W nastoletnim wieku zdarzało mi się lunatykować. Najlepsze jest to, że w trakcie byłem wszystkiego świadomy a potem wszystko doskonale pamiętałem. Robiłem i mówiłem różne dziwne rzeczy i pomimo świadomości nie byłem w stanie ocenić tego, co robię. Zero refleksji, hamulców. Byłem jak robot.
Czy nie tak odczuwa się stan hipnozy?
W internacie mieliśmy kumpla, z którym można było sobie w nocy pogadać nawet kilka minut. Mieliśmy niesamowity ubaw z nim, a on rano nic nie pamiętał. Dziwił się tylko, dlaczego np. spał w spodniach i skarpetkach. A myśmy przekonali go we śnie, że powinien się ubrać i gdzieś tam iść.
Nie był zbyt chętny do rozmowy. Zachowywał się jak mocno zmęczony człowiek, ale dawało się ciągnąć rozmowę.
Jak ja kiedyś mówiłam przez sen, to mąż chciał wezwać egzorcystę
Jak ja mowie przez sen, to sie sam budze przez wlasny glos i jestem sam na siebie zly, ze sie obudzilem.
W nastoletnim wieku zdarzało mi się lunatykować. Najlepsze jest to, że w trakcie byłem wszystkiego świadomy a potem wszystko doskonale pamiętałem. Robiłem i mówiłem różne dziwne rzeczy i pomimo świadomości nie byłem w stanie ocenić tego, co robię. Zero refleksji, hamulców. Byłem jak robot.
Czy nie tak odczuwa się stan hipnozy?
W internacie mieliśmy kumpla, z którym można było sobie w nocy pogadać nawet kilka minut. Mieliśmy niesamowity ubaw z nim, a on rano nic nie pamiętał. Dziwił się tylko, dlaczego np. spał w spodniach i skarpetkach. A myśmy przekonali go we śnie, że powinien się ubrać i gdzieś tam iść.
Nie był zbyt chętny do rozmowy. Zachowywał się jak mocno zmęczony człowiek, ale dawało się ciągnąć rozmowę.