Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
306 311
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar agronomista
+2 / 4

@Gundula Teraz też jeden tu pisał, że do czekolady mleka nie potrzeba. Kakała zresztą też.....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czubbajka
+2 / 4

Chichot historii - za komuny żyliśmy według dzisiejszych kryteriów ekologicznie (mało mięsa w diecie, brak plastikowych reklamówek, wszystkie butelki zwrotne), tylko o tym nie wiedzieliśmy.

Podliczyłam kiedyś, ile obecnie jemy mięsa i mi wyszło, że mieścimy się sporo poniżej limitów PRL-owskich kartek. Cukru 2 kg to chyba cały rok zużywam. No ale kto za komuny robił na obiad pizzę, makaron po włosku albo pad thai z krewetkami?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+2 / 2

@Czubbajka Krewetki to nie mięso? Ryby to też mięso. U nas np. ryb idzie dosyć sporo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czubbajka
+2 / 4

@agronomista To nie mięso, ino owoc morza. Ja nie kupuję, za drogie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bimbol
+2 / 2

@Czubbajka
Może i mieścisz się poniżej limitów z PRL-owskich kartek, ale na pewno jesteś powyżej limitów jakie proponują neokomuniści z Brukseli, mam na myśli rozmaite agendy wymyślane przez zielonych i podobnych im poje***ów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aqq300
0 / 0

W tych limitach mieścili się więźniowie np GUŁAGu, obecnie - mieszkańcy Korei. Tej z północy. Świetlana przyszłość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czubbajka
0 / 0

@Bimbol Histeryzujesz. Widać, że komuny nie pamiętasz, skoro nie rozróżniasz UE od ZSRR.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bimbol
+1 / 1

@Czubbajka
Agenda c40 - pomysł by ograniczyć ilość samochodów w miastach do max 190 na 1000 mieszkańców, ilość spożywanego mięsa - 16kg na osobę rocznie, ilość kupowanych ubrań - 8 rocznie. A to tylko pierwszy etap, bo celem końcowym jest zero mięsa, zero nabiału, zero samochodów.

Pocieszaj się że histeryzuję, że to tylko taki pomysł, pobożne życzenie, że nie przejdzie bez poparcia ludzi. Ale zauważ że podejmowane są już działania zmierzające w tym kierunku. Za 12 lat nie zarejestrujesz samochodu spalinowego, a elektryki prawdopodobnie będą co najwyżej do wynajęcia. Trwa kampania że mięso złe bo zwierzęta oddychają, pierdzą produkując gazy cieplarniane. Pojawił się pomysł żeby powiązać karty płatnicze z wyliczaniem śladu węglowego - automat uzna że za nie możesz czegoś kupić bo wyczerpał się limit CO2.
To wszystko wydaje się absurdalne, ale dwa lata pandemii pokazały że nie takie absurdy da się zrealizować a ludzie nawet nie pisną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czubbajka
0 / 0

@Bimbol Nie przejmowałabym się tym - to są tylko cele i kierunki, unijny papier jest cierpliwy, do 2020 też były jakieś cele, ale nawet nie wiem, czy udało się je zrealizować, pewnie nie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem