@KatzenKratzen . Być może jego praca jest droższa od surowca i szkoda jego czasu na precyzyjne dłubanie. A może też z tych skórek potem odzyskują resztki miąższu przy pomocy maszyny i to się nie marnuje tylko idzie jaki drugi sort.
@KatzenKratzen, to celowe. Pomiędzy skórka a tym, co chcą uzyskać jest warstwa czegoś, co jest najsilniej przeczyszczającym środkiem na świecie. Spożycie odrobinki tego świństwa sprawia, że trzeba zameldować się na tydzień w szpitalnym kilku.
Byłem na farmie aloesow i tam to właśnie wyjaśniali.
Czy tylko ja mam wrażenie, że strasznie dużo się marnuje? Ona strasznie grubo skraja tą skórkę z liścia
@KatzenKratzen . Być może jego praca jest droższa od surowca i szkoda jego czasu na precyzyjne dłubanie. A może też z tych skórek potem odzyskują resztki miąższu przy pomocy maszyny i to się nie marnuje tylko idzie jaki drugi sort.
@Banasik
Drugi sort xDDD
Jak my w naszym kraju xD
@KatzenKratzen, to celowe. Pomiędzy skórka a tym, co chcą uzyskać jest warstwa czegoś, co jest najsilniej przeczyszczającym środkiem na świecie. Spożycie odrobinki tego świństwa sprawia, że trzeba zameldować się na tydzień w szpitalnym kilku.
Byłem na farmie aloesow i tam to właśnie wyjaśniali.
@adamis62 Ciekawa informacja:) Przyznam że nigdy mnie coś takiego nie interesowało! Ale zawsze fajnie wiedzieć coś nowego:)
Patrzę, że gdyby ktoś przyszedł z przetwórni łososia to by się nie musiał za wiele doszkalać.