lista byłych komunistów z PIS-u jeśli ktoś potrzebuje ;)
1. Andrzej Kryże - Wiceminister Sprawiedliwości IV RP- członek PZPR do jej końca. Skazywał działaczy opozycji w stanie wojennym.
2. Wojciech Jasiński - Minister Skarbu IV RP, członek PZPR w latach 1976-1981, szef Wydziału Spraw Wewnętrznych w Płockim Urzędzie Miasta, przybudówki SB. Zasłynął umorzeniem milionowych długów PC, byłej partii Jarosława Kaczyńskiego.
3. Karol Karski (PiS) - działacz władz centralnych socjalistycznego ZSP na Wydziale Prawa i Administracji UW. Pod koniec lat 80 startował z poparcia PRON (organizacji utworzonej przez PZPR w stanie wojennym) w wyreżyserowanych i sfałszowanych przez komunistów wyborach do rad narodowych.
4. Andrzej Aumiller - Minister Budownictwa IV RP, zasłużony komunista, wieloletni członek PZPR.
5. Anna Kalata - Minister Pracy i Polityki Społecznej IV RP. Członek PZPR jak i SLD, a dalej w Samoobronie.
6. Zbigniew Graczyk - Wiceminister Gospodarki Morskiej IV RP - przez 20 lat należał do PZPR będąc między innymi członkiem jej Komitetu Wojewódzkiego w Szczecinie. Był również w kierownictwie nomenklaturowej spółki Interster, która była folwarkiem partyjnych dygnitarzy, m. in. Sekuły i Rakowskiego.
7. Marek Grabowski - Wiceminister Zdrowia IV RP (członek PZPR i SLD) dzięki rekomendacji SLD był zastępcą głównego inspektora sanitarnego w rządach Leszka Millera i Marka Belki.
8. Ewa Sowińska - Rzecznik Praw Dziecka IV RP. W latach 1977-1980 należała do PZPR.
9. Krzysztof Zaręba - Wiceminister Środowiska IV RP, były członek PZPR, od 2005 roku w Samoobronie.
10. Bogdan Socha - Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej IV RP - był do samego końca członkiem PZPR.
11. Romuald Poliński - kolejny Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej IV RP. Przez wiele lat członek PZPR, a w rządach SLD doradca ministra Kołodki
12. Maciej Łopiński - Rzecznik Prezydenta IV RP; w okresie 1975 - grudzień 1981 należał do PZPR
13. Ryszard Siewierski - Zastępca Komendanta Głównego Policji IV RP - członek PZPR do końca (1990).
14. Stanisław Kostrzewski - od 25.02.2006 skarbnik i finansista PiS - był aktywnym członkiem PZPR do końca jej działalności. 15. Henryk Biegalski - nominowany na szefa Centralnego Zarządu Służby Więziennej IV RP, był członkiem PZPR od 1969 r. do końca lat 80.
16. Jerzy Bahr - 19.05.2006 mianowany ambasadorem RP w Moskwie. W latach 1976 - 1980 w randze I sekretarza pracował w Ambasadzie PRL w Bukareszcie. Do stanu wojennego był członkiem PZPR.
17. Krzysztof Czabański - mianowany 01.07.2006 na prezesa Polskiego Radia S.A. - były dziennikarz m.in. 'Sztandaru Młodych' i 'Zarzewia'. W latach 1967-1980 należał do PZPR.
18. Stanisław Podlewski - mianowany 17.07.2006 dyrektorem departamentu rybołówstwa w ministerstwie rolnictwa - należał do PZPR do końca jej istnienia.
19. Marcin Wolski - 21.07.2006 mianowany został dyrektorem I programu PR - od 1975 roku do końca był w PZPR, będąc m.in. sekretarzem POP w PR.
20. Jan Sulmicki - kandydat na prezesa Narodowego Banku Polskiego, zgłoszony 11.12.2006 przez Kaczyńskiego - były aktywista PZPR w SGPiS (obecnie SGH), także w stanie wojennym.
21. Janusz Kaczmarek - szef MSWiA, prokurator krajowy z ramienia PiS - Członek PZPR od 1986 r.
22. Piotr Cybulski - poseł PiS. Były członek ZSMP i PZPR
23. Aleksander Chłopek - poseł z Gliwic. Członek PZPR od roku 1978. W latach 80. był członkiem egzekutywy Komitetu Miejskiego PZPR.
24. Halina Molka - posłanka na Sejm RP V kadencji. Były członek PZPR. Od 23 sierpnia 2007 posłanka PiS
25. Stanisław Piotrowicz - W 1978 rozpoczął pracę w Prokuraturze Rejonowej w Dębicy, następnie w 1980 został przeniesiony do Prokuratury Wojewódzkiej w Krośnie, na początku lat 80. przeniesiony do Prokuratury Rejonowej w Krośnie. Od 1978 należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Był członkiem egzekutywy PZPR w Prokuraturze Wojewódzkiej i Rejonowej w Krośnie.
26. Katarzyna Łaniewska- W czasie studiów należała do soc
Wręcz przeciwnie, można mówić o nieszczęściu, bo w ramach procesu trzeba by przedstawić dowody i dać możliwość obrony, a teraz to każdy kundel może ujadać co chce bo to jest na czasie, a prawda mało kogo obchodzi.
@Banasik Racja. Ja też bym chciała zobaczyć dowody, bo to co TVN przedstawiło jakoś jest dla mnie mało wiarygodne. Kiedyś twierdzili, że dokumenty SB są mało wiarygodne, dziś sami się nimi posługują. I ktoś chce powiedzieć, że komuniści mieli takie rewelacyjne informacje i ich nie wykorzystali.
@Banasik co i tak by się nie zdarzyło bo papież jest głową państwa Watykan,
rozejrzy się:
każdy idiota potrafi policzyć ujawnionych pedofilów ale nikt nie potrafi policzyć wartości nadziei jaką w latach 80-90 dał nam papież z Polski, nie oczekujmy tego od pokolenia 2000+ ani nawet 1995+
+ umówmy się, że obecna koniunktura jedzie na fali anty KK = papież z racji pozycji musi dostać lanie przy okazji
jak dla mnie to obłęd, odbierać milionom Polaków ikonę z naszego jakże skromnego panteonu osobowości wartych pomników nie dając nic w zamian
@Banasik Potrafisz się odnieść do dowodów przedstawionych w materiale - dokumentów kościelnych i relacji świadków oraz ofiar potwierdzających przenoszenie pedofilów, czy tylko wyzywać ludzi od kundli? Prawda jest taka, że udowodniono przenoszenie pedofilów na inne parafie przez Karola Wojtyłę. Co to zmienia? Nie może być nazywany świętym bo to kłamstwo. Człowiek chroniący pedofilii - choćby to byli jego przyjaciele - święty nie jest. Czy odbiera mu to bycie głową Watykanu i udział w upadku komunizmu, przez podnoszenie na duchu Polaków - nie. Pokazuje to działanie machiny propagandowej kościoła katolickiego, która przez lata dbała aby te skandale nie zostały ujawnione.
@onlywoman: Prawda boli - wiem - ale sam Gutowski kwestionował prawdziwość teczek. Znalazł ofiary, znalazł świadków, znalazł kościelne dokumenty - m.in. z Austrii. To niestety - bo okazało się że Karol Wojtyła nie był wcale święty - są wiarygodne dowody.
@Banasik Przestałem się udzielać w wątkach na tym portalu, bo stał się antyklerykalnym ściekiem, w którym nikt nie chce dyskutować, tylko narzucić innym swoją narrację. Swoją droga nie mogę znieść tego, że tak łatwo ludzie opluwają jakiekolwiek autorytety, z którymi nawet nie mieli styczności. Prawie nikt już nie pamięta tego, co się w kraju działo, gdy Karol Wojtyła został papieżem. Co mają o tym wiedzieć obecne dzieci urodzone w tzw. "nowej Polsce", które stanowią 95% tego portalu, a które spuściznę dokonań Papieża - Polaka traktują jak coś, co im się należy? Albo kojarzą papieża tylko jako byłego "szefa" obecnie kompletnie zbędnej im do czegokolwiek instytucji? Z opowieści wiem tylko jak nowy duch wpadł w ludzi, gdy Jan Paweł II po raz pierwszy przyjechał z pielgrzymką do Polski :) Ja pamiętam atmosferę późniejszych pielgrzymek, entuzjazm uczestniczących w nim Polaków i szczerą radość z wygłoszonych przez niego bezpośrednio do nas słów. Dziś to, o co walczono nowe pokolenie ma podane na tacy i nie tylko nie potrafi tego docenić, ale nawet i mądrze wykorzystać. Dla nich autorytetem jest ten, kto głośniej krzyknie, pokaże dupę, albo kogoś obrazi. Ceni się ujadających na KK i PIS, bo to jest teraz w modzie. Nikt nie zada sobie trudu "wejścia" w realia tamtych czasów i oceny roli kościoła w życiu ówczesnego społeczeństwa. Dziś liczą się tylko skandale, które swoje miejsce miały grube lata temu, a które w końcu ujrzały światło dzienne. Wiele z tych rzeczy jest niewątpliwie prawdziwych, spora część na pewno też jest dziełem, które miało skompromitować dający oparcie ludziom w owych czasach KK.
I jeszcze jedno - w społeczeństwach cywilizowanych szanuje się postaci wielkie i przez szacunek na ich dokonania nikt nie pozwoliłby sobie na krytykę tak wielkiego autorytetu. Bo to buduje coś, czego w PL nie ma, albo czego posiadanie jest powodem do największego obciachu - dumy narodowej. Owszem, pisiory tą dumą wycierali sobie gęby niejeden raz, ale coś, co od lat się powtarza - sprowadzenie ważnych uroczystości do rangi bólu, pamięci, cierpienia, łez i krwi, nudnych przemówień i przesadnego patosu zamiast autentycznej radości z posiadania własnego kraju to największa zbrodnia komunistów, powielana w schematach do dziś. Znajdźcie mi przykład na krytykę historycznych postaci choćby w USA czy w Izraelu - gwarantuję, że nawet o udokumentowanych przypadkach tam się głośno nie mówi.
I nie chodzi mi o cenzurę i zakłamywanie historii w przypadku JPII. Wielu historyków powiedziało, że gdyby nie wybór Wojtyły na papieża i nie działalność Solidarności (która przez obecne pokolenie jak widać jest mylnie utożsamiana jedynie z L. Wałęsą), a i do tego katastrofa czarnobylska, to komunizm rozpadłby się o wiele później.
P.S. Lech Wałęsa przywołany w innym democie jako podobnej klasy "symbol" sam się skompromitował i plącząc się w różnych zeznaniach dawał podstawy do tego, by sądzić, że TW Bolek to naprawdę on. Nie wspominam słynnego wywiadu z G. Braunem, gdzie się obraził na niego, że "jakiś śmieć śmie śmieć, że on był TW"...
@misiunio1234 Ja byłem u niego na mszy w Watykanie, przeczytałem jego wszystkie encykliki i nie mogę odmówić wielu dokonań. Tylko jako obrońca pedofili przestał być świętym. Stał się urzeczywistnieniem Księcia Macchiavelego, dla którego cel uświęca środki i ochrona wizerunku kościoła katolickiego była ważniejsza niż los ofiar, molestowanych przez księży-pedofilów. U Karola Wojtyły była ta sama moralność, jaką mają dziś prezesi korporacji. Boli, bo autorytet moralny, na jakiego kreował się JP2, z moralnością nie miał nic wspólnego.
@darkwitcher . Nie chodzi o to żebym ja się odnosił, bo ja nie jestem ani prawnikiem ani historykiem, nie mam też dostępu do źródeł ani kwalifikacji do pracy z nimi. Dokładnie tak samo jak większość osób które impulsywnie rzuciły się do obsikiwania nogawek komuś, komu nie dorastają do kolan..
Chodzi właśnie o to żeby tak poważną sprawą zajmować się poważnie. Śledztwo dziennikarskie to nie jest śledztwo ani proces, a artykuł czy reportaż nie jest wyrokiem.
Druga sprawa jest taka, że odmawiasz papieżowi świętości. Widocznie nie rozumiesz czym jest świętość. Żaden człowiek nie jest doskonały, wszyscy ludzie bez wyjątku są grzeszni. Do świętości dochodzi się upadając i podnosząc się, grzesząc i nawracając się. Więc żaden błąd czy żadna wina nie przekreśla przyszłej świętości.
Jest jeszcze taka kwestia, że dziś oceniamy te rzeczy z perspektywy czasu i obecnego rozumienia problemu. Pół wieku temu mało kto potrafiłby powiedzieć czym w ogóle jest pedofilia i również nie zdawano sobie sprawy z ciężaru krzywdy jaką wyrządza dziecku. Dlatego biskup skupiał się na osobie sprawcy, chciał by grzesznik i gorszyciel się nawrócił. A krzywda dzieci nie była należycie doceniana bo tego po prostu nie rozumiano.
@Banasik Punkt pierwszy - niby nie znasz się, nie masz kompetencji, ale oczywiście się wypowiadasz i wyzywasz ludzi od kundli.
Punkt drugi - kim ty jesteś żeby mówić mi czym jest świętość. To pytanie retoryczne. Znowu patrz punkt wyżej.
Ostatnia kwestia - to, że pół wieku temu bawienie się chłopiecymi genitaliami było określane jako deprawacja, a nie pedofilia, to jak przenoszenie księdza "deprawatora" do pracy w szpitalu z oddziałem pediatrycznym albo do innej parafii miało pomóc w "nawróceniu"? Fakty są takie, że pedofile byli bezrefleksyjnie przenoszeni po wielokroć do innych parafii, gdzie dalej pracowali z dziećmi, a wszystkie te sprawy skutecznie wyciszano. W reportażu przedstawiono relacje ofiar, świadków i dokumenty - w tym listy Karola Wojtyły. Oczywiście wiedziałbyś to wszystko... gdybyś uważnie obejrzał reportaż Gutowskiego, a nie tylko mielił emocjonalnie ozorem na publicznym forum.
Żeby było jasne - tak samo jak jestem przeciwnikiem niszczenia symbolu i dokonań Wałęsy, tak samo jestem przeciwnikiem niszczenia symbolu i dokonań Jana Pawła 2. Tylko ja nie polemizuję z faktami, których nie da się obalić. Fakty są takie, że Wałęsa donosił na kolegów, a Karol Wojtyła przenosił pedofili na inne parafie.
Niektórzy piszą tu o ikonie Polaków, wielkim człowieku, innowatorze, a to był człowiek, który dopuszczał i pozwalał na bardzo straszne zbrodnie. Zbrodnie krzywdy fizycznej i traumy dzieciaków do końca życia.
Kto głosuje na tych komunistów z lewicy. Tyle lat po komunie a oni dalej się mają dobrze. I wychodzą na mownice aby gadać bzdury. Onuca jedna
@NinjaMan1
Napewno nie Ci sami ludzie co głosują na komunistów z prawicy.
@NinjaMan1
Kto głosuje na tych komunistów z PiSu?
Lista z 2018
lista byłych komunistów z PIS-u jeśli ktoś potrzebuje ;)
1. Andrzej Kryże - Wiceminister Sprawiedliwości IV RP- członek PZPR do jej końca. Skazywał działaczy opozycji w stanie wojennym.
2. Wojciech Jasiński - Minister Skarbu IV RP, członek PZPR w latach 1976-1981, szef Wydziału Spraw Wewnętrznych w Płockim Urzędzie Miasta, przybudówki SB. Zasłynął umorzeniem milionowych długów PC, byłej partii Jarosława Kaczyńskiego.
3. Karol Karski (PiS) - działacz władz centralnych socjalistycznego ZSP na Wydziale Prawa i Administracji UW. Pod koniec lat 80 startował z poparcia PRON (organizacji utworzonej przez PZPR w stanie wojennym) w wyreżyserowanych i sfałszowanych przez komunistów wyborach do rad narodowych.
4. Andrzej Aumiller - Minister Budownictwa IV RP, zasłużony komunista, wieloletni członek PZPR.
5. Anna Kalata - Minister Pracy i Polityki Społecznej IV RP. Członek PZPR jak i SLD, a dalej w Samoobronie.
6. Zbigniew Graczyk - Wiceminister Gospodarki Morskiej IV RP - przez 20 lat należał do PZPR będąc między innymi członkiem jej Komitetu Wojewódzkiego w Szczecinie. Był również w kierownictwie nomenklaturowej spółki Interster, która była folwarkiem partyjnych dygnitarzy, m. in. Sekuły i Rakowskiego.
7. Marek Grabowski - Wiceminister Zdrowia IV RP (członek PZPR i SLD) dzięki rekomendacji SLD był zastępcą głównego inspektora sanitarnego w rządach Leszka Millera i Marka Belki.
8. Ewa Sowińska - Rzecznik Praw Dziecka IV RP. W latach 1977-1980 należała do PZPR.
9. Krzysztof Zaręba - Wiceminister Środowiska IV RP, były członek PZPR, od 2005 roku w Samoobronie.
10. Bogdan Socha - Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej IV RP - był do samego końca członkiem PZPR.
11. Romuald Poliński - kolejny Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej IV RP. Przez wiele lat członek PZPR, a w rządach SLD doradca ministra Kołodki
12. Maciej Łopiński - Rzecznik Prezydenta IV RP; w okresie 1975 - grudzień 1981 należał do PZPR
13. Ryszard Siewierski - Zastępca Komendanta Głównego Policji IV RP - członek PZPR do końca (1990).
14. Stanisław Kostrzewski - od 25.02.2006 skarbnik i finansista PiS - był aktywnym członkiem PZPR do końca jej działalności. 15. Henryk Biegalski - nominowany na szefa Centralnego Zarządu Służby Więziennej IV RP, był członkiem PZPR od 1969 r. do końca lat 80.
16. Jerzy Bahr - 19.05.2006 mianowany ambasadorem RP w Moskwie. W latach 1976 - 1980 w randze I sekretarza pracował w Ambasadzie PRL w Bukareszcie. Do stanu wojennego był członkiem PZPR.
17. Krzysztof Czabański - mianowany 01.07.2006 na prezesa Polskiego Radia S.A. - były dziennikarz m.in. 'Sztandaru Młodych' i 'Zarzewia'. W latach 1967-1980 należał do PZPR.
18. Stanisław Podlewski - mianowany 17.07.2006 dyrektorem departamentu rybołówstwa w ministerstwie rolnictwa - należał do PZPR do końca jej istnienia.
19. Marcin Wolski - 21.07.2006 mianowany został dyrektorem I programu PR - od 1975 roku do końca był w PZPR, będąc m.in. sekretarzem POP w PR.
20. Jan Sulmicki - kandydat na prezesa Narodowego Banku Polskiego, zgłoszony 11.12.2006 przez Kaczyńskiego - były aktywista PZPR w SGPiS (obecnie SGH), także w stanie wojennym.
21. Janusz Kaczmarek - szef MSWiA, prokurator krajowy z ramienia PiS - Członek PZPR od 1986 r.
22. Piotr Cybulski - poseł PiS. Były członek ZSMP i PZPR
23. Aleksander Chłopek - poseł z Gliwic. Członek PZPR od roku 1978. W latach 80. był członkiem egzekutywy Komitetu Miejskiego PZPR.
24. Halina Molka - posłanka na Sejm RP V kadencji. Były członek PZPR. Od 23 sierpnia 2007 posłanka PiS
25. Stanisław Piotrowicz - W 1978 rozpoczął pracę w Prokuraturze Rejonowej w Dębicy, następnie w 1980 został przeniesiony do Prokuratury Wojewódzkiej w Krośnie, na początku lat 80. przeniesiony do Prokuratury Rejonowej w Krośnie. Od 1978 należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Był członkiem egzekutywy PZPR w Prokuraturze Wojewódzkiej i Rejonowej w Krośnie.
26. Katarzyna Łaniewska- W czasie studiów należała do soc
@NinjaMan1 Daj spokój, kadencja pisu już się kończy. A to, że są onucami to fakt.
oby na zawsze
Wyszli? Super! To teraz przed każdymi obradami sejmu trzeba przypominać, że JP2 tuszował przypadki pedofilii w kościele.
Wręcz przeciwnie, można mówić o nieszczęściu, bo w ramach procesu trzeba by przedstawić dowody i dać możliwość obrony, a teraz to każdy kundel może ujadać co chce bo to jest na czasie, a prawda mało kogo obchodzi.
@Banasik Racja. Ja też bym chciała zobaczyć dowody, bo to co TVN przedstawiło jakoś jest dla mnie mało wiarygodne. Kiedyś twierdzili, że dokumenty SB są mało wiarygodne, dziś sami się nimi posługują. I ktoś chce powiedzieć, że komuniści mieli takie rewelacyjne informacje i ich nie wykorzystali.
@Banasik co i tak by się nie zdarzyło bo papież jest głową państwa Watykan,
rozejrzy się:
każdy idiota potrafi policzyć ujawnionych pedofilów ale nikt nie potrafi policzyć wartości nadziei jaką w latach 80-90 dał nam papież z Polski, nie oczekujmy tego od pokolenia 2000+ ani nawet 1995+
+ umówmy się, że obecna koniunktura jedzie na fali anty KK = papież z racji pozycji musi dostać lanie przy okazji
jak dla mnie to obłęd, odbierać milionom Polaków ikonę z naszego jakże skromnego panteonu osobowości wartych pomników nie dając nic w zamian
@Banasik Potrafisz się odnieść do dowodów przedstawionych w materiale - dokumentów kościelnych i relacji świadków oraz ofiar potwierdzających przenoszenie pedofilów, czy tylko wyzywać ludzi od kundli? Prawda jest taka, że udowodniono przenoszenie pedofilów na inne parafie przez Karola Wojtyłę. Co to zmienia? Nie może być nazywany świętym bo to kłamstwo. Człowiek chroniący pedofilii - choćby to byli jego przyjaciele - święty nie jest. Czy odbiera mu to bycie głową Watykanu i udział w upadku komunizmu, przez podnoszenie na duchu Polaków - nie. Pokazuje to działanie machiny propagandowej kościoła katolickiego, która przez lata dbała aby te skandale nie zostały ujawnione.
@onlywoman: Prawda boli - wiem - ale sam Gutowski kwestionował prawdziwość teczek. Znalazł ofiary, znalazł świadków, znalazł kościelne dokumenty - m.in. z Austrii. To niestety - bo okazało się że Karol Wojtyła nie był wcale święty - są wiarygodne dowody.
@Banasik Przestałem się udzielać w wątkach na tym portalu, bo stał się antyklerykalnym ściekiem, w którym nikt nie chce dyskutować, tylko narzucić innym swoją narrację. Swoją droga nie mogę znieść tego, że tak łatwo ludzie opluwają jakiekolwiek autorytety, z którymi nawet nie mieli styczności. Prawie nikt już nie pamięta tego, co się w kraju działo, gdy Karol Wojtyła został papieżem. Co mają o tym wiedzieć obecne dzieci urodzone w tzw. "nowej Polsce", które stanowią 95% tego portalu, a które spuściznę dokonań Papieża - Polaka traktują jak coś, co im się należy? Albo kojarzą papieża tylko jako byłego "szefa" obecnie kompletnie zbędnej im do czegokolwiek instytucji? Z opowieści wiem tylko jak nowy duch wpadł w ludzi, gdy Jan Paweł II po raz pierwszy przyjechał z pielgrzymką do Polski :) Ja pamiętam atmosferę późniejszych pielgrzymek, entuzjazm uczestniczących w nim Polaków i szczerą radość z wygłoszonych przez niego bezpośrednio do nas słów. Dziś to, o co walczono nowe pokolenie ma podane na tacy i nie tylko nie potrafi tego docenić, ale nawet i mądrze wykorzystać. Dla nich autorytetem jest ten, kto głośniej krzyknie, pokaże dupę, albo kogoś obrazi. Ceni się ujadających na KK i PIS, bo to jest teraz w modzie. Nikt nie zada sobie trudu "wejścia" w realia tamtych czasów i oceny roli kościoła w życiu ówczesnego społeczeństwa. Dziś liczą się tylko skandale, które swoje miejsce miały grube lata temu, a które w końcu ujrzały światło dzienne. Wiele z tych rzeczy jest niewątpliwie prawdziwych, spora część na pewno też jest dziełem, które miało skompromitować dający oparcie ludziom w owych czasach KK.
I jeszcze jedno - w społeczeństwach cywilizowanych szanuje się postaci wielkie i przez szacunek na ich dokonania nikt nie pozwoliłby sobie na krytykę tak wielkiego autorytetu. Bo to buduje coś, czego w PL nie ma, albo czego posiadanie jest powodem do największego obciachu - dumy narodowej. Owszem, pisiory tą dumą wycierali sobie gęby niejeden raz, ale coś, co od lat się powtarza - sprowadzenie ważnych uroczystości do rangi bólu, pamięci, cierpienia, łez i krwi, nudnych przemówień i przesadnego patosu zamiast autentycznej radości z posiadania własnego kraju to największa zbrodnia komunistów, powielana w schematach do dziś. Znajdźcie mi przykład na krytykę historycznych postaci choćby w USA czy w Izraelu - gwarantuję, że nawet o udokumentowanych przypadkach tam się głośno nie mówi.
I nie chodzi mi o cenzurę i zakłamywanie historii w przypadku JPII. Wielu historyków powiedziało, że gdyby nie wybór Wojtyły na papieża i nie działalność Solidarności (która przez obecne pokolenie jak widać jest mylnie utożsamiana jedynie z L. Wałęsą), a i do tego katastrofa czarnobylska, to komunizm rozpadłby się o wiele później.
P.S. Lech Wałęsa przywołany w innym democie jako podobnej klasy "symbol" sam się skompromitował i plącząc się w różnych zeznaniach dawał podstawy do tego, by sądzić, że TW Bolek to naprawdę on. Nie wspominam słynnego wywiadu z G. Braunem, gdzie się obraził na niego, że "jakiś śmieć śmie śmieć, że on był TW"...
@misiunio1234 Ja byłem u niego na mszy w Watykanie, przeczytałem jego wszystkie encykliki i nie mogę odmówić wielu dokonań. Tylko jako obrońca pedofili przestał być świętym. Stał się urzeczywistnieniem Księcia Macchiavelego, dla którego cel uświęca środki i ochrona wizerunku kościoła katolickiego była ważniejsza niż los ofiar, molestowanych przez księży-pedofilów. U Karola Wojtyły była ta sama moralność, jaką mają dziś prezesi korporacji. Boli, bo autorytet moralny, na jakiego kreował się JP2, z moralnością nie miał nic wspólnego.
@darkwitcher . Nie chodzi o to żebym ja się odnosił, bo ja nie jestem ani prawnikiem ani historykiem, nie mam też dostępu do źródeł ani kwalifikacji do pracy z nimi. Dokładnie tak samo jak większość osób które impulsywnie rzuciły się do obsikiwania nogawek komuś, komu nie dorastają do kolan..
Chodzi właśnie o to żeby tak poważną sprawą zajmować się poważnie. Śledztwo dziennikarskie to nie jest śledztwo ani proces, a artykuł czy reportaż nie jest wyrokiem.
Druga sprawa jest taka, że odmawiasz papieżowi świętości. Widocznie nie rozumiesz czym jest świętość. Żaden człowiek nie jest doskonały, wszyscy ludzie bez wyjątku są grzeszni. Do świętości dochodzi się upadając i podnosząc się, grzesząc i nawracając się. Więc żaden błąd czy żadna wina nie przekreśla przyszłej świętości.
Jest jeszcze taka kwestia, że dziś oceniamy te rzeczy z perspektywy czasu i obecnego rozumienia problemu. Pół wieku temu mało kto potrafiłby powiedzieć czym w ogóle jest pedofilia i również nie zdawano sobie sprawy z ciężaru krzywdy jaką wyrządza dziecku. Dlatego biskup skupiał się na osobie sprawcy, chciał by grzesznik i gorszyciel się nawrócił. A krzywda dzieci nie była należycie doceniana bo tego po prostu nie rozumiano.
@Banasik Punkt pierwszy - niby nie znasz się, nie masz kompetencji, ale oczywiście się wypowiadasz i wyzywasz ludzi od kundli.
Punkt drugi - kim ty jesteś żeby mówić mi czym jest świętość. To pytanie retoryczne. Znowu patrz punkt wyżej.
Ostatnia kwestia - to, że pół wieku temu bawienie się chłopiecymi genitaliami było określane jako deprawacja, a nie pedofilia, to jak przenoszenie księdza "deprawatora" do pracy w szpitalu z oddziałem pediatrycznym albo do innej parafii miało pomóc w "nawróceniu"? Fakty są takie, że pedofile byli bezrefleksyjnie przenoszeni po wielokroć do innych parafii, gdzie dalej pracowali z dziećmi, a wszystkie te sprawy skutecznie wyciszano. W reportażu przedstawiono relacje ofiar, świadków i dokumenty - w tym listy Karola Wojtyły. Oczywiście wiedziałbyś to wszystko... gdybyś uważnie obejrzał reportaż Gutowskiego, a nie tylko mielił emocjonalnie ozorem na publicznym forum.
Żeby było jasne - tak samo jak jestem przeciwnikiem niszczenia symbolu i dokonań Wałęsy, tak samo jestem przeciwnikiem niszczenia symbolu i dokonań Jana Pawła 2. Tylko ja nie polemizuję z faktami, których nie da się obalić. Fakty są takie, że Wałęsa donosił na kolegów, a Karol Wojtyła przenosił pedofili na inne parafie.
Też bym wyszedł.
Pojechała.
Niestety niedługo potem wrócili.
Korwin też by pewnie wyszedł gdyby akurat nie spał
A tam nie sądzi. Sądzi i to właśnie papieży. Był jeden "synod trupi" , może być i drugi.
Niektórzy piszą tu o ikonie Polaków, wielkim człowieku, innowatorze, a to był człowiek, który dopuszczał i pozwalał na bardzo straszne zbrodnie. Zbrodnie krzywdy fizycznej i traumy dzieciaków do końca życia.