Gdyby to było traktowane w neutralny sposób, to ta wojowniczość by zanikła.
A tak, osoba niebinarna zwykle klika M lub K dla świętego spokoju, ale to niczego nie zmienia.
No to jeszcze podaj nazwe firmy i juz macie milionowe odszkodowania do wyplacenia. PRzypomniec co mowi Konstytucja RP?
Art 32 Konstytucji RP, ustep 2.:
Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
Kodeks Pracy, Art 11 ustep 3.:
Jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy - jest niedopuszczalna.
@Xar Zwracam uwage na fakt, iz wiekszośc "ZER" pracujacych jest zerami, dopoki nie uiejscowi sie w grupie ludzi LPG. Pomimo ze jest zerem, nie potrafi wykonac pracy, jest w stalym konflikcie z innymi, nie moze być zwolnionym bo to DYSKRYMINACJA. Opowiem ci jedna sprawe. Otoz jeden taki TO pracowal na tasmie. Mial za zadanie skladac kilka rzeczy w jeden element. Byl jednak bardzo POOOWOOOLLLLNYYY. Linia nie zatrzymywala sie, więc nieskompletowane rzeczy przechodziły do kolejnych pracowników, ktorzy mieli przez to dodatkową pracę. Jeden z pracowników zwyczajowo poprosil go by przyspieszyl ruchy, bo rozwala innym pracę. I co??? W odpowiedzi uslyszal że "JESTES HOMOFOBEM I IDE NA SKARGE DO KIEROWNIKA". Kto ukarany? Pracownik, ktory poprosił o zwiekszenie wydajności. Bo TE ludzie są wyzej niz inni. W tej sytuacji nalezalo by sie domagac rownouprawnienia, bo jako normalny ON/ONA jestesmy dyskryminowani. W rzyci mam, coo tym myslisz. Takie są fakty a tym TO/TE w d**e sie przewraca. AMEN
@Xar przywoływanie tych ustępów jest bez sensu bo są bezpośrednio sprzeczne z samym polskim prawem i nikt z tym nic nie robi. Najprostrze przyklady z brzegu: różny wiek emerytalny/ różne ceny biletów na środki transportu dla róznych grup/ progi podatkowe/ w zasadzie same podatki procentowe a nie liczbowe. Móglbym jeszcze bardzo długo wymieniać, ten zspis ktos tam umiescil tak dla jaj bo sam system podatków i redystrybucji tych srodków wyklucza jakąkolwiek sprawiedliwosc.
@bajk4 Ale dopiszę koncowke. Po kilku skargach pracownikow na TO, kierownik zwolnił TO, bo w miedzyczasie zamontowal kamere przemyslową. I wiesz...TO probowal oskarzyć kierownika o nieprzychylnośc. A kierownik pokazał TO, nagranie, na ktorym byl widoczny brak zaangazowania w prace i staly konflikt z innymi pracownikami, co mialo istotny wplyw na jakosc produktu. Po zwolnieniu TO wszystko wrocilo do normy. Nie gadaj bzdur. Przepisy jedno, życie to nie przepisy. AMEN2
@Xar Nikt tam nikogo nie dyskryminuje ze względu na płeć przecież. Jak wszyscy (prawie) doskonale wiemy, płcie są jedynie dwie, a autor demota jasno zaznaczył, że kobiety i mężczyźni są traktowani normalnie. System odsiewa jedyne głupków, którym się wydaje, że są bojowymi śmigłowcami, lodówkami, wilkołakami i cholera wie, czym jeszcze.
@Xar Kazdy trol i idiota, zamiast odpowiedzieć na treśc, obraza innych. Pomysl o tym ze sam jestes imbecylem, nie wnosząc doslownie nic do odpowiedzi. Napisalem, mam kilka jeszcze innych przykladow, ale ty wolisz ublizac innym niz ruszyc swoim lbem by zrozumiec o czym piszę.
@dump78 Nie wiem o co mu/jej chodzi, ale prawda jest taka, że każdy kto wymaga od całego świata skupiania sie na nim, jest narcyzem i z takimi osobami ciężko się pracuje. Nie ma znaczenia czy to hetero, gej, niebinarny itd.
@VaniaVirgo Nazywanie kogoś zgodnie z życzeniem tej osoby, to jest "skupaniem się tylko na sobie"? Jeśli ktoś nazywałby Cię w sposób dla Ciebie przykry, np "gówno", to zaakceptowałbyś to, czy "skupiałbyś się tylko na sobie" i domagał się zwracania się do Ciebie tak, jak Ty tego chcesz, a nie tak, jak chcą tego te osoby, które wołają na Ciebie "hej, gówno"?
@dump78 "Nazywanie kogoś zgodnie z życzeniem tej osoby" czyli jakbym sobie życzyła, żeby nazywano mnie w pracy "gówno" to mają tak robić, bo ja tak sobie życzę? Mamy jakieś tam normy językowe, w tym zaimki osobowe. Taki pracownik mógłby zwracać uwagę klientom, że nie mają mówić do niego "czy może mi pan doradzić". Natomiast współpracownicy na pewno nie mają ochoty na zapamiętywanie, jak kto sobie życzy, skoro jest ogólnie przyjęta norma, która nie jest obraźliwa.
"zwracania się do Ciebie tak, jak Ty tego chcesz, a nie tak, jak chcą tego te osoby" mają się do mnie zwracać kulturalnie. Mówienie pan/pani jest kulturalne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 czerwca 2022 o 21:15
@VaniaVirgo
"Nazywanie kogoś zgodnie z życzeniem tej osoby" czyli jakbym sobie życzyła, żeby nazywano mnie w pracy "gówno" to mają tak robić, bo ja tak sobie życzę?
Jeśli tak sobie zażyczysz, to dlaczego nie? Nie słyszałaś nigdy o czymś takim, jak pseudonim? Dlaczego na Freddiego Mercury-ego wszyscy mówią Freddie Mercury, a nie Farrokh Bulsara?
"Mamy jakieś tam normy językowe, w tym zaimki osobowe."
"Normy językowe" służą ludziom, a nie ludzie - normom językowym. W takiej Tajlandii funkcjonuje w języku trzecia płeć i nikt z tym nie ma problemu, choć pojawiła się stosunkowo niedawno. Po prostu tam nie było kościoła, który by wytoczył świętą wojnę przeciwko osobom LGBT.
"Taki pracownik mógłby zwracać uwagę klientom, że nie mają mówić do niego `czy może mi pan doradzić`."
Jeśli byłby niekulturalny, to tak. Ale do pracy z klientami zatrudnia się, co do zasady, spokojne, kutluralne osoby. Naprawdę nie udało Ci się wymyślić bardziej idiotycznego przykładu?
"Natomiast współpracownicy na pewno nie mają ochoty na zapamiętywanie, jak kto sobie życzy"
Ale przecież już teraz zapamiętujemy "jak kto sobie życzy" na nich wołać, co nazywamy -uwaga- imionami. Jaka jest różnica w tym, że ktoś przedstawi Ci się jako "Adrian", czy jako "Agnieszka"? To jest po prostu imię do zapamiętania, którym później będziesz zwracać się do tej osoby. Jeśli masz problem z zapamiętywaniem tego, jak nalezy zwracać się do znanych Ci osób, to jest to z Tobą problem, nie z nimi.
"skoro jest ogólnie przyjęta norma, która nie jest obraźliwa."
Która nie jest obraźliwa dla pozostałych osób. Normy są dla ludzi, a nie ludze dla norm.
"zwracania się do Ciebie tak, jak Ty tego chcesz, a nie tak, jak chcą tego te osoby" mają się do mnie zwracać kulturalnie. Mówienie pan/pani jest kulturalne."
Ależ pełna zgoda! Zwracamy się per "Pan" do osoby indentyfikującej się męskim zaimkiem, oraz per "Pani" do osoby identyfikującej się żeńskim zaimkiem. Tyle tylko, że na ogół zaimki są współbieżne z tożsamością płciową, toteż zakłdasz je na podstawie cech KULTUROWYCH w danej osobie: Np zakładasz zaimki żeńskie wobec osób, które noszą sukienki. Bardzo Cię zaboli, jesli taka osoba poprosi o zaimki męskie, zamiast tych, które sama założyłaś na poodtawie czyjegoś UBIORU? Aktualnie rozmawiamy przez internet. Nie wiem, kim jesteś, nie wiem jak się indentyfikujesz. Nie znam Twojej płci. Ale ZAKŁADAM zaimki żeńskie BO SAMA TAKICH UŻYWASZ. Odnoszę się do Ciebie TAK JAK SAMA CHCESZ SIĘ DO SIEBIE ODNOSIĆ. Nie zakładam Twoich zaimków na podstawie sukienek, czy szminki, tylko na podstawie tego, czego SAMA UŻYWASZ. Jeśli używałabyś zaimków męskich, to i w odpowiedzi takie pewnie wszyscy by pisali, nie zastanawiając się nawet nad tym. No więc czemu jest to taki problem, gdy daną osobę zobaczysz? Dlaczego w Internetcie wszyscy potrafią pisać zaimkami TAKIMI JAKICH DANA OSOBA UŻYWA WOBEC SIEBIE, ale gdy już zobaczą na oczy daną osobę, to nagle staje się to GIGANTYCZNYM PROBLEMEM? "No bo jak to tak żeby genderować męsko kogoś w sukience"? Jest to klasyczny przpadek problemu płci kulturowej, czyli genderowania kogoś po tym, jak W DANEJ KULTURZE zwyczajowo ktoś się ubiera (bo np w innych kulturach męzczyźni noszą spódnice i sukienki i nikt z tym problemu nie ma).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 czerwca 2022 o 23:14
1720 - CO?? Prosty chłop ma mieć równe prawa??!?! Hłehłehłe Prędzej mi kaktus na dłoni urośnie, niż TO będę traktował z szacunkiem na równi ze sobą!
1820 - CO?? Czarny ma mieć równe prawa??!?! Hłehłehłe Prędzej mi kaktus na dłoni urośnie, niż TO będę traktował z szacunkiem na równi ze sobą!
1920 - CO?? Baba ma mieć równe prawa??!?! Hłehłehłe Prędzej mi kaktus na dłoni urośnie, niż TO będę traktował z szacunkiem na równi ze sobą!
2020 - CO?? Osoba nieheteronormatywna ma mieć równe prawa??!?! Hłehłehłe Prędzej mi kaktus na dłoni urośnie, niż TO będę traktował z szacunkiem na równi ze sobą!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 czerwca 2022 o 19:49
Amen.
A spróbuj potem takie coś zwolnić...
Gdyby to było traktowane w neutralny sposób, to ta wojowniczość by zanikła.
A tak, osoba niebinarna zwykle klika M lub K dla świętego spokoju, ale to niczego nie zmienia.
No to jeszcze podaj nazwe firmy i juz macie milionowe odszkodowania do wyplacenia. PRzypomniec co mowi Konstytucja RP?
Art 32 Konstytucji RP, ustep 2.:
Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
Kodeks Pracy, Art 11 ustep 3.:
Jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy - jest niedopuszczalna.
@Xar Zwracam uwage na fakt, iz wiekszośc "ZER" pracujacych jest zerami, dopoki nie uiejscowi sie w grupie ludzi LPG. Pomimo ze jest zerem, nie potrafi wykonac pracy, jest w stalym konflikcie z innymi, nie moze być zwolnionym bo to DYSKRYMINACJA. Opowiem ci jedna sprawe. Otoz jeden taki TO pracowal na tasmie. Mial za zadanie skladac kilka rzeczy w jeden element. Byl jednak bardzo POOOWOOOLLLLNYYY. Linia nie zatrzymywala sie, więc nieskompletowane rzeczy przechodziły do kolejnych pracowników, ktorzy mieli przez to dodatkową pracę. Jeden z pracowników zwyczajowo poprosil go by przyspieszyl ruchy, bo rozwala innym pracę. I co??? W odpowiedzi uslyszal że "JESTES HOMOFOBEM I IDE NA SKARGE DO KIEROWNIKA". Kto ukarany? Pracownik, ktory poprosił o zwiekszenie wydajności. Bo TE ludzie są wyzej niz inni. W tej sytuacji nalezalo by sie domagac rownouprawnienia, bo jako normalny ON/ONA jestesmy dyskryminowani. W rzyci mam, coo tym myslisz. Takie są fakty a tym TO/TE w d**e sie przewraca. AMEN
@Xar przywoływanie tych ustępów jest bez sensu bo są bezpośrednio sprzeczne z samym polskim prawem i nikt z tym nic nie robi. Najprostrze przyklady z brzegu: różny wiek emerytalny/ różne ceny biletów na środki transportu dla róznych grup/ progi podatkowe/ w zasadzie same podatki procentowe a nie liczbowe. Móglbym jeszcze bardzo długo wymieniać, ten zspis ktos tam umiescil tak dla jaj bo sam system podatków i redystrybucji tych srodków wyklucza jakąkolwiek sprawiedliwosc.
@bajk4 Ale dopiszę koncowke. Po kilku skargach pracownikow na TO, kierownik zwolnił TO, bo w miedzyczasie zamontowal kamere przemyslową. I wiesz...TO probowal oskarzyć kierownika o nieprzychylnośc. A kierownik pokazał TO, nagranie, na ktorym byl widoczny brak zaangazowania w prace i staly konflikt z innymi pracownikami, co mialo istotny wplyw na jakosc produktu. Po zwolnieniu TO wszystko wrocilo do normy. Nie gadaj bzdur. Przepisy jedno, życie to nie przepisy. AMEN2
@bajk4 jestes z tym imbecyli co na podstawie jednego przypadku ekstrapoluja na cala populacje?
@Xar Nikt tam nikogo nie dyskryminuje ze względu na płeć przecież. Jak wszyscy (prawie) doskonale wiemy, płcie są jedynie dwie, a autor demota jasno zaznaczył, że kobiety i mężczyźni są traktowani normalnie. System odsiewa jedyne głupków, którym się wydaje, że są bojowymi śmigłowcami, lodówkami, wilkołakami i cholera wie, czym jeszcze.
@Xar Moge podac kilka. Ten byl jako przystawka. Podrugie, mowisz "ksiadz pedofil" ale myslisz czy moj pleban rowniez nim nie jest.
@Xar Kazdy trol i idiota, zamiast odpowiedzieć na treśc, obraza innych. Pomysl o tym ze sam jestes imbecylem, nie wnosząc doslownie nic do odpowiedzi. Napisalem, mam kilka jeszcze innych przykladow, ale ty wolisz ublizac innym niz ruszyc swoim lbem by zrozumiec o czym piszę.
Fakt. Autor zwrocił sluszna uwage na fakt ze TO jedynie widzi swoją stronę i nie interesuje się potrzebami innych. SUPER. Plusik.
Chodzi ci o to, że nikt nie respektuje twojej potrzeby do poniżania osób nieheteronormatywnych?
@dump78 Nie wiem o co mu/jej chodzi, ale prawda jest taka, że każdy kto wymaga od całego świata skupiania sie na nim, jest narcyzem i z takimi osobami ciężko się pracuje. Nie ma znaczenia czy to hetero, gej, niebinarny itd.
@VaniaVirgo Nazywanie kogoś zgodnie z życzeniem tej osoby, to jest "skupaniem się tylko na sobie"? Jeśli ktoś nazywałby Cię w sposób dla Ciebie przykry, np "gówno", to zaakceptowałbyś to, czy "skupiałbyś się tylko na sobie" i domagał się zwracania się do Ciebie tak, jak Ty tego chcesz, a nie tak, jak chcą tego te osoby, które wołają na Ciebie "hej, gówno"?
@dump78 "Nazywanie kogoś zgodnie z życzeniem tej osoby" czyli jakbym sobie życzyła, żeby nazywano mnie w pracy "gówno" to mają tak robić, bo ja tak sobie życzę? Mamy jakieś tam normy językowe, w tym zaimki osobowe. Taki pracownik mógłby zwracać uwagę klientom, że nie mają mówić do niego "czy może mi pan doradzić". Natomiast współpracownicy na pewno nie mają ochoty na zapamiętywanie, jak kto sobie życzy, skoro jest ogólnie przyjęta norma, która nie jest obraźliwa.
"zwracania się do Ciebie tak, jak Ty tego chcesz, a nie tak, jak chcą tego te osoby" mają się do mnie zwracać kulturalnie. Mówienie pan/pani jest kulturalne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 czerwca 2022 o 21:15
@VaniaVirgo
"Nazywanie kogoś zgodnie z życzeniem tej osoby" czyli jakbym sobie życzyła, żeby nazywano mnie w pracy "gówno" to mają tak robić, bo ja tak sobie życzę?
Jeśli tak sobie zażyczysz, to dlaczego nie? Nie słyszałaś nigdy o czymś takim, jak pseudonim? Dlaczego na Freddiego Mercury-ego wszyscy mówią Freddie Mercury, a nie Farrokh Bulsara?
"Mamy jakieś tam normy językowe, w tym zaimki osobowe."
"Normy językowe" służą ludziom, a nie ludzie - normom językowym. W takiej Tajlandii funkcjonuje w języku trzecia płeć i nikt z tym nie ma problemu, choć pojawiła się stosunkowo niedawno. Po prostu tam nie było kościoła, który by wytoczył świętą wojnę przeciwko osobom LGBT.
"Taki pracownik mógłby zwracać uwagę klientom, że nie mają mówić do niego `czy może mi pan doradzić`."
Jeśli byłby niekulturalny, to tak. Ale do pracy z klientami zatrudnia się, co do zasady, spokojne, kutluralne osoby. Naprawdę nie udało Ci się wymyślić bardziej idiotycznego przykładu?
"Natomiast współpracownicy na pewno nie mają ochoty na zapamiętywanie, jak kto sobie życzy"
Ale przecież już teraz zapamiętujemy "jak kto sobie życzy" na nich wołać, co nazywamy -uwaga- imionami. Jaka jest różnica w tym, że ktoś przedstawi Ci się jako "Adrian", czy jako "Agnieszka"? To jest po prostu imię do zapamiętania, którym później będziesz zwracać się do tej osoby. Jeśli masz problem z zapamiętywaniem tego, jak nalezy zwracać się do znanych Ci osób, to jest to z Tobą problem, nie z nimi.
"skoro jest ogólnie przyjęta norma, która nie jest obraźliwa."
Która nie jest obraźliwa dla pozostałych osób. Normy są dla ludzi, a nie ludze dla norm.
"zwracania się do Ciebie tak, jak Ty tego chcesz, a nie tak, jak chcą tego te osoby" mają się do mnie zwracać kulturalnie. Mówienie pan/pani jest kulturalne."
Ależ pełna zgoda! Zwracamy się per "Pan" do osoby indentyfikującej się męskim zaimkiem, oraz per "Pani" do osoby identyfikującej się żeńskim zaimkiem. Tyle tylko, że na ogół zaimki są współbieżne z tożsamością płciową, toteż zakłdasz je na podstawie cech KULTUROWYCH w danej osobie: Np zakładasz zaimki żeńskie wobec osób, które noszą sukienki. Bardzo Cię zaboli, jesli taka osoba poprosi o zaimki męskie, zamiast tych, które sama założyłaś na poodtawie czyjegoś UBIORU? Aktualnie rozmawiamy przez internet. Nie wiem, kim jesteś, nie wiem jak się indentyfikujesz. Nie znam Twojej płci. Ale ZAKŁADAM zaimki żeńskie BO SAMA TAKICH UŻYWASZ. Odnoszę się do Ciebie TAK JAK SAMA CHCESZ SIĘ DO SIEBIE ODNOSIĆ. Nie zakładam Twoich zaimków na podstawie sukienek, czy szminki, tylko na podstawie tego, czego SAMA UŻYWASZ. Jeśli używałabyś zaimków męskich, to i w odpowiedzi takie pewnie wszyscy by pisali, nie zastanawiając się nawet nad tym. No więc czemu jest to taki problem, gdy daną osobę zobaczysz? Dlaczego w Internetcie wszyscy potrafią pisać zaimkami TAKIMI JAKICH DANA OSOBA UŻYWA WOBEC SIEBIE, ale gdy już zobaczą na oczy daną osobę, to nagle staje się to GIGANTYCZNYM PROBLEMEM? "No bo jak to tak żeby genderować męsko kogoś w sukience"? Jest to klasyczny przpadek problemu płci kulturowej, czyli genderowania kogoś po tym, jak W DANEJ KULTURZE zwyczajowo ktoś się ubiera (bo np w innych kulturach męzczyźni noszą spódnice i sukienki i nikt z tym problemu nie ma).
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2022 o 23:14
O, a ile tych ktosiów na demoach - patrząc na oceny komentarzy :D :D
Lepiej nie podpowiadać, bo zaczną się maskować.
1720 - CO?? Prosty chłop ma mieć równe prawa??!?! Hłehłehłe Prędzej mi kaktus na dłoni urośnie, niż TO będę traktował z szacunkiem na równi ze sobą!
1820 - CO?? Czarny ma mieć równe prawa??!?! Hłehłehłe Prędzej mi kaktus na dłoni urośnie, niż TO będę traktował z szacunkiem na równi ze sobą!
1920 - CO?? Baba ma mieć równe prawa??!?! Hłehłehłe Prędzej mi kaktus na dłoni urośnie, niż TO będę traktował z szacunkiem na równi ze sobą!
2020 - CO?? Osoba nieheteronormatywna ma mieć równe prawa??!?! Hłehłehłe Prędzej mi kaktus na dłoni urośnie, niż TO będę traktował z szacunkiem na równi ze sobą!
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2022 o 19:49
@dump78 zawsze zle czytam slowo kaktus, wiec twój wpis brzmial dla mnie troche zabawnie :D
cholera ja też tam widziałam inne słowo. Dopiero Twój wpis dotarł do mnie z kaktusem. :)))