Ukraińcy nie chcą zabijać Rosjanow. nie obwiniają obywateli Rosji za Putina. bronią się, chcąc zminimalizować ofiary i dając im szansę na odchedozenie się i wracanie do domu.
@FleurDeLys
Raczej kastrują, taki przynajmniej post się właśnie ukazał. Mam nadzieję, że kastracja pilota to fejk, w innym razie szykuje się afirmowana powtórka z Wołynia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 marca 2022 o 22:44
@ZONTAR próbują udawać strategów wojennych i eskalować problem, zamiast chcieć go zażegnać. Wojna nie rozwiązuje żadnych problemów. Ona je rodzi, a potem trzeba je rozwiązywać innymi środkami.
Nikomu, poza prezydentem Rosji nie zależy na wojnie światowej. Żaden kraj nie chce zabijać ludzi drugiego kraju, bo obie strony są ofiarami i sprawcami. Przy czym w przypadku tego konfliktu, to Rosjanie wykonują rozkazy, ze względu na swój zawód i przysięgi. Są niczym więcej niż mięsem armatnim prezydenta, podczas gdy Ukraina wcale ich zabijać nie chce, ale pozwolić na to aby Rosjanie zabijali ich też nie mogą.
@FleurDeLys Wiedza a niepotwierdzona informacja to dwie różne rzeczy, więc nie wyciągaj zbyt dalekich wniosków o mnie na podstawie prymitywnej projekcji, którą raczysz stosować. Memy są wstawiane, żeby osiągnąć określony cel i wiele z nich ma charakter propagandowy lub życzeniowy; duże prawdopodobieństwo, że i tak jest w przypadku informacji o kastracji pilota. Chciałbyś, aby Twoja narracja była jedyną słuszną, ale jak to w życiu, nic nie jest czarno-białe i bezrefleksyjne polaryzowanie rzeczywistości jest lekkomyślne i najczęściej błędne.
@goldenfrog Jak na razie to ty sobie pozwalasz na prymitywne projekcje, które stosujesz i chciałbyś, aby twoja narracja była jedyna słuszną.
Również nie ja używam argumentów o niepotwierdzonych informacjach. Więc skucha miły panie.
Ja wyciągam wnioski na podstawie tego, jaką argumentacją mnie uraczyłeś. A skoro twoja argumentacja jest licha, to cóż. Nie czuję się winna temu. To nie ja argumentuję swoje racje memami czy demotywatorami. Ty to robisz.
Sam fakt, że zostali całkowicie wyłączeni już wystarczył, nie trzeba się posunąć jeszcze dalej i zabić ich. Oni w tej windzie mieli/mają (nie wiem kiedy to się stało i co się z nimi potem stało) kiepsko. Tłoczno, podejrzewam, że pewnie wkrótce potem byłoby im gorąco, bo w końcu maja te całe wyposażenie na sobie, spore ograniczenia uniemożliwiają im spokojne odpoczęcie, wątpię, żeby mogli siadać, a także uniemożliwiają im załatwianie się...
Pewnie po prostu zdjęli całe wyposażenie, koszule i spodnie, żeby się nie ugotować, bo tak czy siak w tym momencie już mieli w tyłku tę wojnę i chętnie by poddaliby się, bo cóż innego mogliby zrobić? Zostali pokonani i tyle, a i po jakimś czasie pewnie bardzo chciało im się załatwiać, a mogli tylko się poddać, no to pewnie zrobili to niemal od razu.
@FleurDeLys Z wielu relacji wynika, że:
- Część Rosjan nie miało pojęcia o sytuacji dopóki nie trafili na Ukrainę i teraz nie chcą walczyć (nie mogą odmówić, ale mogą sabotować)
- Część Rosjan dało się omamić propagandzie i potrzebują poczuć onucę na dupsku aby się opamiętać
- Część Rosjan od początku wiedziało co się dzieje, ale nadal nie mogą się jawnie przeciwstawić ze względu na konsekwencje (ale mogą sabotować głupimi decyzjami)
- Tylko jakaś część faktycznie chce wojny i z pełną świadomością walczy
Proporcji nie znam i trudno będzie to oszacować, ale biorąc pod uwagę liczbę głupich decyzji na niekorzyść Rosji, to całkiem sporo ich żołnierzy i dowódców nie chce tej wojny i robią całkiem sporo aby taktycznie zrezygnować z walki jednocześnie nie ryzykując posądzeniem o dezercję.
Nie należy przy tym popadać w samozachwyt. Straty po stronie Ukrainy by były znacznie większe, gdyby wszyscy Rosjanie chcieli walczyć i się do tego przykładali. Kto wie, czy nawet przy rozbiciu grupy Czeczenów nie maczał palców ktoś ze strony rosyjskiej, komu się nie spodobali. Tym bardziej należy ich upewniać w tym, że dobrze robią sabotując te misje i nic im nie grozi ze strony przeciwnika jeśli to zrobią.
Póki co, jest to całkiem dobrze rozgrywane przez Ukrainę i dużo lepiej, niż sobie wielu wojaków w komentarzach życzy. Pierwszy przypadek zabicia czy nawet poważnego zranienia Rosjan sabotujących ich własne misje i ta "pomoc" się skończy, bo będą się bali trafić w ręce Ukaińców.
@FleurDeLys powinni Ruskich tak j**baszyć, żeby ze strachu nawet talibowie się chrzcili. To naród zombi, bez brania na siebie jakiejkolwiek odpowiedzialności za sytuacje polityczną.
@FleurDeLys Wszystko napisałem w trybie warunkowym ze wskazaniem na niepewność informacji, a Ty wykrzywiasz logikę, aby tylko pasowało do Twojej narracji, robiąc głupie i nieprawdziwe założenia.
Nie wiem jakie wnioski wyciągnęłaś z mojej argumentacji i gdzie te argumenty znalazłaś, bo ja żadnych nie używałem. Pomyliłaś mnie chyba z kimś, albo pomieszałaś komentarze.
@franki1995 tak, zołnierze wykonują rozkazy, a coraz częściej dochodzą głosy, że nie mieli pojęcia o tym, że są wysyłani na wojne. Już to daje do myślenia.
A to, że jakiś procent ludności cywilnej popiera Putina, to nie jest nic dziwnego. W każdym kraju tak jest, że popiera się tego, kto szkodzi.
Patrz nawet na Polskę i zwolenników takiego czy innego obozu rzadzącego.
@Hajna89 "W razie braku prądu z sieci wymaganą do tego energię dźwig czerpie z systemu zasilania awaryjnego budynku albo z akumulatorów." to. książki o windach. także jeżeli każesz komuś myśleć, najpierw zrob to sam
@mambolinski Tak dokładniej mówiąc, to większość wind grawitacyjnie (na hamulcu) dojeżdża do najbliższego poziomu. Jeśli winda jest mocniej załadowana, to pojedzie w dół. Jak jest w niej mało osób, to podjedzie do góry (przeciwwaga windy jest zawsze cięższa od pustej windy). Energia jest potrzebna tylko do sterowania hamulcami, świateł czy drzwi, silnik nie jest używany. Dzięki temu to samo działa nawet w przypadku, gdy silnik się zepsuje.
@m11 Z mojego osobistego doświadczenia i wiedzy mogę potwierdzić. I budynek postawiony w latach 80-ych. Padło zasilanie a mechanizm opuścił "budę" windy na niższe piętro. A miałem to tłumaczone na wykładach gdy studiowałem. Architekturę, więc już jednak raczej mam fachową wiedzę w temacie.
@Sylweriusz83 To naprawdę zależy mocno od modelu. Pamiętam że jeszcze w 90 latach były takie egzemplarze ze jak się przełożyło 'główny wyłącznik dźwigu' to stawała w miejscu.
Dzieciaki na blokach często się tak bawiły.
Btw. Na moim kierunku na zajęciach z pkm była lufa za windę. Tylko 'dźwig osobowy' było akceptowalne.
@Hajna89 U mnie z myśleniem jest całkiem dobrze, w przeciwieństwie do Ciebie.
Ponieważ litościwy z natury jestem, zdradzę Ci jednak nieco tajemnej wiedzy: aby umożliwić dojazd kabiny do najbliższego piętra, w układzie sterowania windy są zainstalowane akumulatory.
no bardzo ciekawe m11. mieszkam w bloku który został oddany do użytku 3 lata temu. jak jest zanik prądu to winda stoi i tyle.a swoją samoczynność włóż między bajki.
@czarny775 Winda nie ma jeździć, tylko dojechać do najbliższego przystanku, otworzyć drzwi i się wyłączyć. Jeśli się tak nie dzieje, to zgłoś temat do UDT. Oni reagują błyskawicznie.
całym sercem jestem z Ukrainą ale to dowodzi tego że w miastach w których toczą się walki jest prąd. Czyli ten post trochę niweczy propagandę ukraińską.
@HagenNiszczyciel sam demot jest ukraińska propagandą, bo widny w ten sposób nie działają. Zastanawia mnie tylko dlaczego w dzisiejszych czasach większość łyka każdą ukraińska propagandę jak leci, a jak ktoś to kwestionuje jest nazywany ruskim agentem. Ludzie myślcie trochę samodzielnie ;)
zjeżdża każda nowa winda ma taki układ, dzięki któremu zjedzie na najbliższy przystanek przy zaniku napięcia, jeżeli nie zjechała to znaczy że jest zepsuta
Chłopaki chyba mało filmów amerykańskich oglądali. W takich sytuacjach jak konflikt zbrojny nigdy nie korzysta się z dźwigów osobowych. Niestety ale dla własnego bezpieczeństwa trzeba używać schodów...
Dźwig osobowy (winda) zjedzie samoczynnie po zaniku zasilania jeśli jest w taki układ wyposażona. Nie wiemy kiedy urządzenie było zainstalowane a poza tym na Ukrainie nie obowiązują normy i dyrektywa dźwigowa z Europy więc są duże szanse że po wyłączeniu zasilania jest stop i trzeba kabinę uwalniać ręcznie.
nie wiem czy to prawda, ale po tym ruskim "wojsku" wszystkiego można się spodziewać. Jak tak czytam i oglądam te doniesienia to przypominają mi się kawały z dzieciństwa. Te o Polaku, Rusku i Niemcu :)
przy zaniku napięcia elektromagnes blokuje windę w miejscu. sytuacja gdzie winda zjeżdża na poziom 0 jest wówczas gdy zostanie włączony przycisk pożarowy. w innym przypadku winda nie zjedzie.
Nie elektromagnes a hamulec, który do otwarcia wymaga napięcia. Nie ma czegoś takiego jak przycisk pożarowy. Jeśli zadziała centralka pożarowa w budynku to dźwig zjedzie na przystanek ewakuacyjny. Ale dzieje się to automatycznie w zależności od tego czy został wykryty pożar a nie przyciskiem
To tylko ruskie :))
Gang Olsena :)
trzeba bylo linke odciąć a nie zasilanie
Ukraińcy nie chcą zabijać Rosjanow. nie obwiniają obywateli Rosji za Putina. bronią się, chcąc zminimalizować ofiary i dając im szansę na odchedozenie się i wracanie do domu.
@FleurDeLys
Raczej kastrują, taki przynajmniej post się właśnie ukazał. Mam nadzieję, że kastracja pilota to fejk, w innym razie szykuje się afirmowana powtórka z Wołynia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 marca 2022 o 22:44
@FleurDeLys Jak widać, są mądrzejsi od masy pożytecznych idiotów na tej stronie, którzy tylko by eskalowali ten konflikt.
@goldenfrog jeżeli ty zasięgasz wiedzy z "postów" i "demotów" to pozostaje mi tylko współczuć tobie.
@ZONTAR próbują udawać strategów wojennych i eskalować problem, zamiast chcieć go zażegnać. Wojna nie rozwiązuje żadnych problemów. Ona je rodzi, a potem trzeba je rozwiązywać innymi środkami.
Nikomu, poza prezydentem Rosji nie zależy na wojnie światowej. Żaden kraj nie chce zabijać ludzi drugiego kraju, bo obie strony są ofiarami i sprawcami. Przy czym w przypadku tego konfliktu, to Rosjanie wykonują rozkazy, ze względu na swój zawód i przysięgi. Są niczym więcej niż mięsem armatnim prezydenta, podczas gdy Ukraina wcale ich zabijać nie chce, ale pozwolić na to aby Rosjanie zabijali ich też nie mogą.
@pafcio80 Kiedyś jeden gość wpuszczał gaz
@FleurDeLys Wiedza a niepotwierdzona informacja to dwie różne rzeczy, więc nie wyciągaj zbyt dalekich wniosków o mnie na podstawie prymitywnej projekcji, którą raczysz stosować. Memy są wstawiane, żeby osiągnąć określony cel i wiele z nich ma charakter propagandowy lub życzeniowy; duże prawdopodobieństwo, że i tak jest w przypadku informacji o kastracji pilota. Chciałbyś, aby Twoja narracja była jedyną słuszną, ale jak to w życiu, nic nie jest czarno-białe i bezrefleksyjne polaryzowanie rzeczywistości jest lekkomyślne i najczęściej błędne.
@FleurDeLys już raz mieliśmy do czynienia z tymi co "tylko wykonywali rozkazy" i może już starczy.
@goldenfrog Jak na razie to ty sobie pozwalasz na prymitywne projekcje, które stosujesz i chciałbyś, aby twoja narracja była jedyna słuszną.
Również nie ja używam argumentów o niepotwierdzonych informacjach. Więc skucha miły panie.
Ja wyciągam wnioski na podstawie tego, jaką argumentacją mnie uraczyłeś. A skoro twoja argumentacja jest licha, to cóż. Nie czuję się winna temu. To nie ja argumentuję swoje racje memami czy demotywatorami. Ty to robisz.
Sam fakt, że zostali całkowicie wyłączeni już wystarczył, nie trzeba się posunąć jeszcze dalej i zabić ich. Oni w tej windzie mieli/mają (nie wiem kiedy to się stało i co się z nimi potem stało) kiepsko. Tłoczno, podejrzewam, że pewnie wkrótce potem byłoby im gorąco, bo w końcu maja te całe wyposażenie na sobie, spore ograniczenia uniemożliwiają im spokojne odpoczęcie, wątpię, żeby mogli siadać, a także uniemożliwiają im załatwianie się...
Pewnie po prostu zdjęli całe wyposażenie, koszule i spodnie, żeby się nie ugotować, bo tak czy siak w tym momencie już mieli w tyłku tę wojnę i chętnie by poddaliby się, bo cóż innego mogliby zrobić? Zostali pokonani i tyle, a i po jakimś czasie pewnie bardzo chciało im się załatwiać, a mogli tylko się poddać, no to pewnie zrobili to niemal od razu.
@FleurDeLys Z wielu relacji wynika, że:
- Część Rosjan nie miało pojęcia o sytuacji dopóki nie trafili na Ukrainę i teraz nie chcą walczyć (nie mogą odmówić, ale mogą sabotować)
- Część Rosjan dało się omamić propagandzie i potrzebują poczuć onucę na dupsku aby się opamiętać
- Część Rosjan od początku wiedziało co się dzieje, ale nadal nie mogą się jawnie przeciwstawić ze względu na konsekwencje (ale mogą sabotować głupimi decyzjami)
- Tylko jakaś część faktycznie chce wojny i z pełną świadomością walczy
Proporcji nie znam i trudno będzie to oszacować, ale biorąc pod uwagę liczbę głupich decyzji na niekorzyść Rosji, to całkiem sporo ich żołnierzy i dowódców nie chce tej wojny i robią całkiem sporo aby taktycznie zrezygnować z walki jednocześnie nie ryzykując posądzeniem o dezercję.
Nie należy przy tym popadać w samozachwyt. Straty po stronie Ukrainy by były znacznie większe, gdyby wszyscy Rosjanie chcieli walczyć i się do tego przykładali. Kto wie, czy nawet przy rozbiciu grupy Czeczenów nie maczał palców ktoś ze strony rosyjskiej, komu się nie spodobali. Tym bardziej należy ich upewniać w tym, że dobrze robią sabotując te misje i nic im nie grozi ze strony przeciwnika jeśli to zrobią.
Póki co, jest to całkiem dobrze rozgrywane przez Ukrainę i dużo lepiej, niż sobie wielu wojaków w komentarzach życzy. Pierwszy przypadek zabicia czy nawet poważnego zranienia Rosjan sabotujących ich własne misje i ta "pomoc" się skończy, bo będą się bali trafić w ręce Ukaińców.
@FleurDeLys powinni Ruskich tak j**baszyć, żeby ze strachu nawet talibowie się chrzcili. To naród zombi, bez brania na siebie jakiejkolwiek odpowiedzialności za sytuacje polityczną.
@FleurDeLys Wszystko napisałem w trybie warunkowym ze wskazaniem na niepewność informacji, a Ty wykrzywiasz logikę, aby tylko pasowało do Twojej narracji, robiąc głupie i nieprawdziwe założenia.
Nie wiem jakie wnioski wyciągnęłaś z mojej argumentacji i gdzie te argumenty znalazłaś, bo ja żadnych nie używałem. Pomyliłaś mnie chyba z kimś, albo pomieszałaś komentarze.
@franki1995 nie należy obwiniać zwykłych ludzi za szaleńcze decyzje jednego człowieka.
@FleurDeLys No tak bo żołnierze wykonują tylko rozkazy a ludność cywilna tylko popiera Putina ale przecież to wszystko wina jednej osoby.
@franki1995 tak, zołnierze wykonują rozkazy, a coraz częściej dochodzą głosy, że nie mieli pojęcia o tym, że są wysyłani na wojne. Już to daje do myślenia.
A to, że jakiś procent ludności cywilnej popiera Putina, to nie jest nic dziwnego. W każdym kraju tak jest, że popiera się tego, kto szkodzi.
Patrz nawet na Polskę i zwolenników takiego czy innego obozu rzadzącego.
Ciekawe.
Większość nowoczesnych wind posiada funkcję, dzięki której po zaniku napięcia kabina samoczynnie dojeżdża na najbliższy poziom.
jak niema prądu to czym cię ma zawieść murzyn czeka i pedałuje jak trzeba ?? Trochę pomyśl czasami
@Hajna89 "W razie braku prądu z sieci wymaganą do tego energię dźwig czerpie z systemu zasilania awaryjnego budynku albo z akumulatorów." to. książki o windach. także jeżeli każesz komuś myśleć, najpierw zrob to sam
@m11 w moim bloku winda nie miała drzwi przyciski trzeba było wciskać zapałką, a żarówka pojawiała się i znikała jak magic.
@mambolinski Tak dokładniej mówiąc, to większość wind grawitacyjnie (na hamulcu) dojeżdża do najbliższego poziomu. Jeśli winda jest mocniej załadowana, to pojedzie w dół. Jak jest w niej mało osób, to podjedzie do góry (przeciwwaga windy jest zawsze cięższa od pustej windy). Energia jest potrzebna tylko do sterowania hamulcami, świateł czy drzwi, silnik nie jest używany. Dzięki temu to samo działa nawet w przypadku, gdy silnik się zepsuje.
@m11 Z mojego osobistego doświadczenia i wiedzy mogę potwierdzić. I budynek postawiony w latach 80-ych. Padło zasilanie a mechanizm opuścił "budę" windy na niższe piętro. A miałem to tłumaczone na wykładach gdy studiowałem. Architekturę, więc już jednak raczej mam fachową wiedzę w temacie.
@Sylweriusz83 To naprawdę zależy mocno od modelu. Pamiętam że jeszcze w 90 latach były takie egzemplarze ze jak się przełożyło 'główny wyłącznik dźwigu' to stawała w miejscu.
Dzieciaki na blokach często się tak bawiły.
Btw. Na moim kierunku na zajęciach z pkm była lufa za windę. Tylko 'dźwig osobowy' było akceptowalne.
@Hajna89 U mnie z myśleniem jest całkiem dobrze, w przeciwieństwie do Ciebie.
Ponieważ litościwy z natury jestem, zdradzę Ci jednak nieco tajemnej wiedzy: aby umożliwić dojazd kabiny do najbliższego piętra, w układzie sterowania windy są zainstalowane akumulatory.
@Kotek_psotek Gdybym użył słowa innego niż winda trole rzuciły by się hurtem na mnie ;)
@Sylweriusz83 widać nie mieli pkm :)
Jeśli to prawda to kolejny pokaz inteligencji terrorystów xD
jeden widać jak ładuje kulki na zabijanie bezbronnych ludzi na ulicach.
Śmiem wątpić, że tak było. Niech dadzą filmik tego zdarzenia, a nie tylko zdjęcie.
no bardzo ciekawe m11. mieszkam w bloku który został oddany do użytku 3 lata temu. jak jest zanik prądu to winda stoi i tyle.a swoją samoczynność włóż między bajki.
@czarny775 Winda nie ma jeździć, tylko dojechać do najbliższego przystanku, otworzyć drzwi i się wyłączyć. Jeśli się tak nie dzieje, to zgłoś temat do UDT. Oni reagują błyskawicznie.
całym sercem jestem z Ukrainą ale to dowodzi tego że w miastach w których toczą się walki jest prąd. Czyli ten post trochę niweczy propagandę ukraińską.
@HagenNiszczyciel sam demot jest ukraińska propagandą, bo widny w ten sposób nie działają. Zastanawia mnie tylko dlaczego w dzisiejszych czasach większość łyka każdą ukraińska propagandę jak leci, a jak ktoś to kwestionuje jest nazywany ruskim agentem. Ludzie myślcie trochę samodzielnie ;)
bo reszta już załadowana
zjeżdża każda nowa winda ma taki układ, dzięki któremu zjedzie na najbliższy przystanek przy zaniku napięcia, jeżeli nie zjechała to znaczy że jest zepsuta
@ltobias Albo jest stara i nie ma tej funkcji.
Myślę, że na Ukrainie mało jest nowoczesności.
@ltobias wówczas znaczy to raczej, że to fejk.
nie mogli im granatu podarować? bez zawleczki? ☠️
@pafcio80 nie spadła by windy są zabezpieczone
I właśnie wtedy poczuli że to ktoś z ich paczki podkrada grochówkę z kuchni polowej.
Tak swoją drogą te paski to identifikatory IR? czy rąbnęli sobie podróbę adasi?
A wystarczyło wrzucić granat... To by dopiero była sałatka z buraków.
w blokach sie zmienialo panele guzikow pieter a dzwonek na parter, :)
Chłopaki chyba mało filmów amerykańskich oglądali. W takich sytuacjach jak konflikt zbrojny nigdy nie korzysta się z dźwigów osobowych. Niestety ale dla własnego bezpieczeństwa trzeba używać schodów...
Ale wiecie że tak to nie działa ? Winda w wypadku braku zasilania zjeżdża na parter i stoi z otwartymi drzwiami.
Dźwig osobowy (winda) zjedzie samoczynnie po zaniku zasilania jeśli jest w taki układ wyposażona. Nie wiemy kiedy urządzenie było zainstalowane a poza tym na Ukrainie nie obowiązują normy i dyrektywa dźwigowa z Europy więc są duże szanse że po wyłączeniu zasilania jest stop i trzeba kabinę uwalniać ręcznie.
nie wiem czy to prawda, ale po tym ruskim "wojsku" wszystkiego można się spodziewać. Jak tak czytam i oglądam te doniesienia to przypominają mi się kawały z dzieciństwa. Te o Polaku, Rusku i Niemcu :)
przy zaniku napięcia elektromagnes blokuje windę w miejscu. sytuacja gdzie winda zjeżdża na poziom 0 jest wówczas gdy zostanie włączony przycisk pożarowy. w innym przypadku winda nie zjedzie.
Ty mi w to Olsena nie mieszaj
ci rosyjscy żołnierze, tak z ryja to bardzo NIE słowiańscy są
Nie elektromagnes a hamulec, który do otwarcia wymaga napięcia. Nie ma czegoś takiego jak przycisk pożarowy. Jeśli zadziała centralka pożarowa w budynku to dźwig zjedzie na przystanek ewakuacyjny. Ale dzieje się to automatycznie w zależności od tego czy został wykryty pożar a nie przyciskiem