jak patrzę na JaNÓŻa Kowalskiego przypomina mi się taki stary kawał
Przychodzi baba do lekarza i pyta
- panie doktorze, czy od seksu analnego można zajść w ciąże ?
- jak pani myśli , skąd się biorą pisowcy ?
@pisowskagangrena
Bez przesady, JaNÓŻ to nie pisior. Nawet oni go tam nie chcą. Ale pewnie się ziobryści spikną z częścią konfederacji na następne wybory. Ziobro, Kowalski, Kaleta, Braun, Winnicki, Bosak.
@edls Dokładnie. W zasadzie to polskie prawo w tej chwili zupełnie legalnie pozwala parom homo adoptować dzieci z tego powodu, że legalna jest adopcja przez osobę samotną. Wystarczy wtedy by np. dwie panie które się kochają nie legalizowały związku i nie ma problemu z adopcją. A, że związku (nawet partnerskiego) w żaden sposób zalegalizować nie mogą a związek zawarty w innym kraju nie jest tutaj uznawany, to cóż... państwo nie ma żadnego legalnego sposobu na kontrolę tego typu adopcji, niezależnie czy się z nimi zgadza czy nie. Taki trochę absurd prawny: nie chcemy pozwalać parom homo na adopcję a jednocześnie całkowicie ignorujemy fakt, że takie związki w naszym prawodawstwie nie istnieją.
@AIkanaro A zastanawiałeś jak na podstawie jakich przepisów? Dwie ciotki mogą mieszkać razem? A matka i córka? A jeżeli dojdzie do nich koleżanka jednej z nich? A dwie koleżanki które nie żyją w związku a tylko są sublokatorami? A co, jeżeli jedna tylko czasami pomieszkuje u drugiej? Zwróć uwagę, że nie da się tutaj skonstruować prawa które będzie działało i jednocześnie nie będzie wchodziło ludziom z butami do łóżka i życia prywatnego. Zapewne dlatego nikt nawet nie próbował i prawica po prostu chowa głowę w piasek i udaje, że to wszystko istnieje tylko gdzieś na zgniłym zachodzie a u nas wszystko po Bożemu. :)
@Rocannon2 pojęcie dobra dziecka jest szeroko interpretowalne, poza tym wystarczyć będzie stwierdzenie, że warunki "rodzinne" odbiegają od normalnych, bo normalnym jest kobieta i mężczyzna w związku, a nie dwie kobiety czy dwóch mężczyzn. O ile nie zgadzam się na adopcję dzieci przez pary homoseksualne tak nie mam nic przeciwko, żeby owe pary uzyskały sobie dzieci drogą naturalną.
@AIkanaro Ale zrozum, jak stwierdzisz czy kobieta jest w związku jednopłciowym? A co jeżeli jest samotną lesbijką albo bi? Będzie musiała to wpisać do formularza? A co jak dopiero po adopcji wejdzie w związek ale nie będzie mieszkała z partnerką? Jak to sprawdzisz? Odbierzesz jej dziecko? Rozumiesz, że nie da się tych nakazów wyegzekwować inaczej niż wprowadzając policję obyczajową która miałaby prawo kontrolować obywatela o każdej porze w jego domu i zaglądać mu pod kołdrę oraz odbierać dzieci "po uważaniu"? Więc masz prostą alternatywę: albo wszechwładna policja obyczajowa albo pozwalamy na adopcję. No, można jeszcze zrobić tak jak w Polsce, czyli udawać, że problemu nie ma. Czyli zabraniamy ale w sumie to pozwalamy i żyjemy w takim typowym konserwatywnym zakłamaniu.
@AIkanaro 'warunki "rodzinne" odbiegają od normalnych, bo normalnym jest kobieta i mężczyzna w związku' - ok, czyli rozumiem że jesteś również za odbieraniem dzieci rozwodnikom, wdowom/wdowcom, kobietom zamężnym z żołnierzami którzy spędzają całe lata na misji z dala od domu itp.? :)
@DexterHollandRulez Niby czemu? Ludzie po rozwodzie zazwyczaj wiążą się ponownie z osobami płci przeciwnej więc wszystko w normie (rzadkie są przypadki rozwodów z powodu tego, że jedno ze współmałżonków okazało się być homoseksualistą/ką), wdowiec czy wdowa tak samo. Kobieta której mąż żołnierz jest na wyjeździe na misji wciąż MA MĘŻA. Nie ma powodu odbierać jej dziecka. Nie wiem co bierzesz, ale zmień dilera albo bierz pół.
@AIkanaro A Ci którzy nie? Urządźmy lepiej jakieś kontrole jak ludziom na L4. Przyjdzie kontroler i nie ma nowego partnera, zabieramy dziecko. Przecież nie może żyć w niepełnowartościowej rodzinie.
'Kobieta której mąż żołnierz jest na wyjeździe na misji wciąż MA MĘŻA' - i co z tego? Rozumiem w takim razie że Tobie nie chodzi o to że oboje rodziców ma być obecne w życiu dziecka i wychowywać, tylko żeby na papierze był właściwy status matrymonialny? xD Pogrążasz się
Ten śmieszny pół-idiota (bo idiotą go nazwać to zbyt pochlebne określenie) Kowalski ma jeszcze odwagę zabierać głos po wtopach, które zaliczył, stając się pośmiewiskiem internetu?
Ma gościu tupet...
@Aqq300 Nie, bo ma wentyle w postaci uszu. Ale jakby tak solidnie łbem gdzieś zarył i trzeba go było reanimować metodą "usta-usta", to do płuc nic by się nie dostało, bo całe powietrze przedostałoby się do pustego łba, a potem uciekało otworami usznymi :D
Adopcja przez parę jednopłciową nie jest jedynym warunkiem bycia skrzywdzonym. Mem z dupy. Można zostać skrzywdzonym w różnych warunkach i przez różnych ludzi. Para jednopłciowa to tylko jeden z rodzajów patologii.
@MAGICUK to że nie mogą mieć naturalnie dziecka, nie znaczy że homoseksualizm jest nienormalny i nienaturalny, bo akurat jest normalny i naturalny.
To że stanowi mniejszość nie ma znaczenia.
@Eskim0s69 wyborne fikoły milordzie :D To jeśli homoseksualizm jest taki naturalny, to niech sobie w naturalny sposób para homoseksualistów zrobi swoje dziecko. Jakiś problem?
@dwaemu jeżeli coś powstało w naturze to znaczy że jest naturalne, obojętnie jaki ma wpływ.
Homoseksualizm występuje u wielu zwierząt, więc jest naturalny - normalny w naturze.
@Cierpiedole wszystko co napisałem jest logiczne i uznawane przez międzynarodowe agencje naukowe, słowniki, uniwersytety, encyklopedie i wikipedie.
Zwykła pyskówka ad personam na głównej? Błagam administracjo, zachowajcie chociaż pozory, że w doborze demotów na główną stosujecie jakieś racjonalne standardy. No i ta odmiana "homofobi", nikt tego nie moderował przed akceptacją? Co za patologia.
@polski_niewolnik no właśnie nie, chamstwo jest chamstwem bez względu na przynależność partyjną, poglądy polityczne, rasę, narodowość, czy orientację seksualną. Wszelkiego rodzaju argumenty ad personam należą do szczególnie chamskich. Twierdzenie, że z chamem rozmawia się po chamsku jest niczym innym jak gloryfikacją, usprawiedliwieniem chamstwa. Albo rugujemy wszelkie przejawy chamstwa w debacie publicznej, bez wyjątków, albo całe przedsięwzięcie nie ma najmniejszego sensu. Notabene: jak nazwać przypisywanie en mass, całym grupom społecznym, o konkretnych poglądach politycznych negatywnych cech? Czy taka "argumentacja" mieści się w ramach zdrowej debaty? Wymiany poglądów? Czy nie jest to próba dehumanizacji, demonizacji, konkretnych grup społecznych?
Tępe walenie w PiS za pomocą argumentów - "PiSowska hołota nie zna innego języka" w mojej ocenie niczym się nie różni, od tępego walenia przeciwnej strony w środowiska LGBT. Jest to ten sam przejaw prymitywnego chamstwa. Szukajmy raczej wspólnych mianowników, nici porozumienia, zamiast na oślep walić w siebie ekskrementami.
jak patrzę na JaNÓŻa Kowalskiego przypomina mi się taki stary kawał
Przychodzi baba do lekarza i pyta
- panie doktorze, czy od seksu analnego można zajść w ciąże ?
- jak pani myśli , skąd się biorą pisowcy ?
@pisowskagangrena
Bez przesady, JaNÓŻ to nie pisior. Nawet oni go tam nie chcą. Ale pewnie się ziobryści spikną z częścią konfederacji na następne wybory. Ziobro, Kowalski, Kaleta, Braun, Winnicki, Bosak.
A to jest gdzieś zapisane, że jak jest związek, to musi być adpopcja i dzieci ? Moja sąsiadka jest bez męża i bez żony, ma zaadoptowane dwójkę dzieci.
@edls Dokładnie. W zasadzie to polskie prawo w tej chwili zupełnie legalnie pozwala parom homo adoptować dzieci z tego powodu, że legalna jest adopcja przez osobę samotną. Wystarczy wtedy by np. dwie panie które się kochają nie legalizowały związku i nie ma problemu z adopcją. A, że związku (nawet partnerskiego) w żaden sposób zalegalizować nie mogą a związek zawarty w innym kraju nie jest tutaj uznawany, to cóż... państwo nie ma żadnego legalnego sposobu na kontrolę tego typu adopcji, niezależnie czy się z nimi zgadza czy nie. Taki trochę absurd prawny: nie chcemy pozwalać parom homo na adopcję a jednocześnie całkowicie ignorujemy fakt, że takie związki w naszym prawodawstwie nie istnieją.
@Rocannon2 Ale gdy owe Panie już po adopcji zamieszkają razem to dzieci zostaną odebrane.
@AIkanaro A zastanawiałeś jak na podstawie jakich przepisów? Dwie ciotki mogą mieszkać razem? A matka i córka? A jeżeli dojdzie do nich koleżanka jednej z nich? A dwie koleżanki które nie żyją w związku a tylko są sublokatorami? A co, jeżeli jedna tylko czasami pomieszkuje u drugiej? Zwróć uwagę, że nie da się tutaj skonstruować prawa które będzie działało i jednocześnie nie będzie wchodziło ludziom z butami do łóżka i życia prywatnego. Zapewne dlatego nikt nawet nie próbował i prawica po prostu chowa głowę w piasek i udaje, że to wszystko istnieje tylko gdzieś na zgniłym zachodzie a u nas wszystko po Bożemu. :)
@Rocannon2 pojęcie dobra dziecka jest szeroko interpretowalne, poza tym wystarczyć będzie stwierdzenie, że warunki "rodzinne" odbiegają od normalnych, bo normalnym jest kobieta i mężczyzna w związku, a nie dwie kobiety czy dwóch mężczyzn. O ile nie zgadzam się na adopcję dzieci przez pary homoseksualne tak nie mam nic przeciwko, żeby owe pary uzyskały sobie dzieci drogą naturalną.
@AIkanaro Ale zrozum, jak stwierdzisz czy kobieta jest w związku jednopłciowym? A co jeżeli jest samotną lesbijką albo bi? Będzie musiała to wpisać do formularza? A co jak dopiero po adopcji wejdzie w związek ale nie będzie mieszkała z partnerką? Jak to sprawdzisz? Odbierzesz jej dziecko? Rozumiesz, że nie da się tych nakazów wyegzekwować inaczej niż wprowadzając policję obyczajową która miałaby prawo kontrolować obywatela o każdej porze w jego domu i zaglądać mu pod kołdrę oraz odbierać dzieci "po uważaniu"? Więc masz prostą alternatywę: albo wszechwładna policja obyczajowa albo pozwalamy na adopcję. No, można jeszcze zrobić tak jak w Polsce, czyli udawać, że problemu nie ma. Czyli zabraniamy ale w sumie to pozwalamy i żyjemy w takim typowym konserwatywnym zakłamaniu.
@AIkanaro 'warunki "rodzinne" odbiegają od normalnych, bo normalnym jest kobieta i mężczyzna w związku' - ok, czyli rozumiem że jesteś również za odbieraniem dzieci rozwodnikom, wdowom/wdowcom, kobietom zamężnym z żołnierzami którzy spędzają całe lata na misji z dala od domu itp.? :)
@DexterHollandRulez Niby czemu? Ludzie po rozwodzie zazwyczaj wiążą się ponownie z osobami płci przeciwnej więc wszystko w normie (rzadkie są przypadki rozwodów z powodu tego, że jedno ze współmałżonków okazało się być homoseksualistą/ką), wdowiec czy wdowa tak samo. Kobieta której mąż żołnierz jest na wyjeździe na misji wciąż MA MĘŻA. Nie ma powodu odbierać jej dziecka. Nie wiem co bierzesz, ale zmień dilera albo bierz pół.
@AIkanaro A Ci którzy nie? Urządźmy lepiej jakieś kontrole jak ludziom na L4. Przyjdzie kontroler i nie ma nowego partnera, zabieramy dziecko. Przecież nie może żyć w niepełnowartościowej rodzinie.
'Kobieta której mąż żołnierz jest na wyjeździe na misji wciąż MA MĘŻA' - i co z tego? Rozumiem w takim razie że Tobie nie chodzi o to że oboje rodziców ma być obecne w życiu dziecka i wychowywać, tylko żeby na papierze był właściwy status matrymonialny? xD Pogrążasz się
Ten śmieszny pół-idiota (bo idiotą go nazwać to zbyt pochlebne określenie) Kowalski ma jeszcze odwagę zabierać głos po wtopach, które zaliczył, stając się pośmiewiskiem internetu?
Ma gościu tupet...
Do dzisiaj czekam na harakiri. Obiecał - pamiętam: WETO LUB ŚMIERĆ.
@Aqq300 Raczej się nie doczekamy. On się boi, jak komuś się "nóż w kieszeni otwiera". A do harakiri wymagana jest naprawdę spora odwaga.
Ale jest szansa, że jak się mocno uderzy w głowę to echo mu ją rozbije od środka, bo pusta?
@Aqq300 Nie, bo ma wentyle w postaci uszu. Ale jakby tak solidnie łbem gdzieś zarył i trzeba go było reanimować metodą "usta-usta", to do płuc nic by się nie dostało, bo całe powietrze przedostałoby się do pustego łba, a potem uciekało otworami usznymi :D
Opolanie go wybrali. Myślałam, że mieszkają tam mądrzejsi ludzie.
@tema_lina Opolskie i Świętokrzyskie (nie licząc Małopolskiego) to są również bastiony PiSuarów. Także nie tylko cały wschód na nich głosuje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2022 o 23:05
Adopcja przez parę jednopłciową nie jest jedynym warunkiem bycia skrzywdzonym. Mem z dupy. Można zostać skrzywdzonym w różnych warunkach i przez różnych ludzi. Para jednopłciowa to tylko jeden z rodzajów patologii.
jestem z Opola. Niezbyt mnie cieszy, że owy osobnik pochodzi z mojego miasta. Na szczęście nie za dużo u nas takich matołów.
skoro gejostwo jest takie super to niech sobie sami zrobią dziecko. nie da rady? tak mi przykro. natura nie na darmo ustalila takie prawa jakie są.
@MAGICUK to że nie mogą mieć naturalnie dziecka, nie znaczy że homoseksualizm jest nienormalny i nienaturalny, bo akurat jest normalny i naturalny.
To że stanowi mniejszość nie ma znaczenia.
@Eskim0s69 wyborne fikoły milordzie :D To jeśli homoseksualizm jest taki naturalny, to niech sobie w naturalny sposób para homoseksualistów zrobi swoje dziecko. Jakiś problem?
@Eskim0s69
Przeczytaj 100 razy to co napisałaś/eś. Jedno wyklucza drugie !
Ja Cierpię dolę !
@dwaemu Powiedz to samo bezpłodnej parze. Skoro nie moga mieć dziecka naturalnie to nie ma dla nich szans na stworzenie rodziny?
@dwaemu jeżeli coś powstało w naturze to znaczy że jest naturalne, obojętnie jaki ma wpływ.
Homoseksualizm występuje u wielu zwierząt, więc jest naturalny - normalny w naturze.
@Cierpiedole wszystko co napisałem jest logiczne i uznawane przez międzynarodowe agencje naukowe, słowniki, uniwersytety, encyklopedie i wikipedie.
@MAGICUK Hurr durr, niech dziecko siedzi w bidulu albo zdycha pod mostem, co mnie to obchodzi, byle tylko geje go nie dostały, hurr durr
@dwaemu
A jak gej zapłodni lesbijkę, to jest to naturalne i po bożemu?
Pozwolicie, pozwolicie...
Zwykła pyskówka ad personam na głównej? Błagam administracjo, zachowajcie chociaż pozory, że w doborze demotów na główną stosujecie jakieś racjonalne standardy. No i ta odmiana "homofobi", nikt tego nie moderował przed akceptacją? Co za patologia.
@W_Y_B Z chamem rozmawia się po chamsku, na nic więcej nie zasługuje. Poza tym, PiSowska hołota nie zna innego języka.
@polski_niewolnik no właśnie nie, chamstwo jest chamstwem bez względu na przynależność partyjną, poglądy polityczne, rasę, narodowość, czy orientację seksualną. Wszelkiego rodzaju argumenty ad personam należą do szczególnie chamskich. Twierdzenie, że z chamem rozmawia się po chamsku jest niczym innym jak gloryfikacją, usprawiedliwieniem chamstwa. Albo rugujemy wszelkie przejawy chamstwa w debacie publicznej, bez wyjątków, albo całe przedsięwzięcie nie ma najmniejszego sensu. Notabene: jak nazwać przypisywanie en mass, całym grupom społecznym, o konkretnych poglądach politycznych negatywnych cech? Czy taka "argumentacja" mieści się w ramach zdrowej debaty? Wymiany poglądów? Czy nie jest to próba dehumanizacji, demonizacji, konkretnych grup społecznych?
Tępe walenie w PiS za pomocą argumentów - "PiSowska hołota nie zna innego języka" w mojej ocenie niczym się nie różni, od tępego walenia przeciwnej strony w środowiska LGBT. Jest to ten sam przejaw prymitywnego chamstwa. Szukajmy raczej wspólnych mianowników, nici porozumienia, zamiast na oślep walić w siebie ekskrementami.
Poziom dyskusji obu panow podobny.