Nie pamiętam nazwiska, ale ostatnio jakiś dietetyk udowodnił, że da się stworzyć zbilansowaną dietę z rzeczy dostępnych w mcdonaldzie. Na dowód tego sam się tam żywił przez miesiąc i był w takim samym stanie jak na początku eksperymentu.
Na dobrą sprawę, jak żresz jak świnia, to nieważne gdzie się stołujesz.
Coś czuję fake. Nawet jak ktoś ma nie wiadomo jaki kaloryfer to potrafi tak wypiąć brzuch. Na twarzy nic nie przytył. Portki mógł zmienić a nie tylko czapkę. O to że zdjęcie w tym samym pomieszczeniu to się nie czepiam.
Byle gwiazdka z instagrama (taki portal który serwuje obrazki dla przygłupów którzy nie lubią zbyt wiele czytać) to żaden guru. Gość wygląda jak pływak po urlopie, ja w takiej formie (tej przed) to bym sobie zdjęcia nie dał zrobić.
Gdyby zjadał tyle samo kalorii, co wcześniej i prowadził taki sam tryb życia, to czy dalej by przytył?
Nie pamiętam nazwiska, ale ostatnio jakiś dietetyk udowodnił, że da się stworzyć zbilansowaną dietę z rzeczy dostępnych w mcdonaldzie. Na dowód tego sam się tam żywił przez miesiąc i był w takim samym stanie jak na początku eksperymentu.
Na dobrą sprawę, jak żresz jak świnia, to nieważne gdzie się stołujesz.
"Supersizeme", "Cały ten cukier" - dokumenty pokazujące podobne diety. Gość nie jest pionierem.
Jakby przez miesiąc żywił się tylko owocami też by źle skończył
@barafiki I co w związku z tym?
Żeby wyglądać jak ten "guru" przed eksperymentem - na zdjęciu po lewej - to ja bym musiał 3 miesiące nie ćwiczyć.
Coś czuję fake. Nawet jak ktoś ma nie wiadomo jaki kaloryfer to potrafi tak wypiąć brzuch. Na twarzy nic nie przytył. Portki mógł zmienić a nie tylko czapkę. O to że zdjęcie w tym samym pomieszczeniu to się nie czepiam.
Byle gwiazdka z instagrama (taki portal który serwuje obrazki dla przygłupów którzy nie lubią zbyt wiele czytać) to żaden guru. Gość wygląda jak pływak po urlopie, ja w takiej formie (tej przed) to bym sobie zdjęcia nie dał zrobić.