Ale jest to trochę dziwne.
Mam dług za przetrzymywanie książki i ma go zmniejszać czytanie książek? Książek których NIE MOGĘ wypożyczyć przez zadłużenie :/ . Skoro nie mogę ich wypożyczyć, to nie mam jak ich czytać, a co za tym idzie, skorzystać z tej amnestii.
W ten sposób funkcjonuje tzw "wietrzenie książek". Moja wychowanka uprawiała ten proceder w 4 i 5 klasie SP. Na koniec roku dostała nagrody za największą ilość przeczytanych książek. O co chodziło? Brała z biblioteki po 2-3 księżki tygodniowo, przynosiła do domu, wertowała kartki, czasami zostawiała np papierek po batoniku (jak bibliotekarka znalazła, to myślała, że młoda używa tego jako zakładki). A jej chodziło o to, aby na koniec roku przeparadować przez salę gimnastyczną po odbiór nagrody i żeby wszyscy bili brawo.
Ale jest to trochę dziwne.
Mam dług za przetrzymywanie książki i ma go zmniejszać czytanie książek? Książek których NIE MOGĘ wypożyczyć przez zadłużenie :/ . Skoro nie mogę ich wypożyczyć, to nie mam jak ich czytać, a co za tym idzie, skorzystać z tej amnestii.
W ten sposób funkcjonuje tzw "wietrzenie książek". Moja wychowanka uprawiała ten proceder w 4 i 5 klasie SP. Na koniec roku dostała nagrody za największą ilość przeczytanych książek. O co chodziło? Brała z biblioteki po 2-3 księżki tygodniowo, przynosiła do domu, wertowała kartki, czasami zostawiała np papierek po batoniku (jak bibliotekarka znalazła, to myślała, że młoda używa tego jako zakładki). A jej chodziło o to, aby na koniec roku przeparadować przez salę gimnastyczną po odbiór nagrody i żeby wszyscy bili brawo.
Morał z tego taki: nie wypożyczaj książek, to nie popadniesz w długi.