lucyferaza. Jest mase takich małych nazw poukrywanych. Jak nazywają się poszczególne segmenty szczepionek (2 segmenty-musisz juz sam wygooglowac) szczepień..symbol palisady ukryrty w oznakiwaniu..mase jest tego,wystarczy poczytać. Wiele wierzących osób po szczepieniu w fazie testów twierdzilo ze utracilo kontakt z Bogiem, ze nie czują sie już czlowiekiem ( co kolwiek to znaczy).Ja jestem z głęboko wierzącej rodziny I moja intuicja podopowiada mi żeby się przed tym bronić do końca I za wszelkie cene,że zakaz kilka lat nastepnego ogromna zmiana a te szczepienia są w tej kwestii decydujące dla ludzkosci (!) ale to tylko moja intuicja. Zacznie się od szczepień..jesli ustąpimy na tym polu polecą z planem do końca..Z mojej perspektywy bardziej nie pod względem religijnym a efektôw ubocznych (mase efektôw ubocznych w tym bezpłodność ) nie wygląda to ciekawe. Miałam Covit w Marcu wyleczyłam sie ziolami I zdrową dietą -mojego chlopaka,mamę I siostre. Wszyscy oczywiscie na kwarantannie. Każde z nas ma choroby współistniejące I każy wyzdrowiał bez żadnych komplikacji. Oczywiscie to wszystko nic nie znaczy bo wszyscy zastraszeni przez media I obesrani po same uszy. Jak czasem piszę że pandemia jest ustawiona I przedemonizowana. Ludzie umierają z braku opieki lekarskiej ( że "niby przepełnione szpitale"). Ja wole nosiç te przekĺętą maske do konca życia jesli to bedzie koniecznie ( żeby nie zarazic innych, swoją drogą wirus bezobiawowy :-D śmieszniejsze nie to bojà od razu wiedzialam ze jestem chora jak to zlapalam) niż brać eugeniczną szczepionke globalistów.
@Kasiekii Aż tak daleko nie doszukiwał bym się teorii odnośnie szczepionki. Skoro jesteś osobą wierzącą wiesz zatem, że imię Lucyfer oznacza "niosący światło"? Taki trochę paradoks w zaistniałej sytuacji i także pod kątem religii...
@Kasiekii @AIkanaro lux to poprostu światło, że nazwy składników są podawane w łacinie to też bym się nie doszukiwał skojarzeń daleko idących.
Szczepienia nawet te nie zmieniają DNA. W niej jest mały skrawek białka jednostronnego rna to działa najprościej, rzecz ujmując jak rysopis. Sam rysopis pomoga policji złapać złodzieja ale policja od zobaczenia rysopisu nie zmienia się w policjanta.
Ja urodziłem się w czasach gdzie dzieci były obligatoryjnie sczepione w szkołach i nic nie utraciłem.
Niestety dr. Wakefield rozpętał burzę w okół szczepień. On podważał jedną szczepionkę firmy gsk skojarzoną mmr nie wszystkie. Naukowcy którzy go sprawdzili zwrócili uwagę, że ma ona NOP nie tyle wyższy co więcej przypadków cięższych (np. zapalenie opon mózgowych) niż sprawdzone stare, które są bezpieczne. Jednak zwrócili uwagę, że manipulował badaniami za co stracił prawo wykonywania zawodu.
Jeżeli boisz się zaszczepić dziecka mmr to masz prawo do obaw i nie robić tego ale są szczepionki konwencjonalne "stare" sprawdzone. Tych bym nie unikał.
Co do bibli póki zaraza nie zdejmie jedynej czwartek ludzkości to nie odnosił bym się w niej do apokalipsy św. Jana.
W odniesieniu zaś do samych szczepionek kieruj się słowami
"...po owocach ich poznacie..."
Kasiekli Jeżeli jesteś wierząca to wiesz że Bóg obdarzył ludzi rozumiem by sobie potrafili radzić z problemami. Podchodząc do procedur medycznych jako do dzieła szatana musiałabyś negować wszystkie niemalże formy leczenia. Gdyby życie twojego dziecka zależałoby od przeszczepy to myślisz, że Bóg oczekiwałby śmierci twojego dziecka?
Jeżeli personel medyczny się zaszczepi to uwolni służbę zdrowia od blokady, tak aby pacjenci nie umierali nie mogąc się dostać do lekarza.
Tibr Ja też całe dzieciństwo byłam szczepiona ( lata 80, plus dodatkowo byly mi podawanie preparaty od radiacji- wybuch w Czarnobylu) jako osoba dorosła mialam też szczepienie na grype. Na początku nie odczuwalam tak efektôw ubocznych szczepień ( ciągly kaszel,problemy z oddychaniem, problemy ze wzrokiem i koncentracją, problemy z bólami mięšni-tak że zrywalo mnie z nocy z bólu) zrobilam normalne badania u lekarza -I poza anemia i ogromnymi niedoborami witamin nic nie wyszlo. Wiec zmienilam diete ale nadal wyniki byly kiepskie. Potem po latach zrobilam biorezonans ( w dwóch rożnych gabinetach nie zaleznie bo nie bylam do konca przekonana I wyszlo min. mase metali ciężkich -zwłaszcza w płucach (!?) Obecnie jestem na diecie oczyszczajàcej I ograniczam przetworzone jedzenie.Jak mi ktos mowi ze te szczepienia nic nie robią złego to mi się chce šmiać. Mojej dobrej koleżanki dziecko malo nie zeszlo po ostatnich szczepieniach ( tez po urodzeniu w UK dają dzieciom w stópki kilka na raz). Druga rzecz kiedys nie bylo tyle tego i tak mocne. Ta nowa szczepionka ( mowie o tej Pfizer)w chodzi w interakcje zarówno innymi lekami jak innymi szczepieniamI..a nas zacheca sie zeby najpierw szczepic sie na grype (!). Mogą powodować bezpłodność (chemicznia kastracja) i uszkodzenia płodu, szok anafilaktyczny, bóle miesni, drgawki I wiele innych. Samo to jak dzialajà I wychodzà w DNA. Nikt mi nie wmówi, ze to jest bezpieczne. Nie dość ze nas masowo trują glifosatem I innymi šwiństwami to teraz mase szczepień,zwłaszcza noworodkow w Polsce. Ta szczepionka na Covit jest o tyle nie bezpieczna co .. to wszystko jest strasznie podejrzane ( laboratorium Wuhan powiązane z firmá Pfizer) . Ja w bajke o zupce z nietoperza nie wierza- mam dobrą kolezanke Chinke I z tego co wiem oni tam od setek tysiècy lat wpierdzielają wszystko co się rusza I na drzewo nie ucieka. Ona wyjechala z Chin bo miala dosyç korupcjI I szeroko idącej kontroli I segregacji spoleczenstwa. I to samo idzie do nas..a od szczepien sie zacznie. Komputeryzacja, cyfryzacja do tego stopnia ze za tracimy naszą ludzką nature. To o tym jest mowa w Bibli..a "bestia" to nic wiecej poza ogromnym komputerem. Dlaczego Musk pracuje nad neurolinkiem tak ostro? Widzialeś jego projekt maszyny do biochipowania ludzi ( paszporty zdrowia -na razie w wielu krajach w formie aplikacjI na telefon). Broń microflalowa ( od lat uzywana w USA -Marjusz Kolonko o niej wspominal lata temu, to sie smialam a teraz coraz wiecej się o tum słyszy) I wiele innych rzeczy o których nawet nie zdajemy sobie sprawy..
A to wszystko napisane przez gościa który wierzy że na mszy pije ludzką krew i spożywa ludzkie ciało?
w Polsce lekarze nie składają przysięgi hipokratesa...i cały wywód w pi...du
@luc2233 fajnie napisałeś, ale Przyrzeczenie Lekarskie nawiązuje do Przysięgi Hipokratesa
@jaroslaw1999 ok, ale warto doczytać dokładniej aby nie siać tak tandetnej propagandy jak w democie. W przypadku szczepionejk żaden lekarz nie powoła się na tenże zapis by nie podać zastrzyku
Co do ostatniego zdania. Kościół Katolicki też przyrzekał wiele rzeczy i złamał je. KK to nic innego jak herezja chrześcijańska, która zniekształciła fundamenty wiary i już kilkaset lat po śmierci Jezusa przeobraziła się w organizację do kontrolowania ludzi i zarabiania pieniędzy.
Odrzucenie Kościoła Katolickiego to nie odrzucenie wiary w chrześcijaństwo. To tylko odsunięcie się od zakłamanej organizacji.
Nie trzeba daleko sięgać żeby udowodnić te oskarżenia. Zacząć można od przeczytania historii o złotym cielcu, która opowiada o tym, że nie wolno oddawać czci żadnym przedmiotom. Również pierwsze przykazanie Boże mówi o tym, że nie wolno tego robić(dziwnym trafem na katechezie nie uczą oryginalnych przykazań.) Fundamentem chrześcijańskiej wiary jest to, że Bóg jest wszędzie i nie ma potrzeby a nawet nie wolno tworzyć żadnych posągów, wisiorków ani obrazów przez które można się modlić. Chcesz się modlić? To zrób to. Bóg słyszy wszystko i nie ma potrzeby wykonywać żadnych znaków ani obracać się w jakąś stronę. To wymysł KK.
Później polecam przeczytać jeden rozdział z Biblii. Ewangelia św. Mateusza rozdział 6. Mówi ona o tym, żeby nie modlić się na pokaz, żeby nie być gadatliwym i w kółko nie powtarzać tego samego. A co robią katolicy? Idą do kościoła, klękają przed posążkiem i zmawiają nauczone wierszyki, albo najlepszy przykład: różaniec. Bo jak powiedz 50 razy tę samą modlitwę to zadziała bardziej. To jest sprowadzenie wiary w Boga do wiary w czary. Kompletna herezja. A to tylko podstawa na której zbudowana jest cała reszta tej obłudy. Kulty Maryjne, wymyślone sakramenty, nawet z prośby Jezusa o to żeby wspominać go przy kolacji zrobili mszę. A z apostołów jakiś kanibali, którzy dosłownie jedli ludzkie mięso i krew.
Mało kto w ogóle zdaje sobie sprawę, że nie potrzeba księdza do niczego. Ani do chrztu(który powinno się przeprowadzać na świadomym umyśle i z intencją tego, który chce się ochrzcić) ani do ślubu. To są przyrzeczenia między ludźmi i Bogiem a nie księdzem. Kościół domagał się obecności kapłanów na tych uroczystościach ale nawet do XII wieku wiele z nich odbywało się bez nich. Każdy może przewodniczyć ślubowi, bo to przed Bogiem przyrzekasz a nie przed człowiekiem.
Ogarnijcie się ludzie, bo uważacie, że wierzycie w Boga a czcicie ludzką spaczoną organizację.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 grudnia 2020 o 16:32
@miksus Tylko po co był bazgrać tyle nie na temat?
@mafouta Mógłbym to napisać krócej, ale nie chciałem pominąć tych kilku istotnych wątków. Natomiast to jest jak najbardziej na temat. W democie widzimy oszołoma i hipokrytę, który głosi antynaukowe pierdoły po to żeby zaszkodzić ludziom.
Koleś nie jest autorytetem w żadnej kwestii, ale są zmanipulowani ludzie, którzy bezmyślnie go posłuchają tylko dlatego, że jest księdzem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 grudnia 2020 o 19:41
@miksus Powinni natomiast słuchać ciebie, bo jesteś miksusem? Co ty jakiś autorytet jesteś, żeby ludziom kazać się "ogarniać"? Chyba dla takich samych jełopów jak sam jesteś.
@mafouta Mnie? Nie. Ale może Jezusa? A nie grupki ludzi z jakiejś organizacji. Chrześcijaństwo to nie jest organizacja, to relacja między człowiekiem a Bogiem, nie grupką ludzi
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 grudnia 2020 o 15:09
@miksus
Trzeba szukać daleko. Po pierwsze: w czasach Starego Testamentu to przedmioty stawały się bożkami (nie wiem, jak to lepiej wytłumaczyć). To tak jakby dzisiaj oddawać cześć np. plastikowej łyżeczce, gdyż postrzega się ją jako jakieś bóstwo.
Co do Ewangelii- całkowicie pominąłeś fragment o tym, jak sam Chrystus ustanawia Eucharystię. "Bierzcie i jedzcie. Oto jest Ciało moje". Żeby wypowiadać się o różańcu, trzeba wiedzieć, z czego się różaniec wziął. Nie jest to klepanie w kółko tego samego, ale rozważanie tajemnic życia i śmierci Chrystusa. Monotonia modlitwy ma w tym pomóc, tak samo jak sznur modlitewny, jakim jest różaniec.
Kult maryjny też się znikąd nie wziął- po pierwsze- jest Ona "błogosławiona między niewiastami", a ten zwrot ma swoje szczególne znaczenie oraz wyrażenie- "Oto jest Matka twoja".
Zmyślone sakramenty- tak- chrzest- rzeka Jordan, bierzmowanie- opisana w Piśmie ceremonia nakładania rąk, Eucharystia- wyżej wymieniałam, namaszczenie chorych- Chrystus uzdrawiał, poza tym jest w Piśmie Świętym fragment o dziewczynce, która umarła, a została ożywiona, kapłaństwo- ustanowienie Apostołów, małżeństwo- "„Powiedziano: Jeśli kto chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy. A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa” Apostołowie spożywali Ciało i Krew, ale pod postaciami Chleba i Wina.
Głupotą jest twierdzić, że powinno chrzcić się tylko osoby dorosłe. Chrzest niemowląt znany był już od początku chrześcijaństwa i zastępował on żydowski obrzęd polegający na tym, że dziecko zabierane było do świątyni.
Nie mylisz się jedynie co do ślubów- ślub udzielają sobie małżonkowie nawzajem i tak naucza Kościół.
@kea1111 Niczego nie trzeba szukać daleko. To o czym mówię to podstawy, fundamenty wiary. Fundamenty, które zostały całkowicie zdewastowane przez Kościół Katolicki w drodze umacniania tej organizacji.
Przede wszystkim zacznę od tego, że kłamiesz, albo mylisz się że chrzest niemowląt był od początku chrześcijaństwa. Do chrztu dochodziło w momencie w którym człowiek wyznawał wiarę w Jezusa, nie wcześniej. Kandydaci do chrztu byli uczeni, a przed obrzędem odpowiadali na pytania i wyznawali wiarę. Jeśli nie wezwałeś imienia trójcy świętej przy chrzcie to ten był nieważny. W jaki sposób niemowlę miało to zrobić?
Chrzest to świadoma decyzja z własnej woli. Najpierw trzeba uwierzyć, zrozumieć i zaakceptować, później podchodzi się do chrztu. Ochrzczenie dziecka, które nie wie co się dzieje dookoła nie ma żadnego sensu. Wszystkie te chrzty niemowląt, które dzisiaj się przeprowadza to zwykłe oblewanie głowy niemowlakom. Te dzieci nie są w stanie zrozumieć co się dzieje a co dopiero wyznać czy zaakceptować wiarę.
Nie wspominałem żadnego fragmentu na temat eucharystii, bo każdy go zna. Problem jest w tym, że z jakiegoś powodu Kościół Katolicki upiera się, że należy brać go dosłownie, co jest zupełnie nielogiczne i bezsensowne. Ale co tam, walnie się, że to jest dogmat i nie ma po co się nad tym zastanawiać. Jezus jedynie przedstawił symbolicznie swoje poświęcenie i prosił żeby go wspominać. Na pewno nie miał na myśli żeby robić z tego teatrzyk w kościele i rozdawać ludziom po gram spłaszczonego chleba. Nie chodzi o chleb ani o wino tylko po prostu o jedzenie. Gdyby był w Japonii to podniósłby ryż i sake. Najprostsze wspominanie go przy kolacji.
Tutaj też można wspomnieć o poście, który nie polega na nie jedzeniu mięsa. Post polegał na nie spożywaniu specjalnych dań, rarytasów. Na pozostaniu przy podstawowym pokarmie. Nie świętowaniu. A zwierzęta zabijało się najczęściej z jakiejś okazji. Jeśli codziennie jesz na śniadanie kanapkę z szynką to zrobienie sobie specjalnie kanapki z rybą to nie oznaka postu. Robisz coś wyjątkowego a post polega właśnie na powstrzymaniu się od takich rzeczy. Twoją oznaką postu jest właśnie zjedzenie tej kanapki z szynką zamiast przygotowania sobie czegoś specjalnego. Post nie ma stałych reguł, zależą one od twojego stylu życia, czasu i miejsca w którym się znajdujesz. W starożytnym Izraelu ryba była podstawowym pokarmem. We współczesnej Polsce kanapka z szynką jest podstawowym pokarmem.
Złoty cielec to nie była plastikowa łyżeczka. To był posąg przedstawiający ich boga. Nie jakiegoś nowego, innego. Nie powiedzieli "potrzebujemy nowego boga, więc zrobimy sobie posąg." Nie widzieli Mojżesza od tygodni i czuli się zagubieni, więc chcieli stworzyć figurę, która przedstawiałaby ich boga. Jakiś materialny punkt odniesienia, bo trudno było im się odnaleźć w tej sytuacji.
"(...) posąg cielca ulany z metalu. I powiedzieli: «Izraelu, oto bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej»."
To był dla nich cały czas ten sam bóg. Ten który wyprowadził ich z Egiptu. Stworzyli jedynie jego posąg aby mogli go widzieć. To samo co robią dziś katolicy. Tworzą obrazy boga żeby mieć punkt w który mogą się zwrócić, gdzie złożyć pokłon. Albo noszą naszyjniki, całują je, czczą. Już nie chodzi o Boga, który jest wszędzie. Chodzi już o naszyjnik, tak jakby w nim była jakaś moc. Czysta herezja.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 stycznia 2021 o 4:07
@miksus
Chrzest niemowląt- istnieją źródła wcześniejsze, pozytywnie odnoszące się do chrztu niemowląt. Przykładem są pisma św. Ireneusza, biskupa Lyonu, z II wieku n.e.
Kościół nie miał tam zbyt wiele do interpretacji (w przypadku Eucharystii). Przecież w Piśmie Świętym Chrystus wprost mówił o tym, że to jest Jego Ciało oraz Jego Krew. Msza święta jest ucztą OFIARNĄ, a wszelkie części mszy nawiązują do Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Pańskiego. Msza święta unaocznia te fakty. Nie wiesz, jakby wspominano to w Japonii, bo Chrystus w Japonii nie działał.
Kolejna sprawa to post. Post jest po prostu sposobem upamiętnienia Męki i Śmierci Chrystusa. Obecnie pościć ściśle Kościół nakazuje dwa razy do roku, a łączyć go należy z aktami miłosierdzia. W Piśmie Świętym post wyglądał tak, że przez jakiś czas (np. jeden dzień) nie spożywano żadnych pokarmów.
Jeżeli chodzi o złotego cielca, to zasadniczo masz rację, ale jest jedno "ale". To rzeźba nadal była dla nich bożkiem, nie Bóg był Bogiem, tylko rzeźba. Ona nie stanowiła jedynie przedstawienia Boga czy świętych. Katolicy nie czczą obrazów, łańcuszków itp., dlatego że są one bóstwami, tylko dlatego, że przez nie działa Bóg. Katolik nie pocałuje ci nieświęconego obrazu itp. Same w sobie to one nic nie znaczą.
@kea1111 Oczywiście, że jest co interpretować. Jezus mówił, że świątynia jest w nas. Myślisz, że miał na myśli, że w ludziach są budynki?
Nawet Protestanci odrzucili dogmat tego, że to faktyczne ciało i krew. Słowa Jezusa to najprostsza metafora. Mówi o tym, że jego ciało i krew zostanie poświęcone i żeby go wspominać.
"To jest Ciało moje które za was będzie wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę! Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę! Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie"
I tak na początku robili. Spotykali się w domach i wspominali jego śmierć podczas uczty. Później gdy cesarz rzymski zalegalizował chrześcijaństwo i postała organizacja Kościoła Katolickiego to zaczęła ona wywierać coraz większy nacisk i modyfikować wszystko tak jak im pasuje. W taki sposób żeby uzależnić wiernych od siebie. I jak widać udało im się to w 100%. Przez wieki Kościół Katolicki rządził Europą, królowie i władcy byli z ich nadania. Po tym wszystkim co zrobił KK nikt nie powinien mieć wątpliwości, że z wiarą to nie ma wiele wspólnego. Zwykła organizacja, która stworzyła sobie sektę do kontrolowania ludzi. Wszystko przystosowała pod siebie i nie liczyli się nawet z fundamentami chrześcijaństwa. No bo po co skoro jak widać nawet wierni mają to gdzieś.
Sama też potwierdziłaś herezję mówiąc, że przez obrazy i łańcuszki działa Bóg. No właśnie nie, Bóg jest wszędzie i sam Bóg powiedział, że nie wolno czcić rzeczy. Że to ciężki grzech. Pierwsze przykazanie o tym mówi(to prawdziwe przykazanie a nie skrócone przez KK i uczone na katechezie.)
"Nie będziesz miał bogów cudzych przed oczyma mymi. Nie uczynisz sobie rzeźby ani podobizny wszystkich rzeczy, które są na niebie w górze i które na ziemi nisko, i które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał i służył. Bom ja jest Pan, Bóg twój, Bóg zawistny, który dochodzę nieprawości ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, a czynię miłosierdzie na wiele tysięcy miłującym mię i strzegącym przykazań moich."
To jest pierwsze przykazanie. Nie czcij przedmiotów. Złoty cielec był tak samo dla nich bożkiem jak dla ciebie poświęcone obrazy. To był obraz Boga i przez modlenie się do niego chcieli modlić się do Boga. Na tym polega próba wiary, żeby nie tworzyć sobie przedmiotów, które będą zastępować Boga. To jest esencja tej historii. Ludzie chcieli mieć obraz do którego mogą się modlić i tym zgrzeszyli przeciw Bogu.
Mojżesz kazał ich wymordować za to. 3000 ludzi.
A teraz ty sobie beztrosko piszesz, że Bóg działa przez łańcuszki. Możesz sobie wierzyć w co chcesz, ale nazywanie siebie później chrześcijaninem to hipokryzja.
Ten idiota znów wypowiada się na tematy, o których nie ma zielonego pojęcia? Żądam większej liczby takich matołów w kieckach!!! Może wreszcie większa część Polaków pojmie, przez jakie indywidua są strzyżeni:):):)
Ks Kneblewski i wszystko jasne.
Główną obawą jest to, że lekarzowi będzie zależeć, aby zmusić kogoś do szczepień? :D Przecież lekarz najchętniej by w ogóle nawet drzwi gabinetu nie otwierał przed ludźmi, z którymi musiałby się kłócić. To tylko rząd może Was do czegokolwiek zmuszać, urzędnicy, a nie lekarze. Lekarze tylko wypełniają wolę rządu w tym zakresie.
Ja nic nie mówię, ale we wszystkich szczepionkach są pośrednie ślady płodu, a dokładniej komórek macierzystych, bo na czymś te szczepionki trzeba było wychodować. A dokładniej rzecz ujmując jednego płodu z lat 70, który zgodnie z wolą rodziców(dziecko było e stanie agonalnym), zostało przekazane na ten cel i pobrano z niego komórku macierzyste z, których korzystają chyba wszystkie fabryki szczepionek na świecie.
Reakcje jatrogenne, a nie latrogenne!! Co za debil z tego idioty..
@niejestembotem4321 - nie wiem co ćpasz, ale zmień dilera, bo ci szkodzi!
Większych bredni nie słyszałam
@bilutek Fakt trochę się pomyliłem, ale:
https://youtu.be/qHSStN_fYs8
Jaśnie pan ksiądz gra do własnej bramki. Jak mu się owieczki nie zaszczepią i zejdą, to kto będzie dawał na tacę?
Wielce nie-szanowny i równie niedouczony księże. Żadne szczepionki a w szczególności obecna szczepionka na covid NIE zawierają MRC-5 w gdyż nie są one do niczego potrzebne. Ale do tego trzeba być naukowcem a nie bezmózgą klechą potrafiącą jedynie klepać pacierze, bazując na wypocinach z księgi napisanej w czasach gdy ludzie sądzili, że zarazki rodzą się z brudu i są karą za złe uczynki. Kurtyna
@Jese a jest coś takiego jak żelatyna NIE WIEPRZOWA?
A dlaczego miałoby nie być? Z krowy jest dokładnie taka sama
Twoja WIARA w szczepionki jest powalająca.
Ale po co takie bzdury w ogóle wypisywać? Szczepienia nie są obowiązkowe, kto chce, to się szczepi, kto nie chce, tego nikt ni zmusza. Ot i cały problem rozwiązany. Nie dziękujcie ;)
@Xar kiedy Ty spełnisz swój obywatelski obowiązek i się zaszczepisz. Bo jak na kogoś kto murem stoi za naszymi kochanymi politykami w kwestii pandemii dziwie się że jeszcze tego nie zrobiłeś, aby dać dobry przykład postawy obywatelskiej.
No ale przecież nikt do tej szczepionki nikogo nie zmusza. Jest ona dobrowolna.Może i lepiej jak ci głupsi wymrą- zostaną bardziej inteligentni co uznają, że warto się zaszczepić.
Te ciulu, szczepionki nie są obowiązkowe. Żadne.