@mieteknapletek no to akurat nie problem , pij wóde, jak to kiedyś tłumaczyłem jednemu Anglikowi, że mamy ciężko, bo łatwo się pomylić, bo woda od wóda różni się tylko kreseczką nad o :)
Dokładnie tak jest. Kac jest z odwodnienia. Żona zawsze wkurzona jest, że po srogim chlaniu nic mnie nie męczy następnego dnia. Proste, pijemy wódkę czystą z kielona i zapijamy wodą (może być z cytryną) i po skończonym chlaniu tak jeszcze co najmniej pół litra wody, a najlepiej z litra. Rano jesteś świeży.
Grubo jak już ktoś chleje że szklanek xd Myślę że w takim przypadku to nic nie pomoże :D
@Kontousun1ete Pomoże, mogę potwierdzić. Dzień może nie zaczyna się tak radośnie, jak na obrazku, ale nie ma kaca (a jak już, to jakiś lekki)
ale ja tyle wody nie jestem w stanie wypic....
@mieteknapletek no to akurat nie problem , pij wóde, jak to kiedyś tłumaczyłem jednemu Anglikowi, że mamy ciężko, bo łatwo się pomylić, bo woda od wóda różni się tylko kreseczką nad o :)
Dokładnie tak jest. Kac jest z odwodnienia. Żona zawsze wkurzona jest, że po srogim chlaniu nic mnie nie męczy następnego dnia. Proste, pijemy wódkę czystą z kielona i zapijamy wodą (może być z cytryną) i po skończonym chlaniu tak jeszcze co najmniej pół litra wody, a najlepiej z litra. Rano jesteś świeży.
umrę z pragnienia
Przy wódce najlepiej pić wodę z cytryną. następnego dnia nic nie dolega :)